Łowca donosi dalej:
Na skutek dalszych dociekań i konsultacji chirurgicznych ustalić mi się udało, że:
Transportery, które nazwałem umownie typ 1 ( krótkie z nie jednolitą ramą ) to jest typ fabryczny Tw6/100, produkowane przez ZNTK Wrocław oddz. Oława od roku 1976 do roku nie wiem którego. Numery fabryczne idą od 01 wzwyż zgodnie z numerami inwentarzowymi od 00-38446 7001-2, najwyższy numer jaki udało mi się ustalić, że był tego typu to prawdopodobnie 00-38446 7137-4, więc wyprodukowano ich co najmniej ok. 140 sztuk.
Wg. mnie produkowane one mogły być nie dłużej niż do około 1980-1981 roku.
Cysterny Rgddyyhp produkowane przez WMD Resko zabudowane były właśnie na tego typu transporterach i wybudowane zostały prawdopodobnie w latach 80-tych zostało ich zbudowanych prawdopodobnie ponad 30 sztuk. Numeracja ich szła od 00-200746 001-3 wzwyż, najwyższy numer na jaki się gdzieś natknąłem to 00-200746 033-6.
Do dzisiejszych czasów nie ocalała żadna z MON-owskich cystern Rgddyyhp, ocalały natomiast 2 sztuki takich transporterów w Piasecznie i być może także 1 lub 2 w Gryficach.
Transportery, które nazwałem umownie typ 2 ( długie przestrzenne ) to jest typ fabryczny Tw6a/100, produkowane przez ZNTK Wrocław oddz. Oława od roku prawdopodobnie 1981 lub 1982 do 1985. Nie znam numerów fabrycznych, a numery inwentarzowe szły od 00-40446 7301-2 wzwyż natomiast najwyższy numer na jaki się natknąłem to 00-40446 7354-1 więc wyprodukowano ich co najmniej ok. 55 sztuk.
Do dzisiejszych czasów ocalało co najmniej 11 sztuk takich transporterów: 4 w Piasecznie, 2 w Koszalinie, 2 w Dobrach Nowogardzkich, co najmniej 1 lub więcej w Gryficach i 2 w skansenie w Gryficach.
Transportery, które nazwałem umownie typ 3 ( krótkie z jednolitą ramą) to jest typ fabryczny nie wiem jaki ( logika podpowiada mi, że albo Tw6b/100 albo ewentualnie Tw6a/100/2 – a może ktoś by zweryfikował ? bo może jeszcze co innego ), produkowane były przez ZNTK Wrocław oddz. Oława od roku 1985 do 1989. Nie znam numerów fabrycznych, a numery inwentarzowe szły ( chyba ) od 00-40446 7101-6 wzwyż, ( aczkolwiek najniższy na jaki się natknąłem to 00-40446 7121-4 ). Najwyższy numer na jaki się natknąłem że był to jest 00-40446 7181-8 więc wyprodukowano ich co najmniej ok. 80 sztuk
Do dzisiejszych czasów ocalało co najmniej 17 sztuk takich transporterów po 4 w Piasecznie i w Koszalinie, w Dobrach Nowogardzkich 3 plus 3 „koszalińskie” czyli razem 6, co najmniej 1 w Gryficach i 2 w skansenie w Gryficach.
Z racji swojej nieco innej konstrukcji niż te na tor 750, transportery na tor 1000 były podobno kłopotliwe w naprawie w przypadku uszkodzenia konstrukcji ramy. Naprawa takich uszkodzeń wymagała rozcięcia konstrukcji a następnie zespawania od nowa przez zakład z uprawnieniami do spawów wytrzymałościowych co wg. mnie w praktyce powodowało możliwość ich naprawy jedynie u producenta ZNTK Wrocław a następnie być może także w Interlok-u w Pile, po likwidacji ZNTK Wrocław..
Chyba częstym zjawiskiem było to, że stacja dysponująca dużą ilością transporterów w praktyce miała ich niedobór, bo bardzo duży ich odsetek był wyłączony z eksploatacji na skutek uszkodzenia ramy i braku możliwości naprawy na miejscu w Resku ( PKD ) lub Piasecznie ( GKD ), przynajmniej do przełomu lat 80/90 gdy przewozy zaczęły na łeb na szyję spadać i większość taboru stała się zbędna. Wg. mnie rozpoczęto wtedy masowo kasować stare transportery typu Tw6/100 wobec ogólnej nadwyżki taboru spowodowanej spadkiem przewozów i stosunkowo młodym wiekiem prawie nowych transporterów z końca lat 80-tych.
Oto przykładowy dokument potwierdzający tę tezę.
