Hm

.
Na początek muszę wyprostować powstałe nieporozumienie.
W lokomotywie będą pracowały 2 silniki 120W czyli moc razem 240W – co jest w opisie i pokazane na rysunku. Każdy silnik napędza jedną oś za pomocą paska zębatego HDT 3M.
MOC LOKOMOTYWYCzy moc jest za mała?Spróbuję to na forum oszacować (uproszczone obliczenia)
Siła pociągowa lokomotywy to:
Fk=WsxG
Gdzie:
Fk – siła pociągowa
Ws – współczynnik przyczepności = 0,05-0,33 zależny od zabrudzenia szyn, prędkości, stanu szyn, itp.
G – masa pojazdu
Zakładając, że masa lokomotywy to G=40 kg, Ws=0,15 (średni) to siła pociągowa
Fk= 40 x 0,15 = 6 kg (60N)
Czyli 6 kg - tyle lokomotywa realnie może dać siły pociągowej (koła i szyny stalowe) a nadmiar mocy spowoduje poślizg kół.
Moment zastosowanego silnika Ms= 0,42Nm
Przekładnia 1:4,9
Zakładamy sprawność przekładni 0,95
Moment na zestawie kołowym Mz
Mz= Ms x 4,9 x 0,95 = 1,96 Nm
Średnica koła lokomotywy D=0,096m
Siła obwodowa na obręczy koła Fo
Fo= 2 x Mz / D = 2 x 1,96 / 0,096 = 40,8 N ( 4 kg)
Zestawy kołowe są w GLS-ce dwa.
Siła obwodowa od 2 zestawów kołowych to 2 x 4 kg.
Czyli przy max. momencie obrotowym, lokomotywę „ciągną 2 koła” z siłą 8 kg.
Teoretyczna moc pociągowa wynikająca z przyczepności to Fk= 6 kg (60N) (jak oszacowaliśmy wyżej)
Wynika, że 75% maks momentu silników zerwie przyczepność kół.
To takie moje szacunki – może popełniam błędy, jeżeli tak to proszę forumowiczów o sprostowanie.
Mallet patrzysz na moc przez pryzmat swojej HF-ki która waży 2 razy tyle albo i więcej. Widziałem lokomotywy podobne do mojej które mają 2x80W, ale widziałem też lokomotywę która ważyła 100kg i miała moc 750W.
Zrobię próby i wnioski opublikuję.
Takie same mocowanie maja też silniki 12V 150W więc łatwo je podmienić.
NAPĘD Zacznę od tego, że silnik który kupiłem ma już wałek dla paka zębatego i nie trzeba się o nic martwić.
Kolejnym plusem jest duża przekładnia jaką uzyskałem 1:4,9.
Dla łańcucha uzyskałbym dla jednostopniowej przekładni stosunek 1:3,5 – lokomotywa za szybka i mniejszy moment na kołach.
A taka przekładnia da duży realizm bo lokomotywa będzie miała duży wybieg.
Plusem dla paska jest też dostępne i tanie koło pasowe dla osi – pozyskane z hulajnogi – same paski można też łatwo kupić.
System paska zębatego stosowany jest powszechnie w automatyce i hulajnogach o mocy 100-150W.
Pasek zębaty nie potrzebuje tak dużego naprężenia jak np. pasek klinowy. Paska zębatego nie trzeba smarować.
Uznałem, że to wygony napęd z dostępem do części zamiennych.
…ale i tak się zmartwiłem tymi siłami od naciągu które przyciągną maźnicę….Mallet a łożyska masz proste kulowe?
Silnik ma już wałek na pasek, koło zębate na oś już mam. Muszę już tak budować.
Lokomotywa budowana jest tak by zyskać na niej doświadczenie – będzie można zmienić napęd z paska na łańcuch. Tak chce zrobić by koła dało się zdemontować z osi by można było modernizować czy serwisować napęd.
Może te siły nie będą duże.
Warto też wspomnieć o tym, że silnik nawet na biegu jałowym pobiera prąd – ten 12V 120W na biegu jałowym pobiera 1A.
Nie mam doświadczenia kolejarskiego ani szkoły, nie skończyłem też wydziału budowy maszyn - dużo uczę się budując tą miniaturkę GLS-ki, podglądam też rozwiązania gdzie się da
Dzięki wielkie za uwagi. Maźnice posmaruje jak się należy.