Plener daje:
1. możliwość realnego tworzenia i pokazania swoich umiejętności - robimy tu i teraz, a nie odgrzewamy swoje stare fotki, dopieszczone w PS czy zrobione w idealnych warunkach, kiedy już pogoniliśmy wszystkich z kadru.
2. integruje środowisko. Spotkać się mogą zarówno ci co tylko pstrykają foty, jak i ci co na kolei nic poza szlifierka i sekatorem nie widzą

3. pozwala wypromować kolejkę, środowisko, oraz zaistnieć lokalnie. Plener przecież może zakończyć się wystawą, można zaprosić lokalnych notabli, przeciąć wstęgę, może nowe kontakty uda się nawiązać? Taka wystawa może być też próbą dotarcia na przykład do społeczności autochtonów, którzy w mikolach widzą tylko partyzantów którzy z daleka przyjeżdzają i nie są "nasi"
Dywagacje moje nie są czysto teoretyczne. Uczestniczyłem w tym roku w plenerze organizowanym przez FUJI dla swoich użytkowników (ale nie tylko, sam robię zdjęcia NIKON-em i mnie wpuścili

). I muszę przyznać, że dasie.