kalito
|
|
« : 12 Maja 2004, 19:45:42 » |
0
|
Jak myślicie czy warto się zająć np. teraz w weekend wagonem motorowym? Fajnie by było wywlec go na imprezę dla MK, ale nie w takim stanie. Czy ktoś w ten weekend może się ze mną tym zająć?
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam Kalito Piszę w miarę poprawnie po polsku.
|
|
|
Piotr Heda
Nowicjusz
Długość toru:: 27 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #1 : 12 Maja 2004, 20:02:05 » |
0
|
Trzeba się zebrać, omówić zakres wymaganych praz, obliczyć ich koszt, zebrać fundusze i działać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kalito
|
|
« Odpowiedz #2 : 12 Maja 2004, 20:08:51 » |
0
|
To też. Wywleczemy go może w sobotę z szopy. Obejrzymy dokładnie i podejmiemy jakieś decyzje. A mnie na początek chodziło o to, żeby go po prostu pozamiatać, umyć itd. To nie wymaga kasy, a na początek można w ten sposób przywrócić go do życia.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam Kalito Piszę w miarę poprawnie po polsku.
|
|
|
KLAN PALUCHOWSKICH
|
|
« Odpowiedz #3 : 13 Maja 2004, 16:05:09 » |
0
|
Witam !
Co do ustalenia zakresu prac to należałoby go zrobić właśnie TU na forum aby nie tracić drogocennego czasu w starachowicach, co do motorówki to faktycznie pozamiatanie i umycie jest sprawą nie wymagającą forsy (ale czy mamy gdzieś kran i wąż ??).
Wydaje mi się, ze jednak pierw należałoby pomalowac lokomotywę i letniaki (zwłaszcza wnętrze letniaków póki nie jest jest jeszcze poamazane markerami, z tego co pamiętam to farby są nei wiem jak z lakierem bo rozumiem, ze wnętrze letniaków lakierkiem).
Pozdrawlaju KLAN PALUCHOWSKICH
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr Heda
Nowicjusz
Długość toru:: 27 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #4 : 13 Maja 2004, 17:09:19 » |
0
|
Tia - to określcie zakres prac jaki musimy wykonać aby choć nadawał się do eksploatacji w warunkach polowych. Pomijam sławetne mycie i zamiatanie. Ja firanki dam od siebie i rękawice robocze oraz pędzle. Może dokupię coś jeszcze, popatrzcie w Wawie na ceny sklejki bądź płyty pilśniowej/paździeżowej, ja znam tutejsze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KLAN PALUCHOWSKICH
|
|
« Odpowiedz #5 : 13 Maja 2004, 19:58:35 » |
0
|
OK !!! Dowiemy się o ceny w Castoramie. Jakie to maja być płyty Sklejka- jeżeli tak to grubość i czy wodoodporna ? OSB- jak gruba ? Pilśniowa- grubość ? Jeszcze z tego co pamiętam jest dykta grubości 6mm ale jest strasznie duża i "g" warta ale za to tania (6PLN za arkusz 2.5x2 metry) Pamiętajcie że płyty czy to sklejka czy OSB są bardzo ciężkie (OSB 18mm 2.6x1.4 waży 50 kg) Jest też możliwość cięcia w Castroamie jeżeli kupuje się u nich materiały. Dowiedzieć się o coś jeszcze P.S. Jeżeli ktoś dowiedziałby się ceny materiałów to niech je wrzuci na forum. Zobaczymy gdzie taniej. KLAN PALUCHOWSKICH
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr Heda
Nowicjusz
Długość toru:: 27 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #6 : 14 Maja 2004, 07:26:53 » |
0
|
No skonsultujemy to jutro na miejscu i dokonamy pomiarów ile by czego trzeba, a tak nomen omen to trzeba krzaki ciąć....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
romek
Nowicjusz
Długość toru:: 18 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #7 : 14 Maja 2004, 13:24:23 » |
0
|
mam pytanie:czy ktos ma jakies plany lub zdjecia ze srodka wagonu sprzed demolki?pomogloby to moze w naprawie motorowki. warto byloby w miare mozliwosci zachowac jego oryginalny wyglad (min.chodzi o malowanie).z drugiej jednak strony pozostawienie napisu "cukrownia kruszwica" byloby chyba bez sensu....co o tym myslicie?
dzieki za uwage pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
picie alkoholu z umiarem nie zaszkodzi nawet w duzych ilościach.
|
|
|
KLAN PALUCHOWSKICH
|
|
« Odpowiedz #8 : 14 Maja 2004, 15:47:19 » |
0
|
Co do pozostawiania oznaczeń dawnego operatora była już dość długa dyskusja na pmk. Moim zdaniem pozostawienie napisu "Cukrownia Kruszwica" nie jest dla kolejki żadną ujmą, ponieważ moglibyśmy pokusić się o "zrobienie" motorówki jako eksponat muzealny (malowanie itp.).
Natomiast letniaki moim zadaniem spokojnie możnaby było pomalować na granatowo tak jak jest w Rogowie wagon Husqvarna (ale oczywiście bez żanego disco polo w stylu napisów "super retro ciuchcia expres")
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
romek
Nowicjusz
Długość toru:: 18 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #9 : 14 Maja 2004, 20:35:07 » |
0
|
co do letniakow to sie zgadzam zadnych zolto-poaranczowych trojkatow:))),choc jest gotowy projekt malowania letniakow autorstwa Michala Zajferta.otóż kolor- ciemnozielony,biale napisy (FPKW,klasa 2, ciezar itd...-czyli klasyczne malowanie pkp,tyle ze z napisem fpkw).mysle ze wygladaloby to bardziej "klasycznie" niz granatowe barwy,kojarzace sie raczej z pociagiem ratunkowym czy roboczym...(przynajmniej mi...) co do "motorówy" to rzeczywiscie jest to problem,ale zdaje sie ze przed Kruszwica ten wagon jezdzil gdzies wczesniej wozac ludzi... zauwaz ze na burtach sa specjalne zaczepy na tablice kierunkowe jak w innych MBd1,tablice te przyslanialyby napis "Cukrownia Kruszwica S.S."-zreszta sam napis musi miec zaledwie pare lat skoro jest to S.A.... i tu jest problem,chcemy odtworzyc oryginalne malowanie,ale ktore?moze na poczatku bylo to pkp,pozniej Kruszwica ..?a moze cos jeszcze innego.. ja osobiscie bylbym za malowaniem oryginalnym oprócz napisu "Cukrownia..".nie bojmy sie wstawic "swoich" elementow, (dotyczyloby to wlasciwie tylko napisu FPKW i MBd1-??? na miejscu Cukrowni Kruszwica).ja rozumiem ze taki wagon mialby stac w skansenie np.sochaczew,to mozna byloby zostawic ten napis,ale przeciez ta kolej jest żywa i wlasnie my tez tworzymy historie kolei... mam taki obrazek przed oczami:jestem nie zorientowany milosnik kolei,albo po prostu turysta i przyjezdzam do starachowic a tu podjezdza ...."cukrownia Kruszwica":)))) i czuje sie troche dziwnie...z calym szacunkiem do milosnikow historii kolejowej( do jakich tez sie zaliczam...)mysle ze jednak w tym wypadku warto by bylo pomalowac go tradycyjnie,za wyjatkiem nowych (ale klasycznie wygladajacych) napisow Fundacji.... czekam na opinie i mam nadzieje ze nie jestem za bardzo radykalny:) ps.spojrzyjcie na projekt sz.k. Zajferta,jest naprawde b.dobry oprocz napisu....DOKP Lublin ...
|
|
|
Zapisane
|
picie alkoholu z umiarem nie zaszkodzi nawet w duzych ilościach.
|
|
|
KLAN PALUCHOWSKICH
|
|
« Odpowiedz #10 : 14 Maja 2004, 20:55:10 » |
0
|
Nie upieram się co do malowania (byle było sensowne ale i tak nie mi podejmowac decyzje czy sensowne czy nie, od tego jest Ojciec Prowadzący). Zaproponowane przez ciebie malowanie jest na moje oko sensowne (stonowane kolory nawiązujące do malowań historycznych) Czy mógłbyś wrzucić w sieć ten projekt malowania
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piottr_tt
|
|
« Odpowiedz #11 : 16 Maja 2004, 14:49:33 » |
0
|
Jeśli można wtrącić swoje trzy grosze nt malowania. Projekt malowania letniaków z napisami znormalizowaną czcionką jest bardzo sytlowy i mi się podoba. Jednak jestem zdecydowanie przeciwny umieszczaniu na starachowickim taborze w jakiejkolwiek formie napisów "PKP", gdyż to PKP doprowadziło kolejkę do takiego stanu, że jeszcze przez parę lat będziemy musieli ją podnosić.. Co do wagonu motorowego malowanie "cukrownia kruszwica" jest już co prawda malowaniem historycznym, ale z drugioej strony - nie dajmy się zwariować, preferuję malowanie zielono-zielone z pomarańczowym pasem, i w miejsce PKP napis "FPKW" jak na letniakach. To jest moim zdaniem najlepszy kompromis pomiędzy historią a teraźniejszością. Nie mogę przeboleć, że pięknie wyremontowane w Rogowie wagony rumuńskie Bxhpi dostały napisy "PKP", z powodów wyżej opisanych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kolejdojazdowamarecka
Gość
|
|
« Odpowiedz #12 : 18 Maja 2004, 08:40:56 » |
0
|
Mam pytanko a jaki ten MBd1 ma tak wogóle numer? Bo to, że z zakresu 121 - 139 to sam zgadłem - ale jaki dokładnie... Czy jest ktoś kto to wie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mch
|
|
« Odpowiedz #13 : 25 Maja 2004, 13:23:15 » |
0
|
Wstyd się przyznać, ale nie byłem nigdy na kolejsce starachowickiej (tak, biję się w piersi i leżę krzyżem ). Jakoś było mi nie po drodze. Stąd nie wiem w jakim stanie macie tą "motoriczkę", ale mam przeczucie, że będziecie mieli przy niej równie fajną zabawę, co Rogów ma przy swojej. Ta konstrukcja pudła, gdzie wszystko trzyma się na wszystkim i strach to rozkręcać jest powalająca na kolana. Jakaś fotka może w sieci jest?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KLAN PALUCHOWSKICH
|
|
« Odpowiedz #14 : 25 Maja 2004, 17:19:21 » |
0
|
Ależ oczwiście, że jest fotka !!! Np. TU: http://www.kalito.akcja.pl/szopa/gal1.htmli odpowiednio dalej Numer jeżeli się nie mylę to jest Mbd1-139, była nawet fotka w jednym ze Światów Kleju (wykonana jeszcze przed przekazaniem do Kruszwicy). Wagon zdewastowano w Starachowicach niestety
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mch
|
|
« Odpowiedz #15 : 25 Maja 2004, 22:28:15 » |
0
|
A on był dwu- czy jednokierunkowy? Niby ma światła na tej fotce, ale ta ściana to wygląda jak "plecy" wagonu. To tak dla zmyłki?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KLAN PALUCHOWSKICH
|
|
« Odpowiedz #16 : 26 Maja 2004, 08:26:20 » |
0
|
Jednokierunkowy, często szczepiano je dupkami i były dwukierunkowe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piottr_tt
|
|
« Odpowiedz #17 : 26 Maja 2004, 13:55:15 » |
0
|
MBd1 występował w dwóch wersjach: - jednokierunkowej, wtedy miał jedną kabinę i z tyłu drzwi do wagonu. światła miał z tyłu na tzw "wszelki wypadek" albo do manewrów w nocy, żeby mechanik widział, jak dojeżdża do wagonów. Podczas eksploatacji światła były zamknięte deklami. Taki MBd1 to jest włąsnie ten nasz kruszwicki, drugi jednokierunkowy jest w Ełku, trzeci chyba w Sochaczewie. Charakteryzował się zwężeniem pudła i obniżeniem dachu tylko z jednej strony. - dwukierunkowej, symetrycznej. Ta wersja miała dwie kabiny i brak przejścia międzywagonowego. Pudło zwężane po obukońcach, jak w tramwaju typu N. Taki MBd1 jest w Rogowie i Bytomiu. Po wprowadzeniu MBxd2, dwukierunkowe MBd1 zostały przekazane służbie drogowej na drezyny. Jedna nawet była na kolejce Hrubieszowskiej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|