Świat kolejek wąskotorowych SMF
05 Października 2024, 14:30:00 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Profil 750mm.pl na facebooku
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Sylwester na GrKD  (Przeczytany 25710 razy)
Łukasz
SGKW
*
Długość toru:: 203 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #20 : 02 Grudnia 2013, 17:44:09 »
+2

W Sochaczewie choć jest tam czynny parowóz, dyrekcji MuzKol-a do głowy by nie przyszło, żeby organizować na tamtej wąskotorówce pociąg sylwestrowy.
To w Sochaczewie jest czynny parowóz?
Zapisane
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4304 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #21 : 02 Grudnia 2013, 19:16:55 »
+3

No to jedziemy! Jedziemy z sylwestrowym składem który pociągnie Lxd2 (która? - zapewne 465) zestawienie wagonów będzie klasyczne: S (pług jako źródło prądu) + Asxh + 5 Bxhpi + Kdxh. Odjazd z Piaseczna 21:00, powrót pewnie koło 2:30. Cena biletu 140 zł od osoby. Atrakcje przaśne: oświetlony teren z wiatkami i stołami, dwa mega-ognicha, koryto i grzany bro, plenerową zabawę taneczną na prawdziwych parkietach z desek poprowadzi DJ'ka Marta, piro zajmie się Kuc.

A teraz jedziemy ze Sputnikiem:

Ponoć w zeszłym roku wszystkie bilety na sylwestra na Piaseczyńskiej kolejce były wyprzedane już w połowie grudnia.
Nie jest to prawdą, gdyż do końca były wolne miejsca. Ostatecznie pojechało 190 osób. Co nie oznacza że w tym roku tak będzie zatem prawdą jest że wszyscy chętni i zainteresowani powinni się raczej śpieszyć z rezerwacją miejsc.

Czy w składzie pociągu znajdzie się także nowo zakupiona lokomotywa Lyd2-04 z Cementowni Odra w Opolu oraz nie wystawiany od dawna na widok publiczny wagon motorowy MBxd2-302?
A co ten lok miałby tam robić? Opóźniać jazdę? Kaczor nie nadaje się do pociągów, o czym już pisałem, co nie znaczy że, jeśli przeleję panewki wiązarów, nie będę go wykorzystywał do jakiś prac gospodarczych - np. zawiezienia transporterem drewna, czy dech do tańczenia albo do odśnieżania szlaku jeśli by przywaliło. MBx to w ogóle jeszcze przyszłość, bo jakoś rozebranie skrzyni mi nie za bardzo idzie...

Szkoda tylko, że w Piasecznie nie będzie można zobaczyć  przy okazji sylwestra żadnego już parowozu, które pracowały kiedyś na GrKD. A sylwester na kolei bez parowozu to nie to samo, co z lokomotywą spalinową. Dym i obłoki uchodzącej pary z czynnego parowozu na mroźnym powietrzu dają okazję do zrobienia niepowtarzalnych zdjęć i ujęć kamerą. Miłośnicy Parowozów znowu będą zmuszeni jechać aż do Wolsztyna, żeby w okresie około sylwestrowym podziwiać w parowozowni ostatnie czynne lokomotywy pod parą pracujące na trasie Wolsztyn - Poznań dla PKP Cargo.
Parowozy które kiedyś pracowały na GrKD nie nadawały by się do prowadzenia takiego pociągu, choćby ze względu na brak hamulca powietrznego. My nie jedziemy z pociągiem dla miłośników, tylko dla balangowych sylwestrowiczów, którzy mają gdzieś co ciągnie skład, bo chcą byle szybciej dojechać na miejsce czy to zabawy, czy też z powrotem.

Ale to wina przede wszystkim UMiG Piaseczno, która nie pali się wraz z pozostałymi gminami, które leżą wzdłuż trasy kolejki Piaseczyńsko - Grójeckiej, czyli gminą Tarczyn, Grójec, Belsk Duży oraz Błędów, do ściągnięcia wspólnie z jakiejś części Polski sprawnego bądź do remontu parowozu serii Px48 albo nawet Kp4 z terenu dzisiejszej Ukrainy, Rosji.
O! Mamy nareszcie winnego! Tylko co UMiG ma do kolejki, skoro właścicielem nadal są PKP? Ten związek gmin to czysta ściema bo jak dotąd nie było żadnych ustaleń do modelu współpracy (czyli konkretnie: ile kto daje) a jedynie deklaracja że gminy chcą za free łyknąć grunty, wszak jak dają to czemu nie brać? Poza tym, jeśli chodzi o zagraniczne parowozy, przypomnę że GrKD ma rozstaw 1000 mm a jak wiadomo na Wschodzie jest on tak częsty jak kulturalne picie wódki.

W Sochaczewie choć jest tam czynny parowóz
Nie "jest", tylko "był". Od trzech lat jest nieczynny.

dyrekcji MuzKol-a do głowy by nie przyszło, żeby organizować na tamtej wąskotorówce pociąg sylwestrowy.
To prawda, już proponowaliśmy aby wzięli z nas przykład, ale odpowiedź była że za dużo z tym kłopotu. Obecnie, wobec skrócenia trasy przez podmycie toru, w ogóle impreza sylwestrowa nie ma szans.

Są jeszcze jakieś pytania?
« Ostatnia zmiana: 02 Grudnia 2013, 19:20:47 wysłane przez Kucyk » Zapisane

Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach.
(Edmund Burke)
andrzej2110
Minister
******
Długość toru:: 2693 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #22 : 02 Grudnia 2013, 19:58:14 »
+1

To oni tego podmycia jeszcze nie naprawili??  Szok Co?
Zapisane

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym,
ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie pr
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2016 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #23 : 02 Grudnia 2013, 20:01:26 »
+1

A po co?

Krótsza wycieczka, mniej sie paliwa spali, mniej napracuje, szybciej w domu... same plusy
Zapisane
andrzej2110
Minister
******
Długość toru:: 2693 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #24 : 02 Grudnia 2013, 20:03:54 »
0

Idąc tym tokiem myślenia najlepiej wcale ni jeździć. Wtedy wogóle nie pójdzie paliwa i nie potrzeba obsługi pociągu..... Bilety sprzedawać tylko na oglądanie.
Zapisane

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym,
ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie pr
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4304 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #25 : 02 Grudnia 2013, 20:21:34 »
+2

Ależ Andrzeju, taki był jeszcze niedawno plan! Ze względu na coraz gorszy stan infrastruktury zlikwidować ruch który w całokształcie generuje straty, a pozostać ewentualnie przy okazjonalnych fetach za gruby szmal do czasu aż jazda przestanie być możliwa. Potem miała pozostać tylko wystawa do obsługi której nie trzeba kolejarzy. Zaoszczędzone pieniądze miały zasilić warszawski oddział...
Zapisane

Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach.
(Edmund Burke)
gajos
Minister
******
Długość toru:: 1201 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #26 : 03 Grudnia 2013, 00:33:57 »
+2

Dym i obłoki uchodzącej pary z czynnego parowozu na mroźnym powietrzu dają okazję do zrobienia niepowtarzalnych zdjęć i ujęć kamerą.

Odnoszę wrażenie że obok Łowców Rp1 rodzi się nowy odłam, fotograficznych ekstremistów dla których kolej jest wyłącznie obiektem do robienia zdjęć. Owszem sam biegam po stacji z wypiekami na ustach dookoła stacji, ale kolejowy świat mi się nie wali kiedy padną baterie i najzwyczajniej lubię sobie popatrzeć jak to wszystko wygląda. Zwłaszcza jeśli jestem na danej kolejce enty raz. Myślałem że retro kolej to okazja do niepowtarzalnej podróży.
Marzy mi się przejazd w prawdziwym wąskotorowym klimacie kolejowym. Czyli nikt nie robi zdjęć, a parowóz traktuje jako coś normalnego. Pociąg jedzie od przystanku do przystanku, stojąc tyle ile przewidział rozkład, pasażerowie wsiadają i wysiadają, nikt nie robi zdjęć rzucając przy tym mięsem bo ktoś wszedł w kadr, a gdzieś po drodze mijają się dwa takie pociągi. Przejazd takim pociągiem pozwoliłby poczuć prawdziwy klimat i wydaje mi się jest możliwe zrealizowanie takiej imprezy. Bo na prawdziwej kolei nie było zatrzymywania się co chwila w szczerym polu, fotostopów i jazdy w kabinie. Ale dosyć tego offtopa
Zapisane

Maszynisto!
Dając Rp1 gdzieś na kolejce ginie wolontariusz i idzie do czyśćca łowić!
http://pl.youtube.com/user/gajosgitara
http://picasaweb.google.pl/gajosgitara
Doctor
Młotkowy
**
Długość toru:: 113 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #27 : 03 Grudnia 2013, 09:59:36 »
0

Ech, gajos, to mi przypomniałeś wieczorną jazdę z Pińczowa do Jędrzejowa te parę lat temu ;-)
A co do samej jazdy - na średzkiej kolejce taka możliwość zdarzała się w ostatnich latach. Czy to pociąg na "zaniemyskie bitwy morskie", czy dzień pod parą, kiedy to zabytkowy skład robił 3 kursy do Zaniemyśla bez żadnych zabaw po drodze... Tylko o mijankę ciężko ostatnimi czasy.
Zapisane

pozdrawiam
Michał 'Doctor' Pawełczyk
http://parowozy.net
http://tpwp.pl
bastionn
Mechanik
***
Długość toru:: 171 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #28 : 03 Grudnia 2013, 13:16:48 »
0

Marzenia sie spełniaaają. Polecam wycieczke do naszych zachodnich sąsiadów, np w Góry Harzu, gdzie w Drei Annen Hohne latem regularnie spotykają się 3 parowe składy,  podobnie na Żytawskiej w Bertsdorf, gdzie nawet praktykowane sa odjazdy symultaniczne. Wiadomo - sporo wśród pasażerów turystów (chociaz nie wszyscy, te koleje spełniają równiez normalne funkcje transportowe), jednak z uwagi na "rozcieńczenie tematu" fotografowanie odbywa się głównie na stacjach końcowych i są to normalne pamiątkowe fotki z idiotkamery, więc nikt nie ma do nikogo pretensji o popsucie "ujęcia życia". Pociągi zatrzymują się na stacjach wg rozkładu a parowóz jest ciekawą ale jednak głównie maszyną napędową.
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!