RS
Nowicjusz

Długość toru:: 11 m
W terenie
|
 |
« : 07 Grudnia 2012, 13:50:16 » |
+1
|
Witam, posiadam model parowozu firmy Roco nr kat. 33230 i chciałbym go zwaloryzować do polskich realiów. W związku z tym poszukuję wszelkich informacji na temat jego odpowiednika z polskich wąskich torów. Jakie mógłby mieć oznaczenia na PKP? Pozdrawiam, Romek. 
|
|
« Ostatnia zmiana: 07 Grudnia 2012, 13:59:24 wysłane przez RS »
|
Zapisane
|
|
|
|
janeczek
|
 |
« Odpowiedz #1 : 07 Grudnia 2012, 13:55:28 » |
0
|
A ja nie posiadam katalogu i wybacz ale ten nr nie tylko mnie ale większości nic nie mówi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fisz
Młotkowy
 
Długość toru:: 99 m
W terenie
Drunken Engineer
|
 |
« Odpowiedz #2 : 07 Grudnia 2012, 15:38:25 » |
0
|
W PL takowego raczej nie było, gdyż.. oryginalnie ten czajnik był maszynką śmigającą na Heeresfeldbahnach na 600mm  ..zerknij tu: http://www.lkmk.pl/articles.php?article_id=118 tak mi się coś widzi, że ten wskazany przez ciebie czajnik ma tam dosztukowany jakiś odpowiednik.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janeczek
|
 |
« Odpowiedz #3 : 07 Grudnia 2012, 15:52:43 » |
0
|
W PL takowego raczej nie było, gdyż.. oryginalnie ten czajnik był maszynką śmigającą na Heeresfeldbahnach na 600mm  Oryginalnie to parowóz o podanym numerze został zbudowany na tor szer. 750 mm. Jest to typ HF 110C. Akurat tego typu na PKP nie było - ani na 600 mm ani na 750.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RS
Nowicjusz

Długość toru:: 11 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #4 : 07 Grudnia 2012, 16:03:33 » |
0
|
W PL takowego raczej nie było, gdyż.. oryginalnie ten czajnik był maszynką śmigającą na Heeresfeldbahnach na 600mm  Oryginalnie to parowóz o podanym numerze został zbudowany na tor szer. 750 mm. Jest to typ HF 110C. Akurat tego typu na PKP nie było - ani na 600 mm ani na 750. Domyślałem się, że będzie ciężko o idealny odpowiednik. Trzeba będzie trochę poimprowizować. Zastanawiam się, jakie będzie najodpowiedniejsze polskie oznaczenie takiego parowozu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mallet
|
 |
« Odpowiedz #5 : 07 Grudnia 2012, 17:31:35 » |
0
|
Przerób go na Tyb4-1221. Po zmodifikowaniu budki dodaniu i osi tocznej Adamsa coś z tego będzie ale to zleży od tego na ile będziesz umiał go przerobić. Co najważniejsze też ma ostoję zewnetrzną ,silnik parowe co prawda zupełnie inne w końcu modelarz powinien sobie poradzić i z tym mankamentem. Oryginał stoi w Skansenie Maszyn Parowych przy zabytkowej kopali w Tarnowskich Górach .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RS
Nowicjusz

Długość toru:: 11 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #6 : 07 Grudnia 2012, 21:30:36 » |
0
|
Przerób go na Tyb4-1221. Po zmodifikowaniu budki dodaniu i osi tocznej Adamsa coś z tego będzie ale to zleży od tego na ile będziesz umiał go przerobić. Co najważniejsze też ma ostoję zewnetrzną ,silnik parowe co prawda zupełnie inne w końcu modelarz powinien sobie poradzić i z tym mankamentem. Oryginał stoi w Skansenie Maszyn Parowych przy zabytkowej kopali w Tarnowskich Górach .
Pomysł może dobry, tylko że Tyb4, to tendrzak. Ja chciałbym jednak zachować tender, więc będę szukał dalej "kandydata"  Gdyby on nie miał zewnętrznej ostoi, było by dużo łatwiej coś przypasować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mallet
|
 |
« Odpowiedz #7 : 07 Grudnia 2012, 22:54:05 » |
0
|
Tak ale podczas swojej eksploatacji na PKP jeździł z tendrem od parowozu Kołomna więc tender jak najbardziej jest przy nim potrzebny skoro eksploatacyjnie był przy nim. Innego parowozu nie znajdziesz a to ze względu na ostoje . Oprócz Sochaczewskiego Tx4-1315 wszystkie miały ostoję wewnętrzna oprócz tych dwóch. Był jeszcze na tor 750 eksportowy dla Łotwy robiony w latach 30-stych ale to już inna bajka .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AXEL
|
08 Grudnia 2012, 00:33:52 - Ukryty.
 |
« Odpowiedz #8 : 08 Grudnia 2012, 00:33:52 » |
-13
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jsz
|
 |
« Odpowiedz #9 : 08 Grudnia 2012, 12:48:58 » |
+9
|
A mi on przypomina Ty2 Jeździ na pare, jest czarny, ma tyndro węglowe, no i dymi !!! Zrób z niego teigreka. Najlepiej 953 ze stokerem. Banialuki. Człowieku, chcesz bawić się w modelarstwo to pamiętaj jedną zasadę. Modelarstwo to odwzorowywanie rzeczywistości a nie podrabianie jej. Skoro ten typ parowozu nie jeździł w Polsce to go nie było nie ma i nie będzie. Czy to w modelu czy w realu. A jak na mikołajki ktoś Ci dał model od czapy to go sprzedaj na www.allegro.pl albo zajmij się niemieckimi kolejkami wąskotorowymi a nie wydziwiasz. Czy takimi tekstami powinno się traktować świeżychbyć może zaczynających przygodę z wąskim torem i modelarstwem z nim związanym, użytkowników forum? Kolega w ten sposób pokazuje swoje prawdziwe oblicze,znane niektórym od dawna,dzięki czemu omijają kolegę szerokim łukiem,jak żołnierz na froncie miny przeciwpiechotne. P.S. Tekst ten nie ma na celu żadnych wycieczek osobistych,ale od pewnego czasu widzę że niektórym kolegom zaczyna po prostu odwalać  .Zaczynają traktować innych z wyższością oraz lansować się na mega fachowców  ,udowadniając innym że ich osiągnięcia są nic nie warte,na niczym się nie znają itd. ,co jak dla mnie powoduję psucie atmosfery i zniechęcanie się ludzi do tego zacnego forum 
|
|
« Ostatnia zmiana: 08 Grudnia 2012, 12:55:06 wysłane przez Jakub Szadkowski »
|
Zapisane
|
Jakub Szadkowski
|
|
|
marcin sds
|
 |
« Odpowiedz #10 : 08 Grudnia 2012, 15:18:06 » |
0
|
Banialuki. Człowieku, chcesz bawić się w modelarstwo to pamiętaj jedną zasadę. Modelarstwo to odwzorowywanie rzeczywistości a nie podrabianie jej. Skoro ten typ parowozu nie jeździł w Polsce to go nie było nie ma i nie będzie. Czy to w modelu czy w realu. A jak na mikołajki ktoś Ci dał model od czapy to go sprzedaj na www.allegro.pl albo zajmij się niemieckimi kolejkami wąskotorowymi a nie wydziwiasz. Proponuje poszukać zdjęć modelu stacji Lisewo i jeżdżącego tam taboru. Właśnie taki parowozik pięknie upolszczony (neologizm) i zwaloryzowany zapycha z wagonami. Oferta modeli w skali H0e jest dość uboga a jeszcze uboższa możliwość zrobienia z nich modeli polskiego taboru. Więc takie rozwiązanie salomonowe stosowane przez wybitnych modelarzy wydaje się na miejscu. Nie każdy ma na tyle zdolności, hartu ducha i samozaparcia żeby budować modele od podstaw. Myślę, że szacunek wobec tego, kto zadaje pytanie i szczerze szuka na nie odpowiedzi powinien cechować ludzi, którzy poświęcają się pasji jaką jest modelarstwo. Co do parowozika firmy ROCO - podobno p. Witold Fita z Warszawy oferuje do niego "karoserię" Laska, i podobno nawet robi waloryzację po dostarczeniu fabrycznego modelu. Jak ktoś zna szczegóły niech napisze...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mallet
|
 |
« Odpowiedz #11 : 08 Grudnia 2012, 17:15:32 » |
0
|
Do przeróbki na Laska to chyba lepiej pasuje BR 99 ROCO 33241 . I o ile się nie mylę to te parowozy są przerabiane przez p.Witolda Fita . A co najważniejsze szereg parowozów wąskotorowych miało ten układ osi. Natomiast jest jeszcze jeden parowóz który z powodzeniem można przerobić na nasz ,to ten Liliputa typu U. Zresztą tak czy modeli wąskotorowych jak na lekarstwo ,dobrze że jest paru naszych niskonakładowych wytwórców którym się chce coś w tym temacie wykonać. Natomiast ten to raczej robota od podstaw i to raczej dość zaawansowana ,co nie oznacza że zrobić tego nie można . Ale jak widać są w śród Nas modelarze flustraci, którym nic się nie podoba . Tacy też mają prawo głosu na forum 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fisz
Młotkowy
 
Długość toru:: 99 m
W terenie
Drunken Engineer
|
 |
« Odpowiedz #12 : 08 Grudnia 2012, 21:50:33 » |
0
|
..niestety..  Na parowozik Liliputa mam tylko jedno określenie.. cudny, ale pojeździć nie pojeździ.. u mnie padł, i zbyt prędko nie ruszy - projektant dał ciała z układem napędowym. Ale.. jeździły u nas  tylko że.. za Niemca. W podanym przeze mnie wcześniej linku widać takowe spolszczenia kilku modeli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michał Izydorczak
|
 |
« Odpowiedz #13 : 08 Grudnia 2012, 22:14:07 » |
0
|
..niestety..  Ale.. jeździły u nas  tylko że.. za Niemca. Ciekawe gdzie? Pierwsze słyszę..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AXEL
|
 |
« Odpowiedz #14 : 08 Grudnia 2012, 22:23:07 » |
-7
|
Kolega w ten sposób pokazuje swoje prawdziwe oblicze,znane niektórym od dawna,dzięki czemu omijają kolegę szerokim łukiem,jak żołnierz na froncie miny przeciwpiechotne.
Kuba, ja nie mam kłopotów by mieć w porządku kumpli wobec mnie zarówno biznesowo jak i koleżeńsko. I nawet z tego zacnego forum wypisałbym garść ludzi. Co ja zrobie że to sami wywrotowcy - saperzy  A że szerokim łukiem omijają mnie mikole - onaniści? Ja ich też i nie tylko ja. Mój post nie miał na celu nikogo obrazić a pokazać ideę modelarstwa. Odwzorowywania oryginału w najdrobniejszych szczegółach. Bez półśrodków. Jeśli kolega został urażony - przepraszam. PS. W kwesti min to z pewnym jegomościem co na Helu działa chętnie byśmy coś wysadzili.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mallet
|
 |
« Odpowiedz #15 : 09 Grudnia 2012, 00:03:40 » |
0
|
Parowóz typu C1n2t był eksploatowany w cukrowni Pelplin . Były dwa ale po naprawie okresowej w ZNTK w Nowym Sączu w 1966roku parowóz nr 2 zezłomowano a nr1 jako Tyb 3417 pracował do 1976roku. Oczywiście zakres prac to w zasadzie wykonanie góry od podstaw ale nie jest to nie możliwe do wykonania. Na pewno nie zrobi tego początkujący modelarz , nie mniej jednak parowóz tego typu był eksploatowany w Polsce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RS
Nowicjusz

Długość toru:: 11 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #16 : 09 Grudnia 2012, 00:18:22 » |
0
|
Brak jednoznacznego "odpowiednika" na PKP dla modelu Roco sprawia, że pozostaje mi modelarska improwizacja. Producenci modeli kolejowych nie rozpieszczają polskich miłośników H0e, a szkoda. W takich okolicznościach trzeba kombinować przy tym, co jest dostępne. Model Roco 33230 swoją sylwetką przypomina wiele parowozów, jeżdżących kiedyś na wąskich torach w Polsce, więc nie będzie wielkim grzechem "spolszczenie" go, wzorując się na podobnych konstrukcjach i ich osprzętowieniu.
Kolego AXEL, modelarstwo, to nie tylko idealne odwzorowanie rzeczywistości, ale także sztuka kompromisu. Gdyby stosować się do Twojego podejścia do tematu, to w większości, modelarze H0e "bawiliby się" tylko taborem wirtualnym. Modelarstwo, to nie tylko "rzeczywistość" w miniaturze, a także dobra zabawa, więc proponuję nie popadać w paranoję. Gdyby na rynku były dostępne modele typowo polskiego taboru, to byłbym daleki od "improwizowania". Rzeczywistość jest, jaka jest, więc trzeba "polubić" kompromisy. Ja osobiście wolę mieć "podróbkę" parowozu z polskich szlaków, niż nie mieć żadnego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mallet
|
 |
« Odpowiedz #17 : 09 Grudnia 2012, 00:48:20 » |
+1
|
No i tak trzymaj RS a ortodoksi modelarstwa mogą tylko pokwękać i tyle ich  Tak jak napisałeś lepsza podróbka niż nic . 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RS
Nowicjusz

Długość toru:: 11 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #18 : 09 Grudnia 2012, 01:13:34 » |
+4
|
Kolego Mallet, dziękuję za fachowe wskazówki i sugestie, ale podążę w podobnym kierunku, jak Leszek Lewiński z tego typu modelem. Jego improwizacja miała tytuł: Jak wyglądałby ten parowóz, gdyby był na PKP. Efekty jego prac przy "spolszczaniu" Rocowskich HFek są bardzo sympatyczne i nie rażą "fantazją"  Mnie osobiście bardzo się podobają 
|
|
« Ostatnia zmiana: 09 Grudnia 2012, 01:22:18 wysłane przez RS »
|
Zapisane
|
|
|
|
Marcin Wojda
Nowicjusz

Długość toru:: 39 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #19 : 09 Grudnia 2012, 23:53:08 » |
+3
|
Jego improwizacja miała tytuł: Jak wyglądałby ten parowóz, gdyby był na PKP.
Improwizacje tego typu to niestety ciągle dość powszechna w Polsce wizja wąskiego toru na makiecie, który często traktowany jest jedynie jako drugorzędny dodatek do toru normalnego. Z jednej strony mamy więc niesamowitą dbałość o najdrobniejsze szczegóły detali jak np. izolatory na słupach sieci telefonicznej, z drugiej strony zupełnie fikcyjny tabor wąskotorowy czy też mało realistyczne układy stacji wąskotorowych. Brak modeli fabrycznych na pewno jest jakimś wytłumaczeniem, ale z roku na rok sytuacja wygląda coraz lepiej: w zapowiedziach Bemo jest L45H, w tym roku powinny być dostępne jeszcze wagony 3Aw. Do tego dochodzą modele fototrawione, choć oczywiście tu nakład pracy jest zdecydowanie większy, niż przy zwykłej konwersji. Myślę więc, że ciekawszym kierunkiem niż improwizacja, byłoby opracowanie od zera prostego modelu (np. MBd1). Tym bardziej, że pracochłonnośc wykonania konwersji na takim poziomie jak u Leszka Lewińskiego będzie też znacząca.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|