IMPREZA 11 LISTOPADA 2012

[nikolai]

Zawsze możecie za sponsorować  kursowanie kolejki i jeździć nią i tą i z powrotem.

Słyszałeś kiedyś o działaniach w ramach tzw. "służby publicznej"?

Skoro "macie" takie dobre relacje z operatorem, to dowiedz się o ile wzrosłyby koszty po utworzeniu dajmy na to 6 par do Starego Bojanowa. Przypominam, że koszty stałe w postaci dodatkowych etatów (kilka osób zatrudnionych specjalnie na tą okazję przez ZGKiM Śmigiel) pokrywają i tak podatnicy i to nie ma znaczenia czy kolejka jeździ od święta czy też codziennie.

[Ariel Ciechański]

Zawsze możecie za sponsorować  kursowanie kolejki i jeździć nią i tą i z powrotem.

Wystarczy, że sponsorujemy prawdopodobnie Twoje studia. Mi się one nie opłacają - może też trzeba Ci nakazać ponoszenie pełnego kosztu zdobywania przez Ciebie wykształcenia??

[skp1900]

Jeszcze kilka zdjęć znalezionych w internecie:
http://rail.phototrans.eu/14,73799,0,FAUR_L45H_.html
http://www.flickr.com/photos/piotronline/8179583787/#
http://www.flickr.com/photos/piotronline/8179583275/#?q=lxd2-241%20%C5%9Bmigiel

[miras241]

Do szkół dzieci dowożone są autobusami. Ze względu na niską frekwencję w ostatnim czasie zmniejszona została ilość ogólnodostępnych autobusów. Jeżeli to się nie opłaca to gdzie w tej sytuacji jest ŚKW i jaki sens ma codzienne jej kursowanie?

Żeby się wypowiadać na jakiś temat trzeba się troche znać. W Nietążkowie jest szkoła ponadgimnazjalna, do niej niestety autobusy nie dowożą "dzieci".
A ze Śmigla na pociąg do Wrocławia lub Poznania to albo ktoś dowiezie cie samochodem albo z buta.

Sens kursowania jest, nie można powiedzieć nie opłaca sie i koniec. Po pierwsze służba publiczna. Jest dotowany i koniec.
Po drugie jak mówi Nikolai czy kolejka stoi czy jedzie to koszty stałe są.
Po trzecie 2 pary dobrze skomunikowanych pociągów miały by prawo bytu. Nie liczmy na pełną obsade w pociągu, ale nie wszyscy maja samochody.

P.S. ogólnodostęne autobusy i ich okrojone kursy to juz zupełnie inna bajka.

[Ptr]

Tak dla zobrazowania tematu:
Transport miejski realizowany w ramach ZTM w Warszawie, czyli w największym polskim mieście, wydaje się być w bardzo dobrej sytuacji:  ze 2 miln potencjalnych pasażerów na małej przestrzeni, stosunkowo duża frekwencja na większości kursów. Tymczasem wpływy z biletów pokrywają tylko około 30% kosztów funkcjonowania całego systemu.

[miras241]

Skoro taki jasny obraz jest z Warszawy to co powiedziec o małym Śmiglu?
Nie opłaca sie

[Łukasz]

Tak dla zobrazowania tematu:
Transport miejski realizowany w ramach ZTM w Warszawie, czyli w największym polskim mieście, wydaje się być w bardzo dobrej sytuacji:  ze 2 miln potencjalnych pasażerów na małej przestrzeni, stosunkowo duża frekwencja na większości kursów. Tymczasem wpływy z biletów pokrywają tylko około 30% kosztów funkcjonowania całego systemu.

Bardzo dobre przedstawienie problemu, warto zauważyć że transportem miejskim podróżują w głównej mierze osoby posiadające ulgi ustawowe (emeryci lub młodzież szkolna) więc nawet przy pełnym zapełnieniu kursu szkolnego mamy tylko 50% normalnego wpływów z biletów. W Śmiglu frekwencja na kursach do Starego Bojanowa była mizerna, a uruchamianie pociągu by dowieźć jedną - dwie osoby na pociąg normalnotorowy nie ma sensu. Skoro 'mikole' tak pragną ruchu planowego, nic nie szkodzi by zebrać się w grupę, pokryć koszty wynajmu i zorganizować "plandampf'' w wykonaniu MBxd2 i jakiegoś ułożonego przez siebie rozkładu jazdy.

  Według mnie najważniejszym działaniem dla gminy Śmigiel powinno być jak najszybsze wydłużenie trasy do Wielichowa i poprawa jej parametrów by jazda nie groziła wykolejeniem (nie tylko wspominana wycinka krzaków, ale przynajmniej częściowa wymiana podkładów byłaby mile widziana) i organizowanie przejazdów okolicznościowych z okazji nie tylko wiejskich dożynek, ale także majówki, Święta Niepodległości etc oraz w wakacyjne weekendy. Ważna wydaje się reklama takich przejazdów, aby ludzie mieszkający w Poznaniu o takich pociągach wiedzieli, bo póki co wszystkie przejazdy na w/w kolejce wydają się być skierowane wyłącznie do mieszkańców gminy Śmigiel.

[2xm]

W zasadzie zwykle przyznaję w takich sytuacjach rację "adwokatom diabła" (tu: skp1900 i Łukasz). Faktycznie kursy kolejki są droższe od kursów na tej samej trasie wykonywanych np. busem (dodatkowo przy większej szybkości i elastyczności transportu ogumionego), co przy kilku pasażerach na krzyż powinno przesądzać. Tym razem mam jednak dwa pytania:
Pytanie nr 1: Ile kosztował samorząd ruch prowadzony przez SKPL (oczywiście należy pominąć "dotację na podatek", którego to podatku dziś i tak nie ma).
Pytanie nr 2: Ile kosztuje kolejka jako zabawka UMiG i dlaczego tak drogo?*


* A, zapomniałem przecież, że kolejka jak na razie przyniosła dochód (35 x 9000 kg x 1PLN/kg + 102 kPLN za rumuny + co tam jeszcze sprzedano).

[janeczek]

A, zapomniałem przecież, że kolejka jak na razie przyniosła dochód

A powyższa dyskusja nadmierną ilość .... piany....

[andrzej2110]

To nie piana tylko fakty. Smutne fakty...

[miras241]

Tu nie chodzi o piane.

Czytając niektóre komentarze odnosi się wrażenie, ze piszacy ma tylko racje i koniec.
żadna piana, poprostu rozmowa. Mam własne zdanie na temat i mówie. Można się z tym zgodzic lub nie. czy tak trudno poprozmawiac?

Nie moge zgodzić sie z tym ze jeżdziła jedna osoba. Wysztko zależy od komunikacji. Jeśli ze Śmigla przyjeżdza pociąg do Starego Bojanowa a tu mam czekac godzine na pociąg do Wrocławia czy Poznania  lub odwrotnie to nie ma sie co dziwić frekwencji.

To miło ze tylu MiKol-om podobał się przejazd. wszystko super. Ale jeden przejazd w maju, może jakiś w lipcu i może jeszcze jeden to chyba nie pomysł na kolejke. a co z reszta roku - stoi i... łapie deszcz? Jak te czeskie wagony?

Kolejka była zbudowana aby na codzień korzystali z niej mieszkańcy. Tak ta jak i każda inna w tym kraju. I to na codzień mieszkańcy są klientami kolejki i to kolejka musi wyjść do nich nie odwrotnie.
A że do komunikacji trzeba dopłacać - takie życie

[nikolai]

Pytanie nr 1: Ile kosztował samorząd ruch prowadzony przez SKPL (oczywiście należy pominąć "dotację na podatek", którego to podatku dziś i tak nie ma).
Pytanie nr 2: Ile kosztuje kolejka jako zabawka UMiG i dlaczego tak drogo?*

Pytanie zadawałem na tym forum już kilka razy. Jak było można się spodziewać, merytorycznej odpowiedzi nie dostałem. Jedyne czego się dowiedzieliśmy:

Co do kwestii finansowych: rozmawiałem z operatorem w tej sprawie i na razie takie informacje nie będą udzielane.

Metoda chowania głowy w piasek nie jest dobrym rozwiązaniem, szczególnie na dłuższą metę.

[2xm]

Tak przy okazji chyba już wiem, czemu służyło tych kilka tegorocznych przejazdów  :

50000 Dla Śmigielskiej Kolejki

Samorząd województwa wielkopolskiego co roku gwarantuje wsparcie finansowe dla zachowania kilku czynnych sieci kolei wąskotorowej, stanowiących część historii i kultury technicznej Wielkopolski. Zgodnie z przyjętą uchwałą w tym roku dofinansowanie wyniesie od 20 do 70 tysięcy złotych. Pieniądze na dofinansowanie prowadzonej wąskotorówkami komunikacji publicznej dostanie także miasto i gmina Śmigiel. Uchwałą Nr XXIII / 401 / 12 z dnia 25 czerwca 2012 roku SEJMIK WOJEWÓDZTWA WIELKOPOLSKIEGO wyraził zgodę na udzielenie przez Województwo Wielkopolskie pomocy finansowej Miastu i Gminie Śmigiel z przeznaczeniem na dofinansowanie kolei wąskotorowej na terenie gminy Śmigiel – w wysokości 50 tysięcy złotych. Burmistrz Śmigla wystąpił do Marszałka Województwa Wielkopolskiego z wnioskiem o dofinansowanie prowadzenia przewozów pasażerskich przez Śmigielską Kolej Dojazdową. Dzięki przekazywanym w ostatnich latach przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego środkom finansowym na dofinansowanie Śmigielskiej Kolei Dojazdowej operator prowadził ruch pociągów zapewniając dowóz do szkół i zakładów pracy na terenie gminy. Ze względu na rozwiązanie umowy z dotychczasowym operatorem, za pośrednictwem Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Miasto i Gmina Śmigiel prowadzi przewozy samodzielnie – ze zmianą ich charakteru na turystyczny w okresie letnim.

Pytanie spiskowe: Czy wcześniej ta kasa nie trafiała do SKPL? Miasto pozazdrościło

[nikolai]

Generalnie kasa ta trafiała do operatora, ale za pośrednictwem Gminy. UMWW przekazywał pieniądze na konto Gminy, a ta dalej wypłacała część środków operatorowi. Mówię część, ponieważ pieniądze przekazywane na wsparcie finansowe przewozów pasażerskich były dzielone. Jeśli mnie pamięć nie myli, to w ostatnim roku działania SKPL, potrącone zostało 40 tys na podatek, który okazal się kością niezgody oraz na inwestycje infrastrukturalne. Do takich inwestycji należy np. zakup podkładów, których znakomita większość do dziś przyozdabia plac pod lokomotywownią.

Generalnie nie chcę teraz nikogo wprowadzać w błąd, ale jeśli dobrze kojarzę, w 2010 na wsparcie kolejki UMWW miał przekazać chyba 150 tys. zł, zaznaczmy, że dla podmiotu, który regularnie wykonywał przewozy pasażerskie w dni robocze. Dziś jak widać gmina dostaje 50 tys. na kilka burdelzugów dla gawiedzi. Wnioski ile to obecnie kosztuje możecie teraz wyciągnąć sami.

[janeczek]

na kilka burdelzugów dla gawiedzi.

Uważasz, że to jest odpowiednie określenie?

[Kucyk]

czy kolejka stoi czy jedzie to koszty stałe są

Lecz gdy kolejka jedzie pojawiają się dodatkowe, niemałe koszty.

Czy mi się wydaje że nie chodzi Wam, którzy w opozycji do Kolegi SKP1900 stoicie, o biedne dzieci które sobie butki zmoczą drepcząc do szkoły w słocie jesieni, tylko o to że operatorem nie jest SKPL? No dobra, a gdyby kolej teraz uruchomiła te przewozy pasażerskie, to jaki punkt zaczepienia znajdziecie aby wykazać że SKPL dobry, a ZGKiM Śmigiel - zły?
Takie pisanie że drzewiej to się jeździło - łosobówki, towary szły nieodparcie kojarzy mi się z polityką gdzie wiecznie narzeka się na nową władzę krytykując jej poczynania i stawiając za wzór tych, którzy przeminęli: panie, zobacz tyle fabryk, tyle kopalń zamknęły te s...syny złodzieje, wtedy to się żyło, i komu to przeszkadzało? Tylko jest jedna sprawa: czasy się zmieniły i nie do końca te kopalnie, fabryki, łosobówki, towary mają rację bytu. Nie wierzę że jeśli istniała by realna (realna dla społeczności lokalnej a nie dla miłośników-onanistów) potrzeba używania kolejki do transportu mieszkańców, przy tym miało by to rozwiązanie uzasadnienie ekonomiczne, to władza by z takiej możliwości nie skorzystała.
Póki co ten cały lament jednak nie pachnie mi pochlipywaniem tych biednych dzieci którym, przez czas konieczny do przeczytania mego posta, butki całkiem przemokły i się rozkleiły. Póki co pachnie mi to czysto polską zawiścią że ktoś inny ma a nie ja oraz jękami tych, którzy zawsze jęczą że by przyjechali skorzystać z takiej atrakcji jaką jest regularna kolej wąskotorowa, a choć mogli nigdy nie przyjechali gdy była regularną.

[Ariel Ciechański]

Czy mi się wydaje że nie chodzi Wam, którzy w opozycji do Kolegi SKP1900 stoicie, o biedne dzieci które sobie butki zmoczą drepcząc do szkoły w słocie jesieni, tylko o to że operatorem nie jest SKPL? No dobra, a gdyby kolej teraz uruchomiła te przewozy pasażerskie, to jaki punkt zaczepienia znajdziecie aby wykazać że SKPL dobry, a ZGKiM Śmigiel - zły?.

Janusz, tu raczej chodzi o bezkrytyczny zachwyt naszego młodego kolegi, jakby UMiG odbudował kolejkę z gruzów, a nie przekształcił z normalnie funkcjonującego przedsiębiorstwa transportowego...

[janeczek]

Póki co pachnie mi to czysto polską zawiścią

Bardzo trafnie to ująłeś ....aczkolwiek za delikatnie. Tu tą zawiścią aż śmierdzi.

[nikolai]

Czy mi się wydaje że nie chodzi Wam, którzy w opozycji do Kolegi SKP1900 stoicie, o biedne dzieci które sobie butki zmoczą drepcząc do szkoły w słocie jesieni, tylko o to że operatorem nie jest SKPL? No dobra, a gdyby kolej teraz uruchomiła te przewozy pasażerskie, to jaki punkt zaczepienia znajdziecie aby wykazać że SKPL dobry, a ZGKiM Śmigiel - zły?

Tu nie chodzi o smutek za poprzednim operatorem, a o całokształt tego co się wydarzyło. Ile kosztowało to dawnej i w jakim charakterze działało, a ile wykłada się teraz i jakie są tego efekty.

Póki co ten cały lament jednak nie pachnie mi pochlipywaniem tych biednych dzieci którym, przez czas konieczny do przeczytania mego posta, butki całkiem przemokły i się rozkleiły. Póki co pachnie mi to czysto polską zawiścią że ktoś inny ma a nie ja oraz jękami tych, którzy zawsze jęczą że by przyjechali skorzystać z takiej atrakcji jaką jest regularna kolej wąskotorowa, a choć mogli nigdy nie przyjechali gdy była regularną.

Lament jest raczej o to, że obecna władza doprowadziła do ruiny część używanej do niedawna infrastruktury i wyprzedała za parę srebrników sporą część majątku ruchomego. To nie zawiść, to jednak nieprzysłonięty niczym zdrowy rozsądek.
W kwestii regularnego ruchu, to jak kolejka kursowała odwiedzałem ją dość regularnie, nawet kilka razy w miesiącu. Jak widać jestem wyjątkiem, który zaprzecza wysnutej wyżej regule.

Janusz, tu raczej chodzi o bezkrytyczny zachwyt naszego młodego kolegi, jakby UMiG odbudował kolejkę z gruzów, a nie przekształcił z normalnie funkcjonującego przedsiębiorstwa transportowego...

Ariel, dodajmy, że nawet nie odbudował, a pomógł doprowadzić do odwrotnego procesu zasypując tory w kierunku Krzywinia i zaasfaltowując przejazd w Starym Bojanowie.

Dziwi mnie tylko przejawiany tutaj przez wielu ogromny optymizm. Nawet mimo tak mglistej pogody różowe okulary jeszcze nikomu nie zaparowały.

[Kucyk]

Skąd ten entuzjazm? Popatrz szerokotorowo, a zobaczysz, Kolego Nikolai, iż po m. in. twoich wypowiedziach sprzed roku że to już koniec Śmigiel, że już nic nie ożywi kolei, że śmierć nadeszła gdy SKPL odszedł, wielu straciło wszelką nadzieję. A tu jednak w tym zimnym popiele rozżarzyła się jakaś mała iskierka, pojawiła się strużka dymu i zamigotał płomyczek. Tak, wiem na razie tylko małe ognisko, ale jednak pali się!
Czy stanie się stosem na którym spłoną herezje dotyczące nowego operatora - to się okaże. Ale jedno jest pewne: co się nie odstało to się już nie odstanie i wszelkie tupania ze złości że SKPL odszedł są tylko tupaniami trochę kurzem bądź błotem brudzącymi buty. Najczęściej buty tupacza.