Świat kolejek wąskotorowych SMF
13 Października 2025, 13:54:41 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Profil 750mm.pl na facebooku
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ekspolatacja silników S32x (Andrychów)  (Przeczytany 24646 razy)
MichałŁ
Dyrektor
*****
Długość toru:: 673 m

W terenie W terenie


« : 17 Lutego 2008, 12:07:31 »
0

Nawet nie wiedziałem, że S-324 ma chłodnice oleju
Zapisane
Phinek
Gość
« Odpowiedz #1 : 17 Lutego 2008, 23:36:39 »
0

.
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 10:39:48 wysłane przez Phinek » Zapisane
Leśny Dziadek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 919 m

W terenie W terenie


http://www.strzelnicahistoryczna.pl


WWW
« Odpowiedz #2 : 18 Lutego 2008, 08:19:54 »
0

Cytat: "Phinek"
na skutek pokręcania pokrętłem


A czynnik KTU (kultury technicznej użytkownika ) pod uwagę bierzesz?

Panom na cegielni przypomniało się po sezonie, że tam rączka taka jest, no to kręcim, coś nie idzie, kręcim mocniej, trach!! poooszły płytki...
Owszem, można z dwu potem zrobić jeden, ale po co się bawić, skoro w magazynie leżą jeszcze dwa. Bach w glinę przekręcony filterek.
Co, nie ma już na magazynie "wkładów"?? A w tym złomie, cośmy silnik zatarli w zeszłym roku? Też już nie ma? No to kombinujemy, wspawamy jakiś samochodowy...

Zapisane

andrzej2110
Minister
******
Długość toru:: 2697 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #3 : 18 Lutego 2008, 09:23:45 »
0

o i cała polska filozofia napraw D
Zapisane

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym,
ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie pr
Kajetan
Dyrektor
*****
Długość toru:: 560 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #4 : 18 Lutego 2008, 15:12:41 »
0

Nie wiem jak w WLs40 ale w 2WLs40 rączka od tego filtru jest połączona prętem z dźwignią nawrotnika. W efekcie filtr przeczyszcza się przy każdej zmianie kierunku jazdy (czyli dość często). I takich niespodzianek się unika.
Zapisane
Phinek
Gość
« Odpowiedz #5 : 18 Lutego 2008, 18:01:47 »
0

.
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 10:39:59 wysłane przez Phinek » Zapisane
tomasz11
Mechanik
***
Długość toru:: 293 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #6 : 18 Lutego 2008, 18:42:45 »
0

Niemniej zauwarzcie że wymiana takiego filtra jest bardzo szybka i powinna następować przy każdej wymianie oleju.
Zapisane

pozdrowienia
Leśny Dziadek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 919 m

W terenie W terenie


http://www.strzelnicahistoryczna.pl


WWW
« Odpowiedz #7 : 18 Lutego 2008, 19:03:37 »
0

O, sam jestem więc ciekaw jak było fabrycznie w Wls40.

Dane mi było zobaczyć jakieś 20 Wls'ek 40tek, i w żadnej nie było pręta - a tylko pokrętło. Wszystkie 4 helskie  sztuki (a kogo jak kogo ale naszego bosmana trudno byłoby posądzać o brak kultury technicznej, czy samowolne modyfikacje-uproszczenia) miały "ręczne" pokrętła.
Zapisane

Phinek
Gość
« Odpowiedz #8 : 18 Lutego 2008, 21:47:46 »
0

.
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 10:40:11 wysłane przez Phinek » Zapisane
andrzej2110
Minister
******
Długość toru:: 2697 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #9 : 18 Lutego 2008, 23:31:31 »
0

co 500 mth??
Sprawdziłem w instrukcji obsługi od ciagnika i :

silnik S-312C (C-330) wymiana filtra co 200mth !!!!
silnik  3P  (ursus3512) wymiana co 250 mth !!! (oznaczenia silnika teraz nie podam bo mi wcięło gdzieś instrukcje  :evil: )
Zapisane

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym,
ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie pr
Phinek
Gość
« Odpowiedz #10 : 19 Lutego 2008, 00:38:12 »
0

.
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 10:40:29 wysłane przez Phinek » Zapisane
Waldi7
Mechanik
***
Długość toru:: 181 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #11 : 19 Lutego 2008, 00:57:16 »
0

Cytat: "andrzej2110"
co 500 mth??
Sprawdziłem w instrukcji obsługi od ciagnika i :

silnik S-312C (C-330) wymiana filtra co 200mth !!!!
silnik  3P  (ursus3512) wymiana co 250 mth !!! (oznaczenia silnika teraz nie podam bo mi wcięło gdzieś instrukcje  :evil: )


Przy silniku S-312C inny wymiar ma mth - godzina pracy silnika przy 1800 obr/min, dla silnika Perkinsa (AD3.152 ...) - też godzina pracy, ale przy 1500 obr/min - taka drobna różnica, ale w praktyce oznaczajaca mniej więcej "wsio rawno" który silnik, olej trzeba tak samo często wymienić (i filtr razem z nim). :roll:  A na marginesie, nie lubię dyskutować z literaturą fachową, ale ZTCP we wspomnianych silnikach producent zalecał wymianę oleju odpowiednio po 100 i 125 mth, chyba, że moja pamięć dotyczy za wczesnych lat produkcji... :sad:

Przy okazji nie od rzeczy wspomnieć, że filtr oleju, zwłaszcza pełnego przepływu, powinien być dobrze dobrany do typu silnika, czyli przypadkowy montaż będącego akurat pod ręką wynalazku, niekoniecznie spełnia swoje zadanie. Jak celnie zauważył Phinek, zapchany filtr PP oznacza brak filtracji oleju i żeby wystarczył na określony czas pracy silnika, musi być "odpowiednio duży". Czy przepływ oleju w silnikach S-324 jest podobny do wyżej wymienionych "ciągnikowych" - przypuszczam, że wątpię i dlatego myślę, że filtry od nich będą "za małe"...
W razie konieczności zastosowania filtra nieoryginalnego, proponowałbym wybrać taki, który stosuje się fabrycznie w silniku o podobnej (lub większej) pojemności skokowej (np. z ciężarówki, czy maszyny roboczej).
Zapisane

Pozdrawiam serdecznie!
Phinek
Gość
« Odpowiedz #12 : 19 Lutego 2008, 01:11:31 »
0

.
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 10:40:39 wysłane przez Phinek » Zapisane
Rogoz
Minister
******
Długość toru:: 1038 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #13 : 19 Lutego 2008, 11:15:35 »
0

W warszawskim Transmleczu posiadają jeszcze wkłady do filtrów szczelinowych (chyba od Starów). Z doświadczenia wiem, że dekiel takiego wkładu nie pasuje do obudowy filtra szczelinowego na WLS. Kolega MW znalazł na ten problem rozwiązanie - trzeba przełożyć blaszki z jednego wkładu do drugiego. Robienie tego samemu jest mocno upierdliwe, ale jak się 3 chłopa zbierze to w pól godziny przełoży blaszki.
Zapisane
Leśny Dziadek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 919 m

W terenie W terenie


http://www.strzelnicahistoryczna.pl


WWW
« Odpowiedz #14 : 19 Lutego 2008, 11:17:36 »
0

Eeee, sama przyjemność, takie przekładanie
Tyle, że potrzeba półtora filtra "transmleczowego" - ilość blaszek jest mniejsza.
Zapisane

Waldi7
Mechanik
***
Długość toru:: 181 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #15 : 23 Lutego 2008, 00:31:19 »
0

W zależności od intensywności późniejszej eksploatacji oraz dbałości o zgodność historyczną i kondycję finansową właściciela, proponuję rozważyć dwa aspekty zastosowania różnych filtrów:

1) przy filtrze szczelinowym mamy zachowaną zgodność z oryginałem (plus dla wierności dokonywanej renowacji), ale mniejszą skuteczność oczyszczania, czyli krótszy okres między wymianami oleju w silniku,

2) jednak jeżeli już ktoś dokonał rewolucji w tym silniku, to czy, z punktu widzenia właściciela ponoszącego koszty eksploatacji, nie lepiej byłoby zastosować odpowiednio przewymiarowany filtr pełnoprzepływowy lub dwa pracujace równolegle wg sugestii z wcześniejszego postu (jakość oczyszczania wyższa niż filtra szczelinowego) - chodzi o uwzględnienie kultury technicznej użytkownika, na co zwracał uwagę Leśny Dziadek wcześniej, ale nie tylko. Jednocześnie sugerowałbym rozważenie zastosowania oleju silnikowego dla wydłużonych przebiegów - myślę, że w tej wersji możnaby spokojnie wydłużyć przebieg do wymiany dwukrotnie, np. zamiast co 150 godzin pracy wymieniać po 300 godzinach. Zabieg taki powinien odciążyć kieszeń  bez uszczerbku dla trwałości silnika (trzeba to oczywiście najpierw przeliczyć).
O korzyściach dla środowiska naturalnego już nie wspomnę...
Zapisane

Pozdrawiam serdecznie!
mw
Gość
« Odpowiedz #16 : 24 Lutego 2008, 21:35:50 »
0

Odnośnie powyższych wypowiedzi chciałbym dodać kilka uwag;
Połączenie filtra z dźwignia zmiany kierunku za pomocą cięgła oraz grzechotki przy bardzo niskim poziomie obsługi technicznej nie zdawało również egzaminu, ponieważ filtr szczelinowy należy dość często myć, co dla obsługi stanowiło bardzo poważny problem oraz pociągało za sobą zrywanie grzechotki, pogięcie blaszek grzebienia filtra, w skrajnym wypadku ukręcenie walka filtra.
Odnośnie olejów typu Long Live są to z reguły oleje syntetyczne oraz półsyntetyczne zawierające substancje zmywające, które to oleje do silników rodziny S absolutnie się nie nadają. Zalanie silnika takim specyfikiem spowoduje zwiększone zużycie oleju, dymienie, wycieki, spadek ciśnienia oleju, głośniejszą prace i wiele innych niespodzianek.
Rozwiązanie problemu za pomocą wymiany filtra szczelinowego na tkaninowy jest dość dobrym rozwiązaniem oczywiście jak wyżej wspomniano dobierając filtr do wydatku pompy olejowej oraz montując go króćcem do góry (odwrotnie niz na zdjęciu)
Odnośnie korzyści dla środowiska naturalnego to proponuje pominąć ta kwestie ponieważ ilość oleju wychlapywanego ze smarowniczek wiązarowych oraz maźnic zalicza WLS-kę do maszyn nie ekologicznych, a zwiększanie przebiegu miedzy wymianami oleju traci mi o epokę kolejarzy przodowników i do niczego oprócz przedwczesnego zużycia silnika (szczególnie przy stosowaniu filtra szczelinowego) nie prowadzi
Zapisane
Waldi7
Mechanik
***
Długość toru:: 181 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #17 : 25 Lutego 2008, 08:56:24 »
0

Cytat: "mw"

Odnosnie olejow typu Long Live (...)

Oprócz pierońsko nowoczesnych i sakramencko drogich w/w olejów, mamy też nie takie drogie, mineralne, jak np. Turdus 15W/40 (prod. Lotos-RG). Zastosowanie takiego w silniku remontowanym nie powinno przynieść żadnych szkód - w tym kontekście przesunięcie niniejszego wątku tutaj z pierwotnego miejsca uważam za niewłaściwe, drogi Moderatorze, bo traci się sens niektórych wypowiedzi - w silniku długo eksploatowanym na "typowo przodowniczych" wynalazkach, jak Superol,  Marinol olej long life faktycznie mógłby przynieść wspomniane przez mw skutki, zwłaszcza jeśli jest nadmiernie wyeksploatowany i ciśnienie oleju na gorąco i na wolnych obrotach trzymał tylko dla oleju wysokiej gęstości (ale nie w silniku po remoncie). Oczywiście należałoby ze dwie pierwsze wymiany zrobić nieco szybciej - pierwszą po krótkim okresie docierania, następną w dotychczasowym terminie, później wydłużony okres wymiany.
Poza tym oleje long life z reguły mają dużą wartość TBN, co odpowiada jakości paliw naszych kochanych lokomotyw (czasem siarki skolko ugodno).
Przy lepszej filtracji i wyższej jakości oleju myślę, że obawy o trwałość silnika są nieuzasadnione.
Jeżeli dotychczas stosowany był olej mineralny, to ani pompie oleju, ani ciśnieniu nic złego z powodu zmiany oleju na lepszy, ale też mineralny, się nie stanie.
Zapisane

Pozdrawiam serdecznie!
Phinek
Gość
« Odpowiedz #18 : 25 Lutego 2008, 10:55:19 »
0

.
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 10:40:53 wysłane przez Phinek » Zapisane
Waldi7
Mechanik
***
Długość toru:: 181 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #19 : 25 Lutego 2008, 13:04:04 »
0

Cytat: "Phinek"
... w kontekście zastosowania oleju półsyntetycznego.


A jak będzie wtedy z pompowaniem oleju o "z natury mniejszej gęstości"?
Chodzi mi o wydatek pompy - to raz, utrzymywanie ciśnienia oleju przy ówczesnych pasowaniach, luzach elementów ruchomych i co najmniej półsyntetycznym oleju współczesnym - to dwa. Obstawałbym dalej za mineralnym.
Coś mi się zdaje, że współczesne silniki konstruowane dla olejów pół- i syntetycznych, mają pompy o zdecydowanie większych możliwościach, a luzy dużo mniejsze niż kiedyś. Poza tym przy cenie niektórych olejów pół- lub syntetycznych, cała impreza może stracić opłacalność.
Przepraszam za może niezbyt naukową terminologię, ale jam bardziej praktyk w tym zakresie niż teoretyk.
Zapisane

Pozdrawiam serdecznie!
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!