Świat kolejek wąskotorowych SMF
14 Października 2025, 09:52:37 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Profil 750mm.pl na facebooku
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Awaria Px48-1919  (Przeczytany 13763 razy)
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« : 29 Października 2013, 09:35:46 »
0

Doctor, a można wiedzieć co zdefektowało w Px-ie??

Zapisane
dobrzyn
Minister
******
Długość toru:: 1486 m

W terenie W terenie



bartek.dobrzynski
« Odpowiedz #1 : 29 Października 2013, 10:14:46 »
0

"Poranek przywitał nas interesującym światłem i... awarią inżektorów"
Zapisane

Trabant 1.3 '91 "Stanisław"
Trabant 601 '66 "Dziadek"
Romet 100 '83 "Henio"
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #2 : 29 Października 2013, 10:24:16 »
+3

No cóż. Awaria dość błaha ale ja tam nie wiem, nie znam sie. Jak dbasz tak masz. Ot co.
Zapisane
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #3 : 29 Października 2013, 11:58:33 »
+7

Hehe - awaria inżektorów... Chyba inżektora, bo domyślam się że standardowo czynnym na maszynach od Michałowskiego jest tylko jeden smoczek.
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
Doctor
Młotkowy
**
Długość toru:: 113 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #4 : 29 Października 2013, 16:11:46 »
0

Ja tam nie wiem jakie mają standardy, w każdym razie próbowali użyć każdego, żaden wody nie chciał podawać
Zapisane

pozdrawiam
Michał 'Doctor' Pawełczyk
http://parowozy.net
http://tpwp.pl
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #5 : 29 Października 2013, 17:02:46 »
+16

Standard utrzymania gnieźnieńskich maszyn mieli przyjemność podziwiać organizatorzy imprezy przeworskiej: niesprawny turbozespół, lejące płomieniówki, zapchane rury piaskowe, obsługa w standardzie duchowym wye-banym na wszystko, co ciekawe, również wygląd zewnętrzny maszyny i opiekunów był ściśle adekwatny.

Jest niemożliwością przy przeciętnym choćby stopniu utrzymania aby nastąpiła nagła i nieoczekiwana awaria obu urządzeń zasilających. Nawet jeśli następuje "przegrzanie" inżektora w wyniku np. niedomknięcia zaworu parowego, to istnieje sposób na jego uruchomienie w ciągu maksymalnie 120 s. ale wymaga on pokręcenia kluczem po wyjściu z budki, co może być niewykonalne gdyż jest zbyt ciężkim zadaniem.

Osobiście znam chyba przyczynę. Już w Przeworsku zawieszał się zawór zwrotny kotłowego zaworu zasilającego, co skutkowało efektownymi naprawami poprzez napieprzanie w niego młotkiem. Gdy taki zawór się zatnie, wtedy para i woda z kotła prą na inżektor uniemożliwiając jego uruchomienie. Oczywiście można było to naprawić, ale skoro już koniec rewizji nadciągał, to nikomu się nie chciało...
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #6 : 29 Października 2013, 20:12:49 »
0

Janek, ale żeby wyjść to trza się ruszyć, mieć klucz 27 bodajże i korek w rurze zasilającej od tendra żeby wode gorącą spuścić. Wreszcie trzeba mieć czym ową rurę przy inżektorze schłodzić. Do tego co najistotniejsze... trzeba chcieć. A po co jak można na zimno Mikolom postawić klamota, rumun pociągnie a mechaniory posiedzą w kabinie.
Jakieś pytania?
« Ostatnia zmiana: 29 Października 2013, 20:55:04 wysłane przez AXEL » Zapisane
MichałŁ
Dyrektor
*****
Długość toru:: 673 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #7 : 29 Października 2013, 20:19:48 »
0

Tu nawet 120s. nie trzeba ani klucza. Na zagrzaną wodę na ssaniu jest lekarstwo w postaci zamknięcia przelewu i puszczenia na chwilę pary do tendra. Wypchnie wtedy gorącą wodę z rury zasilającej a w jej miejsce wpłynie zimna woda z tendra.
Zapisane
AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #8 : 29 Października 2013, 20:25:09 »
0

Tu nawet 120s. nie trzeba ani klucza. Na zagrzaną wodę na ssaniu jest lekarstwo w postaci zamknięcia przelewu i puszczenia na chwilę pary do tendra. Wypchnie wtedy gorącą wodę z rury zasilającej a w jej miejsce wpłynie zimna woda z tendra.

... he, żeby to było takie proste i tak zawsze działało.
Zapisane
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #9 : 29 Października 2013, 20:41:55 »
+1

No niestety to raczej taka teoria. Mnie się osobiście nie udało zachęcić smoczka do zaciągnięcia wody po owym wydmuchu. Przyczyną, moim zdaniem, jest podgrzanie parą całej rury ssącej, zatem gdy nawet zimna woda zaczyna ją napełniać, w końcowej fazie staje się wodą gorącą. Zdecydowanie lepszym (czytaj: skuteczniejszym w rzeczywistości) sposobem jest wypuszczenie wody gorącej z przewodu ssącego po zamknięciu jej dopływu z tendra. Czyni się to poprzez wykręcenie, opisanego przez AXELa, korka spustowego na klucz 27 obecnego na złączach elastycznej rury.
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
MichałŁ
Dyrektor
*****
Długość toru:: 673 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #10 : 30 Października 2013, 06:37:54 »
0

Na TKh zawsze działało. Fakt że tam rura zasiląjaca jest krótka.
Zapisane
Szymek
Mechanik
***
Długość toru:: 235 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #11 : 30 Października 2013, 09:35:30 »
+4

W Przeworsku również były problemy z zasilaniem, ale tam do akcji przystąpiło trzech mechaników i nawet klucz się znalazł. Rozkręcano oba zawory i po kilkunastu minutach parowóz jeździł nadal przez kolejne dni. Z problemami o których pisał Kucyk ''jakoś'' sobie radzono (ale lepiej o tym nie pisać publicznie). Można było wręcz odnieść wrażenie, że ''CCC'' - Cena Czyni Cuda, wszak Germanie zapłacili 880 EURO od łebka za imprezę. Z punktu widzenia obserwatora wyglądało to tak jak by chciano szkłem d..ę utrzeć, aby pokonać przeciwności.

Zapisane
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #12 : 30 Października 2013, 19:26:05 »
+4

Cena Czyni Cuda - sam widzisz Doctorze, dziad z Ciebie. Za mało zapłaciłeś aby podobny szybki manewr wykonano na Twojej imprezie.
A tak na poważnie, to zastanawiam się czy korzystając z wątku powiedzieć kilka słów o owych zaworach, bo wiedzę zawsze dobrze jest posiadać, a jeszcze lepiej się nią dzielić...
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
Filip Bebenow
Mechanik
***
Długość toru:: 185 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #13 : 30 Października 2013, 19:36:08 »
-4

Uwielbiam akademickie dysputy wszystkich, którzy nie byli świadkami ani przynajmniej świadomymi uczestnikami zdarzeń z Przeworska i Gniezna, a przez internet już biedną "dziewiętnastkę" po siedmiokroć naprawili, nawet odkręcając to i owo wirtualnym kluczem.

Co do meritum: były dwie różne usterki, ta w Przeworsku dość szybko usunięta, ta druga niemożliwa do usunięcia pod parą, będąca prostą konsekwencją stanu w jakim parowóz znajdował się od około sześciu lat. Uważam temat za wyczerpany.

Pozdrawiam,
FB
Zapisane
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #14 : 30 Października 2013, 19:39:31 »
+3

A można było by Filipie podać te usterki, choćby na PW? Pytam, gdyż staram się wiedziony ciekawością eksploatacyjną dojść co było ich powodem.
Powiem tak: inżektory to moje hobby, zatem wiedzy pragnę jak kocioł wody.
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
Doctor
Młotkowy
**
Długość toru:: 113 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #15 : 30 Października 2013, 20:17:15 »
+5

Uwielbiam akademickie dysputy wszystkich, którzy nie byli świadkami ani przynajmniej świadomymi uczestnikami zdarzeń z Przeworska i Gniezna, a przez internet już biedną "dziewiętnastkę" po siedmiokroć naprawili, nawet odkręcając to i owo wirtualnym kluczem.

Co do meritum: były dwie różne usterki, ta w Przeworsku dość szybko usunięta, ta druga niemożliwa do usunięcia pod parą, będąca prostą konsekwencją stanu w jakim parowóz znajdował się od około sześciu lat. Uważam temat za wyczerpany.

Filipie, nie ma potrzeby się unosić. Dobrze orientujesz się w temacie, nie napisałbyś czegoś konkretniejszego coby zaspokoić naszą ciekawość i rozwiać wszelkie wątpliwości?
"Akademickie spory" przestają być akademickie jak się rozmawia o konkretach a nie hipotezach
Zapisane

pozdrawiam
Michał 'Doctor' Pawełczyk
http://parowozy.net
http://tpwp.pl
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!