Paweł Niemczuk
|
 |
« : 13 Października 2013, 15:18:26 » |
+2
|
W związku z przygotowaniami do transportu kolejnej partii taboru na Karb. na Warsztatach, chwilowo, znów zaczłą się jakiś ruch. Ekipa w zeszły weekend (5-6 października) wycięła zagajnik, który zaczął już porastać tory, w ten weekend (12-13.10) toczą się prace nad udrożnieniem torów oraz poskładaniem do kupy rozkradzionych rozjazdów. Przy okazji Kamicz zrobił kila zdjęć. Zdjęcia te są, jak dla mnie, i piękne, i straszne. Piękne bo oddają niesamowity klimat miejsca, które wypadło poza czas. Miejsca pełnego tego piękna i malowniczości miejsc opuszczonych, przypominających ścisłe rezerwaty. Gdzie wszystko toczy się własnym rytmem, nieprzyspieszanym przez ingerencje z zewnątrz. Straszne - bo pamiętam, jak tam jeszcze pracowali ludzie. Pamiętam stan zaraz po zamknięciu, gdy wszystko wyglądało tak, jak gdyby ludzie wyszli na przerwę. Osobiście obsługiwałem (albo tylko uruchamiałem ot tak) presuwniece wagonowe, suwnice, młoty, prasy... Teraz to już niemożliwe... Serce mi się kraje, jak na to patrzę... Ale, z drugiej strony, to piękno opuszczenia, zapomnienia, czasu, który jak by omijał to miejsce nieco bokiem - jest uderzające. Oto kilka zdjęć: 1. Kotłownia https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/1395129_611476985558079_922179449_n.jpghttps://scontent-a-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/1374228_611477575558020_1387792670_n.jpghttps://scontent-a-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/q71/s720x720/1382175_611477648891346_1437510919_n.jpg2. Kuźnia. Za drzwiami tokarnia https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/q73/s720x720/1378156_611477725558005_124391299_n.jpg3. Detal z kuźni https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/q84/s720x720/1376517_611477755558002_161416572_n.jpg4. Tokarnia. W tle - narzędziownia. Jeszcze dalej, za zamkniętymi drzwiami - hala wagonowa https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/q77/s720x720/1384230_611477835557994_487787199_n.jpg5. I jeszcze raz kuźnia. Młot elektryczny firmy AEG z połowy lat 20. XX wieku https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/q77/s720x720/1391532_611477908891320_991679209_n.jpg6. Prasa o nacisku 800 ton, z roku 1941 https://scontent-a-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/q74/s720x720/1380616_611477995557978_954912693_n.jpg7. Na pierwszym planie - młot widoczny na zdjęciu nr 5, w tle - zgrzewarka elektryczna, też lata 20. https://scontent-a-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/q71/s720x720/1379326_611478055557972_1718323262_n.jpg8. Piec kuźniczy https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/q71/s720x720/1393692_611478098891301_1219193126_n.jpg9. Piec kuźniczy (całkiem nowy, tj. powojenny) - jeden z nielicznych ocalałych fragmentów stanowiska do produkcji resorów. Resztą DKD było łaskawe wyrwać z ziemi i wywieźć na najbliższy złomowiec https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/q77/s720x720/1383540_611478122224632_2063715284_n.jpg10. Kuźnia- widok ogólny https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/q77/s720x720/1381707_611478182224626_1253626556_n.jpg11. Hala wagonowa - widok ogólny w kierunku bram torowych https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/q77/s720x720/1395903_611478215557956_1702783337_n.jpg
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marcin117
|
 |
« Odpowiedz #1 : 13 Października 2013, 17:36:57 » |
0
|
Czy to ostatnia partia taboru która będzie zabrana z Karbia czy jeszcze coś zostanie tam?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
OczeQ
|
 |
« Odpowiedz #2 : 13 Października 2013, 17:38:55 » |
0
|
Kolejna, nie ostatnia
|
|
|
Zapisane
|
Co za ponury absurd... Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem? 
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
 |
« Odpowiedz #3 : 13 Października 2013, 19:41:18 » |
0
|
Zostają jeszcze węglarki, cynkówki, jedna Lxd2, chyba jedna doczepa rumuńska, dwuosiowa krytka - w sumie ponad 20 jednostek. Warsztaty odchodzą do przeszłości powoli... Jak taktowny starzec, który nie chce zejść nagle, sprawiając potomnym kłopot. Taktowny starzec odchodzi po kawałku i stopniowo. Tak aby fakt jego zejścia nie był dla nikogo zaskoczeniem. Żeby nie zostały po nim żadne nieuporządkowane sprawy do załatwienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #4 : 13 Października 2013, 19:46:20 » |
0
|
A salonka?
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
 |
« Odpowiedz #5 : 13 Października 2013, 20:20:59 » |
0
|
Salonka jest na Karbiu od czasów PKP. Widać ją przecież na filmach i zdjęciach ze 160 lecia. I ze 150 lecia też.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sarna
|
 |
« Odpowiedz #6 : 13 Października 2013, 20:22:50 » |
0
|
Maszyny które się ostały też zabieracie? W sensie sprzętu warsztatowego
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
 |
« Odpowiedz #7 : 14 Października 2013, 11:59:16 » |
+1
|
Z maszynami problem podstawowy polega na tym, że główna hala Warsztatów ma 10.000 metrów kwadratowych, a jedyna hala na Karbiu ma ich ledwie 500 ....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sarna
|
 |
« Odpowiedz #8 : 14 Października 2013, 18:59:35 » |
0
|
Z drugiej strony jednak szkoda by było gdyby się 'zmarnowały'
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
 |
« Odpowiedz #9 : 15 Października 2013, 00:04:55 » |
0
|
Na razie stoją na Rozbarku i są względnie bezpieczne. Przynajmniej przed złodziejami są mniej więcej zabezpieczone. Co będzie dalej - czy w końcu ktoś znajdzie jakąś koncepcję na Warsztaty i pieniądze na jej realizację, czy też obrócą się ostatecznie w perzynę - czas pokaże. Jeśli konieczne stanie się zabranie maszyn, to bez wątpienia się tym będziemy zajmować. Na dzień dzisiejszy - stoją tam i nie ma żadnych planów przenoszenia czegokolwiek (no, może z wyjątkiem tokarki do zestawów oraz kompletu Kutfuffów).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
WIĆUŚ
|
 |
« Odpowiedz #10 : 15 Października 2013, 00:17:28 » |
0
|
Słyszałem że na Rozbarku są przedwojenne rolboki, które jeździły w Rudach. Ktoś może to potwierdzić?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
 |
« Odpowiedz #11 : 15 Października 2013, 12:58:00 » |
0
|
Są dwie sztuki wózków technologicznych zbudowanych na bazie rollbocków. Aktualnie stoi na nich jeden z wagonów pasażerskich.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
gajos
|
 |
« Odpowiedz #12 : 16 Października 2013, 01:18:41 » |
0
|
Mam pytanie niekolejowe a w temacie mojej pracy dyplomowej: Czy ta prasa 800ton była największą w warsztatach, tudzież może pamiętasz jaki nacisk miała największa i ile mniej więcej było pras?
|
|
« Ostatnia zmiana: 16 Października 2013, 01:26:20 wysłane przez gajos »
|
Zapisane
|
|
|
|
pawel.adamczyk
|
 |
« Odpowiedz #13 : 16 Października 2013, 13:55:01 » |
0
|
Cześć. Ile już lat te maszyny nie były uruchamiane? jeśli łożyska w tych maszynach kręcą się (nie zastały się) to można się pokusić o ich ponowne uruchomienie, silnik nawet po 20 latach nie używania można używać pod warunkiem obracania się łożysk w obudowie. Jeśli na hali nie ma prądu to można użyć agregatu 3-fazowego o odpowiedniej mocy. Takie urządzenia powinno się uruchamiać (nic nie robiąc na nich) średnio co 3 miesiące  Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
UNITRA z.r.k Diora, Tonsil.
|
|
|
dobrzyn
|
 |
« Odpowiedz #14 : 16 Października 2013, 17:24:39 » |
+2
|
Są dwie sztuki wózków technologicznych zbudowanych na bazie rollbocków. Aktualnie stoi na nich jeden z wagonów pasażerskich.
Można jakieś foto?
|
|
|
Zapisane
|
Trabant 1.3 '91 "Stanisław" Trabant 601 '66 "Dziadek" Romet 100 '83 "Henio"
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
 |
« Odpowiedz #15 : 17 Października 2013, 00:02:20 » |
+2
|
@Gajos: w momencie przejmowania warsztatów przez miasto Bytom największa była omawiana prasa 800 ton. Być może kiedyś były inne, ale nic mi na ten temat nie wiadomo.
@Paweł Adamczyk: z całą pewnością niektóre maszyny były uruchamiane jeszcze w roku 2005 (rok po zdaniu warsztatów przez stowarzyszenie) - oprowadzałem wtedy wycieczkę i uruchamiałem przesuwnicę wagonową na hali napraw lokomotyw spalinowych nr 2 (silnik trójfazowy zasilany z trakcji górnej, rok budowy 1926), pokazany na zdjęciach młot w kuźni oraz jedną z maszyn na hali wagonowej (nie pamiętam, którą dokładnie, ale jedną ze starszych, oidp jeszcze z XIX wieku). Zasilanie na halach jest odcięte ze względu na wilgoć oraz brak przeglądów instalacji. Niemniej jednak instalacja najprawdopodobniej jest kompletna. Całość warsztatów była zasilana z własnej, kolejowej, rozdzielni SN. Z resztą - działa ona do dziś, zapewnia energię dla budynku biurowego (posterunek ochrony) oraz budynku magazynowego (wynajętego jakiejś firmie). Zasila też oświetlenie całego terenu.
Czy cokolwiek uruchamiano po roku 2005 - nie mam pojęcia, ale szczerze wątpię.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pawel.adamczyk
|
 |
« Odpowiedz #16 : 17 Października 2013, 11:10:09 » |
-3
|
Czy cokolwiek uruchamiano po roku 2005 - nie mam pojęcia, ale szczerze wątpię. To jest typowe polskie podejście do sprawy, przejąć na swój stan, zamknąć na 10 spustów i cześć. Po 10 latach przypadkiem przypomnieć sobie o tym, trzeba by zajrzeć do środka ale drzwi zamknięte, klucze dawno gdzieś zaginęły a i zamki i kłódki zardzewiałe- trzeba porozbijać zamknięcia aby wejść. A w środku kurz pajęczyny, pająki- tarantule, myszy uciekają po kątach i stwierdzenie że nic nie nadaje się już do użytku, kupa złomu. W najlepszym wypadku przekazanie lub sprzedaż do muzeum techniki a w najgorszym to na złom i w ten oto sposób dochodzi do samozniszczenia przez czas i przez urzędników.  . Pozdr.
|
|
« Ostatnia zmiana: 17 Października 2013, 11:28:21 wysłane przez pawel.adamczyk »
|
Zapisane
|
UNITRA z.r.k Diora, Tonsil.
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
 |
« Odpowiedz #17 : 17 Października 2013, 12:35:47 » |
+7
|
A tak oprócz narzekania - może się zastanowisz chwilkę: jak utrzymywać w stanie sprawności technicznej instalację elektryczną w budynku pozbawionym znacznej części dachu? Bytom jest miastem borykającym się z niesamowitymi problemami społecznymi (gigantyczne bezrobocie, całe dzielnice wysiedlane ze względu na szkody górnicze itd). Dodaj do tego jeszcze przeciągający się (i napotykający opory ze strony PKP) proces pełnego przekazania majątku miastu. To miasto biedne, z poważnymi ograniczeniami budżetowymi. Urzędnicy, moim zdaniem, rozsądnie postępują wydając pulę "kolejowych" pieniędzy na to, co działa (czyli utrzymanie obiektów i taboru znajdujących się na Karbiu). Nie zapominaj też, że miasto nieprzerwanie od 9 lat utrzymuje tam całodobową ochronę oraz oświetla teren. To nie są małe pieniądze. Gdyby nie to, nie byłoby tam już kamienia na kamianiu. A co dopiero jakichkolwiek maszyn.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Janusz
SGKW

Długość toru:: 181 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #18 : 17 Października 2013, 15:49:03 » |
+2
|
Cześć.
Ile już lat te maszyny nie były uruchamiane? jeśli łożyska w tych maszynach kręcą się (nie zastały się) to można się pokusić o ich ponowne uruchomienie, silnik nawet po 20 latach nie używania można używać pod warunkiem obracania się łożysk w obudowie.
Jeśli na hali nie ma prądu to można użyć agregatu 3-fazowego o odpowiedniej mocy. Pozdrawiam.
Podstawą uruchomienia silnika elektrycznego, oprócz sprawdzenia sprawności łożysk jest pomiar rezystancji izolacji, bo może się okazać że łożyska są nawet niezłe, ale z powodu zawilgocenia uzwojeń jedyne czego dokonamy, to wygenerowanie chmurki dymu. Szczególnie w przypadku silników, w których nie stosowano impregnacji uzwojeń lakierem, bądź innych rozwiązań uodparniających na warunki klimatyczne. Czyli w przypadku praktycznie wszystkich starych silników z reguły budowanych jako przewietrzane, których uzwojenia opływane są wprost powietrzem pobieranym z zewnątrz maszyny. A nawet jeżeli zastosowano lakier elektroizolacyjny, to dawno już dostała się pod niego wilgoć. Po takim okresie postoju silnik nadaje się do suszenia w temp. ok. 80 st.C w specjalnej komorze. Albo prądem, ale należy wiedzieć jak. To tylko parę zagadnień z zakresu silników. No i teraz najważniejsze. Dorywcze uruchamianie starych rozbarkowskich maszyn wymaga powzięcia specjalnych środków organizacyjnych i technicznych wymagających zaangażowania ludzi i pieniędzy, a w konsekwencji możemy nawet maszynie bardziej zaszkodzić niż pomóc, bo po latach postoju po prostu nadaje się do rozebrania, rewizji i poskładania na na nowo z wymianą wszystkich smarów, olejów a pewnie i uszczelniaczy. A jaki jest stan warsztatów, na załączonych zdjęciach aż za dobrze widać. Wilgoć, mrozy, z pewnością dokonały swego.
|
|
|
Zapisane
|
785mm
|
|
|
Senda
|
 |
« Odpowiedz #19 : 17 Października 2013, 18:05:32 » |
0
|
Można jakieś foto?
Proszę bardzo (Przepraszam, ale nie masz pozwolenia na wejście do galerii) (Przepraszam, ale nie masz pozwolenia na wejście do galerii)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|