Podsumowanie listopadowych prac na helskiej kolejce.
Jak już wiadomo na placu boju po długim wekendzie zostałem tradycyjnie sam. :sad:


po 15 tonowej górce przesiewki niema prawie śladu :wink:

zamocowane brakujące łubki na pierwszym odcinku prostym. Praca wykonana mimo padającego deszczu i gradu

taki mały odcinek został do obsypania , do końca tzw odcinka krytycznego
Po powrocie wolontariuszy do domów pozostało mi do wykonania:
→ przewiezienie 62 koleb przesiewki = około 23 tony ( z górki która była oddalona kilka metrów od koleby i trzeba było sobie przesiewke donieść ręcznie)
→ ułożenie jej na starotorzu
→ uzupełnienie kilku łubek
→ nawiercenie kolejnych otworów pod łubki
Czas wykonania prac w liczbie osób 1 niecałe 7 dni
Dlaczego o tym mówie :?: Ano dlatego że 14 osób przyjezdnych załadowało tylko 40 ton w 4 dni bez ułożenia na starotorzu :!:
z czego wiekszą część zrobili górnicy ze śląska :!:
Srednia pracy przypadająca na każdego wolontariusza jest tak debilnie niska że aż sie nie chce pisac.
Jak to fajnie jest oglądać zdięcia z prac :neutral:
a praca w rzeczywistości wyglądała tak:
→ jeden nie trzeźwy do takiego stopnia ze nie nadawał sie do niczego
→ drugi poszedł na grzyby
→ trzeci spał pół dnia a jak sie obudził to już nastąpił wieczór
→ dla czwartego 3 kamienie tłucznia to za ciężko
→ inny pracował tylko jak był nadzorowany
→ dwuch kolejnych przyszło powkurwiać ślązaków jak ładowali przesiewke do koleby
→a jeszcze inny tak machał młotkiem wieczorem ze mi przy..ł w kolano
→ i dwie góra trzy osoby pracowały tak jak bozia przykazuje
Wniosek jest taki że jak bym miał takich pracowników w firmie to bym prawie wszystkich w trybie natychmiastowym zwolnił. Pracując w takim tempie to ta kolejka nawet nie ruszy na Euro 2012 :mad:
Na tyle osób te 60 ton przesiewki powinno zniknąć w 3-4 dni.
Cieszyłem sie że tylu chętnych bedzie pomagało przy uruchomieniu tej kolejki , że będziemy wspónie wszyscy pracować a po każdym dniu pracy bawili byśmy sie wieczorem w Arturowym wagonie wspólnie śpiewając przy karaoke i popijając browary :smile:
Owszem zabawa była jednego wieczoru zajebista :lol:
wspólne śpiewanie i koncert Axela na klawiszach.
Później już nie było tak słodko. Po wyjeździe wszystkich w wagonie został taki burdel że w głowie jak w głowie , ale to sie w pale nie mieści :evil:
Nie twierdze oczywiście że wszyscy brudzili ale efekt końcowy był straszny.
Podsumowując
Jeżeli chcecie żeby kolejka ta ruszyła w maju.
To trzeba zatrudnic dwóch uczciwych
pracowników którzy wykonają reszte prac tak jak należy :!: oraz sprzęt ciężki do prac ziemnych.
Moja misja jako wolontariusza dobiegła końca. Jestem już zmęczony tą samotną pracą. Z resztą kręgosłup już mi siada .
Ciężka praca przy budowie i remoncie torowisk to moja pasja ale jak tu pracować kiedy niema chętnych do pomocy. :sad:
Przez 3 lata aktywnych prac i poznaniu wielu ludzi nie znalazłem nikogo komu mógłbym przekazać pałeczkę toromistrza lub torowego :neutral:
Na zakończenie przedstawie zakres prac które trzeba wykonać do finalnego zakończenia prac torowych:
→ dokończenie opsypki torowiska na długości 150 metrów
→ niwelacja i poziomowanie torowiska
→ podbicie 290 podkładów
→ wymiana jednej 9 metrowej szyny na stacji
→ dokończenie wiercenia wszystkich otworów w szynach
→ montaż brakujących łubek (około 40%)
→ wkopanie dodadkowych podkładów na pierwszym łuku i na odcinku prostym przed pierwszym łukiem