Cóż... Bydgoszcz nie gęś i swoje cegielnie miała jak mawiali starożytni rosjanie.
Z tego co pamiętam z dzieciństwa i z czasów współczesnych w Bydgoszczy znajdowało się przynajmniej kilka linii kolejek cegielnianych. Najdłuższa i funkcjonująca jeszcze kilka lat temu była oczywiście wąskotorówka fordońska. Do tej pory pamiętam jej funkcjonowanie, które w okresach nasilonego zapotrzebowania na cegłę przeciągało się i lokomotywki przeciągały koleby z urobkiem nawet po zmroku. Co ciekawe musiała to być jedna z dłuższych kolejek tego typu gdyż w szczytowym okresie jej funkcjonowania długość głównego torowiska wynosiła ponad 3 kilometry i prowadziła od cegielni w Fordonie do szeregu wyrobisk przy ulicy Rejewskiego (wcześniej wiozła urobek z bliższego wyrobiska w okolicy ulicy Kaliskiego). Niestety w związku z "restrukturyzacją" cegielni i w konsekwencji tego zamknięciem kopalni kolejka okazała się nieprzydatna i po kilku latach bezczynności została rozebrana. Ostatnie dni kolejki fordońskiej opisane są na stronie śp p. Maronia.
Co z niej pozostało? Ot niewiele. Duży łuk i wiadukt pod ulicą fordońską, kilka szyn tkwiących na przejazdach.
Z dzieciństwa pamiętam również tkwiące między kocimi łbami tory w okolicy tzw. Doliny Księżycowej na Wilczaku. W tamtej okolicy znajdywały się wcześniej wyrobiska gliny i... dwie niezależne cegielniane kolejki funkcjonujące dla dwu osobnych cegielni.
Poza tym mapy polskie i niemieckie z początku XX wieku wskazują na obecność kolejki na terenie Ludwikowa. Prowadziła ona od cegielni do bocznicy normalnotorowej stanowiącej część stacji Bydgoszcz Gł.
Słyszałem też funkcjonującą chyba w każdym mieście historię o wagonikach zatopionych na dnie dawnej glinianki nazywanej Balatonem stąd i z tym miejscem wiążę obecność kolejki cegielnianej.
I odnośnie tych kolejek chciałbym spytać się was czy istnieją jeszcze jakieś ślady. Aktualnie w związku z wyprowadzką na drugi kraniec Polski sam nie mogę sprawdzić tych miejsc, a przypadkiem ktoś z was mógł jeszcze coś wypatrzeć przy okazji pobytu w mieście nad Brdą.
Z góry dzięki za wszelkie informacje. Może gdy podczas krótkich wakacji zajrzę do Bydgoszczy to posprawdzam chociaż część tych miejsc.
Mapka dla Ludwikowa:
Mapka dla Wilczaka (Jarów)
