2015.10.10., Bieszczadzka, Kapciem po szlakach Bieszczadzkiej Kolei Leśnej

[Zgroza]

Stowarzyszenie Miłośników Kolei w Krakowie zaprasza na przejazd specjalny
„Kapciem po szlakach Bieszczadzkiej Kolei Leśnej” w trakcie imprezy przewidziano liczne fotostopy. Zgłoszenia przyjmowane są tylko poprzez formularz zgłoszeniowy zamieszczony poniżej. Serdecznie zapraszamy!!!

Skład pociągu: Parowóz Kp4 + 1 dłużyca + 1 platforma z papierówką + 3 puste platformy + 2 puste zestawy kłonicowe. W przypadku brzydkiej pogody zamiast 2 pustych platform pojedzie 1 wagon pasażerski.
Trasa pociągu: Majdan-Balnica-Majdan oraz Majdan-Przysłup-Majdan
Termin: 10 października 2015 wyjazd o godzinie 9:00 powrót około 17:00
Koszt: 170zł w przedpłacie do 25 września oraz 200zł w terminie późniejszym oraz w dniu imprezy.

https://www.facebook.com/events/962419440464446/

[Bogdan_KRK]

Witam! To przysłowiowa "musztarda,po obiedzie" .Jak zwykle koszta porażające... Tylko szkoda,że KMK jest tak niedaleko PKPKD i jakoś spotać się nie możemy.. A tak pilnowałem Ich wagonu pocztowego,żeby nie zaginął na szlaku... Pozdrawiam.Bogdan

[Szymek]

Zapraszam do obejrzenia kilku fotek z przejazdu  pociągu specjalnego "Kapciem po szlakach Bieszczadzk­iej Kolei Leśnej" zorganizowanego przez SMK:
http://750mm.pl/index.php?action=media;sa=album;in=134

Dodatkową atrakcją imprezy był wynajęty autobus SAN H01, który dowiózł chętnych z Sanoka oraz uczestniczył w niektórych fotostopach. Impreza przebiegła w miarę sprawnie, pogoda dopisała, pojazdy kolejowe jak i drogowe nie zdefektowały.

P.S. Co do uwag o "porażających kosztach" to raczej nie wina organizatora, że chore i porażające ceny ma BKL (za przejazd i fotostopy - każdy z osobna). Przy przewozach notowanych na tej kolejce widocznie pasjonaci kolejnictwa nie są do niczego potrzebni - chyba, że zagraniczni płacący w EURO - jak chcą jeździć i fotografować niech płacą, jak nie ... to nie. Panuje raczej przeświadczenie, że "BKL nie jest instytucją charytatywną". Jak już ktoś podejmie się organizacji ogólnodostępnego pociągu specjalnego, to jak mu się cena nie podoba to może nie organizować, lub kupić Snickers'a i ... liczyć na to, że nie będą "gwiazdorzyć" i opuszczą ceny. Z tego co kojarzę to przejazd zorganizowany przez SMK był pierwszą niecichodajną imprezą z fotostopami. Poprzednie organizowane w wąskich gronach były również drogie, ale każdy cieszył się, że udało mu się wkręcić.

[Doctor]

Trochę się Bieszczadnikom nie dziwię: maksymalizują zyski. Jak spadnie zainteresowanie, to spadną i ceny, a na razie każdy orze jak może. Przypuszczam, że oni doskonale zdają sobie sprawę z tego, że kolejka jest na tyle atrakcyjna, że musieliby się naprawdę mocno postarać, aby pozbyć się klienteli. A że komuś się stawki nie podobają? Ojoj.
Żadna kolejowa atrakcja nie żyje z mikoli i imprez dla nich.

Koszty kosztami, autobus autobusem (fajna sprawa!), a jak się ogólnie impreza udała?

A Szymonowi dziękuję za wrzucenie fotek, fajnie zobaczyć coś więcej niż było na róznych galeriach ;-)