Kucyk
|
|
« Odpowiedz #20 : 02 Marca 2014, 23:04:00 » |
+4
|
AXEL, problemem są rozbieżne koncepcje (być może przedwyborcze) dwóch samorządów - powiatu NDG i gminy Ostaszewo. Sam wiesz, że w politycznych mechanizmach racjonalizm nie jest środkiem smarnym.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
aronek
|
|
« Odpowiedz #21 : 03 Marca 2014, 08:12:08 » |
+1
|
Kucyk - dokładnie. Tu nie ma co się patrzeć na to czy coś ma sens czy nie, tylko trzeba krzyczeć jak najgłośniej, bo wszelkie interesy lubią ciszę, a nie akcje rozbiórkowe w świetle fleszy. I należy dodać że logika bierze w łeb, kiedy w grę wchodzi jakaś forma zawiści. Wysokość stanowiska, nie uwalnia ludzi od bycia małostkowym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Misiek_K
|
|
« Odpowiedz #22 : 03 Marca 2014, 10:04:17 » |
+1
|
Według mnie plan działań zarządzających ŻKD powinien być następujący: 1. Decyzja co warto zachować, a co odpuścić. 2. Spotkanie z panią Starostą - przedstawienie racji, informacja o miejscach pracy, które mogłyby się pojawić lub mogą zostać zlikwidowane. 3. Oficjalny wniosek do Konserwatora w Gdańsku o pilny wpis szlaku kolejki ze względu na zagrożenie zniszczeniem (uchwała w załączeniu). 4. Oficjalny komunikat do mediów z przedstawieniem sprawy, polemika z twierdzeniami władz starostwa, z opisem (i zdjęciami), że szlak jest przejezdny, że to atrakcja dla regionu, do komunikatu lista z nazwiskami. 5. Zaproszenie przedstawicieli mediów (zarówno lokalnych jak i regionalnych, czy ogólnopolskich) na przejażdżkę po teoretycznie nieczynnym szlaku (OTV Gdańsk przede wszystkim). 4. Ustalenie nazwisk radnych którzy głosowali za uchwałą. 5. Wysłanie państwu radnym, którzy głosowali za uchwałą maili z oficjalnym komunikatem oraz zapytaniem dlaczego chcą zniszczyć regionalna atrakcję i czy będą startować w kolejnych wyborach. 6. Zainteresowanie tematem lokalnych parlamentarzystów. Zajmie to chwile czasu, ale daje szansę na jakiś efekt. Szczególnie burda w mediach przed bliskimi wyborami może nie być wskazana.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #23 : 03 Marca 2014, 10:29:30 » |
0
|
Niby fajnie Miśku, a gdyby spróbować popatrzeć na tę sprawę z innej strony - oczami pragmatycznego radnego/mieszkańca:
Rozbiórka nieczynnych od kilkudziesięciu lat torów nie tylko uporządkuje teren oraz "zabezpieczy" stal przed ciągłymi kradzieżami, ale przede wszystkim pozwoli, po spieniężeniu złomu, na wyasfaltowanie gruntowej drogi powiatowej ul. M. Trynkiewicza, prowadzącej do największej w powiecie szkoły podstawowej, o utwardzenie której mieszkańcy piszą od lat prośby, a w obecnym budżecie brakuje środków na wykonanie prac. Kolejka wąskotorowa, będąca chlubą naszego regionu, ma zagwarantowane, że dostanie do wymiany 2 kilometry szyn, którymi zastąpi stare i krzywe, o co wielokrotnie wnioskowała. Po wymianie szyn, stare tory również zostaną zezłomowane, co pozwoli na budowę dodatkowego chodnika wzdłuż ul. Trynkiewicza aby zwiększyć bezpieczeństwo dzieci.
I weź teraz oceń czy blokowanie takiej inwestycji pod pozorem "zachowania unikatowej na skalę europejską zabytkowej substancji" nie spowoduje burdy w mediach przed bliskimi wyborami która może nie być wskazana.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
Misiek_K
|
|
« Odpowiedz #24 : 03 Marca 2014, 10:49:39 » |
0
|
Niby fajnie Miśku, a gdyby spróbować popatrzeć na tę sprawę z innej strony - oczami pragmatycznego radnego/mieszkańca:
Patrz punkt 1. Decyzja, którą trzeba podjąć na chłodno i z rozmysłem, a nie uraaa! i wszystko - czy jest jak tam jeździć, czy będzie kogo wozić. A może warto tylko o konkretne wyposażenie szlaku zawalczyć. Nie znam dobrze ŻKW - operator wie co mu jest potrzebne i jakie są realia. Natomiast co do bliskich wyborów - to może być dobre narzędzie nacisku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #25 : 03 Marca 2014, 10:54:28 » |
0
|
Na chłodno to za 2 tygodnie będziesz miał pozamiatane...
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
Misiek_K
|
|
« Odpowiedz #26 : 03 Marca 2014, 11:01:38 » |
0
|
Na chłodno to za 2 tygodnie będziesz miał pozamiatane...
W 2 tygodnie można wszystkie te punkty spokojnie zrealizować - co najwyżej pani Starościna nie będzie chciała się spotkać w tym temacie - to znany strach władzy. Procedura przetargowa trochę trwa, jest czas na odwołania. Anyway - ja bym to widział tak jak napisałem - żeby potem chociaż mieć poczucie zrobienia wszystkiego, co się dało zrobić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #27 : 03 Marca 2014, 11:09:10 » |
0
|
Zgadzam się z 2xM - moim zdaniem całość zamieszania nacechowana jest dbałością o... jak najszybsze pozamiatanie. Obawiam się ponadto, że nawet gdyby PTMKŻ udowodniło wszystkim stronom niezbędność przekazania materiałów torowych jako w niebie tak i na ziemi, to ktoś zaraz krzyknie że owszem, dajemy wam te 10 kilometrów dobrych szyn, ale macie tydzień na ich wymianę i zwrot starych, bo nam jest kasa potrzebna już, a nie za miesiąc! I żadne płacze i żadne krzyki nie przekonają nas, że białe jest białe a czarne jest czarne.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #28 : 03 Marca 2014, 11:43:54 » |
0
|
@ Misiek Nie, jeśli chcesz prowadzić rzeczową dyskusję. Jak sobie wyobrażasz przygotowanie sensownej koncepcji funkcjonowania kolejki w ciągu kilku dni? Przecież to kwestia ogólnej strategii regionu - gdzie i w jaki sposób rozwijamy turystykę. Na razie leci to samopas jak wszędzie nad polskim Bałtykiem. Jak chcesz debatować, gdy w piątek (ten piątek) upływa termin składania ofert? Wybiorą zwycięzcę, podpiszą umowę i po sprawie (teoretycznie nawet 15-16 może się okazać, że za cmentarzem nie ma po czym jechać). Powiat działa na zasadzie faktów dokonanych i dla nich im szybciej, tym lepiej.
Teraz: ad. 1. To akurat wiadomo. Oczywiście linie na północ od NDG pozostają poza dyskusją. Do tego NDG - Ostaszewo jako planowany od dłuższego czasu do uruchomienia (na dokładniejszą koncepcję trzeba sobie kupić trochę czasu). Reszta to złom i warto jedynie pomyśleć o podmianie na te bardziej zużyte elementy z pozostałych odcinków. ad. 2. Pani starosta ma swoją rację, która jest bardziej jejsza niż ichsza. ad. 3. Oficjalny wniosek to może złożyć powiat, czyli pani starosta, która o dziwo nie chce tego zrobić. Ciekawe dlaczego... (żeby podejmować uchwały trzeba mieć większość). Z resztą w zasadzie można się zgodzić, tyle że tak jak napisał Kuc - druga strona też ma konkretne argumenty w wysokości ... tys. PLN i może się spokojnie nimi przerzucać. A odliczanie trwa...
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
Misiek_K
|
|
« Odpowiedz #29 : 03 Marca 2014, 12:00:26 » |
0
|
Nie, jeśli chcesz prowadzić rzeczową dyskusję. Jak sobie wyobrażasz przygotowanie sensownej koncepcji funkcjonowania kolejki w ciągu kilku dni? Jeśli się takowej nie ma i nigdy nie robiło.... Cóż... No to złożenie niespisanych pomysłów pozostając na pewnym poziomie ogólności. Nie mów mi, że 2-3 osoby nie są w stanie tego zrobić - do tego żadnych debat organizować nie trzeba. Nikt nie mówi, że to ma być zaawansowany biznesplan. Zresztą - te wszystkie punkty są do realizacji w gronie kilkuosobowym, bez konieczności angażowania armii. ad. 2. Pani starosta ma swoją rację, która jest bardziej jejsza niż ichsza. Warto te racje wysłuchać - żeby wiedzieć czym zbijać te pomysły. ad. 3. Oficjalny wniosek to może złożyć powiat, czyli pani starosta, która o dziwo nie chce tego zrobić. Ciekawe dlaczego... (żeby podejmować uchwały trzeba mieć większość). W przypadku zagrożenia zniszczeniem może zrobić to KAŻDY - prawo przewiduje taki wyjątek. Z resztą w zasadzie można się zgodzić, tyle że tak jak napisał Kuc - druga strona też ma konkretne argumenty w wysokości ... tys. PLN i może się spokojnie nimi przerzucać. A odliczanie trwa... Zawsze takie argumenty są. Jeśli z części szlaku rezygnujemy to kwota ta się zmniejszy. Dlatego trzeba mieć swoje kontry.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #30 : 03 Marca 2014, 12:22:01 » |
0
|
Jeśli się takowej nie ma i nigdy nie robiło.... Cóż... Ale zdajesz sobie sprawę, ze nie mówimy o koncepcji kolejki a o koncepcji rozwoju gospodarczego regionu, co wymaga współpracy samorządów różnego szczebla, organizacji społecznych i przedsiębiorców. Jak na razie takiej koncepcji nie ma: gminy nadmorskie drenują całą kasę na rozwój turystyki pompując wartość nieruchomości swoich mieszkańców a reszta niech se orze tą ziemię i siedzi cicho jak poważni ludzie rozmawiają. Masz w jednym powiecie jedne z najbogatszych gmin w Polsce i takie dość biedne, rolnicze, popegieerowskie. W efekcie - rozbieżności w samym samorządzie - co innego mówi starosta, co innego sądzi np. wójt Ostaszewa. Koncepcję uruchomienia to faktycznie można przygotować szybko. Tyle, że nie jest ona odpowiedzią. Można też wymyślić koncepcję z cudami wiankami i akwaparkiem w Ostaszewie, ale mieliśmy być rzeczowi. Warto te racje wysłuchać - żeby wiedzieć czym zbijać te pomysły. Ale tu już nie chodzi o argumenty, tylko chęć pokazania, kto jest na górze. W przypadku zagrożenia zniszczeniem może zrobić to KAŻDY - prawo przewiduje taki wyjątek. To złóż - ja to zrobiłem w czwartek. Tyle, że taki papier to nie jest wniosek o wpis a jedynie informacja z prośbą o rozważenie wszczęcia postępowania z urzędu - bardzo istotna różnica. Według ustawy formalny wniosek o wpis może złożyć tylko właściciel albo dzierżawca wieczysty gruntu. Zawsze takie argumenty są. Ale wiele wskazuje na to, że dla pani starosty liczy się jedynie uzyskanie maksymalnej wartości wyrażonej w PLN.
|
|
« Ostatnia zmiana: 03 Marca 2014, 12:30:44 wysłane przez 2xm »
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
Misiek_K
|
|
« Odpowiedz #31 : 03 Marca 2014, 12:53:30 » |
0
|
Ale zdajesz sobie sprawę, ze nie mówimy o koncepcji kolejki W tym przypadku i w takim czasie trzeba się do tego właśnie ograniczyć i nie próbować zbawiać całego województwa. Ale tu już nie chodzi o argumenty, tylko chęć pokazania, kto jest na górze. Nie wiem - nie znam tej konkretnej sprawy. Dogadywanie się z samorządami bywa różne - jedni słuchają, inni nie. Próbować trzeba zawsze. Przeważnie samorządowcy zmieniają zdanie jak dobijają się do nich media. Mamy rok wyborczy i samorządowcom naprawdę nie zależy na negatywnym rozgłosie. Tyle, że taki papier to nie jest wniosek o wpis a jedynie informacja z prośbą o rozważenie wszczęcia postępowania z urzędu - bardzo istotna różnica. Według ustawy formalny wniosek o wpis może złożyć tylko właściciel albo dzierżawca wieczysty gruntu. Wniosek powinien złożyć operator, żeby był najbardziej wiarygodny (też pewnie napiszę). Wszczęcie postępowania już zatrzymuje wszelkie formy działalności. Oczywiście właściciel będzie stroną w postępowaniu. Ale wiele wskazuje na to, że dla pani starosty liczy się jedynie uzyskanie maksymalnej wartości wyrażonej w PLN.
To też jest jakiś argument z którym można polemizować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #32 : 03 Marca 2014, 13:38:18 » |
+2
|
Wniosek powinien złożyć operator A może właśnie operator mając rozeznanie w sytuacji nie chce składać takiego wniosku, choćby ze względu na to by nie psuć stosunków z właścicielem terenu? Znając rozsądek Kolegów Jarosława i Filipa z PTMKŻ optował bym za wariantem, że wszystko jest pod kontrolą, zaś wszelkie działania są poparte wnikliwym rozeznaniem możliwości i dzięki temu, skierowane w stronę pozytywną dla kolei. Pozytywną na tyle, na ile jest to możliwe.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
Misiek_K
|
|
« Odpowiedz #33 : 03 Marca 2014, 13:47:45 » |
0
|
A może właśnie operator mając rozeznanie w sytuacji nie chce składać takiego wniosku, choćby ze względu na to by nie psuć stosunków z właścicielem terenu? Zauważ, że cały plan, który zamieściłem zakłada działanie od strony Operatora, a nie pospolitego ruszenia, które często kończy się efektem słonia w składzie porcelany.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #34 : 03 Marca 2014, 13:59:11 » |
0
|
@ Misiek No to masz dwie koncepcje do wyboru. Oficjalną koncepcję powiatu przedstawiła pani starosta: zaorać i zgarnąć kasę. Ostaszewo, część radnych powiatu i PTMKŻ mają inną koncepcję: zostawić linię do Ostaszewa i stopniowo w miarę możliwości ją uruchamiać. Na razie zysków większych nie będzie (bo turystyka w okolicy mizerna), ale i koszty niewielkie. PTMKŻ jakoś sobie z odcinkiem do Tui samo poradziło, przy niewielkiej pomocy samorządu (prace interwencyjne, trochę nawierzchni z rozbiórki) dalej powinno pójść podobnie. W przyszłości kolejka będzie zwiększała potencjał turystyczny gminy Ostaszewo i wspomagała miejscowe przedsięwzięcia (np. agroturystyczne). Którą wolisz? To też jest jakiś argument z którym można polemizować. Tyle, że to nie jest dyskusja a zwykły konflikt interesów. Jednym zależy na kolejce a drugim na kasie. Na gruncie dyskusji jest to nie do pogodzenia (chyba, że masz kasę potrzebną na odkupienie całości od powiatu), bo albo masz jedno, albo drugie. Brak wspólnego mianownika.
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
Misiek_K
|
|
« Odpowiedz #35 : 03 Marca 2014, 14:38:06 » |
-1
|
Na gruncie dyskusji jest to nie do pogodzenia
Jeśli tak do tego podchodzimy i oddajemy walkowerem wszystko to tak - niedasię. Natomiast ja zawsze wychodzę z założenia, że jak już stoimy przed ścianą, to można,a nawet trzeba sięgnąć po inne argumenty typu próba rozpoczęcia procedury przez WKZ lub media (i strach urzędników oraz radnych o swoje stołki to trzeba w to iść). Skoro wójt Ostaszewa i niektórzy radni są za pozostawieniem torów na określonych odcinkach to warto spróbować tym rozegrać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ok333
|
|
« Odpowiedz #36 : 03 Marca 2014, 18:22:34 » |
0
|
Nie wiem, czy to nie zapóźno . ale podpiszsmy proszę zgodnie z życzeniem Stowarzyszenia Kocham Żuławy. http://www.petycjeonline.com/protest_przeciwko_likwidacji_torow_uawskiej_koleiPozdrawiam z Wielkopolski Wschodniej.
|
|
|
Zapisane
|
Ratujmy Koleje Waskotorowe !!! ----------------------------------------------- ,, Najlatwiej niszczyc . Trudno zachowac to , co warte zachowania.'' Wislawa Szymborska
|
|
|
andrzej2110
|
|
« Odpowiedz #37 : 03 Marca 2014, 18:31:54 » |
0
|
Ten link jest na poprzedniej stronie. Ja już wczoraj podpisałem
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
tomasz11
|
|
« Odpowiedz #38 : 03 Marca 2014, 18:43:32 » |
0
|
Dwa podpisy wysłane
|
|
|
Zapisane
|
pozdrowienia
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #39 : 05 Marca 2014, 14:23:21 » |
0
|
"Nie chcą rozbiórki torowisk żuławskiej wąskotorówki" - Relacja w Dzienniku Bałyckim.
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
|