klon200
|
 |
« Odpowiedz #20 : 29 Maja 2008, 16:48:52 » |
0
|
Panowie ale dziś już powoli się odchodzi od podkładów drewnianych. Dziś stosuje się podkłady żelbetonowe i tzw. pływające szyny. Modernizowana w chwili obecnej linia Łódź Fabryczna - Koluszki - tam już są podkłady żelbetonowe. Nie do końca jestem pewien ale w Warszawie na odcinku od Alei Jerozolimskich do Warszawy Zachodniej też tak jest - mam na myśli nowo budowane tory. W końcu te szybkobieżne pociągi muszą mieć po czym śmigać podczas EURO 2012 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #21 : 29 Maja 2008, 21:51:14 » |
0
|
..
|
|
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 04:30:50 wysłane przez Phinek »
|
Zapisane
|
|
|
|
hugwa
Nowicjusz

Długość toru:: 33 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #22 : 15 Sierpnia 2010, 12:41:30 » |
0
|
Powitać. Żeby nie tworzyć nowego tematu skrobnę tutaj: czy ktoś ma może pod łapką rysunek podkładu żelbetowego na 750mm?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tomasz11
|
 |
« Odpowiedz #23 : 15 Marca 2015, 19:28:14 » |
0
|
Witam,w WITU w Zielonce jest kilkadziesiąt używanych podkładów betonowych. Jeżeli jest ktoś zainteresowany to mogę dowiedzieć Się czy była by szansa je pozyskać.
|
|
|
Zapisane
|
pozdrowienia
|
|
|
Wądzio
|
 |
« Odpowiedz #24 : 15 Marca 2015, 20:09:42 » |
0
|
Witam,w WITU w Zielonce jest kilkadziesiąt używanych podkładów betonowych. Jeżeli jest ktoś zainteresowany to mogę dowiedzieć Się czy była by szansa je pozyskać.
Ja jestem zainteresowany. (Ja jako Krośniewice).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dobrzyn
|
 |
« Odpowiedz #25 : 15 Marca 2015, 21:33:51 » |
+2
|
A po co Wam betoniaki z wygnitymi dyblami?
|
|
|
Zapisane
|
Trabant 1.3 '91 "Stanisław" Trabant 601 '66 "Dziadek" Romet 100 '83 "Henio"
|
|
|
a cygan
|
 |
« Odpowiedz #26 : 15 Marca 2015, 22:25:02 » |
0
|
Witam,w WITU w Zielonce jest kilkadziesiąt używanych podkładów betonowych. Jeżeli jest ktoś zainteresowany to mogę dowiedzieć Się czy była by szansa je pozyskać.
Te "betonki" na jaki rozstaw?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
buczek_pkp
|
 |
« Odpowiedz #27 : 16 Marca 2015, 00:45:43 » |
0
|
Zapewne na 1435mm 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tomasz11
|
 |
« Odpowiedz #28 : 16 Marca 2015, 06:53:56 » |
0
|
750mm,ale fakt mają wygnite dyble 8)Na pewno nie są spękane itp.Były ułożone na torowisku które służyło do jakiś strzelań i raczej nie było zbytnio eksploatowane.W ostatnim czasie złomiarze się uaktywnili i wycinają resztki szyn jakie tam są 
|
|
« Ostatnia zmiana: 16 Marca 2015, 07:47:51 wysłane przez tomasz11 »
|
Zapisane
|
pozdrowienia
|
|
|
micho
Młotkowy
 
Długość toru:: 136 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #29 : 18 Marca 2015, 13:20:17 » |
0
|
Mam pytania?
Jaka powinna być długość podkładów dla toru 600mm dla kolejek leśnych czy dojazdowych?
Jaki typ podkładów stosowano? Czy np. typ III czy IV?
…z góry dziękuję za pomoc.
|
|
|
Zapisane
|
Langsam, langsam, aber sicher. (Pomału, pomału, ale zawsze do przodu.)
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #30 : 18 Marca 2015, 13:43:31 » |
+1
|
Prawidłowa długość podkładu dla toru 600mm wynosi 115cm.
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
Misza
Młotkowy
 
Długość toru:: 136 m
W terenie
750 czytam od dawna
|
 |
« Odpowiedz #31 : 18 Marca 2015, 23:40:52 » |
0
|
A po co Wam betoniaki z wygnitymi dyblami?
Może inżynierowie z petrobudowy potrafią tam zastosować tworzywo z marketu budowlanego?
|
|
|
Zapisane
|
Misza
|
|
|
micho
Młotkowy
 
Długość toru:: 136 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #32 : 08 Kwietnia 2015, 09:08:21 » |
0
|
Nie mogę wciąż ustalić jak to jest z tymi podkładami dla toru 600mm....
W moim torze kolejki ogrodowej założyłem, że wg skali 1:1 podkłady wykonano są jako typ III - 230x160x1150 mm ... ale wciąż wydaje mi się, że były one drobniejsze.
Znalazłem w sieci przekrój podkładu dla wąskich torów 160x125 mm - czy taki powinienem założyć (zakładając, że to tor kolejki leśnej)
Pomóżcie
|
|
« Ostatnia zmiana: 08 Kwietnia 2015, 09:25:16 wysłane przez micho »
|
Zapisane
|
Langsam, langsam, aber sicher. (Pomału, pomału, ale zawsze do przodu.)
|
|
|
2xm
|
 |
« Odpowiedz #33 : 08 Kwietnia 2015, 15:47:16 » |
+1
|
Załączam fragment tabeli z Zeitschrift für Kleinbahnen, v. 18 1911 r. (s. 348-352) przedstawiającej rodzaje nawierzchni na niektórych kolejkach w Prusach. Wychodzi, że wymiary podkładów prostokątnych wynosiły: Jarocińska - 13 x 16 x 130 cm Wyrzyska - 13 x 15 x 150 cm Wrzesińska - 14 x 18 x 150 cm Żnińska - 15 x 18 x 160 cm Na żnińskiej stosowano ponadto podkłady trapezowe: 8/17,5 x 15 (?) x 120 cm. Znalazłem w sieci przekrój podkładu dla wąskich torów 160x125 mm - czy taki powinienem założyć (zakładając, że to tor kolejki leśnej) Wychodzi, że historycznie jak najbardziej. W ostatnim załączniku jest przekrój typowy toru kolejki jarocińskiej.
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
micho
Młotkowy
 
Długość toru:: 136 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #34 : 09 Kwietnia 2015, 07:31:47 » |
0
|
Wielkie dzięki "2xm". Zapodałeś to jak w encyklopedii. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
Langsam, langsam, aber sicher. (Pomału, pomału, ale zawsze do przodu.)
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #35 : 09 Kwietnia 2015, 09:19:28 » |
0
|
Ogólnie, jeżeli ktoś ma nieodpartą chęć poznania czym się różni współczesny podkład IIWO od IWB i jaką miąższość ma drewno w przypadku podkładu IIWO to dane te są dostępne w tabeli na końcu siwzu do zamówienia.
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
majster
|
 |
« Odpowiedz #36 : 20 Lutego 2016, 19:03:23 » |
0
|
Co sądzicie o ofercie firmy "Strunbet" Bogumiłowice. Oferują podkłady strunobetonowe dla toru 750 mm w 2 wariantach: PS-11/SB z przytwierdzeniem sprężystym i PS-11K z przytwierdzeniem pośrednim. Koszt jednej sztuki około 200 zł. Podkłady przeznaczone dla szyn S49. W obecnych warunkach eksploatacyjnych naszych kolei wąskotorowych ich żywotność byłaby bardzo długa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #37 : 20 Lutego 2016, 19:17:15 » |
0
|
W przypadku zabudowy całkowicie nowej nawierzchni była by rzeczywiście długa. Jednak w innym przypadku była by bardzo krótka. Otóż podkład betonowy musi być położony na podsypce tłuczniowej precyzyjnie podbitej inaczej pęknie, gdyż taka jest jego natura. Znając sposób prowadzenia prac budowlanych a potem brak jakiegokolwiek utrzymania nawierzchni na wąskich polecał bym jednak metody drewniane - skuteczniejsze a przede wszystkim dziesięcikrotnie tańsze.
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
andy
|
 |
« Odpowiedz #38 : 21 Lutego 2016, 12:09:45 » |
0
|
Betonowe pękały głównie z braku zbrojenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
majster
|
 |
« Odpowiedz #39 : 21 Lutego 2016, 12:36:39 » |
0
|
Oczywiście, że tego typu podkłady należałoby raczej stosować przy budowie nowych lub rewitalizacji obecnie istniejących, tak jak piszesz na podsypce tłuczniowej i mechanicznym podbijaniu toru. I zgodzę się z też, że minusem tych podkładów jest cena (w obecnych realiach naszych kolei wąskotorowych ma decydujące znaczenie) oraz ich waga (150 kg). Jednak nie mogę się z Tobą zgodzić, że żywotność prawidłowo podbitego nawet ręcznie podkładu przy pojedyńczej wymianie jest krótka. Gwarantuję Ci, że w prawidłowo podbitym podkładzie betonowym nawet na podsypce żwirowej prędzej zgniją dyble niż podkład pęknie. Skąd to wiem? A z własnego podwórka czyli z linii Gniezno - Anastazewo i z własnego doświadczenia. Otóż w latach 2003-2004 na odcinku Witkowo - Anastazewo z mojej inicjatywy przy wymianie pojedyńczej montowane były w tor podkłady betonowe typu 2 Wż, które braliśmy z Niechanowa gdzie jeszcze za czasów PKP na jednym z torów zdjęte zostały szyny, a podkłady zostały. Nie były więc to nowe podkłady, ale były one w na tyle dobrym stanie, że nadawały się do ponownego użycia. Wymieniane były na odcinkach, gdzie podsypka była żwirowa, bo szczególnie pomiędzy Powidzem i Anastazewem tłuczeń nigdy nie był stosowany. Razem z kolegą kładliśmy je w tor i ręcznie podbijaliśmy przelewając przy tym niemało potu, a podbijaliśmy zgodnie z "Wytycznymi tymczasowymi o stosowaniu podkładów betonowych na kolejach dojazdowych użytku publicznego" które wydane były bodaj jeszcze w latach 50-tych XX wieku gdy dopiero zaczynano stosować podkłady betonowe na kolejach wąskotorowych. I podkłady te po ponad 10 latach nadal leżą w torze i nie mają żadnych pęknięć, wyrywkowo sprawdzałem je latem ubiegłego roku podczas obchodu toru w rejonie Przybrodzina. A więc podkłady betonowe czy też strunobetonowe, które z racji swojej konstrukcji są mocniejsze od zwykłych betonowych tak jak napisałeś mają taką naturę, że pękają, ale pękają tylko wtedy, gdy są nieprawidłowo podbite, nie będą natomiast pękać nawet na podsypce żwirowej i ręcznym podbijaniu tylko wtedy, gdy są podbijane prawidłowo. Niestety jak wspomniałem wcześniej dużym minusem nowych podkładów jest cena oraz waga. Szczególnie ta druga cecha skutecznie zniechęca niektóre osoby do zmagania z podkładami betonowymi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|