Wielkanocne żarty kolegi Phinka

[fink]

Heh, Wielkanoc to czas zmartwychwstania i wybaczenia, myślę że jest to idealny moment na mój powrót. Widzę, że ostatnim czasem to zacne forum wróciło do pionu i normalności a co bardziej krewcy użytkownicy zbanowani. Tak wiec witam Was ponownie, Jacek Fink-Finowicki, Rogów, Polska

[grzegorz_sykut]

@Jacek, wybaczamy Ci. Idź i nie grzesz więcej
A tak na poważnie, fajnie Cię tu znowu widzieć!

[Paweł Niemczuk]

@Fink: wszelki duch Pana Boga chwali! Witaj ponownie!

[Leśny Dziadek]

. Idź i nie grzesz więcej

I w ramach pokuty uzupełnij swoje 1324 posty, z których usunąłeś (czasem cenną) zawartość 

[Ariel Ciechański]

Jacku, super, że jesteś znowu z nami!!!!

[Marcin117]

Witamy ponownie na forum Jacku!

[Kucyk]

"A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się"

[Kucyk]

Mógłby w sumie wrócić. Awantury ciekawe by były... 

[kalito]

Trochę nieelegancki ten żart - autorom gratuluję ;]

Z mojego punktu widzenia mniej więcej tak to wygląda: pokłóciło się dwóch kolegów i rozeszło z nosami na kwintę, następnie po roku jeden kolega puka do drzwi drugiego kolegi i wyciąga rękę. Drugi kolega rękę przyjmuje, na co ten pierwszy kolega mówi "Żartowałem, jest prima aprilis, spadaj na drzewo".

Mnie to w gruncie rzeczy powiewa, ale zauważam pewną niestosowność tego gestu pomimo prima aprilisu.

Tak czy inaczej ręką pozostaje wyciągnięta - chcesz to pisz, będzie nam wszystkim miło

[Piottr_tt]

Szkoda, a już się ucieszyłem....

[102N]

Prima Aprilis - super, ale parę osób już się ucieszyło...

[sarna]

Rzeczywiście mało śmieszne, wręcz

[Paweł Niemczuk]

Dobra, dobra, ja tu sobie kolegę Jacka w realu pożyczę i stosownie do betoniarki wrzucę, żeby się zmieszał z powodu swojego niecnego uczynku

[andy]

I tak ma godnych następców... Bany i ostrzeżenia to kwestia czasu...

[Kucyk]

&y, spokojnie, jeśli brak Ci ostrzeżeń, zawsze możesz popisać w Kucowym stylu. Albo lepiej w AXELowym... 

A teraz koniec żartów. Czas na oficjalny komunikat Rządu.

Cześć i czołem!(...)
Nie pisałbym tego gdyby nie nazbyt "kwiecista" wypowiedź samego administratora.

Otóż żarcik, wymyślił i zrealizował Klan.
Oczywiście żart ten był realizowany za moją wiedzą - tzn. Klan nie podszywał się za mnie bez mojej wiedzy i zgody.

Innym zagadnieniem jest to, że ten żarcik był ciekawym probierzem tego jak inni odbierają to czy jestem na forum czy nie.
I prawdę mówiąc właśnie te parę naprawdę sympatycznych wypowiedzi (nie tylko tych na forum) powoduje, że czasem zastanawiam się czy aby nie powrócić.
Odnosząc się zaś do wypowiedzi administratora, napiszę jak ja to widzę.

Dawno dawno temu... kolega "P" napisał niewygodną prawdę gdzie między innymi padło imię zacnego człowieka, które
przypadkowo jest takie same jak imię administratora "K". Tenże się obruszył, a dodatkowo podpuszczony przez osobnika "A", któremu owa prawda była wyjątkowo niewygodna, zaczął się ciskać ponad miarę. W efekcie tego obruszony "K" nadużywając swej pozycji pokazał koledze "P" gdzie są drzwi...

Zatem jawi się pytanie, czy ów "P" nie ma po prostu prawa być najnormalniej w świecie urażony?
W efekcie tego trudno spodziewać się, że samo stwierdzenie, że drzwi nie są zabite dechami i że zawsze można wrócić, chyba nie jest wystarczającym powodem do tego, aby wracać.
Lub inaczej - po cóż mam się sam ładować tam, skąd mnie wyrzucono?
Zwłaszcza, że sorry, ale poziom forum daleki jest od merytoryki, zaś notorycznie ulgowe traktowanie pewnego osobnika (zwanego "A") jest co najmniej nie na miejscu w stosunku do jego "zasług", chyba, że zasługą jest obrażanie innych
użytkowników i wyśmiewanie się z tego co winno być fundamentem "Świata kolei wąskotorowych".

Oczywiście nie wykluczam powrotu, ale jak na razie żadnej wyciągniętej ręki nie widziałem, zaś twierdzenie, że aktywacja konta jest właśnie takim gestem jest trochę przesadą. Aktywacja konta jest (wracając do analogi z otwieraniem drzwi) jedynie funkcją klamki. Jak ktoś naciśnie to mi się drzwi otwierają. Wszak obecnie każdy może sobie zorganizować dostęp do internetu, założyć konto mailowe w 15 sekund i zarejestrować się na forum. Więc gdzież ta wyciągnięta dłoń do zgody?

pozdr.
j.

[tomasz11]

Brawa dla J wszak dla mnie jest to jedna z trzech osób którą na forum bardzo szanuję, choć tylko z nim miałem okazję pracować fizycznie.Ten człowiek robi dla wąskiego toru bardzo dużo i za to chwała Jego osobie,a przy okazji nie obnosi się ze swoim majątkiem jak to czynią niektórzy forumowicze co jest dla Mnie skrajną żenadą.Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych wąskim torem.

[grzegorz_sykut]

Zamykam wątek, zanim rozwinie się w dalszą bezsensowną pyskówkę.
A kolega Phinek, jeśli ma ochotę dzielić się z nami swoimi przemyśleniami niech się zarejestruje i piszę samodzielnie, a nie poprzez osoby trzecie. Jacek, szkoda życia na strzelanie focha i trzymanie urazów. Szczególnie, że sam już chyba nie wie na kogo i o co.

[kalito]

Tak tylko gwoli szybkiego komentarza odniosę się do postu Finka.

Możesz rozpatrywać czy aktywacja konta jest otwarciem drzwi czy też tylko możliwością naciśnięcia klamki. Jak dla mnie takie ewolucje logiczne niczemu nie służą. Zarejestrowałeś się na forum, napisałeś, ludzie Cię miło przywitali, ja również napisałem, że będzie miło jak będziesz pisał. Jeśli to nie jest wystarczające to jest mi bardzo przykro, jeśli tu przyszedłeś tylko po to, żeby "przetestować" reakcję użytkowników to jest mi jeszcze bardziej przykro - wszak to są żywi ludzie, a nie małpki do robienia eksperymentów.

Opierając się na zasadzie, iż każdy spór ma dwie strony i "prawda" leży zazwyczaj po środku niech będzie, że mimo całej Twojej niechęci (wyrażonej w powyższym poście) podam rękę i powiem publicznie PRZEPRASZAM, jeśli poczułeś się jakimkolwiek zachowaniem czy słowem z mojej strony urażony.

A czy będziesz pisał czy nie to Twoja decyzja, nie mam na nią wpływu, więc nie zamierzam się tym więcej zajmować.

Pozdrawiam