Świat kolejek wąskotorowych SMF
12 Października 2025, 13:36:52 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Serwer FTP już działa! Szczegóły na forum.
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Ankieta
Pytanie: Czy powinniśmy pomóc odkraczać tor, tyle że od strony stacji w Iłży ??  (Głosowanie skończone: 07 Listopada 2004, 20:36:38)
Tak - 10 (76.9%)
Nie - 2 (15.4%)
Nie wiem - 0 (0%)
Mam inny pomysł - 1 (7.7%)
Głosów w sumie: 11

Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jak ratować tor od strony Iłży ????? Ma ktoś jakiś pomysł ??  (Przeczytany 14719 razy)
PkL
Mechanik
***
Długość toru:: 187 m

W terenie W terenie



« : 07 Listopada 2004, 20:36:38 »
0

Witam

Nie pisząc zbyt dużo na początek, przechodzę do rzeczy. Co zamierzamy zrobić, żeby na drugi rok nie mieć przypadkiem 6 km szyn do ułożenia ?? Bo jeżeli leżą sobie szyny, których pilnuje skrawek papieru z ogłoszeniem o nagrodze i raz na trochę przyjdą bezrobotni z Iłży i wytną parę krzaczków to złodzeje i tak ukradną, co chcą ukraść. Chodzi mi tu odcinek od km13 do samej Iłży. Jeżeli 'pracujący z fuche' odkrzczają tor od granicy województwa w stronę Iłży, to czemu my, znaczy sie wolontariusze nie możemy czasami udrożnić szlak od strony stacji w Iłży. Ja wieem, od strony Starachowic też jest mnóstwo roboty, ale jak ruszymy od strony Iłży i tory będą "jeżdżone", to odstraszymy conieco złodziei. Słyszałem coś o drezynie motorowej (PioTTr coś wspominał). Myślę, że do zwykłych prac przy odkrzaczaniu od strony Iłży nie będzie potrzebny (przynajmniej narazie) tak ciężki pojazd. Proponowałbym zamiast tego prowadzić prace składem tym samym, który był używany rok temu w Starachowicach (rower+wózek). Transport takiego taboru jest o wiele mniej kosztowny niż korzystanie z paliwożernej drezyny. A i wielka szkoda, bo miałem też pomysł, żeby prowadzić od strony Iłży ruch drezynowy (coś na przykład planowego ruchu na Opalenickiej KD). Ale niestety, nie ma gdzie przetrzymywać takiego taboru. Czekam na opinie nt. mojego pomysłu. I jeszcze jedno: proszę was, nie piszcie komentarzy typu: "za dużo mówisz, za mało robisz" tylko opinie o moim pomyśle dot. prac od strony Iłży.

PkL
Zapisane

Pozdrawiam
emibe
Administrator
*****
Długość toru:: 1053 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #1 : 07 Listopada 2004, 23:22:43 »
0

PkL-u. Jak dostrzegłeś w Iłży nie ma miejsca na ewentualny tabor. Więc jak przeskoczymy (drezyną, wózkiem czy nawet rowerkiem) rozkradziony odcinek toru od km 8 do proponowanego przez Ciebie km 13? Zresztą tam w większości nie ma co kraść... O tor wzdłuż drogi, w polu, bym się tak bardzo nie martwił (choć trzeba mieć rękę na pulsie).

Moim zdaniem Iłża robi dobrą (jak na starachowickie warunki) robotę i wkrótce wyjdą z lasu. A leśne odcinki są najgorsze. Z naszej strony powinniśmy się skupić na pracy od 6 do 8 i udrożnić ten odcinek i znakować szyny. A potem czyścić szlak do Małyskiego Gościńca i dalej wzdłuż Strażowej Linii (zwłaszcza łuku oddalającym się od drogi).
Zapisane
Marcin Przybysz
Gość
« Odpowiedz #2 : 08 Listopada 2004, 10:08:12 »
0

Cytat: "emibe"

 Z naszej strony powinniśmy się skupić na pracy od 6 do 8 i udrożnić ten odcinek i znakować szyny.  (zwłaszcza łuku oddalającym się od drogi).


A no właśnie. Zapraszamy chętnych na 11 listopada (imieniny marciów, pamiętać, hihi) od rana jedziemy samochodami na bruk w Lipiu, wieziemy śruby, i przytwierdzamy tor przy kradzieżach. Ostatnio z Marcinem I Pawłem przytwierdziliśmy jakieś 100 metrów, pozostało jeszcze z 700?

Zbiórka jak zwykle, 9.00 pod szopą

Pozdraw

mp
Zapisane
Rogoz
Minister
******
Długość toru:: 1038 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #3 : 08 Listopada 2004, 11:58:44 »
0

Cytat: "PkL"
Witam

niestety, nie ma gdzie przetrzymywać takiego taboru. Czekam na opinie nt. mojego pomysłu. I jeszcze jedno: proszę was, nie piszcie komentarzy typu: "za dużo mówisz, za mało robisz" tylko opinie o moim pomyśle dot. prac od strony Iłży.

PkL


Tak się zastanawaim czy nie opryskać odcinka od Marcul do Iłży.

Koszt oprysków to ok. 160zł, ale ich wykonanie przyniesie  następujące pozytwy:
- efekt propagandowy - widać, że coś się dzieje na tarowisku, ktoś coś przy nim robi
- brak roślinności ułatwi inspekcję torowiska oraz późniejsze prace nad jego oczyszczeniem.

PZDR
Marcin
Zapisane
Marcin Przybysz
Gość
« Odpowiedz #4 : 08 Listopada 2004, 12:46:16 »
0

włąśnie próbuję skontaktować się z człowiekiem, który miał nam zasponosrować opryski
Zapisane
Piottr_tt
Minister
******
Długość toru:: 2006 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #5 : 08 Listopada 2004, 16:40:55 »
0

Pryskanie czegokolwiek TERAZ (tzn w listopadzie) roundupem to nieporozumienie jest i wyrzucenie pieniędzy. Roundup działa wyłącznie na liście i chlorofil.
Lanie arsenalem na jesień też nie jest dobre, bo przez zimę woda wypłucze Arsenal. Wszelkie tego typu prace powinny być wykonywane na wiosnę, kiedy dżungla się zaczyna zielenić. Teraz pozostaje wziąć porządną wykaszarkę, taką z metalowym nożem a nie żyłkową.
Zapisane

Pozdrawiam, Piottr
Nowa galeria foto -  http://wedrownosc.flog.pl
PkL
Mechanik
***
Długość toru:: 187 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #6 : 08 Listopada 2004, 17:43:39 »
0

Cytuj
Emibe napisał:
Więc jak przeskoczymy (drezyną, wózkiem czy nawet rowerkiem) rozkradziony odcinek toru od km 8 do proponowanego przez Ciebie km 13? Zresztą tam w większości nie ma co kraść... O tor wzdłuż drogi, w polu, bym się tak bardzo nie martwił (choć trzeba mieć rękę na pulsie).

Po pierwsze: po co skakać przez 5 km rozkradzionego toru Co? Czy nie ma czegoś takiego jak mała przyczepa do samochodu. Z tego co widziałem na fotkach, właśnie w taki sposób sprowadzano tutaj rower i wózek tamtej jesieni.
Po drugie: Czy to nie dało nam do myślenia. Wystarczyło skończyć weekendowe kursy, by ruszyła fala złodzei (śrubki na CZYNNYM odcinku na trójkącie, przytwierdzenia na km6-7 + 3 szyny na 8.0-8.3). To powinna być dla nas nauczka, że złodzieje nie boją się ogłoszeń o nagrodzie, tylko nas, wolontariuszy i jeżeli odcinek toru (Marcule-Iłża) jest nieczynny, to czy o będzie własność PKP czy FPKW, jak nieczynne, znaczy sie "można" ukraść.
Cytuj
Rogoz napisał:
Tak się zastanawaim czy nie opryskać odcinka od Marcul do Iłży.

Pomysł BARDZO DOBRY. I korzyści bardzo duże.
Cytuj
Rogoz napisał:
Koszt oprysków to ok. 160zł

Koszty kosztami, ale jeżeli nie od sponsora, to chociaż z własnej kieszeni można odrzałować to parę groszy, bo jeżeli nie zrobimy oprysków, to koszty remontu torowiska (szyny, śrubki) będą potem o wiele większe niż to, co zapłacimy za opryski. Taa opryski oczywiście nie teraz, tylko na wiosnę.
 :idea:  Jeszcze takie mało sensowne coś: Zaszłyszałem gdzieś o tym, że można przyspawać śruby do podkładów. Owszem, kosztowne, ale złodzieje "nigdy" nie rozkradną takiego torowiska. Oczywiście, to plany na bardzo odległą przyszłość, gdy czynna będzie cała trasa, ale ...
I tak na koniec postu btw ankiety ... spójrzcie na wyniki ... :] ... a jeżeli już coś robić po stronie Iłży, to proponuję co najwyżej jeszcze w tym roku conieco przetrzeć szlak .... efekty co do złodziei będą podobne jak przy opryskach, tyle że wyjdze 'taniej'   Oczywiście ja na takie prace się piszę ... ktoś jeszcze ??  Chichot

PkL
Zapisane

Pozdrawiam
Piottr_tt
Minister
******
Długość toru:: 2006 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #7 : 08 Listopada 2004, 18:11:21 »
0

Cytat: "PkL"
:idea:  Jeszcze takie mało sensowne coś: Zaszłyszałem gdzieś o tym, że można przyspawać śruby do podkładów. Owszem, kosztowne, ale złodzieje "nigdy" nie rozkradną takiego torowiska. Oczywiście, to plany na bardzo odległą przyszłość, gdy czynna będzie cała trasa, ale ...

Spawanie śrub lub upalanie palnikiem łbów stosuje się na GKW, ale biorąc pod uwagę determinację tamtejszych złodziei, to niestety to pomaga na krótko. Na naszych złodziei detalistów to by pomogło.
Zapisane

Pozdrawiam, Piottr
Nowa galeria foto -  http://wedrownosc.flog.pl
KLAN PALUCHOWSKICH
Minister
******
Długość toru:: 1332 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #8 : 08 Listopada 2004, 19:31:32 »
0

Pozostaje sprawa tylko taka że oni chyba spawają śruby dopiero po remoncie... więc przed spawaniem trza by było spawany odcinek toru troszkę podremontować (wymienić podkłady w najgorszym stanie oraz podokręcać sruby) a potem spawać bo później sami wiecie że już nic sie nie poradzi  Chichot  Chichot

Ja przynajmniej chwilowo pozostałbym przy zamyśle przykręcenia jak największej ilości kompletnego toru od lipia w las no i patrolowania.

Tyle moich przemyśleń

Pozdrawlaju
Zapisane

AXEL
Minister
******
Długość toru:: 2017 m

W terenie W terenie


www.axel-rail.pl


« Odpowiedz #9 : 08 Listopada 2004, 23:39:44 »
0

Witajcie.

Może mało się udzielam ale coś mam w zanadrzu... jak się uda będzie wesoło... Piottr wie...
Ale ja nie o tym. Co do kradzieży... wiecie zapewne że szyna jak lufa czołgu tnie sie powoli... kawałka o długości 300m nie łatwo jest wyciągnąć w las a potem na zlom... Nie łatwiej zamiast przyspawywać śruby do szyn, byłoby zmienić łączenia odcinków? Nie mówię o spawach termitowych bo to kosztowne ale w przypadku SKW gdzie naciski osiowe nie przekraczają 10t można albo pospawać już skręcone elementy acetylenem albo ewentualnie tylko zaspawać śruby skręcające łubki łaczników szyn tak by nie dało się ich odkręcić jak to ktoś zaproponowal wcześniej... W Tramwajowych torowiskach z powdzeniem stosuje sie zwykle spawy i bez termitowych.
Można by połączyć oba toki szynowe poprzecznymi płaskownikami ale to kosztowna impreza. Tak zabezpiecza sie torowisko przed pracowaniem poprzecznym na dużych łukach w komunikacji tramwajowej. To można zrobić w miejscach gdzie trudno z wymianą przestarzałego podtorza a samo torowisko już ledwie się trzyma

Sorry za dłużyce... Pzdrawiam
Zapisane
KLAN PALUCHOWSKICH
Minister
******
Długość toru:: 1332 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #10 : 09 Listopada 2004, 07:22:36 »
0

Niestety   :evil:   lufę czołgu łamie sie trudniej

Nasi złodzieje opanowali juz technikę nawet dokładnego ciecia i odmierzania szyn (kawałki po 2 i 2,95 m). A w zimie jeszcze łatwiej ze wzgldu na to że szyny łatwiej się łamią (własnie w ten sposób złodzieje tną szyny).

Pozdrawlaju

P.S. Mam pomysł co zrobić ze złapanymi złodziejami. Zainteresowanym polecam film pt."Teksańska Masakra Piłą Motorową"  :twisted:  :twisted:
Zapisane

Rogoz
Minister
******
Długość toru:: 1038 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #11 : 09 Listopada 2004, 09:25:47 »
0

Cytat: "Piottr_tt"
Pryskanie czegokolwiek TERAZ (tzn w listopadzie) roundupem to nieporozumienie jest i wyrzucenie pieniędzy. Roundup działa wyłącznie na liście i chlorofil.
Lanie arsenalem na jesień też nie jest dobre, bo przez zimę woda wypłucze Arsenal. Wszelkie tego typu prace powinny być wykonywane na wiosnę, kiedy dżungla się zaczyna zielenić. Teraz pozostaje wziąć porządną wykaszarkę, taką z metalowym nożem a nie żyłkową.


A czy ja mówiłem, że chcę pryskać TERAZ Co?
Doskonale wiem jakie są zasady oprysków i miałem zamiar pryskać na wiosnę, zgodnie z zaleceniami producenta. Problem w tym, że musimy wcześniej zgromadzić środki finasowe na ten cel. Opryskiwacz i paliwo zapewniam ja.

Z punktu widzenia efektywności oprysków najlepiej byłby opryski wykonać mieszanką Arsenalu i Roundupu. Taką właśnie miksturę do oprysków kolejowych zaleca ulotka dołączona do opakowania Roundupu. Niestety byłby to poważnieszy koszt od oprysków samym Roundupem.
Zapisane
Rogoz
Minister
******
Długość toru:: 1038 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #12 : 09 Listopada 2004, 09:48:55 »
0

Cytat: "PkL"
Po pierwsze: po co skakać przez 5 km rozkradzionego toru Co? Czy nie ma czegoś takiego jak mała przyczepa do samochodu. Z tego co widziałem na fotkach, właśnie w taki sposób sprowadzano tutaj rower i wózek tamtej jesieni.
PkL


I tu jest problem, bo na jednorazowy przywóz sprzętu kolega Prezes wziął przyczepkę z wypożyczalni, dysponował także samochodem z hakiem holowniczym.
Niestety, nikt ze stałej ekipy robiącej w Strachowicach nie dysponuje autem z hakiem, co do przyczepki to zawsze można ją wypożyczyć np. na Statoilu.
Chyba, że Ty jako pomysłodawca dysponujesz jednym i drugim?
Zapisane
emibe
Administrator
*****
Długość toru:: 1053 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #13 : 09 Listopada 2004, 10:07:41 »
0

Do tego dochodzi jeszcze czas. Trzeba byłoby zacząć ok 7 rano. Teraz przecie dzień krótki. Jeżeli naprawdę są chętni na odcinek od Iłży to lepiej wybrać się tam bez wózka, w kilku chłopa i przejść w kierunku Marcul wycinając po drodze to co trzeba. Chyba nie ma tam tego dużo (Iłża - Pastwiska).
Zapisane
PkL
Mechanik
***
Długość toru:: 187 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #14 : 09 Listopada 2004, 12:58:47 »
0

Cytuj
Rogoz napisał:
Chyba, że Ty jako pomysłodawca dysponujesz jednym i drugim?

Niestety nie posiadam takiego sprzętu. Smutny
A co do tematu: Owszem, napewno, jeżeli chcemy tylko przetrzeć w tym roku szlak, to niepotrzeny będzie żaden tabor. Ja mogę oczywiście popracować od strony Iłży, tyle że nie wiem, czy dojechałbym na (aż) 7 rano do Iłży. A to, co wytniemy, możemy zostawić w spokoju, albo skorzystać z oferty powiatu (ciągnik+niszczarka do drewa) i pojechać kiedyś indziej 'za darmo' wyniszczyć wycięte krzaki. Jak słusznie zauważył emibe, dzień trwa teraz o wiele krócej, więc, jak myślę, żeby prace te miały sens, potrzebnych jest wiele rąk do pracy, żeby za jeden dzień przetrzeć spory kawałek trasy. Jeżeli jest ktoś chętny, niech napisze.... i pozostaje oczywiście do omówienia termin prac.

.pozdro
.PkL
Zapisane

Pozdrawiam
andy
Dyrektor
*****
Długość toru:: 831 m

W terenie W terenie



CiuchciaJKD
WWW
« Odpowiedz #15 : 11 Marca 2005, 01:48:42 »
0

Cytat: "KLAN PALUCHOWSKICH"


P.S. Mam pomysł co zrobić ze złapanymi złodziejami. Zainteresowanym polecam film pt."Teksańska Masakra Piłą Motorową"  :twisted:  :twisted:


można przeciągnąć na linie za lokiem, a potem zadzwonić na Policję, że klient próbówał ukraść loka na linie...

ale tak na poważnie to złomiarze tylko nie wezmą rozżarzonego żelaza i g....a - ale tylko do czasu jak ostygnie i zaschnie...

kiedyś, jak miałem jeszcze "jaguara" na szytkach to jak zostawiałem pojazd np. pod sklepem to odhaczałem linki nad hamulcami... a ponieważ mam sklerozę, musiałem raz hamować butami

sposobu tak naprawdę nie ma - co z tego że 2 wolontariuszy patroluje, jak oni mają pały, a nawet ostrą broń i ciężki sprzęt ...
Zapisane
Przemek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 531 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #16 : 11 Marca 2005, 16:49:57 »
0

Cytat: "andy"
Cytat: "KLAN PALUCHOWSKICH"


P.S. Mam pomysł co zrobić ze złapanymi złodziejami. Zainteresowanym polecam film pt."Teksańska Masakra Piłą Motorową"  :twisted:  :twisted:


co z tego że 2 wolontariuszy patroluje, jak oni mają pały, a nawet ostrą broń i ciężki sprzęt ...


Trzeba więc wolontariuszy zaopatrzyć w pały i ostrą broń. Cięzki sprzęt też by nie zaszkodził (np. patrole Lxd2). Szanse będą wyrównane.

Bardzo dobry ten pomysł KLANu.
Zapisane
kolejdojazdowamarecka
Gość
« Odpowiedz #17 : 12 Marca 2005, 13:13:03 »
0

Pały i broń palną mają narazie tylko złodzieje węgla na śląsku.
Dlatego nalezy tępić złomiarstwo ile siły w pięściach i butach.
Zapisane
Krzysztof
Czytelnik

Długość toru:: 9 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #18 : 14 Marca 2005, 13:08:01 »
0

Proponował bym zwiekszyc liczbe osób w patrolach (przy patrolowaniu szlaku)i w czasie zmierzchu zmienic koniecznie kamizelki z koloru pomarańczowego na zielony(tak jak policja ochrona,itp),dlaczego o zmierzchu ? ,by nie byc czasem rozpoznanym z twarzy przez ludzi którzy moga dyskretnie obserwowac taki patrol.Chodzi o to ze taki patrol pojawiajacy sie róznych miejscach szlaku,spowoduje napewno,rozejscie sie poczta pantoflowa,ze kolejki pilnuje ochrona,policja,itp.odradzam przeprowadzanie jakichkolwiek rozmów z miejscowymi,bedąc ubranym w taka kamizelke,moze to przyniesc efekt odwrotny,(że to miłośnicy sie przebrali)a nie oto chodzi,można tez do pomocy użyc lokomotywy(drezyny)jednak prowadzacy ja nie moze miec takiej kamizelki.Podobne praktyki wprowadziliśmy w Pyskowicach,do patrolu naszego toru,efekt jest zaskakujacy,złodzieje-złomiarze,uciekaja w panice,wracajac dopiero po kilku dniach,czestotliwosc takich patroli powoduje iz jest wzgledny spokój,do tego jeszcze rozpuszczenie informacji o tym iż toru pilnuje ochrona,daje wspaniały efekt psychologiczny i zapewnia wzgledny spokój
Zapisane

Pozdrawiam Krzysiek
andy
Dyrektor
*****
Długość toru:: 831 m

W terenie W terenie



CiuchciaJKD
WWW
« Odpowiedz #19 : 15 Marca 2005, 09:24:31 »
0

Cytat: "Krzysztof"
Proponował bym zwiekszyc liczbe osób w patrolach (przy patrolowaniu szlaku)i w czasie zmierzchu zmienic koniecznie kamizelki z koloru pomarańczowego na zielony(tak jak policja ochrona,itp),dlaczego o zmierzchu ? ,by nie byc czasem rozpoznanym z twarzy przez ludzi którzy moga dyskretnie obserwowac taki patrol.Chodzi o to ze taki patrol pojawiajacy sie róznych miejscach szlaku,spowoduje napewno,rozejscie sie poczta pantoflowa,ze kolejki pilnuje ochrona,policja,itp.


Ale jest problem z chętnymi do takiej działalności - niestety wymaga to kilku osób, a np. ja mam czas raz na kilka miesięcy na taki patrol, a drugi chętny podobnie i efekty są, że patrole są raz na ... pół roku. Poza tym takie propozycje lepiej zgłaszać na priv, lub na forum zamkniętym - złomiarze niestety czytają grupy dyskusyjne i fora... tak samo jak na pmk nie należy się chwalić, że jechało się lokiem EP07-632 wczoraj jak prowadził "Nidę" ze Skarżyska do W-wy...
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!