Najsłynniejsza OL49 w historii Polski

[arti281]

Powróce do tematu najsłynnieszej chyba w polsce Ol49 . Niektórzy pewnie do tej pory nie mogą przez Nią spać my zaś do tej pory czkawke mamy choć nie bardzo wiemy po czym ale do rzeczy.Po raz kolejny zarzucono nam pocięcie jakże wspaniałego cudu techniki.Fakt może i był ale za czasów swojej świetności.Bo napewno nie kiedy go odkupiliśmy.Nie będe nadmieniał jak wyglądała i czego bakowało bo uważam że Ci którzy głos zabierają znają istote sprawy i nie chcą tylko medialnie błysnąć.Pewnie posypią się głosy że mógł stać itd nawte u właściciela itd.Może i mógł ale kto zna obecną historie byłej szopy w PT wie że rozprzedano co się dało na złom nawet z torowiskiem o co był raban i skończyło się w prokuraturze umożeniem.Tak więc i to CUDO również tam zakończyło by swój żywot.Czemu decyzja o pocięciu na Gillete.Mało kto wie że mniej słynna kruszwicka Lyd2 była gotowa do pocięcia.Mało tego zdeżaki już miała odcięte  PALNIKIEM nie mylić odkręcone.Wielu z Was nie wszyscy pewnie zadowalało by się fotkami prosząc o podsyłanie linków itd mniej słynnej lokomotywki.My poszliśmy dalej.Krótkie decyzje.Wrak lub czynna lokomotywa.Odpowiedz znana.To tyle.Nie prosimy o rozgrzeszenie bo nie czujemy się winni w żaden sposób.A wszystkim zarzucajacym życzymy więcej troski o pozostały tabor PKP SA wykupywanie go remontowanie ustawienie w ogródku itd.No i najważniejsze co dla niektórych.Wszystkie faktury były sprawdzane przez prokurature jak również miejsce sprzedaży czytać skup złomu oraz Cukrownia Kruszwica jaki i PKP SA - sprzedający oraz transportowiec.To tyle.Pozdrawiam tych Za i tych Przeciw  :mrgreen:

[Bart]

Nie jestem stroną w sporze i pomimo wyrobionego zdania nie chciałem zabierać głosu w tym temacie ale po przeczytaniu powyższego już nie wytrzymałem.
Naprawdę dość ciężko znieść te ciągłe lamenty jak to wszyscy rzucali Wam kłody pod nogi a Wy jedyni sprawiedliwi musieliście im sprostać. Spójżcie ile w Polsce działa stowarzyszeń miłośników kolei i jakoś nie wzbudzają one takich kontrowersji jak Wasze. Zła gmina? Napewno nie do końca przychylna ale nie wierzę, że Wasze podejście do negocjacji było tak idealne jak twierdzicie. Niszczenie jednego zabytku aby odnowić inny? Takie podejście dyskwalifikuje Was jako miłośników zabytków. Czy wyobrażasz sobie, żeby np. w Rogowie pocięto jednego px48 żeby odnowić drugiego? A to powyższe stwierdzenie, że ol49 może był coś wart ale za czasów swojej świetności jest poprostu śmieszne.
Czy nie możecie się w końcu przyznać, że podjęliście całą masę niestandardowych decyzji, które były równie kontrowersyjne co zupełnie nietrafne? Trochę pokory Panowie bo nie sądzicie chyba, że przekonacie jakiegokolwiek miłośnika kolei, że Wasze gospodarowanie na kolejce było całkowicie prawidłowe.
To takie moje skromne zdanie...

[Karol]

Być może postaraliście się aby sprawa była załatwiona całkowicie legalnie jednak kupno parowozu za 1500zł w celu sprzedaży go na złom na pewno moralne nie jest. Negocjacje trwały kilka miesięcy więc ciekawe co obiecywaliście kiedy o niego prosiliście.

[arti281]

Słuchamy dalej.Nadal mnie to nie przekonuje że zrobiliśmy tak a nie inaczej.Widać rozgrzeszenia nie ma.No i kto powiedział że byliśmy miłośnikami kolei?Bo za takich się nie uważamy od samego początku.To miano zostawiamy Wam prawdziwym Miłośnikom Polskich i nie tylko kolei państwowych i prywatnych :mrgreen:

[Maszynista27]

My poszliśmy dalej.Krótkie decyzje.Wrak lub czynna lokomotywa.Odpowiedz znana.To tyle.

Czyli wybraliście czynną lokomotywkę, a co się stało z silnikiem i chłodnicą jak trafiła do Piotrkowa?

[dobrzyn]

KA-NI-BA-LE :!:
Kocioł na szynach na dwóch kołach jest wart zachowania. To jest dzieło kultury technicznej. Nawet jeśli nie my to może nasze dzieci albo wnuki mogą ten kocioł doprowadzić do stanu fabrycznego. Macie jakieś fotki jak ten "złom na szynach" wyglądał :?:
I jeszcze pytanie: Taka potrzebna była Lydka bez silnika :?: Zaprzęgiem konnym chcieliście ją ciągać :?: Czy pociąć coś jeszcze na jego zakup.

P.S. Nie życzę sobie PW w stylu poprzednich "POZDROWIEŃ"

[Maszynista27]

Taka potrzebna była Lydka bez silnika

Ta Lydka w cukrowni jeszcze miała silnik, ona dopiero go straciła w Piotrkowie tak jak chłodnice.

[arti281]

Taka potrzebna była Lydka bez silnika

Ta Lydka w cukrowni jeszcze miała silnik, ona dopiero go straciła w Piotrkowie tak jak chłodnice.

Błąd mój Panie.Silnik biega nadal w Cukrowni tyle że na szerokich torach nie wiesz nie wnioskuj po swojemu.Co jeszcze komu na wątrobie leży???

KA-NI-BA-LE :!:
Kocioł na szynach na dwóch kołach jest wart zachowania. To jest dzieło kultury technicznej. Nawet jeśli nie my to może nasze dzieci albo wnuki mogą ten kocioł doprowadzić do stanu fabrycznego. Macie jakieś fotki jak ten "złom na szynach" wyglądał :?:
I jeszcze pytanie: Taka potrzebna była Lydka bez silnika :?: Zaprzęgiem konnym chcieliście ją ciągać :?: Czy pociąć coś jeszcze na jego zakup.

P.S. Nie życzę sobie PW w stylu poprzednich "POZDROWIEŃ"

Dobrze że masz życzenia każdy je ma.Tak byliśmy na służewcu dwa gniade już wytypowaliśmy no ale jest już nowy gospodarz tak że jemu poleć swoje rady.A tak po prawdzie to idealny śilnik był na złomie za całe 3tysie no ale to już innych zmartwienie.Co do pocięcia to myślimy czy by z hutą w układ nie wejść :mrgreen:

[Kajetan]

Tak się zastanawiam ile razy to się jeszcze powtórzy.
Pojawia się ktoś kontrowersyjny i zamiast spokojnie opisać swoje rozterki przy podejmowaniu takiej a nie innej trudnej decyzji zaczyna rzucać epitetami pod adresem wszystkich niezgadzających się...

No muszę przyznać że błysłeś wiedzą  Ciekaw jestem czy ty byś do tego doszedł?No chyba że by Ci się przyśniło  

Co jeszcze komu na wątrobie leży???

Dobrze że masz życzenia każdy je ma.Tak byliśmy na służewcu dwa gniade już wytypowaliśmy no ale jest już nowy gospodarz tak że jemu poleć swoje rady.A tak po prawdzie to idealny śilnik był na złomie za całe 3tysie no ale to już innych zmartwienie.Co do pocięcia to myślimy czy by z hutą w układ nie wejść  

Wcześniej awanturowali się koledzy z Krośniewic, jeszcze wcześniej z Mławy. Mało kto pamięta przygnębiające wrażenie jakie sprawił Tomek Strapagiel.
Kto będzie następny?

[arti281]

To nie polega na obrzucaniu epitetami wszyskich niezgadzajacych się.Jest tylko jedna zasadnicza sprawa.Trzeba znać temat a jak narazie to domysły jak by to było lub nie.Prosty przykład osoby która stwierdziła że donald został pozbawiony śilnika w PT(fakt wykołowano nas w cukrowni bo rozmowy dotyczyły kompletnej lokomotywy).Może to niezręczne ale lubie bawić się takimi osobami.Było to powtarzane ale warto przypomnieć że kolej to nie kolejka w skali H0 którą się bawi :lol: . a co niektórzy takie właśnie mają mniemanie

[Kajetan]

Ależ każdy kto kiedykolwiek coś robił wie że w tym biznesie nieraz dochód nijak ma się do kosztów i trzeba się nieźle nakombinować żeby cokolwiek chciało działać. A często człowiek jest po prostu bezsilny.

Wracając do meritum: albo się bawisz nami (jak piszesz) albo przedstawiasz argumenty. Wszystkie. Bo nikt nie uwierzy takiemu z którego kolejne wersje trzeba końmi wyciągać. Zobacz ile postów zajęło dojście do tego jak to z tym silnikiem według Ciebie było.

Dodam że Piotrków miał w "światku" fatalną opinię już od bardzo dawna więc tym bardziej nie możesz sobie pozwolić na "zabawę" tymi którzy przedstawiają gdzieś zasłyszane dziwne a przy tym dość kompromitujące historie.

[arti281]

Ja nie mam obowiązku komu kolwiek tłumaczyć co i jak i nie chce nikogo przekonywać do naszych racji.Jeśli coś pisze to dlatego że chce.Wybacz ale krew mnie zalewa kiedy wmawia się różne cuda.Więc jak rozmawiać z taką osobą?Ale powracając to nie są formy pytające a raczej stwierdzenia.Więc nic dodać nic ująć. :razz: Ale ku uciesze wielu Stowarzyszenie rozwiązano parowóz wrócił do Sochaczewa tabor przekazano do Krośniewic ( nic nie pocięto na złom a takie głosy obawy płyneły) i tylko wspomnienia pozostały.Dla jednych dobre dla innych złe.Amen

[KLAN PALUCHOWSKICH]

Ja nie mam obowiązku komu kolwiek tłumaczyć co i jak i nie chce nikogo przekonywać do naszych racji.Jeśli coś pisze to dlatego że chce.

1. Co chciałeś osiągnąć tworząc cały ten wątek ?
2. Jaki jest sens wyciągania trupa z szafy ? Temat był wałkowany, wszystko co miało być powiedziane już chyba zostało toteż po co robić ciśnienie po raz kolejny ? Zrobiliście jak zrobiliście i skończyliście jak skończyliście po co dalej ciągnąć jałowe dyskusje, licytacje kto jest prawdziwy MK  (tekst rodem z pmk ) a kto nie i okładać się błotkiem ?

Coby temat zakończyć czymś bardziej twórczym niż przepychanką proponuję aby arti napisał co i jak dokładnie było ,(tak aby każdy mógł poznać waszą wersję, ja np. słyszałem info o tym że chcieliście 13 tys. PLN na koszty biurowe, pocieliscie parowóz a kolejki jak nie było tak nie będzie) jak pozyskali Ol49 ile wzięli za złomowanie na co kasa  poszła jakie miały być osiągnięte z tego tytułu efekty i korzyści itp. Proste jawne rozliczenie z przeszłością a potem temat proponuję zamknąć.

[arti281]

Co chciałem osiągnąć tworząc ten wątek oraz czemu powracam do tego?To proste.Pisząc cokolwiek na temat byłej już PKD co rusz ktos wcina sie z tekstem typu ol49.Poczytaj inne watki zwiazane z PKD to sie przekonasz dlatego utworzylem  po to aby nie zasmiecac tamtych watkow oraz to ze nikt od tematu nie ucieka.Ale racje musze stwierdzic ze chyba czas zakonczyc ten temat[/fade]

[KLAN PALUCHOWSKICH]

Co chciałem osiągnąć tworząc ten wątek oraz czemu powracam do tego?To proste.Pisząc cokolwiek na temat byłej już PKD co rusz ktos wcina sie z tekstem typu ol49.Poczytaj inne watki zwiazane z PKD to sie przekonasz dlatego utworzylem  po to aby nie zasmiecac tamtych watkow oraz to ze nikt od tematu nie ucieka.Ale racje musze stwierdzic ze chyba czas zakonczyc ten temat[/fade]

To przedstaw dokładnie sprawę z waszego punktu widzenia tak jak pisałem i skończą się spekulacje jak narazie to pocieliście parowóz i niezbyt widać frukty które miały z tego być a np. ja jestem szczerze i bez podtekstów zainteresowany prawdziwym przebiegiem sprawy i waszej w tym temacie relacji.

Oczywiście o ile było to zgodne z prawem to wolno było wam ta olkę pociąć, tak samo wolno nam was oceniać i dopóki nie przedstawicie swojej szczegółowej i spójnej wersji to będziemy oceniać po pozorach (bo skąd mielibyśmy wiedzieć jak było naprawdę) a pozory to 13tyś. na biuro, pocięcie parowozu, zaorana kolejka przyznasz że kolorowo to nie wygląda. Ergo +: czekamy na waszą relację, wszak temat sam zacząłeś i nie macie chyba nic do ukrycia?

[arti281]

Kupiliśmy za grosze nie pocieliśmy odrazu a tylko wtedy kiedy pojawiła się szansa zakupienia LYD 2 .Kasa w odpowiedni sposób została zainwestowana co było sprawdzenie przez policje i prokurature.To tak po krótce.Temat uważam za zamknięty.