silnik wola 12 na licencji henschla

[adam]

witam szanownych forumowiczów , czy ktoś może zna lub wie gdzie dostać potrzebny jest blok silnika wola V12 na licencji Henschla oraz  wał do niego.
Drugie pytanie ,czy może zetknął się ktoś z Was  z podobną awarią - padły słowa poduszki  , wał napędowy - ogólnie woda gorąca lała się z wszekąd  i wyszło ,że pęknięty blok , czy naprawa ponowna czy lepiej drugi  nowy badz używany - proszę o porady.

[Jsz]

Blok cylindrowy i wał korbowy  można kupić w PZL-Wola S.A.Z tego co opisałeś można się domyślić że motor uległ poważnej awarii ,pewnie na skutek dużego zużycia lub braku smarowania, pewnie pękł któryś korbowód co doprowadziło do zniszczenia bloku cylindrowego.Naprawa takiego silnika jest raczej bezcelowa lepiej zakupić nowy silnik u producenta.Fabrycznie nowy silnik Wola-Henschel 71H12A kosztuje około 130.000pln i jest nadal dostępny u producenta.

[klon200]

Panowie co do spawania tego bloku silnia to u mojego wuja w ciągniku rolniczym ursus C360 korbowód wyszedł bokiem w okolicach pompy paliwa (ponoć najsłabsze miejsce i zarazem wada fabryczna).

Blok był spawany, robiona była wstawka ok 12 lat temu. Do dnia dzisiejszego hula jak się patrzy.

Spawał to były pracownik tzw. POM-u w Zwoleniu. Jeśli by was to interesowało mogę załatwić na niego namiary.
Słyszałem że w okolicach Sandomierza też jest dobry spec w tej dziedzinie. Ponoć dojeżdza na miejsce ze swoimi narzędziami (specjalną spawarką)
 Też mogę załatwić namiary.

Oczywiście z tym spawaniem to nie wiadomo. Jeśli są ubytki, pęknięcia w miejscach niedostępnych to szkoda zachodu i finansów.

[adam]

już znana jest awaria - uszkodził się korbowód  i uszkodził kanał wodny , ustaliłem sporo części do tego z zakładów naprawczych marynarki wojennej oraz ze składów złomu nad morzem

[Jsz]

A w którym to Lxd2 nastąpiła ta awaria?Bo z tego co wiem na KrKD były dwie Lxd2 na silniku Wola-Henschel 252 i 262.
I jeszcze jedno pytanie czy planujecie uruchomić któregoś Lx-a z oryginalnym motorem?

[Phinek]

a

[Jsz]

Oj ciągnie.Faktycznie ostatnio dwóch świrów tzn.B&K mało nie zamarzło jak naprawiali motor przy -20stopniach Celsjusza :shock:
 To się nazywa kochać silniki diesla :wink:  czasem z wzajemnością he he!
A na poważnie to w Krośniewickiej szopie stacjonują Lxd2 we wszystkich trzech wariantach tzn.tzw gładki 307&317,tłoczony 252&262,tłoczony z ryflami 239 swoją drogą chyba najmłodsza Lxd2 na 750mm, więc warto by było zachować przynajmniej po jednej sztuce z każdego typu na chodzie.
Wartość maszyn 307,317,239 podnosi to iż mają oryginalne motory.
Warto by równierz żeby jedną z gładkich lokomotyw pomalować na niebiesko ta jak Lxd2 w Rogowie i w Zbiersku.
Wiem że mało jest osób rozróżniających poszczególne wersje ale i tak warto to uczynić to dla potomnych.
Pozdrawiam wszystkich miłośników L30H oraz L45H  i innych wyrobów Faur-a.