Świat kolejek wąskotorowych SMF
13 Października 2025, 11:57:20 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Serwer FTP już działa! Szczegóły na forum.
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Drezyna spalinowo-elektryczna - napęd  (Przeczytany 27841 razy)
andrzej2110
Minister
******
Długość toru:: 2697 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #20 : 05 Listopada 2011, 19:54:27 »
0

Trochę odbiegnę od tematu. Co to za bocznica na tym filmie?? Na geoportalu nic nie ma. To jakaś nowa inicjatywa??
Zapisane

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym,
ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie pr
Przemek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 531 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #21 : 06 Listopada 2011, 21:05:37 »
0

Co powiecie o tym:
http://www.lmcltd.net/index.php?page=motors-and-generators-2
Tylko że to bardzo drogie.
Zapisane
Hal9
Mechanik
***
Długość toru:: 179 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #22 : 06 Listopada 2011, 22:26:58 »
0

Grzegorz - oczywiście że trójfazowy klatkowy miałem na myśli, nie dopisałem tego z roztargnienia.

Silnik jednofazowy klatkowy nie posiada momentu rozruchowego, aby go uzyskać potrzebna jest tzw. faza rozruchowa są bodaj cztery podstawowe sposoby uzyskania w/w faza rozruchowa rezystancyjna, faza rozruchowa kondensatorowa (realizowana na dwa sposoby), oraz zwarta faza pomocnicza. Kąt B między fazą zasilającą, a fazą rozruchową waha się zależnie od metody w granicach od 10 do 70 stopni. Jak łatwo zauważyć nijak się ma to do sytuacji gdy mamy do dyspozycji trzy fazy o jednakowej wartości napięcia, a kąt między nimi wynosi 120 st. Dodam że wszelkie ustrojstwa które znajdują się w silnikach jednofazowych pt. wyłączniki odśrodkowe fazy rozruchowej idą w drzazgi przy drganiach na torach.

Silnik szeregowy, a pięknie  Chichot Na labolatorium chłopaki zapomnieli obciążyć takie maleństwo, dostał kosmicznych obrotów (nieobciążony silnik rozbiega się) i zaczął wyjeżdżać ze swojego stanowiska. Nie na darmo te silniki stosuje się jako rozruszniki.

Jeśli falownik to może najlepszym rozwiązaniem byłby silnik synchroniczny z magnesami trwałymi ? Teoretycznie same zalety poza ceną 
Zapisane
Przemek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 531 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #23 : 06 Listopada 2011, 22:44:15 »
0

Silnik szeregowy, a pięknie  Chichot Na labolatorium chłopaki zapomnieli obciążyć takie maleństwo, dostał kosmicznych obrotów (nieobciążony silnik rozbiega się)
Na szopie wiele razy widziałem jak silnik trakcyjny z lokomotywy leżący swobodnie na podłodze i podłączony do prostownika rozruchowego, swobodnie sobie kręcił niczym nie obciążony i wcale się nie rozbiegał.

Nie na darmo te silniki stosuje się jako rozruszniki.
Jako rozruszniki stosuje się silniki szeregowo-bocznikowe ponieważ zahamowany silnik osiąga maksymalny moment obrotowy zachowując stała moc w pełnym zakresie obrotów od zera do znamionowych. Czyli przy stałej mocy im wolniej kręci tym jest silniejszy. Niestety im szybciej kręci tym jest słabszy.
Zapisane
andy
Dyrektor
*****
Długość toru:: 831 m

W terenie W terenie



CiuchciaJKD
WWW
« Odpowiedz #24 : 06 Listopada 2011, 23:10:16 »
0

oto link Drezyna Płociczno (lepsza jakość).mp4 do filmiku mojego autorstwa. Silnik 110cm, tor 600mm. Jest to moim zdaniem idealny napęd do drezyny.


Cbdu - ten filmik dużo mówi, jechałem też pojazdem Kol. Śrubki i myślę, że silniczek od kłada będzie najprostszy, najtańszy i najskuteczniejszy.

Napęd elektryczny ma poważną wadę - na szlaku często bywa mokro, o przebicia i porażenie nietrudno, a elektronika falownika też raczej lubi pracę bez namoczenia...
Zapisane
E583.002
Dyrektor
*****
Długość toru:: 541 m

W terenie W terenie

M-sta tr. elektr.


« Odpowiedz #25 : 07 Listopada 2011, 07:02:52 »
0

Silnik szeregowy, a pięknie  Chichot Na labolatorium chłopaki zapomnieli obciążyć takie maleństwo, dostał kosmicznych obrotów (nieobciążony silnik rozbiega się) i zaczął wyjeżdżać ze swojego stanowiska. Nie na darmo te silniki stosuje się jako rozruszniki.
Oprócz tego koledzy zapomnieli zanotować, że silnik ten jest/był podstawowym silnikiem w trakcji elektrycznej i 95% pojazdów kolejowych z przekładnią elektryczną nadal posiada takie silniki... Rozbieganie silników w trakcji elektrycznej jest zjawiskiem rzadkim aczkolwiek występuje. W przypadku silników stosowanych na normalnym torze problem rozbiegania się eliminuje sam poprzez przekaźniki różnicowe, gdyż wysoka prędkość obrotowa = duże iskrzenie na komutatorze = powstawanie łuku okrężnego = upływ tego łuku do masy pojazdu

Cytuj
Jeśli falownik to może najlepszym rozwiązaniem byłby silnik synchroniczny z magnesami trwałymi ? Teoretycznie same zalety poza ceną 
No to by byl chyba pierwszy w Polsce pojazd z tymi silnikami Chichot Ktoś kto to zbuduje będzie lepszy od PESY... Chichot

Cytuj
Na szopie wiele razy widziałem jak silnik trakcyjny z lokomotywy leżący swobodnie na podłodze i podłączony do prostownika rozruchowego, swobodnie sobie kręcił niczym nie obciążony i wcale się nie rozbiegał.
Bo na szopie sie podaje jak sam napisałeś dużo mniejsze napięcie od znamionowego (z prostownika) BTW jest to stary partyzancki sposób na stacjonarne szlifowanie silników
Zapisane

Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
Waldi7
Mechanik
***
Długość toru:: 181 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #26 : 02 Grudnia 2011, 16:50:22 »
0

Silnik jednofazowy czyli 230V odpada wg. mnie z definicji bo klatkowe mają kiepski moment rozruchowy.
Cytuj
Jedynie silnik trójfazowy ma tu rację bytu
A trójfazowy to jaki jest jak nie klatkowy... [...]
 Co do momentu no nie powiedziałbym że mają taki kiepski:A tutaj moment silnika szeregowego - widać jego idealne cechy dla celów napędowych.

Ot to jest to. Nic dodać, nic ująć.
Silnik trójfazowy plus reszta oprzyrządowania może być ciut za drogi (chyba, że "zrób to sam"), co oczywiscie zależy od masy całkowitej drezyny i spodziewanych profili szlaków.

Silnik szeregowy wydaje się rozsądniejszy przy lekkiej drezynie - nie musi mieć wielkiej mocy, bo moment obrotowy ma duży tam, gdzie trzeba (p. cytowany post kol. Grzesia).


Co do eksploatacji, warto zastanowić się dobrze nad źródłem energii przy obecnych cenach paliw - akumulatory mogą ostatecznie wyjść taniej, zwłaszcza jeśli jazdy miałyby odbywać się okazyjnie i na krótkich szlakach... Bo gdzie tu znaleźć długi "ciasny" szlak?
Zapisane

Pozdrawiam serdecznie!
Harry Potter
Dyrektor
*****
Długość toru:: 794 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #27 : 02 Grudnia 2011, 18:18:03 »
0

Co do budowy drezyny to sam się zastanawiam nad budową takiego maleństwa w wersji walizkowej- prosty powód- nie posiadam samochodu.
Rozstawy 600-750-900-1000mm.
Puki co to wszystko w sferze planów, ale pomału pomału...
Pozdrawiam...
Zapisane

Jak się nie ma co się lubi,
To się lubi co się ma...ja mam Elf' y, Impulsy i inne "perełki"
CX MANIAK
Mechanik
***
Długość toru:: 177 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #28 : 02 Grudnia 2011, 20:29:30 »
0

Witam.
Może w takim razie zainteresuje kolegę ten film drezyna, o którym bodajże było już kiedyś na forum. Drezynka spełnia wymogi zmiany rozstawu, jest też walizkowa. Niestety ale bez auta nie będzie łatwo takie ustrojstwo przetransportować. Chyba że pociągiem Swego czasu była ta maszynka nawet na sprzedaż za ok 1500zł.
Pozdrawiam.
Zapisane
Harry Potter
Dyrektor
*****
Długość toru:: 794 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #29 : 03 Grudnia 2011, 20:14:36 »
0

No właśnie pomysł na "walizkę" wpadł mi kiedyś po obejrzeniu ww filmu.
Jedynie zastanawiają mnie parametry:
-moc silnika
-pojemność akumulatora (zakładam U=12V  )
-masa pojazdu
-zasięg
- Vmax (zakładam jakieś 10-15km/h)
-maksymalne obciążenie pojazdu

Pozdrawiam, Przemek
Zapisane

Jak się nie ma co się lubi,
To się lubi co się ma...ja mam Elf' y, Impulsy i inne "perełki"
E583.002
Dyrektor
*****
Długość toru:: 541 m

W terenie W terenie

M-sta tr. elektr.


« Odpowiedz #30 : 04 Grudnia 2011, 08:07:05 »
0

Podejrzewam, że silnik nie ma więcej jak 500W. Na takie napięcie nie dostaniesz w dobrej cenie takiego silnika lepiej jest użyć dwa akumulatory i zastosować silnik na 24V (mniejsze prądy=mniejse straty)
http://allegro.pl/silnik-do-skuter-elektryczny-24v-500w-lap-skutera-i1936414579.html

Dochodzi kwestia przełożenia na filmie jest jakieś 1:1 ale silnik może być szeregowy natomiast dostępne w handlu silniki o takich mocach są najczęsciej bocznikowe (wzbudzane magnesami trwałymi). Jeżeli tylko będziesz miał "zestawy" kołowe ociupinke większe to możesz dać przełożenie 1:2.

Jeżeli chodzi o pojemność akumulatora to w zależności od zasięgu ale bez 60Ah nie podchodź chyba że chcesz jeździć tylko tam a "z powrotem" pchać pojazd.

Trzeba też dorobić jakiś "stopień rozruchowy" gdyż prezentowana na filmie metoda załączania bezpośredniego pod obciążeniem nie jest zdrowa dla silnika i powoduje o wiele szybsze rozładowanie akumulatora.

W razie czego służę pomocą w temacie elektrycznym, wiesz gdzie mnie szukać.
Zapisane

Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
Przemek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 531 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #31 : 05 Grudnia 2011, 14:08:38 »
0

dostępne w handlu silniki o takich mocach są najczęsciej bocznikowe (wzbudzane magnesami trwałymi).

Silnik bocznikowy to silnik wzbudzany elektromagnesem. Jego cechą charakterystyczną jest to że ma stały moment obrotowy niezależnie od obrotów czyli im większe obroty tym większa moc oddawana albo odwrotnie im niższe obroty tym mniejsza sprawność.
Silnik wzbudzany magnesem trwałym porównałbym do silnika obcowzbudnego, z tą tylko różnicą że stojan jest uwolniony od wpływu indukcji siły przeciwelektromotorycznej czyli lepszy. Magnesy trwałe są jednak bardzo drogie.
Zapisane
Harry Potter
Dyrektor
*****
Długość toru:: 794 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #32 : 05 Grudnia 2011, 17:52:11 »
0

Prawdę powiedziawszy to myślałem nad silnikiem z odzysku- silnik wentylatora od chłodnicy samochodowej (instalacja 12v) ale teraz to po prostu mam lekkiego zonka- zaczynam pracę od podstaw (kółek, które zostały mi po innym projekcie ).
Z racji miniaturowego charakteru pojazdu średnica powierzchni tocznej to 40mm- dodatkowy plus przy przełożeniu, tak mi się zdaje.
Zastanawiam się tylko nad przejazdem po rozjeździe, czy nie zahaczy o kierownicę- jej wysokość nad główkę to chyba 45mm także i na wąskim jak pamiętam...
Zapisane

Jak się nie ma co się lubi,
To się lubi co się ma...ja mam Elf' y, Impulsy i inne "perełki"
E583.002
Dyrektor
*****
Długość toru:: 541 m

W terenie W terenie

M-sta tr. elektr.


« Odpowiedz #33 : 05 Grudnia 2011, 18:14:04 »
0

Cytuj
Silnik bocznikowy to silnik wzbudzany elektromagnesem. Jego cechą charakterystyczną jest to że ma stały moment obrotowy niezależnie od obrotów czyli im większe obroty tym większa moc oddawana albo odwrotnie im niższe obroty tym mniejsza sprawność.
Silnik wzbudzany magnesem trwałym porównałbym do silnika obcowzbudnego, z tą tylko różnicą że stojan jest uwolniony od wpływu indukcji siły przeciwelektromotorycznej czyli lepszy. Magnesy trwałe są jednak bardzo drogie.
Chyba się troszkę zamotałeś. Silnik bocznikowy jest także silnikiem obcowzbudnym, charakterystyka mechaniczna silnika obcowzbudnego i wzbudzanego magnesami trwałymi jest taka sama z tą różnicą, że w silniku obcowzbudnym źródłem pola magnetycznego jest elektromagnes i można zmniejszać prąd wzbudzenia a co za tym idzie zwiększać prędkość obrotową (zmiana φ)
Magnesy trwałe wcale nie są bardzo drogie no chyba, że neodymowe ale takich w silnikach od skuterków się nie stosuje.
Zapisane

Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
Przemek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 531 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #34 : 05 Grudnia 2011, 18:46:42 »
0

Silnik bocznikowy jest także silnikiem obcowzbudnym,

Nie jest ponieważ obcowzbudność jest wtedy gdy źródło zasilania wzbudzenia jest niezależne elektrycznie od zasilania wirnika. Natomiast zgodzę się że można silnik z magnesami trwałymi nazwać obcowzbudnym choć nie jestem przekonany co do słuszności takiego nazewnictwa w tym przypadku.

Magnesy trwałe wcale nie są bardzo drogie no chyba, że neodymowe ale takich w silnikach od skuterków się nie stosuje.
Prawie nigdzie się ich nie stosuje. Jedynie w małych a raczej malutkich silniczkach.
Zapisane
E583.002
Dyrektor
*****
Długość toru:: 541 m

W terenie W terenie

M-sta tr. elektr.


« Odpowiedz #35 : 05 Grudnia 2011, 18:50:54 »
0

Cytuj
Nie jest ponieważ obcowzbudność jest wtedy gdy źródło zasilania wzbudzenia jest niezależne elektrycznie od zasilania wirnika. Natomiast zgodzę się że można silnik z magnesami trwałymi nazwać obcowzbudnym choć nie jestem przekonany co do słuszności takiego nazewnictwa w tym przypadku.
Czyli silnik z magnesami trwałymi wg Ciebie ma pole wzbudzające zależne od zasilania wirnika? Każdy silnik bocznikowy może być silnikiem obcowzbudnym kwestia podłączenia...

Cytuj
Prawie nigdzie się ich nie stosuje. Jedynie w małych a raczej malutkich silniczkach.

A o jakich my silnikach tutaj rozmawiamy?
Zapisane

Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
Przemek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 531 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #36 : 05 Grudnia 2011, 19:18:36 »
0

Czyli silnik z magnesami trwałymi wg Ciebie ma pole wzbudzające zależne od zasilania wirnika?
Nie. Tylko że wzbudzanie uważam za ożywienie elektromagnesu prądem elektrycznym w celu wytworzenia strumienia magnetycznego. Magnesu trwałego nie trzeba ożywiać bo on już żyje.

Każdy silnik bocznikowy może być silnikiem obcowzbudnym kwestia podłączenia...
Takie podejście do sprawy zupełnie zmienia postać rzeczy. Jest różnica miedzy stwierdzeniem "jest" a "może być w zależności od połączenia".

A o jakich my silnikach tutaj rozmawiamy?
ech, ja przed oczami w pierwszej kolejności mam silniki trakcyjne z lokomotyw...
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!