Zima idzie a my w lesie

[Ogoniasty]

Witam witam  :grin:  Dawno  nie odświeżany dział, więc postaram się go niebawem odkurzyć.
 
 Zima idzie a szlak niedokończony  :neutral:
 W planach swoich na ten rok mam jeszcze 7-dniowy pobyt w Starachowicach, celem dociągnięcia torowiska do archeoparku oraz naprawe główną dwuch rozjazdów.
 Roboty jest dużo, dzień coraz krótszy a mnie jak zawsze energia rozpiera :twisted:
 Oczywiście sam wszystkiego nie zrobie więc przydały by mi się osoby chętne do pomocy przy rozkopywaniu rozjazdu oraz do ciągnięcia szyn.
 Wstępnie zaczynam w sobotę ale to jest zależne od tego czy podkłady będą dostarczone na WP no i czy zjawi się chociaż pół osoby chętnej do pomocy :wink:
 Oczywiście leserom odrazu dziekuje za pomoc przy opierdzielaniu sie i prośba by nie rozpraszali Ogona kiedy jest w swoim żywiole :mrgreen:
 Reszte napisze później  :wink:

[a cygan]

Dzięki za przypomnienie, podkłady z LHS leżą pod szopą.
Jak wiesz, muzeum remontują - rozkopane, może jednak będzie szansa na tłuczeń.
Co do pracy fizycznej - jak zwykle odpadam, przykro mi.

[Rogoz]

Teraz to my już nie w lesie :-) Ogon przez tydzień odwalił kawał niezłej roboty i to głównie samemu. Poniżej jego dokonania.

Przedłużony tor za ostatnią zwrotnicą:









Efekt kończowy po smarowaniu

Wymiana wszystkich podkładów pod zwrotnicą:











Konserwacja zwrotnicy:

Przed konserwacją


Po konserwacji

[a cygan]

Witam witam  Dawno nie odświeżany dział

No to ponownie odświeżenie - przed zimą dokończymy dzieła?
Choć "na szybko" trzeba poskręcać tor, przymocować iglice i przemieścić loka pod dach. Jak nie będzie dużych mrozów czeka nas "konsylium" przy pomiarach.

[Rogoz]

Efektem poświątecznych prac jest m.in. zmontowana zwrotnica. Do zakończenie jej remontu konieczne jest jej podbicie i przytwierdzenie.