Świat kolejek wąskotorowych SMF
12 Października 2025, 07:47:07 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Serwer FTP już działa! Szczegóły na forum.
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Sezon 2012  (Przeczytany 16403 razy)
grzegorz_sykut
Global Moderator
*****
Długość toru:: 846 m

W terenie W terenie


waskotorowka
« : 13 Marca 2012, 19:40:14 »
+2

Zarząd Dróg Powiatowych w Opolu Lubelskim z siedzibą w Poniatowej informuje , że Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa rozpocznie sezon turystyczny od dnia 3 maja 2012 r, w każdą  niedzielę , do końca września 2012 roku.

Więcej informacji pod adresem http://opole.lublin.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=976&Itemid=41
Zapisane

Pozdrawiam

Grzegorz Sykut
Stowarzyszenie
Na Rzecz Rozwoju
Nadwiślańskiej KW
grzegorz_sykut
Global Moderator
*****
Długość toru:: 846 m

W terenie W terenie


waskotorowka
« Odpowiedz #1 : 06 Kwietnia 2012, 13:48:10 »
+1

Wszystkich miłośników wąskich torów, a także kultury przez duże Q zapraszamy 5 maja na Nadwiślańską Kolejkę Wąskotorową.
W ramach cyklicznej już imprezy Wąskie Tory Szerokie Horyzonty organizowaną przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju NKW, odbędzie się pokaz filmu "Podróż na Wschód" i spotkanie z Tomaszem Budzyńskim (malarz, muzyk, teraz także reżyser) znanym przede wszystkim z zespołu Armia (ale nie tylko).

Start o 17.30 na stacji w Karczmiskach. Najpierw zaprosimy uczestników na krótki przejazd kolejką. Następnie spotkanie z Tomaszem Budzyńskim i rozmowa na temat filmu, muzycznych inspiracji a także jego związków z Lubelszczyzną, Nałęczowem oraz "kolejowymi klimatami". Po zmroku kino plenerowe i pokaz filmu. Dla głodnych i spragnionych przewidzieliśmy możliwość zakupu prowiantu na miejscu.

W trakcie imprezy nie zabraknie atrakcji, poza ucztą dla ciała i ducha, możliwość spotkania z kolejką "od kuchni". A wszystko za zupełne 0 złotych.

Dojazd do stacji Karczmiska busem lub autobusem z Puław czy Lublina. Dla zmotoryzowanych posiadamy ograniczoną ilość miejsc parkingowych. Planowane zakończenie imprezy około 21:30 Wszystkich serdecznie zapraszamy.

W razie pytań, zapraszam na PW.
Zapisane

Pozdrawiam

Grzegorz Sykut
Stowarzyszenie
Na Rzecz Rozwoju
Nadwiślańskiej KW
2xm
Minister
******
Długość toru:: 1560 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #2 : 07 Maja 2012, 00:20:50 »
+4

Impreza bardzo udana, za co niniejszym dziękuję organizatorom w imieniu swoim i nie tylko. Film bardzo klimatyczny, dziś już mogę powiedzieć, że książka równie ciekawa . Budynki po remoncie robią bardzo przyjemne wrażenie.

Kilka uwag na przyszłość (sprawy raczej oczywiste - pewnie sami zauważyliście, ale skoro na fuj zbuku proszą, to proszę):
- nie wiem kto odpowiada za "podkład muzyczny" w wagonach, ale błagam: Zmieńcie, a przede wszystkim rozszerzcie repertuar bo to co było, to nieporozumienie (dla tych, co nie doświadczyli - z pamięci: dwa kawałki Perfectu, "Gdzie się podziały tamte prywatki", "Pod papugami" - w wyjątkowo tragicznym wykonaniu, może jeszcze z jeden i... tak w kółko) . Lepiej już dać sobie spokój z muzyką bo po trzecim powtórzeniu towarzystwo było lekko poirytowane. Ja dla odmiany wpadłem w zadumę, bo przypomniały mi się pociągi turystyczne za czasów schyłku Kolei Dojazdowych PKP. Tyle, że teraz głośniki nie trzeszczały.

- prośba o jakąkolwiek informację pasażerską, bo np. w Polanówce nikt nie wiedział, czy może wysiąść, czy ruszamy od razu z powrotem.

- wydaje się, że informacja niekoniecznie dotarła do tych, do których powinna bo grono zainteresowanych samym filmem było bardzo ograniczone. Trochę szkoda.

(Przepraszam, ale nie masz pozwolenia na wejście do galerii)
(Przepraszam, ale nie masz pozwolenia na wejście do galerii)
(Przepraszam, ale nie masz pozwolenia na wejście do galerii)
(Przepraszam, ale nie masz pozwolenia na wejście do galerii)
(Przepraszam, ale nie masz pozwolenia na wejście do galerii)

Galeria
Zapisane

Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
Jarek Franczyk
Zawiadowca
****
Długość toru:: 409 m

W terenie W terenie


prawdziwa kolej odjechała z ostatnim parowozem...


« Odpowiedz #3 : 07 Maja 2012, 07:06:20 »
0

To pierwsze zdjęcie rumuna z koziołkiem - gdzie była zrobiona fotka? Nie kojarzę tego kozła. Widzę tam nowy tłuczeń i jakąś drogę asfaltową w tle. Pytam bo mam zaległości w obecności na NKD... znaczy NKW.
Zapisane

Prawdziwa kolej odjechała z ostatnim parowozem...
Marrr
Nowicjusz
*
Długość toru:: 44 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #4 : 07 Maja 2012, 08:40:00 »
0

To stacja Polanówka, ostatnio odbudowana.
Dalej jest zaasfaltowany przejazd, ukradzione tory, itd., tak więc ustawili kozioł.
Zapisane
Jarek Franczyk
Zawiadowca
****
Długość toru:: 409 m

W terenie W terenie


prawdziwa kolej odjechała z ostatnim parowozem...


« Odpowiedz #5 : 07 Maja 2012, 13:41:06 »
0

Dzięki Marrr. W pierwszej chwili myślałem o Polanówce rzecz jasna (gdzież takie lasy przy ewentualnej nawrotce , a wiadomo, że pociąg jeździ na trasie OPOLE Lub.-Karczmiska-Polanówka), ale pamiętam, że pociąg przejeżdżał przez drogę by zatrzymać się na polanie, w miejscu gdzie organizowano ognisko. Koniec czynnego toru wypadał więc na polanie przy lesie i drogi nie kojarzyłem przy ówczesnym postoju... trochę się pozmieniało najwidoczniej. Musze się wybrać kiedy... pooglądać. Oprócz koziołka, widzę tam rozjazdy, których wcześniej nie widziałem. Pozdr.

PS. Patrząc na fotki, już żałuję, że mnie nie było  Niezdecydowany
« Ostatnia zmiana: 07 Maja 2012, 13:46:53 wysłane przez Jarek Franczyk » Zapisane

Prawdziwa kolej odjechała z ostatnim parowozem...
pawel.adamczyk
Mechanik
***
Długość toru:: 261 m

W terenie W terenie



Nałęczów Wąskotorówka
« Odpowiedz #6 : 07 Maja 2012, 17:20:21 »
+2

Cześć.

Co do muzyki ,to przyczyną był zły format zapisu ,i urządzenie nie poradziło sobie z jego odczytem i taki powstał efekt.
nie sądzę ,żeby ktoś zrobił to umyślnie, każdy widzi ile powstało plików ,formatów ,pamięci przenośnych  na rynku , żeby
się w tym połapać ,głowę trzeba by mieć jak koń  .  co raz to nowe wynalazki Co?.
Sam mam problemy ,nagrałem ale nie mogę odtworzyć.

Muzyka w pociągu może być ,ale na polanie nie.
Pasażerowie (turyści) przyjechali zwiekszości z miast ,chcieli by odpocząć od zgiełku hałasu ,posłuchać spiewu ptaków.

Powrót do korzeni czyli zwykła płyta CD i kaseta  magnetofonowa (ja kaset po dziś dzień używam ,mam sporo ich ,i problemów
nie mam).

Przydałby się ktoś z mikrofonem w pociągu ,co by opowiadał o miejscach ,przez które się przejeżdza ,podawał
komunikaty  tak jak to miało miejsce w latach 2003 /04/05/06  gdy ruszliśmy z Nałęczowa.

Co do samych przejazdów ,choć rozkład jest do OPOLA  ,można by z raz w miesiącu pojechać do PONIATOWEJ
wielu turystów przyjedzie 2 raz ,żeby pojechać na drugiej trasie.  Wcześniej ogłosić ?.

Co wy na to ??.
POzdrawiam.
Zapisane

UNITRA z.r.k    Diora,  Tonsil.
Marrr
Nowicjusz
*
Długość toru:: 44 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #7 : 07 Maja 2012, 19:27:59 »
0

Oprócz koziołka, widzę tam rozjazdy, których wcześniej nie widziałem.
Rozjazdy były i wcześniej, ale bocznego toru już nie było - bodajże skradziony. Oczywiście wszystko zarośnięte.
Ostatnio te kilkaset metrów toru zostało odkrzaczone, boczny tor odbudowany, postawiony kozioł i wiaty.

Przy okazji pytanie: teraz na tej stacji są tylko manewry a wysiadka i ognisko po staremu na polanie, czy jakoś inaczej?
Zapisane
pawel.adamczyk
Mechanik
***
Długość toru:: 261 m

W terenie W terenie



Nałęczów Wąskotorówka
« Odpowiedz #8 : 07 Maja 2012, 22:19:33 »
0

Na razie ognisko jest w starym miejscu ,trzeba poczekać ,aż przy peronie w Polanówce odrośnie trawa ,
pracował tam ciężki sprzęt ,teren był wyrównywany, budowane były wiaty,więc i trawa  się
zniszczyła.
Zapisane

UNITRA z.r.k    Diora,  Tonsil.
statek
Młotkowy
**
Długość toru:: 130 m

W terenie W terenie



waskotorowka
WWW
« Odpowiedz #9 : 07 Maja 2012, 23:21:40 »
+1

Impreza bardzo udana, za co niniejszym dziękuję organizatorom w imieniu swoim i nie tylko. Film bardzo klimatyczny, dziś już mogę powiedzieć, że książka równie ciekawa . Budynki po remoncie robią bardzo przyjemne wrażenie.

Kilka uwag na przyszłość (sprawy raczej oczywiste - pewnie sami zauważyliście, ale skoro na fuj zbuku proszą, to proszę):
- nie wiem kto odpowiada za "podkład muzyczny" w wagonach, ale błagam: Zmieńcie, a przede wszystkim rozszerzcie repertuar bo to co było, to nieporozumienie (dla tych, co nie doświadczyli - z pamięci: dwa kawałki Perfectu, "Gdzie się podziały tamte prywatki", "Pod papugami" - w wyjątkowo tragicznym wykonaniu, może jeszcze z jeden i... tak w kółko) . Lepiej już dać sobie spokój z muzyką bo po trzecim powtórzeniu towarzystwo było lekko poirytowane. Ja dla odmiany wpadłem w zadumę, bo przypomniały mi się pociągi turystyczne za czasów schyłku Kolei Dojazdowych PKP. Tyle, że teraz głośniki nie trzeszczały.

- prośba o jakąkolwiek informację pasażerską, bo np. w Polanówce nikt nie wiedział, czy może wysiąść, czy ruszamy od razu z powrotem.




Co do muzyki, prosta piłka, az wstyd się przyznac ale obsługa nie włączyła tego pendrive którego trzeba... W następnych pociągach obiecuję zmiane repertuaru bo jak się o tym dowiedziałem to mi sie także włos zjeżył...
Co do samego wysiadania w Polanówce, informacja była że jedziemy tylko w tę i z powrotem. Nie chcę nikogo urazić ale z tego co obserwuję ludzie mają poważne problemy z czytaniem ze zrozumieniem a słuchają czasem tego co chca usłyszeć...

pzdr!
m.
Zapisane
2xm
Minister
******
Długość toru:: 1560 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #10 : 08 Maja 2012, 02:09:17 »
+3

O, coś nowego . Wiesz, ludzie czerpią informacje z różnych źródeł i do większości raczej ta akurat nie dotarła (a może zakładali, że "od razu" oznacza postój góra dwie minuty, a tym czasem pociąg stanął, stoi i stoi...). Mówię o wrażeniu jakie odniosłem i o komentarzach, które słyszałem. Przyznam, że ja raczej "wiedziałem" (bo wydawało się to logiczne, bo coś usłyszałem, bo to nie pierwsza tego typu impreza itd.), niż się dowiedziałem... Nie wiem, co masz na myśli mówiąc o czytaniu ze zrozumieniem, ale np. na plakacie informacja była raczej lakoniczna (informacja z forum też jednoznacznie kwestii nie rozstrzyga).
Ogólnie nie liczyłbym na domyślność i pamięć pasażerów. Są, jacy są. Odpoczywają, rozluźniają się (czasem przy użyciu wspomagaczy) i "odmóżdżają". Radziłbym raczej brać przykład z pilotów różnego rodzaju wycieczek i opiekunów wczasowiczów w ciepłych krajach. Podstawowe informacje typu: gdzie, co, kiedy powtarzać wielokrotnie bo wielu turystów jadąc na imprezę nie analizuje programu, lecz zakłada, że w odpowiednim momencie ktoś im powie, co mają robić. Zresztą poza pociągiem informacja była już chyba w porządku (a i wcześniej o opóźnionym starcie dało się poinformować i sprawę wyjaśnić).

Myślę natomiast, że problem muzyki mamy wyjaśniony  Spoko.
Zapisane

Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #11 : 08 Maja 2012, 08:41:38 »
+4

W następnych pociągach...

...sugeruję jednak używać nagłośnienia we właściwym celu.
Niektórzy interpretują słowo "atrakcja" jako danie turyście tego, co akurat posiadamy, byle w ilości jak największej. Stąd zapewne próba "umilania" jazdy dawką popularnej muzyki płynącej z góry z taniego, samochodowego głośniczka, które to dźwięki starają się walczyć o lepsze z łoskoto-klekotem wagonu, trąbieniem ciągłym lokomotywy i próbami rozmów pasażerów. Panowie, tak się nie robi.
Nagłośnienie w wagonach w pierwszej kolejności służy do informowania podróżnych o ważnych rzeczach: jaki jest plan wycieczki, dokąd jedziemy, o której co się będzie działo, jakie są możliwości spędzenia czasu, podania informacji że dojechaliśmy do miejsca postoju albo że to tylko chwilowy przystanek, poinformowania o której będzie zbiórka na powrót, oznajmienia na szlaku że lokomotywa ma awarię i prosi się o poczekanie 10 minut na jej usunięcie i niewysiadanie z wagonów, ewentualnie można opowiedzieć trochę o historii kolei, czy przywitać/pożegnać gości. Druga funkcja to "niekolejowe" komunikaty że np. komuś zginął parasol, ktoś źle auto na parkingu postawił, Martynka szuka mamusi. Ale wszystko to mówione jest gdy pociąg stoi (lub właśnie staje)! Bo wtedy wyraźnie słychać co obsługa mówi, zaś ludzie otumanieni nagłą ciszą wytworzoną brakiem odgłosów jazdy zwyczajnie słuchają.
Puszczanie muzyki, jeśli naprawdę jest do szczęścia potrzebne, może mieć miejsce na postoju, a i też należy 10 razy zastanowić się czy ludzie tak rzeczywiście, realnie tego chcą, bo najczęściej jest tak, że muzyka owa nie stanowi tła do zabawy, ale dodatkowe źródło szumów - zakłóceń spędzania wolnego czasu.
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
Jarek Franczyk
Zawiadowca
****
Długość toru:: 409 m

W terenie W terenie


prawdziwa kolej odjechała z ostatnim parowozem...


« Odpowiedz #12 : 08 Maja 2012, 08:54:19 »
0

Jak czytam te komentarze, to śmiało mogę powiedzieć że gros spraw rozwiązałoby nagłośnienie, przez które obsługa pociągu informowałaby pasażerów o przystankach, postojach, czasach postojów i tym co ewentualnie w ich trakcie, godzinach odjazdów, itp... Chyba warto "zainwestować" w tą sprawę i podregulować głośniki i mikrofon, a wszyscy będą zadowoleni  Okazuje się bowiem, że nawet informacja na www i plakatach nie trafia do ludzi. Trzeba na żywca z pociągu artykułować co i kiedy.
Zapisane

Prawdziwa kolej odjechała z ostatnim parowozem...
statek
Młotkowy
**
Długość toru:: 130 m

W terenie W terenie



waskotorowka
WWW
« Odpowiedz #13 : 08 Maja 2012, 10:49:53 »
-3

W następnych pociągach...

...sugeruję jednak używać nagłośnienia we właściwym celu.
Niektórzy interpretują słowo "atrakcja" jako danie turyście tego, co akurat posiadamy, byle w ilości jak największej. Stąd zapewne próba "umilania" jazdy dawką popularnej muzyki płynącej z góry z taniego, samochodowego głośniczka, które to dźwięki starają się walczyć o lepsze z łoskoto-klekotem wagonu, trąbieniem ciągłym lokomotywy i próbami rozmów pasażerów. Panowie, tak się nie robi.
Nagłośnienie w wagonach w pierwszej kolejności służy do informowania podróżnych o ważnych rzeczach: jaki jest plan wycieczki, dokąd jedziemy, o której co się będzie działo, jakie są możliwości spędzenia czasu, podania informacji że dojechaliśmy do miejsca postoju albo że to tylko chwilowy przystanek, poinformowania o której będzie zbiórka na powrót, oznajmienia na szlaku że lokomotywa ma awarię i prosi się o poczekanie 10 minut na jej usunięcie i niewysiadanie z wagonów, ewentualnie można opowiedzieć trochę o historii kolei, czy przywitać/pożegnać gości. Druga funkcja to "niekolejowe" komunikaty że np. komuś zginął parasol, ktoś źle auto na parkingu postawił, Martynka szuka mamusi. Ale wszystko to mówione jest gdy pociąg stoi (lub właśnie staje)! Bo wtedy wyraźnie słychać co obsługa mówi, zaś ludzie otumanieni nagłą ciszą wytworzoną brakiem odgłosów jazdy zwyczajnie słuchają.
Puszczanie muzyki, jeśli naprawdę jest do szczęścia potrzebne, może mieć miejsce na postoju, a i też należy 10 razy zastanowić się czy ludzie tak rzeczywiście, realnie tego chcą, bo najczęściej jest tak, że muzyka owa nie stanowi tła do zabawy, ale dodatkowe źródło szumów - zakłóceń spędzania wolnego czasu.

Uwielbiam czytac czasem Twoje "dyrdymoły". Tak się jakoś złożyło że głosniki mamy pozakładane nowe i z pierdziawkami z malucha maja niewiele wspólnego, dodatkowo każdy można indywidualnie wyłączyć. Informacje ze Dorotka szuka mamy albo Grześ zgubił czapkę zawsze można podać. No ale cóż, każdy widać wie lepiej, zwłaszcza o wydarzeniu na którym nie był.

pzdr
m.
Zapisane
2xm
Minister
******
Długość toru:: 1560 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #14 : 08 Maja 2012, 13:30:29 »
+5

Uuu, zaczyna się . Kuc swoim zwyczajem machnął posta ogólnowojskowego (w zasadzie powstał nowy wątek) a kolega wziął to do siebie.

Radziłbym poważnie i na spokojnie zastanowić się nad tym, co napisał Kuc. Bez odnoszenia się do konkretnych imprez czy kolejek.

Nawet nowe nagłośnienie w wagonach to nie sprzęt didżejski (ba, nawet do porządnego car-audio czy domowej wieży się nie umywa). Problemem nie jest jednak to, lecz jak zwykle ci przeklęci ludzie, co to tylko się plączą i sami nie wiedzą, czego chcą - znaczy się pasażerowie.

Klasa rumuńska mieści mniej więcej tyle, co autokar turystyczny. Oznacza to, że wśród pasażerów jednego tylko wagonu znajdą się reprezentanci wszystkich możliwych typów polskiego turysty. Od uzupełniających regularnie płyny biesiadników rwących się do śpiewania "Szła dzieweczka..." przez miłośników każdego z wynalezionych gatunków muzycznych po osoby tęskniące za stukotem kół na złączach . Do tego typy "zamknij Pan te okno bo łeb urywa" vs. "czemu Pan zamyka, udusić się można" itd. Cokolwiek popłynie z głośników, przez większość zostanie odebrane jako nie-takie-jak-trzeba.

Wagon trzeszczy i stuka, dzieciaki wytwarzają hałas porównywalny ze startującym odrzutowcem a kilku gawędziarzy próbuje to wszystko przekrzyczeć. Pytanie, czy jest w tym wszystkim miejsce na jakąkolwiek muzykę. Może na taką "knajpianą" (jakiś smooth jazz czy inne delikatne plumkania)?

Że głośnik można wyłączyć to super, ale:
1. Trzeba o tym wiedzieć.
2. Jak wyżej: "zamknij Pan te okno bo łeb urywa" vs. "czemu Pan zamyka, udusić się można"
3. Wtedy nie ma szans usłyszeć ewentualnych ogłoszeń.

Jeszcze raz: Pomyślcie na spokojnie i nie analizujcie pod kątem tej konkretnej imprezy.
« Ostatnia zmiana: 08 Maja 2012, 13:45:02 wysłane przez 2xm » Zapisane

Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
Ptr
Minister
******
Długość toru:: 1106 m

W terenie W terenie


FPKW


kolejka
WWW
« Odpowiedz #15 : 08 Maja 2012, 14:55:21 »
+3

@ 2xm:
O! Dokładnie tak samo i ja myślę

Sądzę że na takich imprezach, jak przejazd kolejką, ludzie doskonale się bawią bez muzyki - mają dostatecznie dużo innych bodźców, którymi się całkowicie zajmują. Muzykę każdy ma na co dzień - taką jaką lubi bo ma wybór czego słucha. Muzyka była by dobra chyba jedynie dla wycieczki zamówionej przez fanów danego gatunku muzycznego, gdzie wszyscy zgodnie lubią dany repertuar
Co jakiś czas słyszymy też że w jakimś mieście np. powiedzmy z okazji urodzin Chopina w komunikacji miejskiej zapuszczono jego utwory - jak się czyta komentarze pod artykułami na ten temat to w większości dominują negatywne opinie od zwykłych ludzi, którzy zostali zmuszeni do słuchania czegoś co niekoniecznie im się podoba... Tak jak napisał 2xm będzie ich zawsze więcej, niż tych zadowolonych. Na kolejce może nie będą aż tak kategorycznie wyrażać swoich opinii z racji panującej rozluźnionej atmosfery, ale jakiś dyskomfort w wypoczynku jednak pewnie będzie.
Zapisane

To jest przekaz.
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #16 : 08 Maja 2012, 21:40:22 »
+7

To ja na początek taki dowcip podam:

Hrabiemu zachciało się seksu z hrabiną. Jako że było ciemno, nie mógł pocelować we "właściwe wiecie co". Zawołał więc lokaja:
- Janie! Przyjdź z lampą!
Jan przyszedł, świeci, ale że był mocno ciekawy jak wygląda tam hrabina to kombinował (hrabia mu przesłaniał) i nie za bardzo dobrze oświetlał.
- Janie, świeć ciągle w to miejsce!
Dalej nic się nie udawało bo światło migało.
- Janie, do cholery, zamieniamy się miejscami! Dawaj mi tę lampę!
Jan wszedł na hrabinę, a hrabia świeci. Jan trafił bez problemu i posuwa hrabinę aż miło. Na to hrabia:
- Widzisz, kurwa, tak masz trzymać lampę!


Kolego Statek, nie w celu obrazy dyrdymoły piszę, ale aby ktoś nie musiał popełniać błędów, które inni popełniali, wszak człowiek uczy się na błędach, zaś wskazanym jest by uczyć się na błędach cudzych.
Ja Ci podaję jak masz trzymać lampę, choć nie byłem na owej imprezie. Ale nie zmienia to faktu że z owym trzymaniem lampy mam już kilka lat doświadczenia z którego warto jednak korzystać. Zatem jeśli chcesz się dowiedzieć jak się gdzie indziej lampy trzyma, to czytaj, a jak nie - to od razu minusa strzałką przywalaj (coś akurat zrobił).

Na koniec końców znów zapodam anegdotę, tym razem z rodzimego podwórka.

Kilka lat temu wagony na GrKD zostały wyposażone w sprzęt nagłaśniający za ponad 12 tysi. Ówczesny (a obecnie śp.) prezes Jerzy Ch. miał bzika na punkcie tego wynalazku i wciąż mówił:
-Nagłośnienia ciągle trzeba używać, bo tyle na nie pieniędzy poszło!
Na nic zdały się tłumaczenia, że w wagonach podczas jazdy jest głośno i ludzie nie słyszą muzyki, zaś pomysł (wzięty z kolei HSB) aby na postojach z płyty leciał na okrągło nagrany głos lektora opowiadający całą historię kolei, jest trochę do bani.
J. Ch. uparcie twierdził że:
- Nie po to wydaliśmy 12 tysięcy aby nie używać sprzętu nagłaśniającego!
I wciąż miał pretensję do kierownika pociągu (znanego Kazimierza) że nie włącza muzyki w wagonach.
Którejś upalnej, lipcowej niedzieli na jakąś godzinę przed odjazdem planowego pociągu Jerzy Ch. przesadził z ruganiem Kazimierza względem działania na szkodę stowarzyszenia poprzez brak wykorzystania sprzętu za który Towarzystwo zapłaciło tyle tysięcy złotych. Na takie dictum acerbum Kazimierz, będąc ogólnie znanym jajcarzem, polecił nie tylko włączyć w wagonach muzykę (i to na full) ale również oświetlenie i... ogrzewanie.
Ripostą na dziwną minę prezesa była odpowiedź:
- Sam pan powiedział że nie wolno działać na szkodę towarzystwa poprzez nie używanie urządzeń zakupionych przez stowarzyszenie. Zatem, jak pan kazał, ich używam! Pytanie tylko takie mam, czy gaśnic z wagonów też mam teraz użyć, czy jednak poczekać aż będą potrzebne w razie pożaru?
Mina śp. prezesa - bezcenna. Za wszystko inne Kazimierz zapłacił kartą mastercard.
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
Jarek Franczyk
Zawiadowca
****
Długość toru:: 409 m

W terenie W terenie


prawdziwa kolej odjechała z ostatnim parowozem...


« Odpowiedz #17 : 09 Maja 2012, 11:22:42 »
+1

Radziłbym raczej brać przykład z pilotów różnego rodzaju wycieczek i opiekunów wczasowiczów w ciepłych krajach. Podstawowe informacje typu: gdzie, co, kiedy powtarzać wielokrotnie bo wielu turystów jadąc na imprezę nie analizuje programu, lecz zakłada, że w odpowiednim momencie ktoś im powie, co mają robić.
Też miałem to na myśli. Z pewnością nikt nie będzie narzekał, gdy np. po dojechaniu na polanę, ktoś z obsługi przez mikrofon zagadnie do podróżnych coś w stylu " teraz postoimy 2 godziny, w tym czasie zapraszamy na ognisko i inne atrakcje (przykładowo), odjazd o tej i o tej godzinie...". No - a co do muzyki - to wiadomo, zawsze można się czepiać, że za cicho, że nie taka, że wagony za głośno stukają, itp, itd... ale myślę, że (poza problemami technicznymi, które mogą się zdarzyć, a'la nie ten pendrive), nigdy wszystkim naraz nie dogodzi Pozdrawiam i życzę miłych chwil spędzonych na trasie NKW.

Osobiście bardzo się cieszę, że znaleźli się ludzie, którzy potrafili pomimo różnych "schodów" uruchomić ruch na tej kolei oraz wspierają ją poprzez swoje działania. I za to im chwała i szacunek. Pozdowienia dla Statka i Grześka   Dobra robota chłopaki, aczkolwiek mam na uwadze fakt, że uznanie należy się również maszynistom, kolejarzom i wszystkich we władzach powiatu oraz ZDM-u, którzy zechcieli jednak pociągnąć tą sprawę i doprowadzić ją do obecnego stanu pomimo zapewne różnych zgrzytów, niedogadań i trudności. Jakby nie patrzeć efekt wszyscy widzimy. Odświeżona, i co najważniejsze... Jeździ! Oby jak najdłużej.
« Ostatnia zmiana: 09 Maja 2012, 11:31:19 wysłane przez Jarek Franczyk » Zapisane

Prawdziwa kolej odjechała z ostatnim parowozem...
statek
Młotkowy
**
Długość toru:: 130 m

W terenie W terenie



waskotorowka
WWW
« Odpowiedz #18 : 09 Maja 2012, 11:59:17 »
0

Janusz, ani ja się nie obraziłem ani też nie chciałem obrazić Ciebie, dyrdymoly wszak są czasem pozytywne i negatywne. Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje, 200 osób w pociagu będzie miało jeszcze inne... Jak pisałem, muzyka nie musi dudnić w całym składzie, można sobie ją wyłączyć, wystarczą piktogramy przy głośniku.
Na tym kończę temat muzyki w pociągu.

Pozdrawiam serdecznie
Michał
Zapisane
Jarek Franczyk
Zawiadowca
****
Długość toru:: 409 m

W terenie W terenie


prawdziwa kolej odjechała z ostatnim parowozem...


« Odpowiedz #19 : 10 Maja 2012, 08:17:36 »
0

Zdrowa wymiana argumentów nie jest zła i zapewne przydatna, wążne jest aby przy tym rozmawiać z szacunkiem do siebie nie obrażając nikogo i tego się trzymajmy chłopcy bo na razie dobrze idzie  Chichot
W każdym bądź razie, jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim naraz dogodził. Generalnie nie ma co narzekać. Ja tam doceniam fakt wznowienia ruchu i 3mam kciuki za jak najdłuższy żywot tej kolejki.
Pozdrawiam
Zapisane

Prawdziwa kolej odjechała z ostatnim parowozem...
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!