Handmade by Cinek. Skala 1:16!

[CinekX0]

Witam wszystkich,
jestem Marcin, mam 22 lata i mieszkam w Poznaniu. Zdecydowałem się na założenie tego tematu gdyż widać już mały postęp w moich pracach.  
A teraz do rzeczy! Skala w jakiej buduję to 1:16 i na całe zycie przy niej pozostanę. A dlaczego? Raz, że lubię duże i masywne modele. Poza tym interesuję się też ciężarówkami które fabrycznie są w skali 1:14,5 ale często ręcznie robione występują w skali 1:16. Połączenie kolejki ogrodowej i następnie jakichś maszyn budowlanych będzie czymś super! Ale jak wiecie, czasowo to plany na najbliższe 40 lat... heh
Obecnie wykonuję model platformy wąskotorowej (750mm) na podstawie opracowań modelu tekturowego "Modelika". Model jest wykonywany z stali ocynkowanej i lutowany! Obecnie jest wykonanny prawie jeden wózek, teraz czas na utoczenie kółek z wałka stalowego. Rama wagonu też będzie wykonana ze stali i pokryta drewnianymi listewkami, jak w oryginale

Co do planów na przyszłość. Torowisko będzie wykonane prawdopodobnie z pręta stalowego 5x5mm o rozstawie 45mm (47mm wg podziałki) Nie jest to super szyna ale wiadomo, jakoś trzeba sobie poradzić. Promień łuku min 1m.
Po wybudowaniu platformy (koniec lipca) planuję budowę lokomotywy Lyd2 Przeniesienie napędu za pomocą trybów, silnik z allegro mam upatrzony za niewiele $ i akumulator oczywiście na 12V!

Na chwilę obecną to tyle, troche naszkicowałem Wam koledzy jak to planuję w swojej kolejce. Liczę na opinie, mniej lub bardziej krytyczne i uwagi na temat wykonania modelu

A teraz czas na zdjęcia:

www.fotosik.pl/u/cinekx0/zdjecie/2/album/1213501

]http://www.fotosik.pl/u/cinekx0/zdjecie/3/album/1213501]

http://www.fotosik.pl/u/cinekx0/zdjecie/4/album/1213501

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/9683b45500fcb842.html

p.s. nie wiem jak inaczej dodac zdjecia zeby byly widoczne od razu... 

[CinekX0]

cześć wszystkim,
prace nadal trwają. Wykonałem już prawie wszystkie elementy konstrukcyjne wagonu. Teraz musze je tylko odpowiednio polutować aby wagon był prosty. W między czasie wymyśliłem nowe rozwiązanie, zamiast ugiętych z drucika sprężyn które są w wózkach będą normalne sprężynki odpowiedni uciętee na wymiar, tak że będzie amortyzacja jak w prawdziwym wózku. myśle że fajnie to będzie pracować po załadowaniu platformy 
Zdjęcia już niedługo...

[CinekX0]

cześć,
prace poszły do przodu a o to małe foto-story z tego co zrobiłem do tej pory 







i mała próba terenowa jak to będzie wyglądać  hehe

[Mallet]

Wszystko fajnie tylko ten Fotosik 
Popróbuj może z innym portalem wstawić zdjęcia ,bo projekt masz fajny tylko przekaz fotograficzny nieco rozmyty i trudno dostrzec szczegóły.

[WIĆUŚ]

Mam takie same imadło

[rafaelsantee]

Coś tu nie gra... Poprzecznice, w których jest gniazdo czopa skrętu, krzyżują się na jednym poziomie z podłużnicami. Nie są ona natomiast montowane od spodu ostoi tak jak para usztywnień środkowych (jeżeli użyłem niepoprawnych określeń elementów to proszę poprawcie mnie   )  Przyjrzyj się dokładnie rysunkom montażowym modelu. Ps. Jaką grubość ma użyta przez ciebie blacha? zaginasz ją na zwykłej giętarce?

[CinekX0]

Przekaz fotograficzny zostanie poprawiony  Zdjęcia będę robił lustrzanką a nie telefonem i zamieszcze na lepszym portalu także wychwycicie wszystkie szczegóły 

Tak masz rację kolego rafaelsantee. Dzięki za spostrzeżenie! 
Nie wiem jak to zrobiłem (szybko ) ale źle zlutowałem poprzecznice od wózków. Tak jak mówisz, powinny one być na równi wmontowane w podłużnice. Nie przyjżałem się zdjęciom modelu a z schematu montażowego nie dokońca to tak wynikało ;p
Wiele czasu mi to nie zajmie a poprawię tak jak ma być i wstawię resztę elementów, także w połowie tygodnia ostoja będzie wykonana man nadzieję 
Co do blachy - jest to blacha stalowa ocynkowana o grubości 0.5mm. Metr kwadratowy ok 30pln kosztuje. Z obserwacji już wiem że np. wózek mógłbym robić 1mm albo i lepiej żeby optycznie ciekawiej wyglądało. Ale to przy następnym modelu wdroże w życie 
Gięcie wygląda następująco: ucięty pasek blachy wkładam pomiędzy 2 grube płaskowniki o ostrych kantach, tak aby część do zagięcia wystawała. Skręcam to śrubami stolarskimi (chyba tak to sie nazywa) i całość w duże imadło, młotek i wio z koksem. Jeżeli robię ceownik to odpowiednio obracam element. Najgorsze potem wyruwnać taki element bo blacha ma tendencje do robienia się w łyżwę, ale troche zabawy i jest cacy - nawet takie długie podłużnice 

A imadełko jest do przytrzymania jak małe elementy lutuje :p

[CinekX0]

Założyłem konto na nowym portalu i tu będę wstawiał swoje fotki. Zdjęcia od teraz będę robił lustrzanką (Nikon D90 18-135) także mam nadzieje będzie wszystko ładnie widać na zdjęciach 

Całe popołudnie zabawy i poprawiłem to co zepsułem  







a tutaj pokazuje jak zaszlifowałem luty, tak aby ładnie to wyglądało po pomalowaniu:

[CinekX0]

Oto projekt torowiska jakie będę robić dla mojej kolejki. Myślę że rysunek jest wystarczająco czytelny 

[Ptr]

A jak zrobisz takie szyny? Jakiś gotowy profil gdzieś znalazłeś?

[CinekX0]

Niestety nie... Gotowy profil to by był szczyt marzeń dla mnie.

Tory te zrobię w następujący sposób:
podkłady to wiadomo, zaimpregnowane listewki o odpowiednim wymiarze. Główkę szyny zrobię z pręta stalowego najlepiej ocynkowanego (kwadrat) o wymiarach 5x5 mm lub ewentualnie 4x4 mm. Szyjka będzie wykonana z paska blachy o grubości 1mm i szerokości 4mm. Stopka podobnie, blacha 1mm i szerokość 9mm. Wszystko to będzie zlutowane w odpowiedniej formie dzięki której będzie to trzymać wymiary  blaszki mocujące i jakieś małe gwoździki (a może śrubki? ) to już wiadomo...
Co do łuków, wycięcia paska blachy na stopkę o odpowiednim promieniu, zagięcie pręta do odpowiedniego promienia i połączenie szyjką - da sie zrobić  Zwrotnice, hmm... jedyny problem to iglica, ale... dla chcącego nic trudnego!

Nie twierdzę, że jest to idealne torowisko o modelowym profilu wynikającym z podziałki ale jak wiecie realia garażowych produkcji sąograniczone, a mnie nie podnieca wydawanie nie wiadomo ile zielonych na fabryczne torowisko... 
Kompromis zawsze musi być 

[Hermann]

W książce Jana K. Janowskiego pt. "Młody Konstruktor Zbiór 1i2" był opis jak wykonywać sposobem gospodarczym szyny z pasków blachy. Książka jest dostępna na np. na alledrogo:

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=m%C5%82ody+konstruktor

Może to być mniej pracochłonne niż opisana przez Ciebie metoda. Ale to są tylko moje, niczym nie poparte przypuszczenia 

Pozdrawiam

[CinekX0]

Dziękuję za poradę, niestety żadnego skana tej książki znaleźć nie mogę... 
Zrobienie takiego profilu z samej blachy oznaczało by dużo gięcia i klepania co również jest czasochłonne. Tak czy inaczej żeby zrobić metr toru będę musiał przysiedzieć troche ale myślę, że warto. Oczywiście w praktyce pewnie też wyjdą jakieś nowe rozwiązania i pomysły. Liczę również na wasze uwagi i propozycje 

[Mallet]

O i teraz na zdjęciach wszystko ładnie widać .
Bardzo ładnie Ci to wychodzi oby tak dalej ,a co do szyn ,chyba każdy z Nas ma ten sam problem bo ceny szyn u zachodnich producentów raczej nie są na naszą kieszeń.
Ale swego czasu szyny odlewałem z mosiądzu do podobnej skali jak Twoja i było całkiem znośnie zarówno cenowo jak i z obróbką .
Można też przecież użyć ceownika ,z tym że trzeba by pocienić jedną ze stron na cieńszą i wtedy uzyskujemy jakby połowę szyny , widziałem niedawno takie ceowniki w supermarkiecie .
Lutowanie główki szyny może okazać się mało wytrzymałe tabor w tej skali będzie trochę ważył a i czynniki zewnętrzne zrobią swoje.

[CinekX0]

Odlewanie - mając dobrą formę jest pewnie najlepszym efektem bo możemy uzyskać idealną szynę z przekroju. Ja do tego podchodzę w ten sposób, że nie wszystko da się zrobić w domowych warunkach. Kupno sztabek stali/mosiądzu czy czegoś tam innego i przetopienie tego oraz zrobienie formy, która by sięnadawała do tego celu uważam za raczej dosyć trudne... 
O ceownikach, profilach i Bóg wie czym też myślałem i w sklepach budowlanych wszystkie działy przeszukałem pod tym względem. Można dostać ceownik 10mm ale cięcie go było by kłopotliwe, bo nie utne super prosto nożycami do stali, a mój pręt 5x5 załatwia sprawe i główka szyny jest prosta.
Fakt, rama tego wagonu jest ciężka, aż sie boję myśleć ile będzie ważył po skończeniu! ze 2kg lekko...  Do lutowania stali mam jakiś specjalny topnik i lut jest ekstr mocny, próbowałem rozerwać go i nic. Wszystko sie gnie a nie puszcza! Także sądzę, że szyny wytrzymają  Cyna nie koroduje a resztki tego płynu usuwam wodą, luty zaszlifuje i cała szyna oprócz górnej części główki będzie pomalowane farbą antykorozyjną na brąż, czyli prawie jak normalna szyna będzie wyglądać 

[Hermann]

Cudo o którym wspominałem wygląda mniej więcej tak:



Mam nadzieję, że ten szkic pokazuje ogólna zasada działania.

Pozdrawiam

[WIĆUŚ]

Mój dziadek tak produkował szyny, w skali 1:45. Pamiętam że bardzo trudno było zrobić łuk.

[Hermann]

Może byłoby łatwiej gdyby miał wyginarkę:




Pozdrawiam

[CinekX0]

No to teraz wywołaliście wilka z lasu 
Co do gięcia torów to wszystko wiem a nawet mam!  O to 40 letnia kolejka prosto z PRLu zrobiona z puszek po konserwach przez mojego dziadka 

Tory - rozstaw około 33mm, jak widać w środku 3 szyna odpowiadająca za dostarczanie prądu do lokomotywy:










Zwrotnice - szyny jakby wklejone w plastikowy odlew podtorza, nie przewodziły prądu:










No i tabor... 










Lokomotywy nie znalazłem na strychu ale jeszcze jej poszukam, na pewno gdzieś leży w kartoniku  Przypominała troche ST44 o ile dobrze pamiętam 

Dziękuję kolego Hermann, to wytłaczanie torów jest całkiem dobrym pomysłem - już mam pomysł jak zrobić taką "prasę" z dociskiem śrubowym jak i giętarkę. Będzie to troche problemowe zrobić ze stali, bo musi to być mocne i solidne ale da sie to zrobić 

Ehh... znowu mi wypracowanie wyszło z posta  heh

[CinekX0]

Cześć,
na razie prace stoją w miejscu bo jestem na wakacjach i wracam za tydzień. Po powrocie biorę się ostro za pracę.  Mam nadzieję, ze zdjęcia powyżej się podobały...
Do usłyszenia