Świat kolejek wąskotorowych

http://www.youtube.com/watch?v=anUlnsOCPEA
Jak widać tabor pochodzi ze starachowickiej wąskotorówki  której operatorem była FPKW ich logo jeszcze widnieje na letniakach
Opis przedsięwzięcia można znaleźć na stronie internetowej gminy Krośnice
http://www.krosnice.pl/cms/gmina-krosnice-start/aktualnosci/167-kolejka-parkowa-nadjeda.html

Wie ktoś moze coś więcej na ten temat, zakładam ten temat gdyż nie znalazłem podobnego ...

Hmm.. Kolejka WPKiW  z tego co się orientuje posiada tylko jedną wlp50 i dwa wagoniki osobowe, o żadnej rezerwie taborowej nie wiem a normalnie funkcjonują. Być może i tak postąpią w przypadku Krośnic...

sinyou135, faktycznie, w Chorzowie jest tylko "Wlepka"
Ale wagony osobowe są 3 :P i jest jeszcze placiok jako tabor techniczno-gospodarczy.

Ja coś cienko tę kolejkę w Krośnicach widzę... obym się mylił.

Ciekawe, czy wiecie, że Krośnice już któryś rok z kolei zajmują pierwsze miejsce w "konkursie" na najbardziej zadłużony samorząd Polski:
http://www.newsweek.pl/artykuly/wydanie/0/budzety-na-dopingu,57645,1

Dostawa materiałów do budowy kolejki wąskotorowej na terenie zespołu pałacowo - parkowego Krośnice - Wierzchowice (http://bip.krosnice.pl/content.php?cms_id=924)

Ruszył przetarg na budowę układu torowego Krośnickiej Kolei Wąskotorowej:
http://www.bip.krosnice.pl/content.php?cms_id=1128 (http://www.bip.krosnice.pl/content.php?cms_id=1128)
[to nie prima-aprilis]

A dlaczego miałby byś prima aprilis? To całkiem poważna inwestycja bardzo poważnych ludzi.

Poza oczywistym - ktoś chce budować kolejkę wąskotorową jest jeszcze jeden:
Choć nie wątpię, że jest to poważna sprawa - BIP to nie miejsce na dowcipy.

Wiem, wiem :-)

Dla zainteresowanych - zapraszam do galerii, w której będę dokumentował postępy prac: http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=album;in=43 (http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=album;in=43)

Krośnice Kolejka Parkowa (http://www.youtube.com/watch?v=KG8M-DLB3Z4#ws)
Ciekawe czy w Rewalu torowisko będzie tak wyglądać.

Ciekawie to wygląda. Może powstaną też jakieś zabudowania?

W Rewalu tor ma być na mocowaniach sprężystych.

Oglądając ten film przez większość czasu mam wrażenie że autor nie rozróżnia aparatu od kamery. Z całym szacunkiem dla autora, ale filmowanie nieruchomych scen jest bez sensu, lepiej umieścić ostre zdjęcia jako stopklatka w filmie.

Aktualnie wykonywane są fundamenty pod budynek lokomotywowni. Obok lokomotywowni, w trójkącie torowym, powstanie budynek stacyjny. Oprócz tego będzie kilka przystanków-każdy z wiatą na peronie.

Jaką długość będzie miała kolejka i kiedy zakończą się prace?

całkowita długość obu pętli ok 3km, w chwili obecnej wykonanych jest ok 85% prac przewidzianych na etap 1, a etap 2 ruszy na wiosnę. Zakończenie wszystkich prac - optymistycznym terminem wydaje się przełom lata i jesieni 2012. Zapraszam do galerii - kilka zdjęć z 10 grudnia.
http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=album;in=43 (http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=album;in=43)

A w Krośnicach roboty trwają pełną parą ( a propos pary - też z czasem będzie na tej kolejce :-) ) Trwa budowa nowych torowisk-kolejny etap budowy całości układu torowego. W trójkącie powstał budynek lokomotywowni (pod 2 tory), został przekryty więźbą dachową oraz budowany jest obiekt dworca. Lada chwila wezmą się za zagospodarowanie terenu trójkąta, drogi dojazdowe itp. Trzy nowe zdjęcia w galerii:
http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=album;in=43 (http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=album;in=43)

W galerii dodałem parę nowych zdjęć. Aktualnie trwają poważne prace przy zagospodarowaniu terenu trójkąta głównej stacji oraz układka toru na kolejnych odcinkach "pętli". Przy okazji- proponuję stworzyć osobny wątek, gdyż ta kolejka rozwija się i podejrzewam, że będziemy na bieżąco pisać co tam w Krośnicach w parku piszczy...

Galeria z terenu budowy kolejki parkowej w Krośnicach.
Co tu dużo mówić - to robi wrażenie jako chyba pierwsza od lat tak profesjonalna budowa nowego wąskotorowego systemu kolejowego.

http://gdario.republika.pl/ (http://gdario.republika.pl/)
Pozycja nr 3

Rynek Kolejowy:
Dolnośląskie Linie Autobusowe dostarczą i wyremontują tabor dla gminy Krośnice (http://www.rynek-kolejowy.pl/33681/Dolnoslaskie_Linie_Autobusowe_dostarcza_i_wyremontuja_tabor_dla_gminy_Krosnice.htm)

No tak parowozy rosną na drzewie w sumie...

Albo mi się zdaje albo cały budowany szlak leży na podkładkach płaskich bez klina...

Ciekawe skąd wzieli rozjazdy - wygląda to na przeróbke normalnotorowych... ciekawe kto im coś takiego zmajstrował i czy świadectwo na coś takiego dostaną...

Pośrednicy sprowadzo z zagramanicy :)

To jeszcze zapytam: Czy ma ktoś SIWZ do tego przetargu? Zdaje się, że nie można ot tak sobie pobrać (trzeba się co najmniej zarejestrować). Z innych informacji, na stronie Krośnic wiszą też dwa "zapytania ofertowe":
- na zamianę ok. 6 km złomu z szyn S49 na staroużyteczne S42.
- na dostawę elementów torowych (podkładki, śruby i latarnie zwrotnicowe).

Wzięli Wilusia z ŻKD.

Cóż zrobić... Każdego szkoda :/

Oj, szkoda, szkoda... Na takich torach się zmarnuje:

(http://img513.imageshack.us/img513/3942/img0321on.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/513/img0321on.jpg/)

ten oto piękny egzemplarz (nie, nie Kapral, tylko ta ciuchcia za nim)

(http://img15.imageshack.us/img15/4558/img0326zv.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/15/img0326zv.jpg/)

A torów tam panie jak mrówków, wszędzie się walają

(http://img59.imageshack.us/img59/5462/img0328uj.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/59/img0328uj.jpg/)

Hmmm... Sądząc choćby po ilości budowanych miejsc parkingowych, Krośnice biorą spory rozmach. Za 2-3 lata chciałbym mieć tam budkę z hotdogami, albo choćby płatny kibel. Pecunia non olet ;)

Jest jeszcze krótki film ale to się załaduje jutro.

Ile Gmina zapłaciła za ten parowóz?
Szopa ładna, jeszcze drugi się zmieści. Szkoda tylko, że kolejka będzie z nikąd do nikąd.

Kiedy oficjalne otwarcie?

Czyżby jedna z przyczyn dla których parowóz został sprzedany przez dotychczasowego właściciela ?

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,12160144,Wilbo_bankrutuje__Zarzad_zlozyl_wniosek_o_upadlosc.html (http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,12160144,Wilbo_bankrutuje__Zarzad_zlozyl_wniosek_o_upadlosc.html)

No cóż, lepsza sprzedaż przez właściciela niż przez syndyka

Cóż za bzdury, aż żal ściska cztery litery, że można to połączyć i pisać takie bzdety. Parowóz był PRYWATNĄ własnością Waldemara Wilandta a nie spółki Wilbo. Weźcie się do kupy co?

Źródło: "Tygodnik milicki" z 20 lipca 2012r.
(http://farm9.staticflickr.com/8424/7616789244_0062b20990_z.jpg)  (http://farm9.staticflickr.com/8424/7616789244_0062b20990_b.jpg)

 8) - musiałam się kimś pochwalić. :P

Takich trzech jak nas dwóch to nie ma ani jednego ;)

Swoją drogą Kucu, odwaliliśmy cholerny kawał dobrej roboty. A wszystko zaczęło się tak...

Good by Px48 1907 at Nowy Dwor Gd. - 9. Juli 2012 (http://www.youtube.com/watch?v=_rVv9qDRRPQ#ws)

Przy tej sposobności chciałbym, jako osoba odpowiedzialna za transport i uruchomienie parowozu w Krośnicach złożyć naprawdę bardzo szczere i serdeczne podziękowania szczególnie dla:
- całego PTMKŻ za to, że pomogli, że nie robili problemów i naprawdę zachowali się jak prawdziwi mężczyźni
- Kuca, za pomoc w usunięciu usterek, które wyłapał zacny Pan komisarz PKP oraz za cowieczorne rozmowy i zrycie psychiki kolejowymi wierszami
- Konrada vel "Koli" z ŚKD za pomoc w załadunku i rozładunku oraz pierwsze rozpalenie Px-a w Krośnicach

Na cześć wszystkich gromkie BACZNOŚĆ

Miło mi zakomunikować, że dzięki staraniom moim i mojej firmy oraz pomocy innych osób do Polski wróciły dwa parowozy typu "LAS" i obecnie znajdują się na Kolejce Parkowej w Krośnicach. Jeden z nich został ustawiony jako pomnik i będzie wizytówką tego miejsca a drugi po renowacji zostanie postawiony na torach stacyjnych. W przyszłości ma zostac przywrócony do ruchu.

A czy już wiadomo kiedy wielkie otwarcie?

ZTCW to w maju. W tym roku mają być jeszcze jazdy próbne Px48-1907 po rewizji ale to bardzo nieoficjalne i nie dla ogółu.

Czy można wiedzieć jakie to Las-ki wróciły i skąd ?
Może jakieś zdjęcia ?

http://tomi.holdys.pl/index2.php?desc=on&par=las1982 (http://tomi.holdys.pl/index2.php?desc=on&par=las1982)

http://tomi.holdys.pl/index2.php?desc=on&par=las3816 (http://tomi.holdys.pl/index2.php?desc=on&par=las3816)

http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=media;in=693 (http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=media;in=693)

http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=media;in=692 (http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=media;in=692)

http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=media;in=694 (http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=media;in=694)

Jak wyglądały poprzednio pokazał Kuc :)

I jeszcze jedna fotka latającego wysoooko Laska

http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=media;in=695 (http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=media;in=695)

(http://750mm.pl/MGalleryItem.php?id=695)

(http://750mm.pl/MGalleryItem.php?id=694)

(http://750mm.pl/MGalleryItem.php?id=693)

(http://750mm.pl/MGalleryItem.php?id=692)

Wersja poprawiona :)

Gdzie ? Ja nic nie widzę.

Mmmm... cudeńka! Jeden śliczniejszy od drugiego.
Wspaniale taki niewielki czajniczek się prezentuje w wersji statycznej, ale pomyślcie jaki bajkowy wygląd by miał dymiąc i jadąc z letniakami! Ślinka cieknie na samą myśl o takim malutkim Rp1 w laskowym wykonaniu.

Hehe to co Odpalamy???   Kurcze coraz mniej taboru nam zostaje do uruchomienia...

To chyba się cieszyć, że coraz mniej do odpalenia- więcej sprawnego mamy ;D...

W dniach 11 i 12 października 2012 r. na kolei parkowej w Krośnicach dzięki zaangażowaniu PKP, ZUK, AR i FPKW odbyły się II Plenerowe Warsztaty Fotografii Kolejowej. Tym razem dwudniowa impreza była skierowana w stronę kolei w jesiennej szacie. O randze przedsięwzięcia świadczy fakt, że nie zabrakło gości zagranicznych, a polscy miłośnicy stawili się tłumnie. Była to ponadto doskonała okazja do bezpośredniego spotkania uczestników tego oto zacnego forum 750mm.

Pierwszego dnia niestety pogoda spłatała figla – niebo było cały czas zasnute niskimi chmurami, zaś przelotne deszcze napierały momentami z siłą huraganu. Tylko nieliczni zdecydowali się na utrwalanie jazd pociągów ciągniętych przez peiksa. Pozostali mogli skorzystać ze starawy duchowej uczestnicząc w spektaklu teatru „Świzdu-Gwizdu” p.t. „Upiór w szopie” w którym jedną z głównych ról grał ucharakteryzowany na ducha Lasek.

Dopiero wieczorem pogoda pozwoliła na plenerowe przedstawienie w stylu „Para, dźwięk i światło” które wypełnione znakomicie dobranymi motywami fotograficznymi stanowiło osłodę niezbyt udanego dnia. Niestety, osoby nie posiadające statywów (w tym autor) nie mogły w pełni korzystać z owych sesji. Niesamowitą oprawę muzyczną widowiska zapewniała orkiestra Zasadniczej Szkoły Zawodowej Gry na Wiolonczeli z Milicza.

Drugi dzień przywitał uczestników piękną pogodą z ostrym, jesiennym słońcem, delikatną mgiełką, szronem na trawie i bajecznie błękitnym, jesiennym niebem. Cóż tu opowiadać – spójrzcie na zdjęcia, mówią one wszystko. Takiej dwudniowej imprezy to się nie zapomina!

Pozdrawiam organizatorów i tych którzy dotrwali do końca posta gorąco zachęcając do obejrzenia skrótowej relacji.


Dzień pierwszy. Przygotowanie do przedstawienia "Upiór w szopie" - Lasek ucharakteryzowany na zjawę.

(http://farm9.staticflickr.com/8046/8085942821_0d9e243645_b.jpg)

Wstęp do wieczornego spektaklu "światło i dźwięk"

(http://farm9.staticflickr.com/8334/8085941252_884b7a6d7b_z.jpg)


Dzień drugi. Poranek - konfrontacja dwóch trakcji.

(http://farm9.staticflickr.com/8196/8085940962_9deca949dd_b.jpg)

Lokomotywy na tle szopy.

(http://farm9.staticflickr.com/8323/8085942445_a838a6978a_z.jpg)

A potem już dziesiątki najazdów, przejazdów, cofań, zbliżeń, podjazdów w bajkowym, jesiennym otoczeniu...

(http://farm9.staticflickr.com/8186/8085942591_8ae321fa52_b.jpg)

(http://farm9.staticflickr.com/8195/8085943245_6839033ff7_b.jpg)

(http://farm9.staticflickr.com/8044/8085941346_745fc3dc52_b.jpg)

(http://farm9.staticflickr.com/8055/8085943313_76260afa54_b.jpg)

(http://farm9.staticflickr.com/8465/8085941640_860dcfe712_b.jpg)

(http://farm9.staticflickr.com/8053/8085943373_e73585f576_b.jpg)

Na koniec krótki filmik.

Tak się dmucha rury - w Krośnicach! (http://www.youtube.com/watch?v=kXUaq6bhY5Y#)

Impreza wyjątkowo udana :)

Oj pięknie się ten parowóz tam prezentuje, szkoda, że trasa taka krótka...

Póki co to tylko 4km ale to nie ostatnie słowo Gminy Krośnice... Jak widać są niezwykle skuteczni w realizowaniu swoich planów.

Czytał Kucjan Szołajski? ;)
Jak już dojdzie wreszcie do zrobienia Px-a do MSTS to już nie muszę nic  specjalnie nagrywać. Ścieżka tego filmu brzmi wystarczająco dobitnie. Szacun panowie!

Musicie dać znać jak jeszcze raz będą jazdy Wilusia, super się prezentuje, a i jeszcze te dżwięki :)
Miodzio ;D

Szkoda, że nikt nie raczył dać informacji o tej imprezie  :(.

Hmmm. Coś mi tu nie gra.


wyklucza się z


Więc jak to było w istocie? Nie było informacji czy nie było tłumów? ;)

To na tym zacnym forum nikomu z organizatorów się nie chciało dać informacji? Osobiście zostałem zaproszony telefonicznie, ale jako niezbyt obeznany w świecie Internetu, wiem że jeśli nie poda mi się info kawa-na-ławę na tym oto zacnym forum, to sam nie znajdę.
Z drugiej strony "znajome gęby" z foremki 750mm się pojawiły, więc domniemam iż jednak łączność działała.

Ja tam prosty maszyniok jeno, kto chciał to się dowiedział i przyjechał ;)


To już dawno nie jest Wiluś więc proszę nie mieszać.

Ad1 No mi bardzo zależy by 48-1907 zobaczyć i się nie dowiedziałem :(
Ad2 A to przepraszam nie wiedziałem że ze zmianą właściciela czajniczek pozbył się nazwy :)

Czytaj: kogo zaprosiłem ten się dowiedział i przyjechał ;)

Ja niestety też nic nie znalazłem na temat tej imprezy ani w dziale Imprezy ani w żadnym innym :(

Niestety informacji nie było tylko na tym zacnym forum, ale również w innych miejscach w internecie, np. na pl.misc.kolej, czy tam gdzie powinno być, czyli w jednym ze spisów imprez kolejowych. Nie wiem skąd wzięły się zatem te tłumy, ale na pewno przepływ informacji o imprezie nie miał nic wspólnego z internetem :).

Najwyraźniej organizator zaprosił tylko tych których chciał zaprosić, a przy okazji okazało się, że pewnie spora część osób zna się choćby z tego forum. Nie czyniłbym z tego zarzutu, raczej ewentualnie miałbym prośbę że jeśli to możliwe aby informować o takich akcjach.
Mnie osobiście (mimo mocno napiętego grafika) brakuje jednak okazji, żeby gdzieś na wąskim spotkać się nawet z tymi z którymi mamy odmienne poglądy na niektóre sprawy, ale łączy nas wspólna kolejowa pasja. Nadal uważam, że nie wykorzystujemy potencjału jaki drzemie w nas jako wspólnocie. 

Hmmm... Ełk, Krośnice, brak informacji, zaproszenia z prośbą o nierozgłaszanie, działania żeby przypadkiem nikt się nie dowiedział i co gorsza nie wybrał się na taki przejazd, tajemniczy niezidentyfikowani uczestnicy, w tle na zdjęciach brzozy podobne do tych w Smoleńsku...
Czy to wszystko nie układa się Wam w zgrabną całość?...

Zdecydowanie nie ;D. Zastanawia mnie tylko sens takiego działania.

A co w tym dziwnego?? Jak chcesz wyskoczyć z dobrymi kumplami na piwo nie zapraszasz przecież całego przedsiębiorstwa w którym pracujesz...

No jasne, zapraszam najwyżej co ładniejsze koleżanki :P

Co ładniejsze, ale przede wszystkim... wolne! Wiadomo przecież że te zajęte, czy to zajęte zajęciami czy też inną kwestią, nie skorzystają z propozycji, więc jaki jest sens proponowania wspólnego bara-bara?
Ci co mieli przybyć - przybyli, zaś reszta, która zasadniczo pozostaje na stałej od lat pozycji przed monitorem określanej mianem: gdybym miał gitarę... itd. i tak by się tradycyjnie nie stawiła.
Tak, integracja wspólnoty to podstawa - twierdzę iż słusznie Kolega Sykut prawi. Spotkania społeczności są niezbędne, gdyż inaczej można w tym zbiorowym seksie zostać... pominiętym.

Wyczuwam w powietrzu jakiś zlot forum 750mm.pl, czy to tylko przeczucie ;D

... zlot proponuję w Krośnicach, prześwit toru zgodny z domeną TZF :-P no i do dyspozycji kolejka z parowozem :-), baza noclegowa przy samej lokomotywowni...

Pozwolę się z Tobą zgodzić, a nawet poprzeć tą tezę, podpisując się wszystkimi kończynami.
W kupie siła, jak mawia przysłowie.

Bzdura, przybyła tylko garstka wybranych, ale pewnie lepiej założyć, że i tak nikt inny by nie przyjechał. No cóż imprez typu "tajne przez poufne" przybywa :(.

Wyluzuj z tym żałosnym emkaniem... Może właśnie takich jęczących mikoli Koledzy nie chcieli mieć w swym zacnym gronie??

Ariel, prawda jest taka (piszę za siebie- nie w czyimś imieniu), że ja np. bym się chętnie przejechał- nie sam, tylko z całą rodziną- i pokazał dzieciakom jak wygląda parowóz( starszy syn miał okazje jeszcze w Piasecznie, młodszy zaliczył tylko tramwaj konny w Mrozach jako 1,5 roczny brzdąc rok temu).
Inna kwestia czy bym dał radę z powodu pracy (turnus), kasy i logistyki- przejazdy (jako niezmotoryzowany), noclegi i inne...
Ale cóż, każdy patrzy wg swej miary.

Z drugiej strony, Piottrze i Grzegorzu S. macie rację obaj co do niewykorzystanego potencjału wolontariuszy i miłośników innych maści.
Największym problemem w tym całym zbiorowisku jest tylko nasza zawistna"polska mentalność".
Jak kto pamięta modlitwę polaka z dnia świra to wie o czym piszę...
Pozdrawiam z Mińska

@Ariel
Znany wszystkim zainteresowanym regulamin warsztatów jasno precyzował:

145. Kto stawia się w miejscu spotkania z góry zakładając że będzie niezadowolony z imprezy podlega karze nagany bądź wykluczenia.
146. Kto uporczywie swym niezadowoleniem z przebiegu całej imprezy przed jej rozpoczęciem stara się z premedytacją wzmagać nastroje defetystyczne podlega karze...

Kolega MK widać jednak zastosował się do zasad regulaminu tak pro forma i przezornie nie przybywając nie złamał obowiązującego prawa. A teraz spokojnie może siać owe defetystyczne nastroje w sieci.

Przemku (dobrze pamiętam imię??), ale w czym problem byście przyjechali na imprezę, jako kolej będzie normalnie funkcjonowała??

Pamięć dobra ;D
Faktem jest, że może trochę emocji niepotrzebnie się udzieliło w wątku zamiast obiektywnej, rzeczowej oceny.
Pozdrawiam z MMz

Nie pojechał, bo nie wiedział.
Zdecydowanie za dużo.

Myślę, że nie ma co dramatyzować. Wewnętrzne, zamknięte imprezy w selekcjonowanym gronie były, są i będą. Czasem robi się je po to żeby się spotkać ze starymi dobrymi znajomymi czasem odwrotnie, żeby nie przyszli ludzie nieodpowiedni (np. niepotrafiący się odpowiednio zachować).

Robienie imprez otwartych to ciężki kawałek chleba, spore ryzyko finansowe a potem zazwyczaj narzekania "płacę to wymagam".

Szkoda, że nie było żadnego "przecieku" o tej imprezie. Byłem w okolicy i przejazdem przyjechałem do Krośnic zobaczyć kolejkę. Niestety załapałem się na zmykanie bramy lokomotywowni...  :( Jak bym wiedział to byłbym na pewno wcześniej, ale taka wola organizatora, z nią się zawsze zgadać trzeba. ;)  Ale kolejkę zobaczyłem i jest co oglądać, całą infrastruktura i budynki dobrze się prezentują.
Foto:
https://picasaweb.google.com/piotr.kd/KolejkaParkowaWKrosnicach

Właśnie bardzo dobrze że nie było przecieku! Gdyby ujawniły się nieszczelności czajnik nie przeszedł by rewizji zewnętrznej kotła.
Już wyjaśniam całe zamieszanie... znaczy nie! Przepraszam, przedstawiam oficjalne stanowisko zarządu poparte uchwałą walnego zgromadzenia akcjonariuszy w sprawie udzielenia upoważnienia do pełnienia funkcji przedstawiciela do spraw ujawniania informacji niejawnych.
Popełniłem otóż taki żart pisząc iż miały miejsce dwudniowe Plenerowe Warsztaty Fotografii Kolejowej, że nie zabrakło gości zagranicznych, że byli uczestnicy tego oto zacnego forum 750mm, etc., lecz ani razu nie skłamałem, no może poza tym teatrem "Świzdu-Gwizdu".

Warsztaty były? No jasne - dwa dni grzebania na warsztacie przy parowozie podczas przygotowania kotła do rewizji.
Plenerowe - A jakże, wszystko pod gołym niebem i nawet w strugach deszczu.
Fotografie moje Koleżanki i Koledzy widzieli, nie mówiąc już o sesjach robionych przez samego sekretarza Gminy, przez Koleżankę Magdalenę z Muzkolu i inspektorów TDT na których stan czajnika robił ogromne wrażenie.
Goście zagraniczni byli - w każdym razie przez stację przewijały się osoby z którymi nijak się nie można było dogadać (przynajmniej po trzeźwemu) w języku polskim, oprócz tego na uwagę zasługują pewni koledzy którzy zaczęli udawać Greków gdy przeszło do zapłaty za biesiadę w pobliskim barze.
Hobbystów też sporo biegało, a uczestników zacnego forum 750mm było przynajmniej czterech: Axel, Dino, Kolega Piotrek i Kuc.

Tak naprawdę to całe zajście miało związek ze zmianą terytorialną rejestracji kotła parowozowego i koniecznością przeprowadzenia rewizji niezbędnej do dalszego funkcjonowania czajnika. Wszystko poszło gładko i na rok peiks zyskał dopuszczenie. Na potwierdzenie zdjęcie takiej oto gustownej naklejki:

(http://farm9.staticflickr.com/8044/8109322614_53af5ca1f7_b.jpg)

 ;D ;D ;D

(http://emoty.blox.pl/resource/laie_67.gif)

Miszczoska robota...

(http://emoty.blox.pl/resource/takaemotka.gif)

A te dwie naklejki in-blanco to na przyszłe lata żeby sobie samemu już wypełnić? :P

No, ba! A wiadomo czy kociołek przejdzie rewizję za rok? W takim przypadku zawsze lepiej mieć jakąś naklejeczkę w rezerwie, gdyż wiadomo że w takiej nalepce (jak w papierowym świadectwie bezpieczeństwa) drzemie ukryta siła która wszelakie nieszczęścia i awarie odpędza niczym królicza łapka... Ave!

Jeden Kuc, jednym postem, zorganizował koncert orkiestry Zasadniczej Szkoły Zawodowej Gry na Wiolonczeli z Milicza. 
HEHEHEHE uwielbiam takie wielofunkcyjne wkrętki. Napisał bym więcej, ale naruszę regulamin forum w kilku punktach :) :) : )
Przy okazji, ktoś z widowni rykoszetem zawołał o sonatę "Integracji środowiskowej", ale to temat na inny wątek.

Krośnice - dzień mocy. Testy parowozu. (http://www.youtube.com/watch?v=DxoYe3A_qFE#)

O! i to jest film z takich jakie lubię ;)

filmik - cudeńko istne pod każdym względem. Poczciwy Wiluś daje radę spoko ( chyba mu ostro viagry zadali do wody kotłowej ). Czas na pierwszą imprezkę na tej kolejce nadchodzi niechybnie ( jakieś Krośnickie Dni Czadu i Pary czy coś takiego ).

Dawny Wiluś w końcu jest w pełni sprawny to i prowadzi się jak parowóz a nie jak rozklekotany wolsztyński dziurawy czajnik. A i obsługa z jajem co to nie żałują pojazdu ;)

Zdecydowanie teraz czas na ogólnodostępną imprezę dla MK, "tajnych" przejazdów próbnyvh już wystarczy :).

Jak kolejka będzie oficjalnie otwarta to będą i imprezy. Póki co tylko dla nielicznych przejazdy.

EDYTA:

Do wszystkich sfrustrowanych i zasmuconych tym faktem i z tegoż powodu klikających minusy:

Oficjalne stanowisko zarządu nierządu przyrządu itp itd etc:

Dopóki nie będzie wszystko odebrane, projekt rozliczony, cała dokumentacja klepnięta przez UTK kolejka oficjalnie nie istnieje a więc wszystkie jazdy są przejazdami technologicznymi, jazdami testowymi czy to taboru czy to torowiska w obecności zamawiającego i wykonawców. Nikt poza nimi uczestniczyć w tym nie może, tak naprawdę to jest to jeszcze teren budowy. Oficjalne otwarcie w maju, wtedy to zapraszamy. Plan na imprezę już jest :)

Masz plusa,może się wyrówna ;)
Zresztą, kiedyś już pisałem o tym, tyle że dotyczyło innego pojazdu i innej kolejki, ale sensu to nie zmienia.
http://750mm.pl/index.php?topic=1963.msg55719#msg55719 (http://750mm.pl/index.php?topic=1963.msg55719#msg55719)

Dobra rozumiem, że przejazd osób postronnych ze względu na braki dokumentacji odbyć się nie może, ale jakby pojawiła się informacja o takim przejeździe technicznym i ktoś by tam pojechał zrobić sobie zdjęcie, to myślę że tragedii by nie było ;D.

Skoro jest to teren budowy to "nieupoważnionym wstęp wzbroniony". W razie wypadku nie było by wesoło. Lepiej poczekać te pół roku i na legalu zrobić.

Już ja widze jakby to tylko zdjęcia były. Zaraz ktoś pchałby się na parowóz, na wagon, skrajnia to za daleko ect itd itp... Niestety póki co zamawiający nie dopuszcza na teren nikogo poza wykonawcami i komisjami odbiorczymi. Wstrzymajmy się do maja.

Tygodnik Milicki donosi (http://tygodnikmilicki.pl/wiadomosci/krosnice/1981-pierwsza-podro-kronick-kolejk):

Pierwsza podróż krośnicką kolejką

Małgorzata Czapczyńska

Nie lada atrakcję mieli krośniccy radni i pozostali uczestnicy sesji Rady Gminy, która odbyła się w środę 28 listopada. W tym dniu odbył się odbiór techniczny nowo wybudowanej wąskotorówki w parku pomiędzy Krośnicami a Wierzchowicami. Była więc okazja do odbycia pierwszej podróży kolejką.

Budowa jednej z największych atrakcji nie tylko gminy Krośnice i naszego powiatu, ale i całego regionu dobiegła końca. W środę 28 listopada nastąpił odbiór techniczny kolejki wąskotorowej, która powstawała w parku pomiędzy Krośnicami a Wierzchowicami od czerwca ubiegłego roku. Warto zaznaczyć, że jest to jedyna w Polsce taka inwestycja po 1989 roku, która znakomicie dopina inne zaprojektowane i budowane w krośnickiej przestrzeni parkowej atrakcje. Jako pierwsi mogli się o tym przekonać krośniccy radni, których do przejazdu kolejką zaprosił w trakcie sesji sekretarz Dariusz Stasiak. Wraz z radnymi w pierwszą podróż udali się również pozostali uczestnicy sesji – sołtysi i przedstawiciele Rad Sołeckich, a także m.in. wójt Mirosław Drobina, skarbnik gminy Marzena Lis-Długosz i kierownik krośnickiego GOPS-u Zbigniew Pełczyński. Wśród podróżnych nie zabrakło też dyrektora Centrum Doradztwa i Rozwoju Kompetencji Ireneusza Ratuszniaka, który swego czasu był dyrektorem departamentu RPO w Urzędzie Marszałkowskim. W trakcie sesji zaprezentował on radnym główne założenia nowej perspektywy finansowania unijnego na lata 2014–2020, z których wynika, że Unia Europejska nie będzie już tak hojnie dawać pieniędzy m.in. na turystykę. Ratuszniak podkreślił, że gdyby gmina Krośnice nie wykorzystała tak znakomicie środków unijnych w pierwszym i obecnym rozdaniu, w kolejnej, ostatniej unijnej perspektywie nie byłoby szans na dofinansowanie wybudowanej już i budowanej obecnie w Krośnicach infrastruktury turystycznej. – Zawsze dawałem państwa gminę za wzór, jeśli idzie o spójną wizję rozwoju i niezwykle skuteczne pozyskiwanie środków unijnych – gratulował radnym I. Ratuszniak.
Przejażdżka jedyną na Dolnym Śląsku kolejką z pewnością tylko utwierdziła specjalistę od funduszy unijnych w przekonaniu o autentycznym nastawieniu gminy Krośnice na szeroko pojętą turystykę.
Trasa kolejki wąskotorowej liczy trzy kilometry. Na całej jej długości usytuowanych jest sześć stacji, w tym jedna główna – mały dworzec. Będzie w nim funkcjonować m.in. niewielka kawiarenka, gdzie oprócz kawy i herbaty będzie można również coś zjeść. Na dworcu mieścić się też będą toalety oraz małe muzeum kolejnictwa. Budynek stacji głównej i małe stacyjki są bardzo ładne i estetyczne, a kilka kilometrów torowiska ułożonego w pętle pozwala nie tylko na urozmaicenie samej trasy, ale i na wpuszczenie dwóch zestawów kolejki, mijających się gdzieś w parku.
Za 1 mln 20 tys. zł gmina zakupiła parowozik i dwa wagoniki letnie, wyremontowana została zakupiona wcześniej lokomotywka spalinowa oraz dwie bardzo stare lokomotywki, które mają charakter muzealny i już dzisiaj stanowią wielką atrakcję dla dzieci i młodzieży.
Przejażdżki kolejką oraz wszystkie inne atrakcje w parku między Krośnicami a Wierzchowicami będą dostępne dla mieszkańców i turystów w przyszłym sezonie.
Ogólny koszt całego przedsięwzięcia ma wynieść około 10 milionów złotych (część zalewowa – ok. 1 mln 260 tys. zł; tory dla kolejki i obiekt dla taboru – ok. 6 mln 600 tys. zł; stacje kolejki – ok. 760 tys. zł; drogi dojazdowe, parkingi itp. – ok. 1 mln 350 tys. zł), z czego dofinansowanie z Unii Europejskiej na dziś wynosi ponad 5 mln 500 tys. złotych.

Parowozik o oznaczeniu Ptx48, wyprodukowany w 1955 roku w Fabryce Lokomotyw w Chrzanowie, jest w znakomitym stanie technicznym. Naprawę główną przeszedł zaledwie dwa lata temu w Pile, o czym informują metalowe tabliczki umocowane w kilku miejscach maszyny. Przez najbliższe trzy lata ważny jest też przegląd kotła, co może się wydawać mało znaczącą rzeczą, ale w obliczu ceny tzw. próby wodnej kotła, wynoszącej około 170 tys. zł, staje się istotną informacją. Parowozik jeździł wcześniej w Nowym Dworze Gdańskim, ale ostatnie lata nie były dla niego łaskawe. Jak powiedział nam Konrad Borowiecki odpowiedzialny z ramienia firmy Axel Rail za uruchomienie lokomotywki, maszyna jeszcze pięć lat temu stała przed restauracją w jednej z nadmorskich miejscowości. Była kompletnie zdewastowana i nic nie wskazywało na to, aby mogła wrócić do normalnej eksploatacji. Dziś wygląda znakomicie, wręcz lśni w oczekiwaniu na codzienną pracę.

(http://tygodnikmilicki.pl/images/stories/IMG_3386.jpg)

Wysłany przez: AXEL
Tygodnik Milicki donosi:

Kto TU jest wiarygodny?

Jadą do Krośnic świry kolejowe

(http://farm9.staticflickr.com/8484/8235203907_4335c0a258_b.jpg)

Świry kolejowe dojechały

(http://farm9.staticflickr.com/8489/8235203813_28147a052d_b.jpg)

Andrzeju - ja specjalnej sprzeczności  nie widzę. Radni w końcu są niejako przedstawicielami inwestora...

Oj Andrzej Andrzej, chciałoby się krzyknąć pewne powiedzenie o starości i głupocie. Oczywiście, że Ariel ma rację. Radni zostali przewiezieni kolejką tylko po to by mogli uczestniczyć w odbiorach.

Wysłany przez: AXEL
Tygodnik Milicki donosi:
Axel, a nikogo od posła ze znanej komisji nie było?
Za dobrze znam realia i zgadzam się z uwarunkowaniami prowadzenia przewozów, ale śmieszą mnie twoje uzasadnienia udziału np. sołtysów.
Wysłany przez: AXEL
Krzycz głośno, Tobie będzie wiele wybaczone.!!!!!!!

Podobno muzyka łagodzi obyczaje. Skoro tak, to chyba jesteś AXEL kiepskim muzykiem.
 

Obyczaje to łagodzi śniadanko. Takie porządne, konkretne.I piszę zatem konkretnie:

Panowie Przedpiścy! Nie chcąc być ponownie zbanowanym za konteksty seksualne poproszę metaforycznie o zaprzestanie klepania kucyka w kwestii imprez na kolejce (tak, tu celowo używam nielubianego przeze mnie zdrobnienia) krośnickiej.

Zobaczcie jak to wszystko wygląda: to jest jednak ciągle plac budowy. Tor leży, czajnik czai, ale wciąż nie ma zakończonych prac przy infrastrukturze: dojazdach, drogach, stawach, zieleni, miejscach dla turystów, ścieżkach, trawnikach, ławkach i innych, niby zbędnych z kolejowego punktu widzenia, ale zasadniczych dla całego przedsięwzięcia szczegółów.
Bo ta kolej nie jest po to by przewozić ludzi. Ona ma służyć radości. A do tego, oprócz niej samej, trzeba jeszcze wiele.

Poczekajmy aż będzie w komplecie wszystko to co mamy podziwiać. A wtedy, ręczę za to, nie jednemu podniesie się (znów metafora ze względów jak wyżej) ramię semafora.

hahahahahaha ubaw po pachy :) Muzykiem jestem dobrym ale z Ciebie za to po prostu sfrustrowany mikol.

Panowie i Panie. Kuc napisał powyżej dlaczego nie ma imprez na KKP.
Ja od siebie dodam jedno. Jest impreza, imieniny, urodziny, cokolwiek... zaprasza się znajomych, przyjaciół. Uważam, że ja zaprosiłem. Póki co tych co mogłem. Kto skorzystał z zaproszenia ten był. Tyle w temacie.

Kolejka kolejką, ale bardziej mnie zastanawia dojazd tych ludzi którzy nie posiadają samochodów itp.. Na tą chwile najwcześniejszy pociąg z Wrocławia który zatrzymuje się na tej wiosce wyjeżdża o 13:33 i na miejscu jest o 15:28, moim zdaniem trochę lipa z takim dojazdem... Jak jest z PKS to się nie orientuje bo oni zmieniają rozkłady w zależności od pogody...

"ci co nie posiadają" nie są (tfu) targetem tej imprezy. Nie oczekujesz chyba od przewoźników kolejowych, żeby rozkłady jazdy pozmieniali,tylko dlatego, że gdzieś tam na prowincji zbudowano weekendową atrakcję, i że być może kiedyś ktoś wpadnie na pomysł, że może pojechać pociągiem? A potem i tak zrezygnuje bo autem taniej. Pokaż mi rodzinę 2 + 1, 2 + 2, która nie ma choćby zdezelowanego Golfa II  na gaz, za 1400 zeta od kumpla z pracy na 3 raty kupionego?
Takie czasy, stary.

No jasne, tylu ludzi ma auta że można olać tych którzy go nie mają... I nie oczekuje że jakikolwiek przewoźnik zmieni rozkłady z powodu kolejki parkowej na jakieś wiosce, tylko zastanawiam jak to ma funkcjonować, bo jeśli kolejka będzie się opierać tylko na miłośnikach wąskich torów którzy mają auto i na rodzinach które gdzieś tam usłyszą o kolejce i też mają auto i przyjadą raz albo dwa, to wybacz ale średnio to widzę...

Może średnio to widzisz, ale jeśli, brutalnie mówiąc, ktoś nie potrafi zadbać o własny środek lokomocji to jak ma zadbać o jakąś kolejkę?

1. Jako miłośnik - jak ma problem z dojazdem, a wie, że będzie stałym bywalcem, to sobie takiego rzęcha, o którym wspomniał Leśny Dziadek kupi uznając, że to narzędzie jest mu potrzebne. Jak jest nieletni to poprosi drugiego miłośnika, żeby go zdjął z drogi i podwiózł. Rozwiązań mnogo.

2. Jako klient - klient z samochodem i rodziną zostawi więcej kasy niż zblazowany miłośnik, który zazwyczaj wszędzie chce wejść za darmo bo on przecież jest miłośnik i mu się należy.

Takie właśnie czasy, kiedy to my sami musimy "zrobić koło siebie", a nie czekać aż ktoś nam podstawi pod dom pociąg czy autobus. Czy w związku z tym te czasy są lepsze czy gorsze? To temat na osobną dyskusję.

W Rogowie wygląda to tak:
- Bezpośrednie, tanie,pociągi z Łodzi
- Stacja wąskotorowa zlokalizowana bezpośrednio przy stacji normalnotorowej
- Pociągi wąskotorowe skomunikowane z pociągami normalnotorowymi

Dojazd koleją, bardzo dobry. Turystów przyjeżdżających samochodami mamy 95% zaś koleją 5%. Sądzę, że na innych kolejkach jest podobnie. Osobiście uważam,że oferta powinna byś tak skonstruowana aby dawała jak największe pole wyboru odwiedzającym ale nie można również popadać w przesadę.

Skierniewice dość podobnie - wystarczy obejrzeć chodnik przed szopą w trakcie Dni Otwartych i imprez... Zresztą przy obecnej częstości zmian rozkładu jazdy to konstruować ofertę pod pasażerów kolei jest przejawem najdelikatniej mówiąc daleko posuniętej naiwności...

Od dworca PKP do stacji Kolejki jest prawie 3km. Już widzę grupki rodzin z dwójką dzieci drepczących z pociągu na stację KKP. Mrzonki mikolstwa jak zwykle. Grupa docelowa jest zgoła inna.

Kolejka na facebook'u:

http://www.facebook.com/pages/Kro%C5%9Bnicka-Kolej-W%C4%85skotorowa/459947807386782 (http://www.facebook.com/pages/Kro%C5%9Bnicka-Kolej-W%C4%85skotorowa/459947807386782)

Można tam zobaczyć logo kolejki.  :)

Fajne zdjęcie w tle :P

Tak sobie pomyślałem, że warto Mikolstwu powiedzieć o tym, że parowóz będzie pod parą :)

...a kiedy będzie pod parą ????, bo chetnie bym przyjechał, z Wrocławia to dość blisko :-)

Strona z informacjami o kolejce:

http://krosnice.pl/kolejka/index.html (http://krosnice.pl/kolejka/index.html)

Miło popatrzeć  :)

http://krosnice.pl/kolejka/parowoz1.html (http://krosnice.pl/kolejka/parowoz1.html)

Poniżej kolejne miejsca służby naszego krośnickiego parowozu:
- 19.10.1955- WMD Piotrków;
- 24.01.1956- WMD Krośniewice;
- 05.02.1956 lub 02.02.1956- WMD Ełk;
- 09.08.1957- WMD Sompolno;
- 08.1963- WMD Zbiersk;
- 12.04.1965- WMD Kobylepole;
- 01.1968- WMD Środa;
- 01.1970- WMD Trzebnica Gaj;
- 06.1970- WMD Środa;
- 13.06.1975- WMD Włocławek;
- 01.08.1977- WMD Sompolno;
- 30.11.1978- WMD Krośniewice;
- 06.1979- WMD Sompolno;
- 1980- rezerwa;
- 20.02.1982- WMD Sompolno;
- 02.04.1986- WMD Środa;
- 1998- pomnik Sompolno;
- 2002- eksponat Chłapowo;
- 20.11.2007- przewieziony do naprawy do Interloku w Pile;
- 10.07.2012- przewieziony do Krośnic.

Szkoda tylko, że słowem nie wspomnieli o Żuławskiej.

Ty też nie wspomniałeś  :(

http://krosnice.pl/kolejka/parowoz3.html (http://krosnice.pl/kolejka/parowoz3.html)

A dlaczego Las jest... niebieski?

Przecież to Tomek  ;D

Na to nie wpadłem ;) W Środzie mają zdecydowanie lepszego Tomka

Eee, Lasek w roli Tomka jest OK, nawet liczba osi się zgadza. Tylko ten niebieski trochę za jasny. :P

To kiedy właściwie jest planowane otwarcie. Raz piszą 2-3 maj a gdzie indziej 23 maja.

Najlepiej podpytać w Gminie. Ja znam tylko datę 25-26.V.2013r

Urząd Gminy podał datę 25.05.2013. Przypuszczam że scenariusz nie jest jeszcze gotowy, gdyby było inaczej to zapewne wrzuciliby go na swoją stronkę.

Są jakieś plany układu torowisk?