Wiem, że za chwilę Klan Paluchowskich mnie zniszczy (trochę to przykre, że tak się tu traktuje pasażerów kolejek, ale spoko), ale mimo to może kilka uwag.
4. Jedyny problem: burmistrz Krośniewic - jest to kobieta zamknięta na wszelkie rozmowy na ten temat.
Nie wiem czemu jest ciągle parcie na to Krośniewice? Skoro ktoś nie chce z wami rozmawiać, to trzeba szukać innych sojuszników, tam gdzie można ich znaleźć. Oto moje wnioski:
1. Podstawowym sprzymierzeńcem kolejki jest i będzie miasto i gmina Łęczyca, a nie Krośniewice.
Właśnie wspólnie z nią należałoby opracować wspólny plan działania, który obejmowałby:
a) podłączenie kolejki do wszelkich imprez na zamku, wzajemna i wspólna reklama na zewnątrz i wewnątrz, dodanie do oferty Tumu (w jakim stopniu - kwestia dogadania, na pewno przydałaby się wspólny przewodnik, ale to już szczegóły), do wspólnego frontu należałoby zaprosić z jednej strony jednego czy dwóch wlaścicieli zajazdów przykolejkowych, z drugiej strony wspomniane towarzystwo zabytków/miłośników tramwajów w Łodzi
b)Łeczyca powinna stworzyć coś w rodzaju businessplanu, lub współdziałać w jego tworzeniu wraz z miłosnikami kol., reprezentować wspólne stanowisko powinna miasto/gmina Łęczyca, to doda koncepcji powagi
2. Finalnym decydentem (stamtąd spłynie kasa) będzie Wojewoda, w związku z tym razem z miastem i gminą Łęczyca należałoby do Wojewody wystąpić o ocenę czy taka koncepcja wpisuje się w regionalny program rozwoju turystyki w województwie.
Jak przekonać Łęczycę? Bo od tego się zaczyna? Moim zdaniem trzeba zakreślić obraz Łęczycy jako regionalnego centrum turystyki z trzema zasadniczymi punktami I. zamek, II. kolegiata, III. kolejka Wiadomo, że na razie bedą to imprezy sporadyczne a nie cykliczne ale od czegoś trzeba zacząć i czymś ludzi przyciągnąć - w Wenecji są ruiny a przyciągają, imprezy się odbywają rycerskie, grile się kręcą, chyba Łęczyca ma jednak większą siłę przebicia niż kilka kamieni na krzyz w Wenecji?
Każdy z tych punktów trzeba troszkę podkręcić aby stal się rzeczywistą atrakcją
I. zamek - zrobić w końcu konkretne centrum diabła polskiego (tylko z przewodnikiem który się na tym zna bo na razie z tym średnio na zamku (nie chcę nikogo obrażać) + kontynuować zjazdy rycerstwa to już byłoby coś
II. Tum, kurde ludzie macie takie bogactwo na tym terenie, a żeby tam trafić to trzeba naprawdę szczęścia! Więcej promocji! To jest zabytek na skalę europejską!!! Jeżeli turysta wchodzi na zamek to musi być poinformowany o tym co to jest Tum i jak do niego trafić, conajmniej, a jesli bedą imprezy, takie jak te rycerskie to fragment powinien być poświęcony Tumowi-w jakim zakresie-do dogadania.
III . kolejka, nie wiem kto dysponuje budynkiem stacyjnym( i nie wiem czy możnaby tam jakąś izbę pamięci zrobic) ale fakt że jest w samym centrum miasta, niedaleko od zamku, rynku sprawia, że jest to dla Łęczycy atrakcja strategiczna i jakieś kolejkowe imprezy wprzęgłyby się w zamkowe (konkrety do dogadania), ale znowu żeby ludzi spod zamku zagnac na stację to trzeba jakąś promocję stworzyć.
3. trzeba sobie zadać pytanie czy jest w Polsce miejsca które łączyłoby trzy wielkie atrakcje turystyczne:
- średniowieczny zamek królewski w nienajgorszym stanie z przyszłym muzeum diabła jedynym w Polsce, wokół której już są imprezy na które turyści zjeżdzaja tłumnie
-kolegiatę romańską jedną z chyba trzech w Polsce ewenement europejski
-kolejkę która jedzie niedaleko od zamku, którą można ludzi zabrać na jakieś słowiańskie dania do knajpy w Topoli (ej panie menadżer zakładu jakby co to procencik dla mnie

)
Ja widzę na stacji w Łęczycy jakies atrakcje typu zabawa drezynami pokazanie dzieciakom lokomotywy od srodka itd itp moim zdaniem kasa za wstep powinna byc jedna czyli jak bileciki na zamku to i obejmuja cala game atrakcji
Od tego trzeba zacząć, jak będzie przyzwolenie to szczegóły sie dopracuje
PS nie wiem czy to jest realne ale dla mnie ta kolejka powinna stacjonowac w Łęczycy bo tam jest popyt a nie w zapyziałych Krosniewicach
ludzie wydadzą kasę tylko trzeba im zaproponować ofertę która jest ciekawa a na to potencjał jest tylko niewykorzystany...