Bardzo dobry temat,który próbowałem już zgłębić.
W Wielki Piątek nawet część trasy przejechaliśmy rowerami z kolegą Gajosem
A więc zaczynamy od stacji Piaseczno Miasto.
MAPA 1 Tory w kierunku Góry K. wychodziły na południe i ulicą Gerbera docierały do Ronda Solidarności.
Oczywiście ulica Gerbera nie nazywała się Gerbera tylko...
Tu zagadka.Jak się mogła nazywać?
Nagrodą będzie uścisk ręki prezesa ;-)
Dalej na rondzie kulejka skręcała w 17 stycznia i pruła na południe na
most na Jeziorce (którego,jak wspomniano wcześniej,został kawałek).
Słyszałem też że most został wykonany z obrotnicy,ale ile w tym prawdy to nie mam pojęcia.
Przystanek Stefanów przez niektórych zwany Nowym Żabieńcem.
Na skrzyżowaniu ulic Jastrzębskiej (ostatnia pod lasem) i DW 79 stoi pomarańczowy budynek,który może mieć pochodzenie kolejowe,ale to tylko moje przypuszczenia.
Według byłych pracowników GKW była tam tylko wiata.
Dalej nie zgłębiałem tematu...
Co do stacji w Górze Kalwarii.
Stacja mieściła się przy wjeździe do miasta od strony Piaseczna,tam gdzie teraz są jakieś bloki.
Info uzyskane od wspomnianego wczesniej pracownika GKW.
Wspomniane przez kolegę Gajosa przedszkole to
zespół szkół przy ul.Ks.Sajny.
Od głównej ulicy ogrodzenie z jakichś cienkich szynek,ale boisko grodzone już szynami z rozbiórki szlaku ;-)
Ale miłosników stalowych szlaków pocieszę.
Głowa do góry.
Podobno od 1 czerwca Góra Kalwaria odzyskuje połączenie kolejowe z Piasecznem ;-)
Pozdrawiam z wąskiego Piaseczna