Świat kolejek wąskotorowych SMF
11 Października 2025, 16:42:47 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Serwer FTP już działa! Szczegóły na forum.
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kolej ogrodowa 1:25 - Projekt na lato.  (Przeczytany 29082 razy)
Fisz
Młotkowy
**
Długość toru:: 99 m

W terenie W terenie


Drunken Engineer


« : 18 Lutego 2012, 19:55:03 »
0

Witam.!

Nazywam się Paweł, to tak w kwestii przywitania się. Studiuję na politechnice mechanikę, wybrałem kierunek w sumie mając we łbie tylko wizję zbudowania kolejki ogrodowej, wszak marzeniami też da się żyć.. 

Wziąłem się za zrobienie jej mniejszej wersji, na bazie kartonówek Modelika itp. w skali 1:25. Na warsztacie pierwsza zabawka - Lxd2 (tej powstać docelowo ma ok. 2-3 sztuki. Następna w kolejce Lyd1, i.. któryś parowozik, zdecydowanie pierwszy w kolejce Tw29. O wagonach nie wspomnę, to oczywiste.. kilka platform, kilka węglarek (to dość proste do wykonania 'modele'*).. składzik osobowy z letniaków bądź doczep rumuńskich.

Plan walnięty z rozmachem, ale sądzę że nie ma w nim nic niemożliwego. Zasadniczo moim jedynym problemem poza finansami jest tylko brak wprawy w wycinaniu (pierwszy Faur będzie cierpiał na syndrom krzywej ramki okiennej, trudno Chichot). Jak się pewno domyślacie, plan inspirowany ogrodową makietą p. Michała Zajferta.. U mnie w 1:25 ze względu na łatwiejsze do zdobycia wymiarówki.

* czemu w cudzysłowie..? To proste. Nie zamierzam w swojej zabawce odwzorowywać hiperrealistycznej budowy taboru, dążę do zmontowania sprawnego układu transportowego i wygląd taboru nie ma dla mnie tak kolosalnego znaczenia - oczywiście, zrobię co się ze swojej strony da, żeby Faury były Faurami a nie czerwonymi pudłami po butach Wolę się jednak skupić na budowie napędu i sterowania.Ciągle zastanawiam się nad sterowaniem RC (zasilanie z szyn - zbyt drogie, i to jednak sezonowa zabawka). Efektami pochwalę się, gdy tylko pierwsza Lxd2 stanie na własnych, ruchomych wózkach Co nastąpi zaraz po tym, jak znajdę dla niej odpowiednie rozwiązanie napędowe.

Pytanko do was - ktoś dysponuje wymiarówką Wddxhp i Pddxh..? Byłbym wdzięczny za pomoc
Zapisane
Kaczor
Mechanik
***
Długość toru:: 168 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #1 : 18 Lutego 2012, 20:37:51 »
0

Wddxhp:
http://imageshack.us/f/155/wddxhp.jpg/
Zapisane

Fisz
Młotkowy
**
Długość toru:: 99 m

W terenie W terenie


Drunken Engineer


« Odpowiedz #2 : 18 Lutego 2012, 21:50:08 »
0

Wielkie dzięki. W zasadzie kwestię wagonów towarowych, a dokładnie bazy pod niej, rozwiązałeś jednym linkiem..
Zapisane
Harry Potter
Dyrektor
*****
Długość toru:: 794 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #3 : 18 Lutego 2012, 22:30:10 »
0

O ile robisz kolej na 785mm...
Zapisane

Jak się nie ma co się lubi,
To się lubi co się ma...ja mam Elf' y, Impulsy i inne "perełki"
Mallet
Mechanik
***
Długość toru:: 248 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #4 : 18 Lutego 2012, 22:47:38 »
0

Witaj Pawle ,ze swoją koleją ogrodową trafiłeś we właściwe miejsce.
Pierwsze zasadnicze pytanie na jaki rozstaw toru będziesz budował ,gdyż skala 1:25 w zasadzie powinna dopasowywać się do jakiegoś znormalizowanego rozstawu toru używanego w modelarstwie.
I choć nie mam nic przeciwko żadnej skali , to jednak te używane w modelarstwie kartonowym ,są nieco z kosmosu  
Napisze Ci tylko ze swojego doświadczenia że im większy model ogrodowy tym paradoksalnie mniejsze problemy z napędem.
No chyba, że będziesz w części do budowy zaopatrywał się w zachodnich sklepach.
« Ostatnia zmiana: 18 Lutego 2012, 22:51:09 wysłane przez Mallet » Zapisane
OczeQ
SGKW
*
Długość toru:: 524 m

W terenie W terenie


Wariat torowy


oczeq
WWW
« Odpowiedz #5 : 18 Lutego 2012, 23:05:26 »
0

O ile robisz kolej na 785mm...
Ziehle na 750mm to nic niezwykłego, nawet w Białośliwiu na 600 zdaje się były.
Zapisane

Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?
Fisz
Młotkowy
**
Długość toru:: 99 m

W terenie W terenie


Drunken Engineer


« Odpowiedz #6 : 18 Lutego 2012, 23:07:16 »
0

Po uśrednieniu szerokość toru wyszła de facto taka, jak dla skali G - 30(32)mm dla wąskiego 750 i 64mm dla normalnego toru.

Co do napędu - mam parę teorii, projektów do sprawdzenia (chciałem uciec od koła zamachowego i przekładni ślimakowej, ale chyba się poddam, i pójdę tym tropem) - problemem będzie znalezienie kół. Chciałem kupić na allegro 40mm walce aluminiowe i oddać je do wytoczenia zestawów kołowych. Wymiary kół dla Lxd2, Lyd1 i teraz serii wagonów mam, resztę wypytam/wymierzę na Karbiu

..wyzwaniem będą koła parowozów i Lidki, ale sądzę że powoli po kawałeczku i do odpowiednich rozwiązań tu również dotrę.

Dzięki wymiarówce podanej przez kolegę wyżej projekt węglarki już leży na biurku. Na pewno o wiele rzeczy jeszcze wypytam, póki co widzę że tutaj faktycznie ludzie głębiej, niż na forum kolejkowym siedzą w tej zabawie, sądzę że pójdzie o wiele łatwiej widząc więcej podobnych projektów.

Mallet, miałem do Ciebie pisać w kilku sprawach odnośnie tego projektu jeszcze na forum Kozaka, widać znalazłeś mnie tu szybciej. Jak coś więcej powstanie w temacie lokomotywy, pewnie się jeszcze odezwę. Pozdrawiam serdecznie.!

PS. Ziehla gdzieś już widziałem, z jednym zderzakiem, więc nie nasza regionalna perełka Chichot W 1:25 różnica szerokości wynosi coś ok. 1,4mm (czyli 32mm standardowe dla skali G..) więc biorąc pod uwagę moje zamiłowanie do śląskiej wąskotorówki tylko się cieszyć.!
Zapisane
andrzej2110
Minister
******
Długość toru:: 2697 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #7 : 18 Lutego 2012, 23:14:33 »
0

O ile robisz kolej na 785mm...
Ziehle na 750mm to nic niezwykłego, nawet w Białośliwiu na 600 zdaje się były.
A nawet nadal są.
Zapisane

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym,
ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie pr
Mallet
Mechanik
***
Długość toru:: 248 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #8 : 18 Lutego 2012, 23:40:00 »
0

Paweł pomyśl czy nie podeszły by Ci silniki 12V od wycieraczek samochodowych .
Trzeba tylko przerobić nieco mechanizm ,ale sam napęd z przekładnia masz jak na talerzu.
Dlatego  właśnie pisałem ,duże modele łatwiej o napęd ,albo inaczej najpierw poszukaj napędu a potem popatrz w jaki gabaryt może się zmieścić .
Chciałem Lxd2 zrobić w 1:8 i zastosować napęd spalinowy ale po zapoznaniu się z gabarytami tych silników ,i mechanizmów przeniesienia napędu doszedłem do wniosku iż lepsza będzie skala 1:6.
Tym bardziej że rozstaw toru u mnie jest 5" więc 1:6 idealnie pasuje.
Radził bym zastanowić się nad torem 45 mm , bo jak przyjdzie Ci ochota wybudowania parowozu normalnotorowego to masz już gotowy tor do pięknego modelu ,jak to mówią w królewskiej skali Chichot
Zapisane
Fisz
Młotkowy
**
Długość toru:: 99 m

W terenie W terenie


Drunken Engineer


« Odpowiedz #9 : 18 Lutego 2012, 23:59:32 »
0

Ten sam projekt spalinowej lokomotywy wisi jako baza dla mojej pracy inżynierskiej.. w teorii 1:10, praktyka zweryfikuje pomysł.

Pozostanę przy rozstawach skali 1:25 (nie wiem dlaczego pomyliły mi się rozstawy dla normalnego toru - 58mm - 1:25 i 64mm - G). Dość sporo jest kartonówek pod tą skalę dla rodzimego taboru (a marzy mi się pociągnięcie chociaż owalu w normalnym, z siecią trakcyjną.. taa, najnowsze szynowe eksperymenty pekapu  ). Parowóz.. jeśli kiedyś znajdę w sobie tyle samozaparcia.. na razie na myśl o walce z tewuchą krew mnie zalewa.

Patent z silnikiem niezły, lecz obawiam się, że będzie za duże. Pamiętasz, jak rozwiązał sprawę Meggido na forum Kozaka..? Silniczek bezpośrednio na wózku, dla każdej osi.. w tym przypadku wystarczyłby jeden na wózek, muszę tylko znaleźć coś pasującego. Rozejrzę się  za silniczkami z magnetowidów, jak to nie wyjdzie spróbuję z silnikami 12V z replik airsoftowych (z tymi mam styczność bardzo często, serwisuję takie karabinki pneumatyczne) i przeniesieniem napędu kardanami do wózków. Ograniczę sobie promień skrętu, ale aż tak ostrych winkli nie przewiduję.. Chichot
Zapisane
Mallet
Mechanik
***
Długość toru:: 248 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #10 : 19 Lutego 2012, 00:33:33 »
0

A jakie parametry mają silniczki z tych replik .
To jest chodzi mi o gabaryty ,moc .itp.
Czy są osiągalne na rynku.
Zapisane
Fisz
Młotkowy
**
Długość toru:: 99 m

W terenie W terenie


Drunken Engineer


« Odpowiedz #11 : 19 Lutego 2012, 11:21:54 »
0

Dorwę taki, po sprawdzę - poza napięciem, przybliżoną wielkością i prędkością obrotową nie pamiętam dokładnych parametrów. Jeśli zaś chodzi o dostępność - w większości przypadków wymontowany silniczek z tuningowanego karabinka to kwestia jednego piwa wśród kumpli z ekipy airsoftowej, i raczej tych silniczków nie zabraknie.. Chichot
« Ostatnia zmiana: 19 Lutego 2012, 13:46:52 wysłane przez Fisz » Zapisane
rafaelsantee
Nowicjusz
*
Długość toru:: 43 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #12 : 19 Lutego 2012, 23:21:33 »
0

dla toru 750mm, w skali 1:24, rozstaw szyn miał by prawie 32mm (tak samo jak dla modeli na tor 1435 w skali 0). Co do napędu - może zastosować silnik od wkrętarki elektrycznej razem z przekładnią?
Zapisane
Fisz
Młotkowy
**
Długość toru:: 99 m

W terenie W terenie


Drunken Engineer


« Odpowiedz #13 : 20 Lutego 2012, 12:04:25 »
0

Sprawdzę i ten trop, gdzieś w domu leży trup takowej to siądę i rozgrzebię. Póki co walczę z wózkami, miałem ambitny plan wykonania działającego układu amortyzacji ale jedyny rozpatrzany aspekt, odlanie części wózków z ołowiu/cyny/czegoś podobnego dopiero sprawdzę, jak będę miał warunki. Mam tylko wrażenie że materiał zbyt szybko ulegnie zmęczeniu i się zwyczajnie rozpadnie. Może lepiej pozostawić układ tylko wizualnie, zmajstrować maskownice w całości. Może ktoś obeznany w materiałoznawstwie będzie w stanie zaproponować dobre rozwiązanie..?

..w międzyczasie poszukam wśród zabawek pozostałych w domu części do przekładni.

Buda do Wddxhp i pochodnych konstrukcji w sumie już zwymiarowana.. dorwę cieńszy karton (mam tylko 1,5mm na składzie więc za gruby) i pobawię się z budami, rama (w planie kształtowniki drewniane bądź pręty mosiężne) w sumie może pozostać uniwersalna dla większości wagonów z letniakami włącznie więc to mały problem.
Zapisane
Mallet
Mechanik
***
Długość toru:: 248 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #14 : 20 Lutego 2012, 21:21:51 »
0

Nie wiem jak u Ciebie z dostępem do odlewni mosiądzu ale sadze że jeśli zrobisz modele do odlania mechanizmów to w warunkach domowych polutowanie nie powinno stanowić problemu.
Wiadomo że trzeba to mądrze rozplanować aby później połączyć .
Blachę mosiężną do grubości 0.5 mm spokojnie można ciąć dużymi nożycami krawieckimi.
Kartonowe modele owszem ale nie wiem jak byś je impregnoawał utwardzał dalej pozostaną kartonem wrażliwym na wilgoć.
Swego czasu robiłem okręty z kartonu najlepszy efekt dało nasączenie żywica epoksydową ale nie radzę tego robić w domu.
Zapisane
Fisz
Młotkowy
**
Długość toru:: 99 m

W terenie W terenie


Drunken Engineer


« Odpowiedz #15 : 21 Lutego 2012, 17:39:43 »
0

Pisałem do Ciebie PW w tej sprawie, nie wiem czy dotarło.

Do odlewni dostępu niestety nie mam, Paweł Radecki z forum Kozaka zaproponował odlanie kół z utwardzonej żywicy, myślałem nad tym, i wytoczeniem i wyszlifowaniem jej w domowych warunkach. Mam tylko obawy co do odporności żywicy na warunki ogrodowych jazd. Po prostu na upartego będę musiał zdobyć trochę kasy i zamówić wytoczone metalowe koła.

Sprawę mechanizmów wózka będę musiał poważniej przemyśleć. Zielonego pojęcia nie mam, jak to zrobić w miarę ekonomicznie. Póki co walczę z budami wagonów, Faur zasadniczo poza kilkoma detalami  czeka na malowanie. Muszę nieco zmienić sposób mocowania budy do ostoi (akumulator wymaga jednak dostępu do wnętrza). Patent na ramę wózka mam - 6mm rurki mosiężne idealnie odwzorują ramę. Lutowanie elementów wózka z blach ciętych/trawionych to niestety robota przekraczająca moje zdolności. Ramę trzymającą zestawy kołowe z blachy sklecę, najwyżej pozostałe elementy zmontuję z odlewu cynowego, nie będą bezpośrednio przejmowały obciążeń, to się i nie rozpadną. Sprawdzę możliwość utwardzenia cyny jakimś dodatkiem, może się uda. Wada.. poprawek na ciepło nie zrobię, roztopi się wszystko w cholerę..

Baldwin, co myślisz o wykorzystaniu wału giętkiego do przeniesienia napędu z przekładni umiejscowionej poniżej linii podłogi do wózków.? Zrobię poglądówkę i pokażę o co mi chodzi.
Zapisane
Mallet
Mechanik
***
Długość toru:: 248 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #16 : 21 Lutego 2012, 18:18:20 »
0

Po pierwsze ,koła z żywicy jaka by nie była w modelu 1:25 to według mnie długo nie popracują.Niby z jakiej to żywicy, odlewaniem z żywic zajmuje się od kilkudziesięciu lat i nie znam takiej.
Każda jaka by nie była nie zastąpi metalowych kół które może w wagonie sprawdziły by się ale w lokomotywie która ma za zadanie pociągnąć skład ,wątpię.
Natomiast jeśli żywicą będzie tylko środek a pierścień toczny metalowy ,o to już inna sprawa.
Odlewnie z żywicy poliestrowej możesz robić sam w domu nawet nie mając pompy próżniowej.
Żywice i silikony do form dostępne są na alledrogo.
Żywice w środku możesz uzbroić metalową wkładką ,wtedy masz detal jak w oryginale i możesz spokojnie użyć go w modelu.
Jak będę robił model Lxd2 w zerówce to po prostu zrobię maskownice a napęd dopasuje od elektrowozu, przymierzałem sie tez do !:6 ale tu zrobię jak w oryginale .
Tak więc skala i dostępność napędu ,łatwość w wykonaniu to wszystko deprymuje konkretne rozwiązania.
Zapisane
Fisz
Młotkowy
**
Długość toru:: 99 m

W terenie W terenie


Drunken Engineer


« Odpowiedz #17 : 22 Lutego 2012, 20:15:56 »
0

Okej, dzięki za odpowiedź :]

Tak więc.. lecę do katedry z prośbą o udostępnienie tokarki, jeśli na uczelni się zgodzą - byłoby przecudownie, wtedy nawet ostoje i wózki bym sobie ukulał.

Co do samych odlewów - gdy tylko się zorientuję, spróbuję odlać jedną eksperymentalną budę Faura. Nie jestem tylko pewien, jak skubana zniesie np. letni upał na działce, nieraz już widywałem żywiczne modele wygięte w banana.. Jeśli to nie wypali, majstruję sobie akwarium i spróbuję wytrawić z blachy budę. Jeśli uda mi się wykonać porządne matryce..

W rozmowie z jednym kolegą z forum padło pytanie o tory. Otóż w planie są dwie wersje, jedna sezonowa i raczej niezbyt długowieczna - wykorzystanie kształtowników drewnianych, solidnie zaimpregnowanych (znajomy z Sosnowca sprawdził, ponoć zdało egzamin). Druga opcja, na którą muszę jednak odłożyć nieco grosza, to wykorzystanie i przycięcie kształtowników aluminiowych np. 2x10mm przekroju. Martwić się będę, jak powstanie cokolwiek zdolne do przejechania po torach

PS. Ulrich Thorhauer w swoim Faurze w 0e wcisnął do wnętrza Taurusa w H0, może to warte rozpatrzenia..?
Zapisane
Mallet
Mechanik
***
Długość toru:: 248 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #18 : 22 Lutego 2012, 21:43:55 »
0

Z zywicy odlewałem obudowy do zabytkowych motocykli ,nic się nie dzieje ,ale ...trzeba ją uzbroić ,czyli zalać nią stelaż i wtedy może stać na słońcu ile chce i nic dziać się nie będzie.
Ścianka żywiczna przy takim modelu musi być co najmniej 3mm a w środek daj zbrojenie z polutowanych drutów miedzianych powiedzmy o średnicy 2mm,coś jakbyś zalewał fundament betonowy ze zbrojeniem i masz taką budę że hej.
Jeśli będziesz miał dostęp do tokarki to wykorzystaj to maxymalnie jednak koła toczone z metalu to jest jedyne sensowne rozwiązanie ,ze o osiach nie wspomnę .
Zapisane
Fisz
Młotkowy
**
Długość toru:: 99 m

W terenie W terenie


Drunken Engineer


« Odpowiedz #19 : 22 Lutego 2012, 22:09:49 »
0

Właśnie miałem zamiar zrobić dokładnie, jak mówisz. Od początku wizja zrobienia takiej budy za mną chodzi, dlatego też Faur budowany z kartonu jest de facto tylko 'matką'. Co do tokarki - w poniedziałek prawdopodobnie odwiedzę poza zajęciami laboratorium obróbki skrawaniem, sądzę że uda mi się porozumieć z katedrą w tej sprawie. Sam walczę z kumplem z projektem małej stołowej tokarki do drobnych pierdoł więc w pewnym momencie część roboty sobie porządnie ułatwię.

Porozmawiam z wykładowcami, odłożę trochę kasy na żywicę, pobawię się, zobaczę efekty. Póki co popracuję na tym, co mam, węglarki wolę jednak pozostawić metalowe, zdecydowanie ciekawszy i bardziej realny efekt..

Póki co pobawię się z sygnalizacją, spróbuję wykonać kilka semaforów (schematy oznakowania stacji na GKW jeszcze pamiętam). To dość prosty i tani w porównaniu do reszty aspekt budowy kolejki. Kto wie.. może stacyjkę uda się zmontować na miniaturowych pędniach..?  Z politowaniem
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!