Świat kolejek wąskotorowych SMF
10 Października 2024, 19:08:46 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Serwer FTP już działa! Szczegóły na forum.
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kolejna wąskotorówka znika z mapy Polski  (Przeczytany 13231 razy)
marekus
Mechanik
***
Długość toru:: 279 m

W terenie W terenie


« : 06 Listopada 2011, 21:47:33 »
0

Witam. Kolejna (i praktycznie ostatnia w Kujawsko-Pomorskim) wąskotorówka znika z mapy Polski. Jest to kolej Ostrowite - Brodnica (750mm, 30km), należąca niegdyś do Cukrowni Ostrowite, której zresztą dziś już nie ma (a co ciekawe ostała się dawna parowozownia). Aktualnie rozbierany jest odcinek po 1700m w każda stronę od stacji Wąpielsk.

W 1988 roku, dokładnie 22 listopada (czyli prawie 23 lata temu) wpisano kolejkę do rejestru zabytków. Wąskotorówka funkcjonowała w pełni do 1991 roku, wówczas wygaszono oba parowozy Kp4 i ustawiono je na pomnikach w Ostrowitem, lecz lokomotywki Wls150 pracowały jeszcze przez 7 lat (do 1998 roku) przeciągając wagoniki z buraki na terenie samej cukrowni, nie opuszczając jej terenu. O dziwo, ataki złomiarzy nie były aż tak nasilone, do niedawna odsetek ubytków wynosił może 10-15%. Ale w 2009 roku rozebrano spory kawałek (około 3km) w Brodnicy pod budowę obwodnicy. Niedawno minister (kilka miesięcy temu) wykreślił kolejkę z rejestru zabytków, co otworzyło drogę do stopniowego rozbierania wąskotorówki. Znikają więc tory w okolicy Wąpielska, prawna ochronę utrzymały tylko mosty nad Drwęcą i Rypienicą. Nie wiem dokładnie kiedy owe wykreślenie nastąpiło, być może właśnie przy rozbiórce pod obwodnicę. Bynajmniej, droga do stopniowej rozbiórki krok po kroku jest otwarta!

Wszyscy widzą i wiedzą jak jest, o żadnej reaktywacji bez wkładu siedmiocyfrowej kwoty (liczonej w euro) nie ma co marzyc. Właśnie tworzony jest szlak turystyczny z Torunia do Brodnicy, z parowozami i zabytkowymi wagonami, z wkładem liczonym w milionach. Wydawałoby się, idealna okazja dla kolejki, ostatniej zresztą w regionie. Otóż nie. Kiedy będzie wozić kogo, wozić skąd i kiedy będzie inicjatywa władz lokalnych, za parę lat wszyscy pomyślą - ach, jaka szkoda, że nie ma już kolejki! Nie doczekała!
Ojj, posuwam się chyba w jakieś rail-ficton. Aktualnie kolejka jest postrzegana jako władze lokalne jako kula u nogi, która jest niechcianym wręcz zabytkiem. Zniknie z powierzchni ziemi, a za parę lat wszyscy będą żałować. Że tyle turystów przyjeżdża z Torunia tym pociągiem, można by ich wozić kolejką, a kolejki nie ma. Teraz należy utrzymać jakoś ją przy życiu. Za parę (naście?) może poprawi się koniunktura, ktoś w końcu dostrzeże jej potencjał i doczekamy happy-endu. Może. W końcu to chyba ostatnia zachowana stricte cukrownicza linia w kraju.
« Ostatnia zmiana: 06 Listopada 2011, 21:54:38 wysłane przez marekus » Zapisane
Patrick II
Młotkowy
**
Długość toru:: 75 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #1 : 06 Listopada 2011, 22:21:12 »
0

Niedawno minister (kilka miesięcy temu) wykreślił kolejkę z rejestru zabytków, co otworzyło drogę do stopniowego rozbierania wąskotorówki. Znikają więc tory w okolicy Wąpielska, prawna ochronę utrzymały tylko mosty nad Drwęcą i Rypienicą.
zawsze mnie to ciekawiło, jak to jest że można se po prostu coś z czegoś wypisać.W krajach na zachodzie takie wypisywanie z rejestru zabytków, byłoby nie możliwe. Wielki problem zrobić wiadukt, za obwodnicę i tak pewnie płaci Unia, takie kolejki to jedyna szansa dla regionów słabo znanych turystycznie.
Zapisane

ehhh...
grzegorz_sykut
Global Moderator
*****
Długość toru:: 846 m

W terenie W terenie


waskotorowka
« Odpowiedz #2 : 06 Listopada 2011, 23:16:07 »
0

Przeanalizujmy fakty - kolejkę do rejestru wpisano w 1988 roku. To 23 lata temu. Co od tamtego czasu zrobiono, dla tego "zabytku"? Wobec takiej odpowiedzi pytanie pomocnicze - ileż można jeszcze czekać na cud, który prawdopodobnie nigdy nie nadejdzie. Myślę, że tym spowodowana była decyzja konserwatora.
Zapisane

Pozdrawiam

Grzegorz Sykut
Stowarzyszenie
Na Rzecz Rozwoju
Nadwiślańskiej KW
Karol
Zawiadowca
****
Długość toru:: 357 m

W terenie W terenie


Gdiniô


« Odpowiedz #3 : 06 Listopada 2011, 23:24:42 »
0

Co się stało z parowozami i wagonami z placu zabaw?
Zapisane

.
marekus
Mechanik
***
Długość toru:: 279 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #4 : 08 Listopada 2011, 21:33:36 »
+1

Przeanalizujmy fakty - kolejkę do rejestru wpisano w 1988 roku. To 23 lata temu. Co od tamtego czasu zrobiono, dla tego "zabytku"? Wobec takiej odpowiedzi pytanie pomocnicze - ileż można jeszcze czekać na cud, który prawdopodobnie nigdy nie nadejdzie. Myślę, że tym spowodowana była decyzja konserwatora.

Tak, tylko właśnie ten cud może mieć miejsce. Jeszcze jest czas, żeby zainteresować Urząd Marszałkowski aby dołożył on do projektu kolei turystycznej Toruń - Brodnica jakieś 8-10mln na kolejkę, bo większość zresztą i tak idzie z Unii.

Co się stało z parowozami i wagonami z placu zabaw?

Są na terenie pobliskiej piekarni:

(Przepraszam, ale nie masz pozwolenia na wejście do galerii)

(Przepraszam, ale nie masz pozwolenia na wejście do galerii)

Wagony stoją obok, nie uchwyciłem ich na zdjęciu.
Toru spod nichleżą w 3 przęsłach kawałek dalej.
« Ostatnia zmiana: 08 Listopada 2011, 21:44:41 wysłane przez marekus » Zapisane
grzegorz_sykut
Global Moderator
*****
Długość toru:: 846 m

W terenie W terenie


waskotorowka
« Odpowiedz #5 : 08 Listopada 2011, 22:09:17 »
0

Szczególnie na ostatnich zdjęciach widać wybitność tego zabytku i celowość przeznaczenia na niego 8-10 milionów przez Marszałka
Zapisane

Pozdrawiam

Grzegorz Sykut
Stowarzyszenie
Na Rzecz Rozwoju
Nadwiślańskiej KW
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4304 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #6 : 08 Listopada 2011, 22:20:12 »
0

Ktoś mu rypnął laczki!
Zapisane

Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach.
(Edmund Burke)
Ptr
Minister
******
Długość toru:: 1106 m

W terenie W terenie


FPKW


kolejka
WWW
« Odpowiedz #7 : 08 Listopada 2011, 22:40:09 »
0

Laczki kapcia akurat leżą też tam gdzieś obok, ale brakuje mu za to wielu innych ważnych części.
« Ostatnia zmiana: 09 Listopada 2011, 00:19:49 wysłane przez Ptr » Zapisane

To jest przekaz.
A.Podleski
Nowicjusz
*
Długość toru:: 21 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #8 : 08 Listopada 2011, 22:53:16 »
0

To skandal żeby tak  zabytek zdegradować do takiego stanu!  (wiem,wiem w Polsce to norma). Wiadomo jaki los czeka ten parowóz? I czy w ogóle są jakieś czynności prowadzone odnośnie zapobiegania dalszej degradacji parowozu?
Zapisane
dino
Młotkowy
**
Długość toru:: 100 m

W terenie W terenie

M-sta spalinowych i elektrycznych poj. tr.


« Odpowiedz #9 : 09 Listopada 2011, 12:31:16 »
0

To skandal żeby tak  zabytek zdegradować do takiego stanu!  (wiem,wiem w Polsce to norma). Wiadomo jaki los czeka ten parowóz? I czy w ogóle są jakieś czynności prowadzone odnośnie zapobiegania dalszej degradacji parowozu?

Panowie kto jest formalnie właścicielem tych parowozów, pytam bo istnieje realna szansa na uratowanie ich od palniak i przwrócenie (napewno jednego) pod parę. sprawa pilna więc ewentualne info proszę na pw.
Zapisane
marekus
Mechanik
***
Długość toru:: 279 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #10 : 10 Listopada 2011, 16:54:46 »
-1

Szczególnie na ostatnich zdjęciach widać wybitność tego zabytku i celowość przeznaczenia na niego 8-10 milionów przez Marszałka

Nie na ten zabytek, lecz na samą wąskotorówkę. Pod parę zresztą nadaje się 3762, gdyż cały czas był na zamkniętym terenie i nic z niego nie poginęło. A 3792 był dewastowany stopniowo, wszystko co dało się odkręcić/wyrwać/wyłamać jest już dawno przetworzone na żyletki.

Cytuj
Panowie kto jest formalnie właścicielem tych parowozów, pytam bo istnieje realna szansa na uratowanie ich od palniak i przwrócenie (napewno jednego) pod parę. sprawa pilna więc ewentualne info proszę na pw.

Parowozom z pewnością nie grozi palnik ( co nie wyklucza jednak dalszej dewastacji), a z tego co wiem to miejscowy wójt nie pozwoli, aby parowozy opuściły okolicę.


A co do stanu szlaku - poza wiadomymi świeżymi ubytkami w Wąpielsku i Brodnicy nie ma dużo więcej ubytków. Szyny to S42 (wymienione w 1948, wcześniej były jakieś filigranowe szyneczki), podkłady we większości jeszcze nie pogniły, ale mimo innych sprzyjających czynników drogę do reaktywacji kolejki zagradza właśnie obwodnica, co gorsza na odcinku jakichś 3 km.
Jednak nawet gdyby wszystko inne szło zgodnie z myślą, to przeszkodą zawsze były, są i będą PIENIĄDZE.
Optymistycznie patrząc:
doprowadzenie parowozu do stanu używalności - 1 mln
uzupełnienie ubytków i wymiana  podkładów (ogólnie doprowadzenie szlaku do stanu używalności) - 5 mln
zaplecze i setki drobiazgów - 2 mln
Póki więc Unia daje (a budżet 2007-2013 niedługo się kończy, wszak już tylko rok) trzeba zainteresować marszałka, aby podpiął to do projektu kolei turystycznej Toruń - Brodnica, bo patrząc na obecną sytuację w UE, to w budżecie 2013-2019 już może nie być tyle kasy. Owszem, Unia nie finansuje 100%, ale zawsze coś... A w 2019 roku to będziemy mogli sobie co najwyżej powspominać kolejkę...

Jednak mimo wszystko brakuje jednego: woli miejscowych samorządów, bo bez niej daleko nie zajedziemy...

Dlaczego jestem takim optymistą? Bo to OSTATNIA zachowana kolej stricte cukrownicza w Polsce. Ostatnia. A  w takiej sytuacji pozostaje albo właśnie być optymista, albo próbować pogodzić się z tym, ze w Polsce wkrótce nie będzie ani jednej kolei stricte cukrownianej.
« Ostatnia zmiana: 10 Listopada 2011, 17:19:50 wysłane przez marekus » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!