Podobno mają wkrótce ruszyć...

[Karol]

...próbne kursy do Ostaszewa.

[mikus]

a skąd takie info?
to chyba nierealne... za duze ubytki byly moze sie ktos wypowie z Żkd

[Karol]

http://nowydworgdanski.naszemiasto.pl/wydarzenia/639733.html

[mikus]

nieeee no tu chodzi o obronę przejazdu/torów sie w nim znajdujących
A w stronę Ostaszewa - nie do Ostaszewa przecież tory nie są przejezdne chyba nawet do Lubieszewa...
a teraz po skończeniu sezonu to moze wezmą sie za dalsze udrożnianie szlaku - o ile nie zalali im przejazdu

[Marcin Przybysz]

Byłe. Widziałem. Zalali. Wielkim asfaltowym garbem

[Juliusz Kublik]

Co za debilizm. To już są Debile - przez duże D, bo chyba zwykli nie są aż tak głupi... Znając życie, to teraz nie odkują... Nie dość, że wrzucają pieniądze na zasrane drogi, to jeszcze odbierają je (jakby nie patrzeć, przecież SŻKD będzie musiało wyłożyć własne pieniądze na "reanimację" przejazdu) kolejce, która w sytuacji finansowej jest nie najlepsza. I pomyśleć, że SŻKD ma w pewnym stopniu powiązania z powiatem. Nie wiem, kto zadecydował o zalewaniu przejazdu - ale gratuluję. Ta osoba to moim zdaniem debil roku. Sądzę, że utrzyma się na pierwszym miejscu.

[Piotr Jurewicz]

Nie irytujcie się za wcześnie, bo wykonawca tego remontu obiecał przywrócić przejazd do stanu poprzedniego, kiedy roboty zostaną skończone. Miejmy nadzieję, że tak się stanie.

[mikus]

po remoncie to powinni cały przejazd wyremontowac i wstawić takie ładne płyty, a nie asfalt ktory skruszeje...

[Juliusz Kublik]

Piotrek - gadasz głupoty. Piszesz, co zrobić pownni. Skoro jednak nie zrobili tego na wyremontowanej rok temu drodze NDG-Ostaszewo, nie sądzę, żeby zrobili i tu. Tam przynajmniej drogowcy spieprzyli robotę i po pierwszej zimie na szynach już asfalt pęka.

Taka jest polska rzeczywistość.

PS Ciekaw jestem, jakim prawem zalali przejazd. A jeśli SŻKD chciałoby ruszyć jutro, to co? A stolec (żeby nie przeklinać), bo drogowcy przejazd zalali.

Z pozdrowieniami dla ekipy mądrych drogowców z NDG, miasta samoobrony mieszkańców przed kolejką,
Juliusz Kublik

[mikus]

Na upartego to by mozna bylo im sprawe wytoczyc, że zniszczyli przejazd kolejowy uniemozliwiajac ruch pojazdow szynowych... - to nic, ze tam nic nie jeździ (narazie)

[Misiek_K]

Na upartego to by mozna bylo im sprawe wytoczyc, że zniszczyli przejazd kolejowy uniemozliwiajac ruch pojazdow szynowych... - to nic, ze tam nic nie jeździ (narazie)

Albo robi sie inaczej. Jak w Przasnyszu upieprzyli asfaltem przejazd na MKD na ul Leszno naczelnik wykonal telefon do Rejonu Drog Publicznych, ze na drugi dzien jedzie pociag i gowno go obchodzi co bedzie - jak sie wywali lok to prokurator i katastrofa w ruchu ladowym. Cala noc ekipa z RDP skuwala asfalt i rano byl czysciutki.