A ja w temacie tych dwóch zer, a raczej liter "O". Wątek może i nie ten, ale skoro się już pojawiło to podzielę się moją koncepcją skąd to się w ogóle w krajobrazie wzięło. Szczególnie że zdarza się iż budzi zdrowe zaciekawienie. Otóż w przedwojennym piśmiennictwie trafić czasem można na określenie stanowiska ustępowego jako "oczka". W końcu ta dziura jakimś tam oczkiem jest. I teraz skrót od liczby mnogiej oczka to nic innego jak "oo.". Podobnie jak skrót od liczby mnogiej zakonnego sformułowania ojcowie - też oo. Może niezbyt chwalebne porównanie, ale logicznie poprawne.
Tak więc dwa kółka, z zatraconą wtórnie kropką, to zapewne nic innego jak właśnie przytoczone oczka, czyli ustępy.