Z waszej strony nie padł żaden konkretny argument! Nawiązujecie do nie istotnych czynników (np tarcie kół o nawierzchnie), czepiacie się szczegółów i na siłę szukacie dziury, przekręcając moje wypowiedzi. Poza tym sami strzeliliście sobie samobója udowadniając że tramwaj bardziej zanieczyszcza środowisko niż autobus
Ech kolego... ręce opadają.
Po kolei.
Z waszej strony nie padł żaden konkretny argument!
Uważam to co napisałem i to co napisał Phinek za dość konkretne argumenty.
Nawiązujecie do nie istotnych czynników (np tarcie kół o nawierzchnie),
To jest czynnik mający bardzo istototny wpływ na zużycie energii.
Poza tym sami strzeliliście sobie samobója udowadniając że tramwaj bardziej zanieczyszcza środowisko niż autobus
Proszę o czytanie ze zrozumieniem.
Napisałem że wykonanie przez tramwaj pracy 1kWh powoduje wyemitowanie 1100g CO2 (1375 uwzględniwszy 80% sprawność układu przeniesienia mocy) zaś dla autobusu wartość ta wynosi 660g (940 przyjąwszy dobrą sprawność transmisji na poziomie 70%).
Wychodzi tak jak rzekłem że 1kWh tramwaju to o połowę więcej CO2 niż 1kWh autobusu.
Tylko że przejechanie kilometra tramwajem kosztuje znacznie mniej onych kWh niż autobusem. O czym też napisałem i o czym wypowiedzieli się inni.
Teraz zajmijmy się tym nieistotnym argumentem.
Według:
Władysław Wojtowicz -
Tablice Matematyczno Fizyczne Czterocyfrowe - Wyd. PZWS 1963
Tabela 27. Tarcie przy toczeniu w kG/t
samochód na jezdni asfaltowej - 35
tramwaj na szynach wyżłobionych - 6
kolej żelazna - 2
Tramwaj jadący po wydzielonym torowisku można zaliczyć do punktu "kolej żelazna".
Zróbmy model.
ZałożeniaMamy S=500 metrów między przystankami
rozpędzamy się do v=54kph = 15 m/s (sporo)
tramwaj i autobus ważą po m=20 ton
Przypominam że
1kG to 9,8N
1J to 1N * 1m
1kWh to 3,6MJ
1 tona to 1000kg
No to liczymy.
Oba pojazdy muszą nabrać energii kinetycznej
(1) E=mv²/2
równej 20000*15²*0,5=2,25MJ
Praca wykonana przeciw siłom tarcia wynosi
(2) W=F*S=m*k*S
gdzie k to odpowiednia wartość z Tabeli 27 przeliczona na N/t (czyli pomnożona przez 9,8).
Praca ta dla autobusu wynosi:
Wa=20*35*9,8*500=3,43MJ
Zaś dla tramwaju:
Wt=20*2*9,8*500=0,2MJ
Łącznie autobus wykona pracę 2,25+3,43=5,68MJ=1,58kWh
zaś tramwaj 2,45MJ=0,68kWh
Emisja wyniesie dla autobusu 1,58*940=1485 gramów CO2
zaś dla tramwaju 0,68*1375=935 gramów
Innymi słowy autobus wyemituje o 60% więcej CO2 do atmosfery.Jeżeli zaś przyjmiemy odległości między przystankami równe 1km (1000m) to otrzymamy odpowiednio2,53kWh to jest 2380g dla autobusu
i 0,74kWh czyli 1010g dla tramwaju
to autobus nasmrodzi nam o 130% to jest 2,3 raza więcej.W dodatku jak już wspomniałem autobus dymi z rury wydechowej w środku miasta zaś tramwaj z komina ZA miastem. W dodatku mającego 300 metrów wysokości.
Proszę o obalenie tego co napisałem.
Te (i poprzednie) obliczenia nie wykraczają swoją komplikacją poza kurs nauk ścisłych we współczesnym liceum.
A teraz życiowa prawda:
Pismaki to taki gatunek ludzi któremu wydaje się że doskonale zna zagadnienie o którym się wypowiada podczas gdy w istocie nie ma o nim zielonego pojęcia. Działy "naukawe" gazet stanowią tego jaskrawy przykład.
Dlatego radzę zachować możliwie duży dystans do tego co się przeczyta w gazecie, zobaczy w telewizji lub usłyszy w radio. Niezależnie czy będzie to Najwyższy Czas, Rzepa, Wyborcza czy Trybuna.