Prace wakacje 2008

[konrad]

mam nadzieje ze nie przyczynie sie do jakiegoś rozwodu marcin, a ty jedziesz a jeszcze jedną ture pod koniec września? ja mam zamiar zabrac sie z phinkiem, leśny dziadku, znajdzie sie dla mnie miejsce?

[Leśny Dziadek]

Przybywaj, powiadam

[Marcin117]

Zobaczę czy uczelnia pozwoli. A o jakim okresie myślałeś?

[Phinek]

.

[Leśny Dziadek]

Ztcw Ogon podobnie, jest szansa na Klan z Axlem, i chyba Marek z Czarnej. Mocna załoga !

[Marcin117]

No to ja też się (wstępnie) piszę na ten termin. Koniec września już do najcieplejszych nie należy więc mam nadzieje że dla tak dużej grupy da się zorganizować nocleg w bunkrze?

[Leśny Dziadek]

Da się, da  :cool:

[Ogoniasty]

Duża grupa zawsze się zapowiada, a jak przychodzi co do czego to jestem prawie zawsze sam. Ech ci wolontariusze  :wink:
 Ja jadąc na 3 dni pewnie zostane tydzien, albo dwa. Zawsze tak jest. :wink:
Priorytetem bedzie ułożenie szyn wzłuż toru tak , że kiedy zostane sam będe mógł spokojnie kontynuować prace a nie prosić sie pseudo pracowników muzealnych o pomoc w przeniesieniu szyn :evil:

[Phinek]

.

[konrad]

trzeba go będzie zabrać na siłę, bo jak się rozpędzi, to jeszcze linie Hel-Gdynia wyremontuje

[andrzej2110]

przekuje na wąski tor

[Ogoniasty]

Jak obiecasz Jacku że intesywnie bedziemy pracować tak by ułożyć przez 3 dni jakies 70m toru, to wróce z wami :mrgreen:
 Sezon motorkowy sie konczy , na szczęście torowy sezon u mnie trwa cały rok :mrgreen:
 Teraz odnośnie tłucznia.
 Tłuczeń nie wbije się w piach bo w tym podtorzu jest duuuużo gruzu z czasów budowy tej kolejki a ponadto podkłady na odcinku gdzie wymagany jest tłuczeń są gęsto ułożone ( około 65 cm)

[Leśny Dziadek]

Fotki z wczoraj? Proszę bardzo, życzę smacznego



 Wycieczka z cyklu "przyjemne z pożytecznym" rozpoczęła się oczywiście w Porcie Wojennym Hel.
Pierwsza godzina minęła na skomplikowanych manewrach, pozwalających uzyskać dostęp do szlaku





Skrzyżowanie z torami bocznicy "normalnej"





I widok na szopę





Która dla potrzeb kręconego w tym samym dniu filmu zamieniła się w urząd pocztowy z okresu stanu wojennego






W międzyczasie rzut oka na wyjątkowo perfidnie zamaskowaną (światło!!!) Ls'kę













Szlak wolny, ruszamy





Gdzie sobie szanowna wycieczka życzy?





Długo, długo nic, bo do akcji weszła kamera (ponadgodzinny film mam !! , do obróbki w październiku), więc kolejna fotka to dopiero takie klimatyczne miejsce. Fotka jest w większej nieco rozdzielczości, jakby ktoś sobie na tapetę życzył





No i oczywiście kultowa "trójka", bunkier ziemniaczany (obecnie już muzealny), z mozolnie odtworzonym przez ekipę ogonowsko-michałowsko-arcziowską skradzionym odcinkiem






W tym miejscu pociąg pojawił się po raz drugi od ładnych kilkunastu lat!





Takie obrazki tylko na Helu






I na deser  -przejazd przez magazyny amunicyjne/chemiczne





Na zdrowie.

L.Dz.

[OnlyBreslau]

Zajefajnie tam musiało być no i fotki git majonez  :wink:

[Phinek]

.

[Rogoz]

Duża grupa zawsze się zapowiada, a jak przychodzi co do czego to jestem prawie zawsze sam. Ech ci wolontariusze  :wink:

Tym razem mam nadzieję tak nie będzie. W ramach pokuty za moje wcześniejsze nieobecności mam zamiar przyjechać i wspomóc Waści w pracach wagi ciężkiej.

[Marcin117]

No to niezła grupa się spotka na helu. Będzie fajnie :mrgreen:

[andrzej2110]

jeszcze sie okaże ze za mało jest roboty do zrobienia

[Phinek]

.

[Leśny Dziadek]

:arrow: Trzeba dociąć i zwieźć na miejsce pozostałe kilkadziesiąt podkładów. Rogoz + ekipa inna niż "Rogów z Ogonem"
 :arrow: Trzeba nawiercić pozostałe otwory i założyć łubki (jeśli będą - to już Arczi musi wyczarować, bo ja nie dam rady, śruby w każdym bądź razie są). Ogon
 :arrow: Trzeba przenieść i wstępnie przymocować szyny - wszyscy- , nawiercając otwory i wkręcając śruby (zakręt) lub zabijając gwoździe (prosta) Rogów z Ogonem
 :arrow: Trzeba wykonać przejście z S49 na wąskotorową drobnicę - Kto tam chce -
 :arrow: Jeśli dojedzie tłuczeń, można będzie rozpocząć podbijanie i poziomowanie całości torowiska - Ogon , jak ekipy wyjadą
 :arrow: Do "trójki" trzeba będzie pozwozić wąskie szyny i drobnicę kolejową z "dwójki" - Rogoz + ekipa inna niż "Ogon z Rogowem"

Może być?

Dzisiaj z Markiem i niespodziewanie przybyłym Michałem siedzieliśmy nad silnikiem wojskowej Wls'ki. Zagadał na krótko, wygaszony szybko - do generalnego remontu głowica i zawory. Na szczęście pompa paliwa sprawna. Po fiasku odpalenia wojskowej przystąpiliśmy do reanimacji "kopalnianej", lecz i tu spotkała nas porażka - w trakcie wymiany uszkodzonej pompy zasilającej uszkodziło się gniazdo szpilki mocującej (dobrze nazywam?) - trzeba będzie gwintować.

Jako ciekawostkę podam, że piasek i glina jakie zastaliśmy odkręcając filtry paliwa miesiąc temu to jeszcze nic w porównaniu z kamykami, jakie wypadły z pompy dziś po demontażu. Nie dziwota, że pompa padła...