Z jednej strony dobra wiadomość z drugiej strony... biorąc pod uwagę poprzednie książki p. Pokropińskiego wątpię w dogłębne potraktowanie tematu. No ale książkę zamówiłem żeby mieć w kolekcji... Jak przyjdzie to pewnie podzielę się opinią.
ehhh... "złote słowa" !!! ja może nie z TEJ "kolejki" ale zgadzam się w 100%...!!!
i sam nie wiem czy "laury" dla Pan Bogdana czy "baty"... ale chyba bardziej szacun i uznanie
... choć pamięć zawodzi już Naszych Starszych Idoli i nie zawsze jest jak tak, jak BYŁO czyli "zgodnie z literą H istosrii"... ale najważniejsze jest, że
JEST: resztę dopiszą "tropiciele i badacze"
. W sumie - przecież nikt z Nas - nic nie napisał...
(może się mylę???): a Pan Bogdan...
TAK: no może nieraz coś "przekłamał i przemilczał" - ale czy to jest
AŻ tak ważne? Liczy się w sumie idea... i fajnie, że ta książka JEST !!! (nawet z błędami... : podręczniki "akademickie" są BARDZIEJ BEZNADZIEJNE (słowo honoru !!! i pisze to wykładowca). Ale... KTOŚ ZACZĄŁ... (czytaj Pan Pokropiński) a reszta w rękach "poszukiwaczy prawdy".
Ja bardzo przepraszam, że napisałem w tym wątku... ale, jak czytam to forum i opinie
specjalistów wszelakiej "maści" to - BARDZO PRZEPRSZAM: czy o to chodzi???
... Wytykanie i marudzenie?
. To może... wreszczie PANOWIE SPECJALIŚCI zróbcie coś "wspólnego"
ha, ha, ha... wyśmiać łatwo ale napisać nie ma komu.... wiem:( , bo pier...lenia dużo, a konkterów mało.... !!!
A to w sumie nasza
Rzeczywistość
Polska...
Bardzo przepraszam Wszystkich w "temacie" oraz aktywnie "piszących i działających", że pozwoliłem sobie na ten post.
Szczęścia w Nowym Roku i kilometrów na 750 mm:)
natrix