... a konkretnie na podwórku Pana Manfreda Wernera w Löbau, mniej więcej pomiędzy Budziszynem a Zgorzelcem, ok 30km od polskiej granicy. Na działce ogrodowej o powierzchni ok 3000m2 jest położone ok 200m torów o rozstawie 600mm, z ośmioma rozjazdami i dwiema szopami dla wagonów i lokomotyw. Przybycie gości obwieszcza gong dzwonu sygnalizacyjnego, rozlegający się po naciśnięciu przycisku dzwonka przy furtce. Ozdobą kolejki jest parowóz Krussa z 1924 wraz z odrestaurowanym 4-osiowym wagonem – lazaretem z czasów I wojny światowej, uruchamiane dla przyjaciół i turystów w dni swiąteczne. Parowóz ten, teraz najczęściej opalany drewnem, jest własnością Pana Wernera od 1976r, kiedy nabył go za 10t złomu, a następnie odrestaurował do obecnego idealnego stanu. W kolekcji jest również kilka historycznych małych lokomotyw spalinowych (Jung, Gmeinder ) i innych wagonów na 600mm, w tym wagon kolei polowych z czasów II w.ś. w którym, po wstawieniu stołu, urządzono dla przyjaciół centralny punkt konsumpcji i spożycia napojów nisko- i wysokoalkoholowych. Dodatkowo wśród drzewek owocowych i rabatek marchewkowo – pietruszkowo – truskawkowych można przemieszczać się po torach typowej kolejki ogrodowej 184mm, co jest oczywiście szczególną atrakcją dla dzieci.
Uprawa jarzynek i kolejowe hobby są czynnościami pochłaniającymi mnóstwo czasu: Pan Werner, żwawy emeryt z imponującą białą brodą , niegdyś pracownik kolei leśnych Weisswasser – Bad Muskau, zapytany o inne wąskotorowe koleje w Saksonii stwierdził, że słyszał że są bardzo ładne ale na własne oczy nie widział bo nie miał do tej pory czasu…
Dni i godziny otwarcia można sprawdzić na stronie
http://www.immolausitz.de/werners-gartenbahn/index.html a kilka zdjęć z mojej wizyty na stronie
http://picasaweb.google.com/101264624687458094068/WernerGarden#Polecam, bo to nieczęsty przykład kolejki ogrodowej w skali 1:1!