prof_klos
|
 |
« Odpowiedz #60 : 04 Czerwiec 2018, 12:38:09 » |
0
|
Sądzić po tym, ile to trwa lat - pewnie jeszcze poczekamy, aż parkowa kolej wąskotorowa wyruszy na swój szlak. Z uwagi jednak na to, że sprzęt do jej obsługi - WLs40 i wagony - odbudowano, można sądzić, że jakieś plany jednak są, by to realizować do końca.
"Czekamy cały czas na uregulowanie tematu gruntów, przez które miałoby przechodzić torowisko. Te sprawy są już na zaawansowanym stopniu prawnym, czekamy na finalizację. Wówczas rozpoczniemy budowę torowiska i kolejka wróci do Ostrowa. Budowa takiego torowiska to koszt do miliona złotych – słyszymy w urzędzie miejskim".
Rozumiem z powyższego cytatu, iż torowisko zostało zdjęte, a nowy przebieg kolejki ma być nieco inny, niż stary? Czyżby chciano zrealizować do końca "pętlę" wokół zbiornika wodnego? Trochę to smutne, mieszkańcy w ramach Budżetu Obywatelskiego wywalczyli remont taboru, a miasto nie poczyniło niczego, by ten miał po czym jeździć. Niemniej z uwagi na społeczny charakter sprawy na pewno ci, którzy głosowali za remontem nie odpuszczą i będą lobbować za tą atrakcją w tym, jakby nie patrzeć, silnie kolejowym ośrodku miejskim.
|