...za zniszczenie tak dużej infrastruktury sprawą powinien zająć się prokurator...
Pozwólcie Koledzy, że się nie zgodzę z tą opinią. Jest ona dość kategoryczną, a wiadomo że życie nie jest zero-jedynkowe, lecz, cytując Staszewskiego, różne są odcienie szarości: od czerni do białości.
Moim zdaniem KKD uległa naturalnej degradacji. Dlaczego piszę degradacji, a nie dewastacji? Bo na każdej kolei, niezależnie jak zarządzanej, rdza zżera konstrukcje, erozja niszczy cegły, kornik zjada podkłady i mostownice, słowem natura czy też przyroda nieustannie robi swoje. Przeciwdziałaniem na to może być jedynie kontra człowieka czyli remonty, wymiany, utrzymanie. Tu po prostu nie było siły ku temu. Można by rzec popełniono grzech zaniechania.
Dlaczego ta degradacja KKD była zaś moim zdaniem "naturalną"? Bo od początku wiadomym było że ta kolej jest zbyt rozległa i nie służąca niczemu aby znalazły się instytucje które chciały by ją wykorzystać, czyli: patrz wyżej -> utrzymywać, walczyć ze zużyciem, czyli była by zwyczajnie odczuwalna konieczność poświęcenia na to środków.
Teraz, po 20 latach, jak i 5, 10, 15 lat wstecz nic się nie zmieniło. Można by to porównać do oczekiwania aż z zakopanej śrubki wyrośnie nam lokomotywa - choć czekamy już te ---dziesiąt lat, i doniczkę podlewamy systematycznie oliwą, jeszcze żaden kiełek wiązara się nie pojawił. Ale są i tacy którzy wciąż twierdzą że warto poczekać bo inaczej się nam parowóz nie ziści - o nich ten wątek.
Na koniec zacytuję samego siebie (ech, jednak ma się ten autorytet...) w sprawie dotyczącej źródła całości klęski niektórych kolei. Będzie to odpowiedź na pytanie: jakie uwarunkowania w znacznym stopniu wpłynęły na proces ich przekształceń wąskotorówek?
Najistotniejszym uwarunkowaniem które w radykalny sposób wpłynęło na proces przekształceń był brak regulacji określających zasady przekazywania zbędnego majątku z PKP do samorządów na początku XXI wieku. Restrukturyzacja przeprowadzona bez zapewnienia dalszego funkcjonowania kolei na zasadzie szybkiego pozbycia się niepotrzebnych składników mienia PKP powodowała, że ten majątek trafiał często w nieodpowiednie ręce i jak się to skończyło fizycznie – wiemy sami. Ale jest też problem niematerialny – koleje wąskotorowe po przekształceniach nie stworzyły wspólnego forum i dlatego przestały być częścią kolei. Tej dużej, prawdziwej kolei, która ma realny głos w sprawach przyszłości.Spokojnej soboty!