Jak widać po olbrzymiej ilości postów i zaciętej dyskusji w tymże wątku, to raczej dział historyczny świeciłby pustkami.
Myślę, że coś jeszcze wykombinujemy. Potrzebujemy po prostu troszkę czasu :wink: . Wiosna nie sprzyja grzebaniu w papierach.
Twoje pytanie jest z gatunku takich, na które nie ma dobrej odpowiedzi. Osobiście jako lokalny patriota będę optował za Wiedenką... jako koleją "z prawdziwego zdarzenia" i "polską" w tym sensie, że w znacznej części projektowaną i budowaną przez osoby utożsamiające się z narodem i językiem polskim. Również w trakcie późniejszego funkcjonowania była postrzegana przez ówczesnych mieszkańców imperium jako instytucja związana z szeroko rozumianą "polskością".
Kolejki gospodarcze wrzuciłbym jednak do innego worka. Określenie, która była pierwsza, polska i do tego można ją uznać za kolej, pozostawmy naśladowcom Syzyfa :wink: . Oczywiście samo dokumentowanie ich istnienia to zupełnie co innego.
Podobnie wykluczyłbym koleje projektowane, budowane i zarządzane przez osoby, którym do głowy nie przyszłoby określenie się mianem Polaków. To trochę tak, jakby budynki wznoszone obecnie w Wilnie, czy we Lwowie uznawać za "architekturę polską" :roll: .