JanPeter
Młotkowy
 
Długość toru:: 98 m
W terenie
|
 |
« : 03 Czerwca 2013, 18:57:16 » |
0
|
Witajcie, Zastanawia mnie, czy jest technicznie wykonalne wprowadzenie Bhp, chociaż dwuczłonowego, na transportery. Jak bardzo przekroczona byłaby dopuszczalna wysokość i czy taki skład byłby w stanie gdzieś przejechać choćby kawałek  ? Niezwykle ciekawa byłaby taka impreza, z takim składem.
|
|
|
Zapisane
|
Piotr Janeczko
|
|
|
dobrzyn
|
 |
« Odpowiedz #1 : 03 Czerwca 2013, 19:03:26 » |
+3
|
Byli tacy, co na transportery wstawili Ol49... Ale chyba na JHMD przewozili jakiegoś Y-greka, tyle że na Rollbockach nie na transporterach jak nasze
|
|
|
Zapisane
|
Trabant 1.3 '91 "Stanisław" Trabant 601 '66 "Dziadek" Romet 100 '83 "Henio"
|
|
|
arti281
|
 |
« Odpowiedz #2 : 03 Czerwca 2013, 19:17:30 » |
0
|
Byli tacy, co na transportery wstawili Ol49...
I po rozjazdach z nią jezdzili 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Łukasz
SGKW

Długość toru:: 209 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #3 : 03 Czerwca 2013, 19:23:51 » |
+3
|
I pocięli ją na złom..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Brood.K
|
 |
« Odpowiedz #4 : 03 Czerwca 2013, 22:29:40 » |
+8
|
Hmmm... teoretycznie? 1) Jeden transporter na jeden wózek Bipy - i do rozwiązania pozostaje tylko kwestia odpowiedniej dłuuuugości i wytrzymałości zwory łączącej. 2) Transporter ma oidp 30cm wysokości. Czyli unosimy i tak już wysoką Bipę o te 30cm, stawiamy na o prawie połowę węższym od normalnego torze, ruszamy... i jeżeli miejscem akcji jest np. Gniezno, to wywracamy się gdzieś na wysokości wjazdu do cukrowni... Ale co tam teoria, zobaczmy w praktyce  
|
|
« Ostatnia zmiana: 03 Czerwca 2013, 22:52:19 wysłane przez Brood.K »
|
Zapisane
|
|
|
|
JanPeter
Młotkowy
 
Długość toru:: 98 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #5 : 03 Czerwca 2013, 23:43:35 » |
+1
|
Sam to narysowałeś  ? Świetne. Niedługo Ci to zajęło.
|
|
|
Zapisane
|
Piotr Janeczko
|
|
|
olomar
Młotkowy
 
Długość toru:: 128 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #6 : 04 Czerwca 2013, 13:14:21 » |
+1
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 04 Czerwca 2013, 13:28:07 wysłane przez olomar »
|
Zapisane
|
Gdyby to ode mnie zależało, to w Polsce parowozy nie stałyby po krzakach, tylko sobie jeździły po torach 
|
|
|
Ptr
|
 |
« Odpowiedz #7 : 04 Czerwca 2013, 13:34:07 » |
0
|
Myślę że Bipa mogła by się na ostrym zakręcie niewystarczająco zgiąć na połączeniu członów i w konsekwencji wykoleić się jednym z wózków z transportera - łuki wąskotorowe mogą mieć dużo mniejsze promienie niż na normalnym torze.
|
|
|
Zapisane
|
To jest przekaz.
|
|
|
andy
|
 |
« Odpowiedz #8 : 04 Czerwca 2013, 17:44:21 » |
0
|
Kibla na transportery 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej2110
|
 |
« Odpowiedz #9 : 04 Czerwca 2013, 17:49:24 » |
0
|
Albu wymienić wózki jezdne. Ciekawe jak by to się trzymało szyn
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
JanPeter
Młotkowy
 
Długość toru:: 98 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #10 : 04 Czerwca 2013, 17:51:53 » |
0
|
olomar, dzięki za link. Myślałem właśnie, że to jakiś symulator. Pewnie znalazłaby się w Polsce kolejka z zapadnią transporterową, która ze względu na odpowiednie promienie skrętów umożliwiałaby przejazd takiego składu choćby kilkaset metrów  . Piękna rzecz, takie coś ujrzeć. Odpada konieczność przesiadania się z pośpiesznego na pociąg dojazdowy, zostajesz na swoim miejscu  . Niewykluczone, że przepisy tego zabraniają.
|
|
|
Zapisane
|
Piotr Janeczko
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #11 : 04 Czerwca 2013, 18:59:03 » |
0
|
Tak, ludków w wagonach nie wolno wozić na transporterach. Z resztą zdaje mi się że nie tylko nie ma już w Polsce kolei wąskotorowych które mają taki dostęp do sieci PLK że możliwe było by urzeczywistnienie takiego fikołka. Z drugiej strony to być już może problem z samą rasową Bipą bo również mi się zdaje, że tych wagonów to już raczej po torach odstawczych szukać należy.
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
Piottr_tt
|
 |
« Odpowiedz #12 : 04 Czerwca 2013, 19:02:08 » |
0
|
Oj, nudzi się komuś... Najdłuższe wagony jakie jeżdziły na transporterach, to były towarowe Nordwaggon, one mają chyba 19 m.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
andrzej2110
|
 |
« Odpowiedz #13 : 04 Czerwca 2013, 19:17:02 » |
0
|
Tak, ludków w wagonach nie wolno wozić na transporterach. Z resztą zdaje mi się że nie tylko nie ma już w Polsce kolei wąskotorowych które mają taki dostęp do sieci PLK że możliwe było by urzeczywistnienie takiego fikołka. Z drugiej strony to być już może problem z samą rasową Bipą bo również mi się zdaje, że tych wagonów to już raczej po torach odstawczych szukać należy.
Co ?? przecież są jeszcze kolejki z rampo transporterową. W Piasecznie zarosła ale w Opatówku i Przeworsku niedawno była używana. W Rogowie da się jej użyć. W Koszalinie, Stawianch Pińczowskich, Ełku, Gnieźnie, Ostrowy cukrownia (Krośniewice) i jeszcze może gdzieś by się dało.
|
|
|
Zapisane
|
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie pr
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #14 : 04 Czerwca 2013, 19:42:23 » |
+3
|
Owszem, mieć rampo transporterowo to jedno, a mieć czynne połączenie z siecią kolejową PLK to ińsza ińszość.
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
pawel.adamczyk
|
 |
« Odpowiedz #15 : 04 Czerwca 2013, 19:59:28 » |
0
|
Kolej Nadwiślańska (Nałęczowska) ma też rampę transporterową, nawet obok niej stoją transportery, dostęp do linni PLK też jest. Dwa dni przygotowań, kosimy, przeglądamy, z Karczmisk przywozimy zwory i zamawiamy wagonik węgla z Bogdanki.
Problem w tym gdzie go zawozimy, bo wiadukt jeszcze nie naprawiony a i szlak do Wymysłowa jest nie przejezdny.
|
|
|
Zapisane
|
UNITRA z.r.k Diora, Tonsil.
|
|
|
Dariusz
|
 |
« Odpowiedz #16 : 04 Czerwca 2013, 20:02:09 » |
0
|
Ostatnie załadunki drewna z bocznicy LP w Rudkach ładowni Stawiany miały miejsce prawdopodobnie w 1995 lub 1996 roku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MichałŁ
|
 |
« Odpowiedz #17 : 04 Czerwca 2013, 20:11:49 » |
0
|
Owszem, mieć rampo transporterowo to jedno, a mieć czynne połączenie z siecią kolejową PLK to ińsza ińszość.
Kucyk dobrze pisze. Nie chodzi tu o problemy fizycznego braku infrastruktury. Tylko papierologi, bo jeżeli nawet ściągniecie taką bipę na stacje styczną do jakieś wąskotorówki, to jaki dyżurny wpuści was na bocznicę jeżeli nie ma aktualnego regulaminu jej pracy czy innych dopuszczeń.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AXEL
|
 |
« Odpowiedz #18 : 04 Czerwca 2013, 20:17:04 » |
0
|
A mieć skrajnie to insza inszość, jakoś mi sie wydaje, że Bipa ma brzuch za nisko...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #19 : 04 Czerwca 2013, 20:19:20 » |
+2
|
@ Michał Ł ...nie pisząc już o zastosowanych standardach nawierzchni, jakie są zazwyczaj na takich nieeksploatowanych od 20 lat bocznicach: podkłady typu Blend-a-med (żegnaj próchnico), szyny typu nawet jeszcze są, mocowanie bezpośrednie typu eko - trawa + Matka Ziemia.
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
|