Tx26
Nowicjusz
Długość toru:: 22 m
W terenie
Wolontariusz TPKŚ
|
|
« Odpowiedz #4220 : 16 Wrzesień 2018, 21:26:30 » |
0
|
Zostawiając póki co niejasności na boku, proponuję zmienić tematykę. Jak wiadomo wśród kolejarzy przez lata zostało ukute potoczne nazewnictwo, zastępujące "oficjalne" terminy. A zatem:
4892. Jaki element parowozu nazywany jest potocznie "dziadkiem"?
Uwaga: Istnieją 2 poprawne odpowiedzi, wystarczy podać jedną z nich!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #4221 : 17 Wrzesień 2018, 21:03:43 » |
0
|
W sprzęgu parowozu z tendrem znajduje się po środku grube cięgno główne i dwa cieńsze cięgna dodatkowe mające za zadanie zapobieżenie urwania węglarki gdyby ten centralny "dziadek" się spękał. Czy dobrze myślę?
Dziadkiem nazywa się też czasem taki solidny, ważący z 10kg młot, ale to chyba nie część parowozu.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
majster
|
|
« Odpowiedz #4222 : 19 Wrzesień 2018, 11:02:03 » |
0
|
"Dziadkiem" nazywane były proste zawory rozrządcze Knorr zamontowane w parowozach chociażby Px48.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tx26
Nowicjusz
Długość toru:: 22 m
W terenie
Wolontariusz TPKŚ
|
|
« Odpowiedz #4223 : 19 Wrzesień 2018, 11:15:27 » |
0
|
Chodziło o odpowiedź dokładnie taką jakiej udzielił Majster. To określenie spotykało się na pewno na terenach Wielkopolski. Na Dolnym Śląsku "dziadkiem" były natomiast zawory maszynisty syst. Knorra. O takich dwóch znaczeniach tego słowa słyszałem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michał Z
|
|
« Odpowiedz #4224 : 19 Wrzesień 2018, 20:30:02 » |
+1
|
W związku z tym iż wiele kwestii jest niedopowiedzianych w dziale wąskim, zasadniczo doradzam sięgać po zdrowy rozsądek.
A ja polecam sięgnąć po starsze przepisy WE1 obowiązujące na kolejach dojazdowych PKP. Wbrew pozorom koleje wąskotorowe to nie koleje normalnotorowe tylko trochę mniejsze. Na PKP przypadków kończenia biegu przez pociąg osobowy na przystanku osobowym na którym nie było żadnego toru odstawczego czy mijankowego było bez liku, szybciej byłoby wymienić te koleje, gdzie tego nie robiono. Zazwyczaj te pociągi były obsługiwane wagonem motorowym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
majster
|
|
« Odpowiedz #4225 : 20 Wrzesień 2018, 10:34:38 » |
0
|
Więc kto chętny niech zadaje następne pytanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #4226 : 20 Wrzesień 2018, 11:31:57 » |
0
|
To może ja.
Gdzie znajduje się ( będzie się znajdował ) dworzec z obrazka?
|
|
|
|
Romas
|
|
« Odpowiedz #4227 : 20 Wrzesień 2018, 12:41:15 » |
0
|
Hajdaszek ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej84
|
|
« Odpowiedz #4228 : 21 Wrzesień 2018, 07:40:03 » |
0
|
Tak jest Hajdaszek.
W zasadzie można powiedzieć, że tego budynku jeszcze nie ma, gdyż obecny zostanie zburzony i zostanie postawiony na nowo pod nadzorem konserwatorskim w kształcie w jakim wyglądał w okresie międzywojennym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Romas
|
|
« Odpowiedz #4229 : 22 Wrzesień 2018, 07:55:07 » |
0
|
Kto ma pomysł i chęć, niech pyta.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zgroza
|
|
« Odpowiedz #4230 : 23 Wrzesień 2018, 16:45:26 » |
0
|
4893. W dni targowe w roku 1928 (i nie tylko) można było dotrzeć z Włók do Bydgoszczy pociągiem nr 31 i wrócić po ponad pięciu godzinach pociągiem nr 32. 5 godzin wystarczyło na sprawunki, szczególnie że w pobliże stacji wąskotorowej dojeżdżał również wąskotorowy tramwaj. Która lokomotywownia obsługiwała ten obieg?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
majster
|
|
« Odpowiedz #4231 : 24 Wrzesień 2018, 12:02:25 » |
0
|
Maksymilianowo? Oczywiście Wąskotorowe
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lisiogonek
|
|
« Odpowiedz #4232 : 24 Wrzesień 2018, 17:58:09 » |
0
|
Odcinek wschodni BKP funkcjonował niezależnie od pozostałych odcinków do czasu wybudowania tamy w Smukale bodaj na początku dwudziestego wieku. Po wysadzeniu tamy w czasie wojny obronnej 1939 dalej tam sobie funkcjonowali do końca istnienia tego odcinka. Pewnie więc jest to prawidłowa odpowiedź. Z innych źródeł wiem że w czasie budowy węglówki sporo przebudowano - wtedy powstał okazały ślimak którego resztki może znikną z okazji budowy S5.
|
|
|
Zapisane
|
TWKP : LKM 26004 - już pod parą!
|
|
|
Zgroza
|
|
« Odpowiedz #4233 : 24 Wrzesień 2018, 23:11:41 » |
0
|
Jego resztki nie zginą bezpośrednio ze względu na budowę S5, która idzie kilkaset metrów na płn. Z kolei w czasie okupacji kolejka funkcjonowała tylko w czasie kampanii cukrowni w Nakle, a po wojnie chyba nie została uruchomiona. Odpowiedź oczywiście prawidłowa - majster zadaje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
majster
|
|
« Odpowiedz #4234 : 25 Wrzesień 2018, 17:18:13 » |
0
|
To tradycyjnie kto chętny niech pyta.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #4235 : 25 Wrzesień 2018, 19:18:53 » |
0
|
Kategoria budowa taboru.
Sprawiającym najwięcej kłopotów parametrem geometrii zestawów kołowych jest grubość obręczy, czyli wysokość materiału mierzona w płaszczyźnie okręgu tocznego koła. Wiadomo, że powierzchni toczącej się po szynach nie można regenerować przez napawanie (taka możliwość istnieje jedynie w przypadku obrzeża) zatem gdy wymiar ten przekroczy stan minimalny trzeba jechać na wymianę kapci do kolejowej wulkanizacji i zestawy obręczować, co oczywiście jest w naszych biednych realiach aktem prawie niewykonalnym.
Każdy przewoźnik sam sobie określa w DSU minimalną grubość obręczy - jedni stosują stare 32mm, inni dają 27, jeszcze inni nawet 22mm. No właśnie - skąd się te wartości biorą? Znaczy wiem, że z głowy, bo przecież nikt nie prowadzi obliczeń tylko wpisuje cyferki aby jego tabor mógł jeździć, jednak jest pewna zależność - ciekawe czy ktoś wie jaka?
4895. Dlaczego obręcz zestawu kołowego musi posiadać dość dużą grubość?
Od razu zaznaczam że nie chodzi tu o sprawy wytrzymałości stali.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
lisiogonek
|
|
« Odpowiedz #4236 : 25 Wrzesień 2018, 19:59:52 » |
0
|
Moim skromnym zdaniem jednak wytrzymałość stali ma tu znaczenie. Wytrzymałość obręczy na bosym kole zależy od odpowiednio grubej warstwy materiału. Zbyt cienki materiał będzie podlegał wiecznemu udarowi na stykach , rozjazdach itp i będzie narażony na obluzowanie.
|
|
|
Zapisane
|
TWKP : LKM 26004 - już pod parą!
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #4237 : 25 Wrzesień 2018, 20:16:22 » |
0
|
Właśnie że wytrzymałość stali w przypadku określania grubości obręczy nie jest właściwym kierunkiem rozumowania. Obręcze, czy to dla taboru n/t jak i naszego kute są z bardzo wytrzymałego materiału i zaręczam że przy naciskach stosowanych na wąskim torze nieprzekraczających 85kN nawet bandaże o grubości 15mm spokojnie by wytrzymywały warunki eksploatacji.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
Marcin117
|
|
« Odpowiedz #4238 : 25 Wrzesień 2018, 20:23:46 » |
0
|
Im mniejsza grubość powierzchni tocznej tym więcej obrzeże wystaje ponad nią.
Druga sprawa, zmniejsza się obwód koła czyli spada też prędkość maksymalna i koła muszą obracać się szybciej by utrzymać tą samą prędkość lokomotywy ale to już minimalne różnice.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lisiogonek
|
|
« Odpowiedz #4239 : 25 Wrzesień 2018, 20:30:51 » |
0
|
Zjawisko absorpcji cieplnej może tu jest ważne? Nietrudno sobie wyobrazić co się dzieje przy dłuższym hamowaniu...
|
|
|
Zapisane
|
TWKP : LKM 26004 - już pod parą!
|
|
|
|