Wykorzystanie kolejek wąskotorowych we wrześniu 1939 roku

[Gunship]

Witam. Przyszło mi do głowy poruszenie tego tematu. Czy posiada ktoś z was informacje dotyczące użycia wąskiego toru do celów wojskowych bądź cywilnych zarówno przez Niemców jak i Polaków we wrześniu 1939 roku?
Jedynym znanym ogólnie przykładem jest kolejka RU Hel która działała przez cały okres obrony Wybrzeża.
Czy ktoś ma inne przykłady? Jak wyglądał ruch planowy na liniach cywilnych?

Pozdrawiam

Gunship

[OczeQ]

Może nie w 39, ale epizod istniał :

Ciekawostką może byc fakt, że w okresie III powstania śląskiego w maju i czerwcu 1921 (...)w rejonie Gliwic operował wąskotorowy pociąg pancerny "Kabicz". Składał się z całkowicie opancerzonego parowozu czteroosiowego typu T37, oraz również całkowicie opancerzonych dwóch dwuosiowych węglarek ze stanowiskami dla 4 karabinów maszynowych każda

[Kajetan]

Fotka tego pociągu jest na stronie 24 książki "Kolej Gliwice Trynek-Rudy-Racibórz" Krzysztofa Soidy

[student]

Coś z wyrzyskiego podwórka...

W nocy z 31 sierpnia na 1 września 1939 r. oddziały niemieckiej 50 DP i Brygady Piechoty „Noteć” przekroczyły granicę powiatu pod Zelgniewem, Bądeczem, Walentynowem i Dźwiersznem.  W nocy ostrzelano posterunki Straży Granicznej, do godziny 10.00 oddziały niemieckie zajęły Wiktorówko – Bądecz i podeszły pod Wysoką – Łobżenicę i Wyrzysk, gdzie napotkały na opór wysuniętych placówek Oddziału Wydzielonego 15 DP. Niemcy nacierali bardzo ostrożnie, bez szczególnego nacisku, toteż nawet te drobne grupy żołnierzy chwilowo powstrzymywały napór wojsk niemieckich.
Rano z Łobżenicy wyjechały dwa pociągi ewakuacyjne w kierunku Nakła, wiozące głównie ludność cywilną i duchownych z pobliskiego klasztoru w Górce Klasztornej. Pierwszy pociąg dojechał bez przeszkód do celu, w drugim znajdowało się kilku żołnierzy 15 DP, wobec czego niemiecki oddział zmotoryzowany, który zatrzymał pociąg w okolicach Radzicza, zmusił go do powrotu do Łobżenicy, biorąc żołnierzy do niewoli (1 został zastrzelony podczas próby ucieczki).  Prawdopodobnie oddział ów tego samego dnia nawiązał walkę ze szwadronem kawalerii dywizyjnej 15 DP tracąc pod Radziczem 1 zniszczony samochód pancerny. W okolicach Nieżychowa pododdziały OW „Tur” rozbiły inny patrol rozpoznawczy zdobywając dwa wozy pancerne.
Około południa 1 września polscy saperzy wysadzili dwa mosty kolejowe: przez Łobzonkę pod Łobżenicą i przez Lubczę pod Liszkowem, ograniczając w pewien sposób swobodę ruchu wojsk niemieckich.
Ostatecznie wszystkie polskie oddziały odeszły z rejonu Wyrzysk – Nakło w godzinach wieczornych 1 września, wycofując się bądź na południowy brzeg Noteci, bądź w kierunku Bydgoszczy. Oddziały niemieckie zaś podeszły do rejonu Mroczy, zajęły Nakło.

[Marek Sz]

Witam. Przyszło mi do głowy poruszenie tego tematu. Czy posiada ktoś z was informacje dotyczące użycia wąskiego toru do celów wojskowych bądź cywilnych zarówno przez Niemców jak i Polaków we wrześniu 1939 roku?
Jedynym znanym ogólnie przykładem jest kolejka RU Hel która działała przez cały okres obrony Wybrzeża.
Czy ktoś ma inne przykłady? Jak wyglądał ruch planowy na liniach cywilnych?

Batalion Silnikowy zbudował linie waskotorową z Modlina przez most ( drogowy?? ) do Palmir łacząc ja tam z linią waskotorową składu amunicji.
Prawdopdobnie działaly koleje forteczne i wojskowe w twierdzach Modlin, Brześć (?? ) i OW Wilno, nie wiem jak było z Zielonką.
Na kresach wschodnich było kilka wąskotorówek zarządzanych przez KOP.
Na GKW tabor został użyty m.in do zablokowania pzrejazdu przez obecną ulice Krzyżową

[ok333]

Ostatnio , dzieki temu ,ze w necie przypadkowo ,,wpadlem'' na ... Przystanek nr25(25) z 31.12.2002    :smile:  bezplatny dwutygodnik  poznanskich milosnikow komunikacji zglebilem temat znacznie .

Otoz w moim rodzinnym miescie Lodzi juz w okresie I WS Koleje Elektryczne Lodzkie ( KEL ) na rozkaz dowodcy wojsk Cara Imperatora zbudowaly , a wlasciwie przebudowaly 2 wagony silnikowe  i 4 wagony doczepne  na sanitarki , ktore oznakowano emblematami Czerwonego Krzyza  oraz jeden wagon - karawan  . Tabor ten przewozil rannych do dworca Fabrycznego  - poczatkowego Drogi Zelaznej Fabryczno - Lodzkiej .Poniewaz spolka KEL ,,robila bokami''  - jak nie przymierzajac  :wink:  wspolczeni , niektorzy prywatni operatorzy - wagonow tych nie odstawiono do muzeum , lecz spowrotem powrocily ( po readaptacji ) do codziennej sluzby cywilnej ,

Podobnie bylo  i w II Wojnie Swiatowej . Jeszcze przed wybuchem WWII oddano do uzytku specjalna bocznice tramwajowa  od linii biegnacej ulica Zeromskiego  ( pomiedzy ul.ul. Radwanska i Kopernika ) az na dziedziniec oddanego 2 lata wczesniej (18.09.1937 r )najnowoczesniejszego Szpitala Wojskowego im.gen.broni dr med. Felicjana Slawoja - Skladkowskiego (tego od slynnych szaletow ) . Bocznica ta , jak sadza niektorzy lodzcy milosnicy waskotramwajowi ponoc laczyla sie z torem  w ul.Kopernika  ? Szpital mialby wtedy latwe polaczenie z Dworcem Kaliskim . W tym miejscu przypomne , ze pierwszowojenny pruski okupant wymusil na spolce KEL polaczenia linia tramwajawa obu dworcow  - Fabrycznego i Kaliskiego . Linie , po ktorej jezdzila ,,5''tka oddano do uzytku 30.01.1915 roku . Wczesniej wybudowano jeszcze bocznice od lini w ul Dzielnej ( ob.Narutowicza ) do samego - prawie - wejscia dworcowego przy ul.Skwerowej ( ob.POW ) .  Nie mamy informacji o sposobie wykorzystania lodzkich tramwajow we wojnie obronnej  ,we wrzesniu '39 przez wojsko polskie . Od 1940 roku  okupant przemianowal KEL na ,,LES'' - Lidzmannstadter Elektrische Strassenbahn ) .Do lipca 1944 r tramwaje byly sporadycznie wykorzystywane przez wojska okupanta ,ale do transportu towarowego (zachowaly sie rachunki  :smile: ) . Lecz na miesiac przed rozpoczeciem Powstania Warszawskiego - wlasnie w lipcu 1944 r Dyrekcja LES otrzymala od szefa Grupy Roboczej  Rzeszy do spraw Transportu Szynowego - Oddzial Tramwaje  rozkaz pilnego przerobienia 4 doczep na wagony sanitarne (szpitalne ) . W poczatku sierpnia '44 pierwszy wagon szpitalny byl gotow . Do tych celow wykorzystano czesc wagonow typu ,,wiedenskiego'' , zakupiuonych jeszcze w 1941 roku .. Ten sanitarny tabor stacjonowal w Zajezdni przy Liststrasse ( ob.ul.Tramwajowa ) . Rannych i zwloki zolnierzy WH wozono glownie do SS Lazaret Wiking na Ostland strasse 191 ( al.J.Pilsudskiego w okol.ul Suchej ) oraz do Kranken Transport - Abteilung 593 przy dzisiejszej ul.Kosynierow Gdynskich 91 . Wykorzystywany rowniez byl  dawny Szpital Wojskowy przy ul. Zeromskiego ( Ludendorfferstrasse ) przemianowany przez hitlerowcow na ,,Reservelazaret I''.

zrodlo : www.zabikowo.net/~kmps/przystanek/index.php?down=p25.pdf

W tym miejscu skladam serdeczne podziekowanie Autorom w/w artykulu kol.kol. Wojciechowi Zrodlakowi i Jerzemu Wojtowiczowi .
Bog zaplac .

Pozdrawiam z Wielkopolski Wschodniej ( szkoda ,ze bez waskich tramwajow ).

sosane
Znalazlem fote , ale narazie tylko Reservelazaret I :

http://www.ak-ansichtskarten.de/ak/index.php?menu=93&shop=6987&card=762822&PHPSESSID=d719f0a716fb1f93771486d09eab9df4