Adam W
|
 |
« Odpowiedz #20 : 29 Stycznia 2007, 16:53:17 » |
0
|
Teraz to dopiero obalona teoria. Powaliłeś mnie Mistrzu. Przypominam że to tylko sześćsetkowy tor po którym od czasu do czasu ktoś przepchnie lekki wagon, a nie Centralna Magistrala Kolejowa. Co stanie się z betonem w trakcie zimy po zalaniu nim takowej konstrukcji? A co się stanie w lato? A co się stanie 26 maja? A co się stanie 15 października? Co się stanie się? S posdravem Adam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AXEL
|
 |
« Odpowiedz #21 : 29 Stycznia 2007, 20:30:42 » |
0
|
A co się stanie 26 maja? A co się stanie 15 października? Co się stanie się?
S posdravem Adam
Jak widać trudno pogodzić się z własną niewiedzą. Cóż... standard wiadomo skąd. Co ciekawe Arczi spytał o prostsze rozwiązanie, bez zbędnej głupawej ironni i złośliwych płytkich tekstów. Cóż. Dowodzi to tego co napisałem powyżej. Jednak to nie jest tematem dyskusji zatem powróćmy do tematu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przemek
|
 |
« Odpowiedz #22 : 29 Stycznia 2007, 20:53:37 » |
0
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AXEL
|
 |
« Odpowiedz #23 : 29 Stycznia 2007, 21:10:48 » |
0
|
To mocowanie to protoplasta dzisiejszego sprężystego stosowanego w bezstykach, taki kompromis między sprężystym mocowaniem i drewnianym podkładem. z innej beczki (ostatni raz poza tematem  ) gdzie to jest? http://www.transportszynowy.pl/kolpodkladstal2.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KLAN PALUCHOWSKICH
|
 |
« Odpowiedz #24 : 29 Stycznia 2007, 21:26:45 » |
0
|
Gdzieś na świecie  O ile dobrze kojarzę są to podkłady typu Ypsilon (czy o podobnej nazwie) zastosowane na zmodernizowanej linii Kraków-Wadowice
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Arczi
|
 |
« Odpowiedz #26 : 29 Stycznia 2007, 23:43:14 » |
0
|
Dziękuje za wszystkie informacje,napewno je wykorzystam.A jeszcze jedno pytanie czy w tym miejscu moge do wystających szyn z korytarza bunkra przyspawać szyny czy lepiej wykuc fragment posadzki i przykręcic je za pomocą łubki?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AXEL
|
 |
« Odpowiedz #27 : 30 Stycznia 2007, 19:57:25 » |
0
|
Wydaje mi sie, że jednak łubki. Spawanie szyn w warunkach amatorskich może się skończyć pękaniem spawu a jak już zalejesz wszystko betonem to będziesz miał po prostu sporo kucia. Lepiej teraz lekko wykuć i wypalić palnikiem otwory na śruby. Unikniesz tym samym żmudnego wiercenia co w sytuacji gdy tor jest częściowo zalany może sie okazać niemożliwe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Arczi
|
 |
« Odpowiedz #28 : 31 Stycznia 2007, 00:46:55 » |
0
|
A wynajęcie jakiegoś fachowca w tej dziedzinie coś by pomoło? Ponieważ kucie tego betonu mnie przeraża jak by nie patrzeć jest to bardzo dobrej jakości robota i beton,niemcy nie partaczyli roboty.Bywa tak że wywiercenie jakiegoś otworu w ścianach graniczy z cudem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AXEL
|
 |
« Odpowiedz #29 : 31 Stycznia 2007, 22:50:18 » |
0
|
Używaj HILTI Odkucie kawałka betonu pod łubki pozostaw mi. Z tego co wiem będę u Was na wiosnę na dość długo  Wezmę od kolegów z HILTI troche narzędzi i damy radę tej niemieckiej robocie 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przemek
|
 |
« Odpowiedz #30 : 01 Lutego 2007, 08:10:27 » |
0
|
Wezmę od kolegów z HILTI troche narzędzi i damy radę tej niemieckiej robocie  Zniszczyć coś jest bardzo łatwo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Arczi
|
 |
« Odpowiedz #31 : 01 Lutego 2007, 13:09:00 » |
0
|
Używaj HILTI Odkucie kawałka betonu pod łubki pozostaw mi. Z tego co wiem będę u Was na wiosnę na dość długo  Wezmę od kolegów z HILTI troche narzędzi i damy radę tej niemieckiej robocie  Nie wiem czy zwrociłes uwage że na fotkach widac metalową rame dzrzwi wejściowych które sa przed tymi szynami.Jak myslisz to ominąc podczas kucia aby tego nie zniszczyć?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AXEL
|
 |
« Odpowiedz #32 : 05 Lutego 2007, 21:08:34 » |
0
|
Nie wiem czy zwrociłes uwage że na fotkach widac metalową rame dzrzwi wejściowych które sa przed tymi szynami.Jak myslisz to ominąc podczas kucia aby tego nie zniszczyć?
Spokojnie, to tylko lekkim młotem wyburzeniowym się załatwi z grubsza. Ominiemy tak by nie uszkodzić. Myślę że na temat kucia sporo wie Rogoz który ujeżdżał ostatnio jeden z młotów  Wezmę od kolegów z HILTI troche narzędzi i damy radę tej niemieckiej robocie  Zniszczyć coś jest bardzo łatwo. Czysta złosliwość czy czos głębszego??
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rogoz
|
 |
« Odpowiedz #33 : 06 Lutego 2007, 09:58:33 » |
0
|
Spokojnie, to tylko lekkim młotem wyburzeniowym się załatwi z grubsza. Ominiemy tak by nie uszkodzić. Myślę że na temat kucia sporo wie Rogoz który ujeżdżał ostatnio jeden z młotów  Moje doświadczenie w tym temacie ostatnio znacząco się powiększyło :-). O ile nie wydarzą się jakieś przeszkody to zobowiązuję się rozkuć ten kawałek betonu w trakcie majowej wizyty..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Arczi
|
 |
« Odpowiedz #34 : 06 Lutego 2007, 23:51:22 » |
0
|
Nie wiem czy się dobrze przyjżeliście zdjęciu.Stupka szyny jest tam wycięta a głowka szyny jest przyspawana do tej ramy.Jaki macie na to pomysł realizacji tego zadania?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przemek
|
 |
« Odpowiedz #35 : 12 Marca 2007, 09:31:37 » |
0
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
TW Kolejofil
|
 |
« Odpowiedz #36 : 23 Stycznia 2011, 04:44:45 » |
0
|
Wypalanie otworów palnikiem, przynajmniej w konstrukcjach budowlanych, to kryminał. Ale na 600-ce może przejdzie  Jeśli już robić zbrojoną płytę pod torem, to do zbrojenia przyspawałbym jakieś blachy albo podkładki żebrowe i po zabetonowaniu do nich przyspawał albo przykręcił szyny. Najłatwiej byłoby chyba położyć normalny tor na drewnianych podkładach, a między i obok szyn położyć albo na miejscu wylać płyty zbrojone jakąś siatką zgrzewaną, o rozsądnych wymiarach, żeby nie pękały.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #37 : 15 Czerwca 2011, 22:17:28 » |
0
|
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
dimekk
Młotkowy
 
Długość toru:: 137 m
W terenie
Dyżurny ruchu
|
 |
« Odpowiedz #38 : 16 Czerwca 2011, 11:08:33 » |
0
|
Ehh, żeby nasze kolejki były tak dokapitalizowane. Już nie mówię o spawaniu termitowym w torze ale chociaż solidnej konserwacji. W większości przypadków zbawienne byłoby wymienienie zniszczonych podkładów + nasunięcie toru w planie i profilu, podsypanie i podbicie. W praktyce podkłady wymienia się gdy wkręty same z nich wyłażą a w torze się grzebie gdy istnieje zagrożenie, że tabor wpadnie do środka. Wiem, że nie ma się co porównywać bo to nie ta skala, ale patrząc na powyższy film i stan infrastruktury (tabor całkowicie pomijam bo do Lxd2 czy Bxhpi nic nie mam) to robi się troszeczkę żal...
|
|
|
Zapisane
|
Panta rhei a nad tym most 
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
 |
« Odpowiedz #39 : 22 Czerwca 2011, 14:32:30 » |
0
|
Z tym zgrzewaniem termintowym w Polsce to, proszę zwrócić uwagę, nie takie hop-siup. Zgodnie z przepisami długość szyny na wąskim torze nie może przekraczać 60 m. Papa, termicie.....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|