Świat kolejek wąskotorowych SMF
11 Października 2025, 11:03:26 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Serwer FTP już działa! Szczegóły na forum.
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Modelarstwo kolejowe - forma popularyzacji czy przeżytek?  (Przeczytany 40604 razy)
sympatyk
Czytelnik

Długość toru:: 7 m

W terenie W terenie


« : 18 Grudnia 2008, 21:00:53 »
0

Odnośnie popularyzacji kolejki ... miałoby sens zainspirowanie np.   http://www.tololoko.pl   żeby on zrobił model rumuna lub czajnika ?. Tor się znajdzie , firma Roco robi tory H0e . Niektórych przynajmniej młodych ludzi by przyciągnęła np. możliwość zrobienia makiety Krośniewickiej KD  .
Spytam się p. Rokosza , kiedy będę w Warszawie i może teraz w Łodzi ludzi z  http://www.lkmk.pl   .
Zapisane
Piottr_tt
Minister
******
Długość toru:: 2006 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #1 : 18 Grudnia 2008, 21:31:14 »
0

Ja myślę, że w epoce Internetu makiety kolejowe są takim samym przeżytkiem jak parostatki. Komu by się chciało marnować czas nad budową makiety, skoro to samo może mieć kilkunastoma kliknięciami w Trainz?
Zapisane

Pozdrawiam, Piottr
Nowa galeria foto -  http://wedrownosc.flog.pl
adam
Zbanowany
Mechanik
***
Długość toru:: 180 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #2 : 18 Grudnia 2008, 21:45:50 »
0

powiem ci Piotrze ,ze masz racje , choć ja w miarę możliwości kupuję płytę i jak dobrze policzyć to będę w tym roku robił już 7 dioramę realistykę , parę sie całującą , pijaka w rowie , powybijane szybu na peronach itp , sporo czasu to zajmuje i o pieniążkach nie wspomnę i z tych dioram została mi jedna , bo za każdym razem chciałem następną , tylko warunki lokalowe nie pozwalały , wiec po oddawałem , chyba każdy kolejarz z Krośniewic już ma dioramę-pozdrawiam
Zapisane

Zarząd Kujawskich Kolei Dojazdowych w Krośniewicach
Jacek 83218
Mechanik
***
Długość toru:: 251 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #3 : 18 Grudnia 2008, 21:47:54 »
0

Cytuj

Ja myślę, że w epoce Internetu makiety kolejowe są takim samym przeżytkiem jak parostatki. Komu by się chciało marnować czas nad budową makiety, skoro to samo może mieć kilkunastoma kliknięciami w Trainz?



Na pewno nie jednemu  :smile:
Gdyby tylko mieć miejsce i kasę na modele.
Ale z braku laku zostaje świat wirtualny.
Do czasu  :wink:

Poza tym w modelu nie da się zasymulować prowadzenia pociągu, a okazja by poprowadzić prawdziwą lokomotywę nie zdarza się co dzień.

Co do tololoko to ich modele są dość drogie.
Lepszym pomysłem byłby chyba kartonowy pojazd np. Rumun czy MBxd1.
Szkoda że DeltaTe czy GPM nie oferuje takich modeli. (Albo ja nic nie wiem)
Gdzieś widziałem Lxd2 i Px48 z kartonu, ale to jako modele droższe, od DeltaTe w większych skalach i trudniejsze do sklejenia. Mogą zniechęcić młodszych bądź mniej doświadczonych modelarzy.
Zapisane
Phinek
Gość
« Odpowiedz #4 : 19 Grudnia 2008, 01:06:32 »
0

 .
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 01:52:50 wysłane przez Phinek » Zapisane
Ptr
Minister
******
Długość toru:: 1106 m

W terenie W terenie


FPKW


kolejka
WWW
« Odpowiedz #5 : 19 Grudnia 2008, 17:25:11 »
0

Wydawnictwo "Modelik" ma w swojej ofercie kartonowe modele:
Px48
oraz Lxd2
W ofercie jest również kilka innych parowozów wąskotorowych (w tym Px29) oraz wagon platforma.
Niedawno kupiłem z tego wydawnictwa Pxa i może teraz w święta będe miał czas zacząć go sklejać :wink:
Zapisane

To jest przekaz.
tompalec
Mechanik
***
Długość toru:: 211 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #6 : 19 Grudnia 2008, 20:29:05 »
0

Do Piottra tt


Nie masz racji. Jest wiele piękna w takiej kolejce. Do tego radość kogoś kto ma małą ale własną kolejkę. Choćby i na makiecie. Nigdy nie bedzie piękniejsze coś czego nie możesz dotknąć, nad czym nie możesz popracować, sam zbudować.
Dziwi mnie postawa człowieka który w swoim loginie ma zawartą tt-etkę. Czy nie z tąd poniekąd wziął się Twój login?  :mrgreen:
Zapisane

Piottr_tt
Minister
******
Długość toru:: 2006 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #7 : 19 Grudnia 2008, 22:02:39 »
0

Wywołany do tablicy odpowiadam: dziwi Cię taka postawa? To ja Ci wytłumaczę na przykładzie z innej dziedziny:
- Czy nagrywasz jeszcze muzykę na kasety audio?
- Czy używasz jeszcze kaset VHS?
- Czy we współczesnych komputerach jest jeszcze gdzie włożyć dyskietkę 3,5"? A dyskietke 5,25"?

Zanik modelarstwa kolejowego wynikający z rozwoju technik komputerowych jest niestety tak samo nieuchronny, jak zanik kasety VHS i dyskietki, niezależnie od tego, jak bardzo zajebistym by nie była zabawa makietą w postaci dotykalnej.

Moje odejście od modelarstwa nie jest jednak spowodowane tym, co opisałem powyżej - ja po prostu znalazłem w zyciu coś, czego szukałem od 15 lat, co mnie kręci dużo bardziej niż lutowanie modeli, nie jest tak bardzo stresujące, kiedy się nie udaje i nie wymaga pokładów cierpliwości i samodyscypliny, których u mnie zawsze brakowało....
Zapisane

Pozdrawiam, Piottr
Nowa galeria foto -  http://wedrownosc.flog.pl
Adam W
Dyrektor
*****
Długość toru:: 601 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #8 : 19 Grudnia 2008, 22:39:21 »
0

Cytat: "Jacek 83218"
Lepszym pomysłem byłby chyba kartonowy pojazd np. Rumun czy MBxd1.
Szkoda że DeltaTe czy GPM nie oferuje takich modeli. (Albo ja nic nie wiem)

Chyba jednak nic nie wiesz
Rogowska Lyd1-211 wydana przez GPM 3 lata temu - http://www.gpm.pl/index.php?akcja=produkt&edycja=1690 .
Mała liczba oferowanych modeli wąskotorowych jest spowodowana takim a nie innym popytem. Możnaby nawet powiedzieć że popyt na modele wąskotorowe jest... wąski.


S posdravem Adam
Zapisane

Jacek 83218
Mechanik
***
Długość toru:: 251 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #9 : 19 Grudnia 2008, 22:56:09 »
0

Cytuj
Zanik modelarstwa kolejowego wynikający z rozwoju technik komputerowych jest niestety tak samo nieuchronny, jak zanik kasety VHS i dyskietki, niezależnie od tego, jak bardzo zajebistym by nie była zabawa makietą w postaci dotykalnej.



Chociaż obecnie modelarstwo wirtualne jest mi bliższe nie zgodzę się z Tobą.

Znam kilka osób które łączą zabawę w Trainz z budową prawdziwych modeli. Osobiście też mam niewielką makietę którą budowałem przez pewien czas równolegle z tworzeniem modeli i mapy w Trainz.
Sam zaliczam się do tych które wolą modele materialne od wirtualnych, które to jak już wcześniej wspominałem dla wielu osób są po prostu jedynym wyjściem żeby mieć choć namiastkę makiety. Marzy mi się kolejka LGB czy powiększenie obecnej makiety. (może w przyszłości :smile: )
Jest i będzie wielu podobnie myślących.

Pamiętaj też że wraz z rozwojem techniki modelarstwo też ewoluuje. Chyba nie muszę przypominać o dekoderach, generatorach dźwięku, dymu, czy innych bajerach których pojawienie się uatrakcyjniło modelarstwo, a także o tym że wprowadzenie komputerów do projektowania modeli, poprawiło ich jakość.

Jestem zdania że obydwie "gałęzie" modelarstwa będę współistnieć jeszcze bardzo długo.
Zapisane
Piottr_tt
Minister
******
Długość toru:: 2006 m

W terenie W terenie


WWW
« Odpowiedz #10 : 20 Grudnia 2008, 10:35:18 »
0

Cytat: "Jacek 83218"
Jestem zdania że obydwie "gałęzie" modelarstwa będę współistnieć jeszcze bardzo długo.

A ja myślę, że nie, że modelarstwo zaniknie wraz z moim pokoleniem.
I to zaraz wytłumaczę, dlaczego.
Przemysł modelarski (Piko, Roco, Tillig i inni wielcy gracze)zdaje się kompletnie niedostrzegać zagrożenia płynącego z wirtualizacji modelarstwa i zalewu rynku zabawek przez tandetę z Chin. Kiedy chciałem kupić dziecku zestaw startowy kolejki, prawdziwej kolejki nie ciu-ciu-train z supermarketu, to kiedy usłyszałem cenę: 450 złotych (za zestaw TT lokomotywka, 3 wagony, trochę torów i zasilacz), to się popukałem w głowę. Jak koniecznie chcę kupić dziecku kolejkę, to w kazdym supermarkecie dostanę chińska tandetę na plastikowych torach za 50-70 złotych, a dziecko i tak nie zauważy różnicy.

Za 450 zł to mogę mieć 3-4 gry na komputer, ewentualnie 2 gry i giga ramu do komputera.

Weźmy dziecko, 12-13 lat, które dostaje wysokie kieszonkowe bo 100 złotych miesięcznie. Za jedne kieszonkowe sobi kupi odpowiednio:
1 grę komputerową,
lub 2 wagoniki towarowe do kolejki
lub 1 wagon osobowy
lub 3 rozjazdy
lub 1/6 lokomotywy....

Ten rachunek jest niestety bezlitosny. Dopóki wielcy producenci nie zmienią polityki cenowej, modelarstwo kolejowe będzie coraz bardziej niszowym zajęciem dla kilku podstarzałych tatusiów. Dlaczego "resorak" z pełnym odwzorowaniem wnętrza, metalowy i z otwieranymi drzwiami w skali 1:32 może kosztować 25 zotych, a wagonik towarowy w skali 1:120 kosztuje aż 70? Dlaczego kompletny odtwarzacz DVD, którego stopień złożoności technologicznej jest porównywalny można kupić już za 100 złotych, a lokomotywka do kolejki kosztuje 600?

Nie mówię tu oczywiście o produkcji jednostkowej, rzemieslniczej, typu Tololoko, czy MaTu, bo tam cena jest pochodną włożonej robocizny, nie tylko materiałów. Ale jak ktoś trzaska masowo modele na wtryskarce, to nie rozumiem, dlaczego nie zejdzie z ceną w kontekście tak znaczacych zmian na rynku.
Zapisane

Pozdrawiam, Piottr
Nowa galeria foto -  http://wedrownosc.flog.pl
Kajetan
Dyrektor
*****
Długość toru:: 560 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #11 : 20 Grudnia 2008, 11:32:05 »
0

Wiesz Piotrze, obawiam się że możesz mieć rację.

Swego czasu kolejka elektryczna to była dośc popularna zabawka i z moich rówieśników zauważalny odsetek ją miał.
Dziś ilekroć zdarza mi się oprowadzać grupę dzieci po naszym muzeum to zaczynam od pytania "Kto z Was ma w domu kolejkę?". Bo jest to dobry wstęp do opowiedzenia o torze patentowym (też składanym z gotowych kawałków).
Sęk w tym że właściwie nie zdarza się żeby ktoś się zgłaszał...  :Co?: No ale zakładam że przynajmniej wiedzą o czym mówię.

Natomiast mam tu dwa "ale":
1 - To zawsze było raczej drogie hobby
2 - Zdaje się że podobne problemy dotykają wiele branży związanych z adresowanymi do dzieci i młodzieży produktami "hobbystycznymi". Weź na przykład modelarstwo figurkowe i związane z nim gry wojenne. Komu chce się ślęczeć całymi wieczorami z pędzelkiem a potem przebijać się przez sterty zasad i reguł strzelania z armaty skoro może sobie kupić grę...
Zapisane
konrad
Mechanik
***
Długość toru:: 296 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #12 : 20 Grudnia 2008, 12:56:52 »
0

a mam pytanie....
czy dla Niemca lub Austryjaka te modele też są drogie? Bo jeśli tak, to faktycznie nie wróżę nic dobrego firmom takim jak Piko, lecz wydaje mi się, że dla nich nie są to aż tak drogie zabawki, a czy firmie będzie aż tak bardzo zależeć na Polsce, gdzie tych wagoników nie sprzedaje się aż tak dużo....?
 Ponadto wydaje mi się, że zbudowanie własnymi rękoma kawałka torów (czy to "w realu" czy na makiecie) jest dużo ciekawszym zajęciem, niż wyznaczenie na monitorze odtąd dotąd, i enter.
Zapisane

Urok sapiącej ciuchci jest niepodważalny ale lokomotywa spalinowa to potęga.
Jacek 83218
Mechanik
***
Długość toru:: 251 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #13 : 20 Grudnia 2008, 16:47:05 »
0

A ja podejdę do tego z tej strony.

Czy modele kolejowe są przeznaczone dla dzieci, którym fakt starczy "ciuciutrain" szczególnie że zasilany bateriami jest dla nich bezpieczniejszy i dość toporny dzięki czemu nie pourywają detali? Czy dla dorosłych którzy są w stanie docenić jakość wykonania modelu i są na tyle cierpliwi żeby na swojej makiecie wklejać krzaczki, trawki czy składać z drobnych części budynki, no i rzecz jasna zarabiają?

A co do podstarzałych tatusiów.
Znam paru przyszłych właśnie "podstarzałych tatusiów" obecnie młodych ojców którzy mówią że na tą bądź jedną z przyszłych gwiazdek (zależnie od wieku dziecka) zamierzają sprawić synom jakiś zestaw startowy, i to nie "Old West Super Train" (wymyślona przykładowa nazwa chińskiej tandety), ale PIKO, czy Fleischmann. Oczywiście żeby się razem z nimi bawić. Chyba znacie ten żart o wspólnych cechach kobiecych piersi i kolejki elektrycznej. :smile:  Co się z czasem może przerodzić we wspólną budowę makiety. A gdy taki syn sam stanie się ojcem może zrobić dokładnie to samo. I tak dalej i tak dalej.

Jeszcze jedna rzecz.
Do Kajetana.
Czy dzieci które oprowadzasz po muzeum to mali miłośnicy kolei bądź dzieci mkoli? Czy znalazły się tam niejako przypadkiem np. z wycieczkami szkolnymi, bądź jakoś tak z ciekawości?
"Kolejka" to jednak zabawka niszowa i w większości przypadków przegra z super wyścigówkami, ciężarówkami, czy takim niedrogim helikopterkiem na radio jaki ostatnio pojawił się w sklepach. Dla dzieci to jednak atrakcyjniejsze zabawki. Co pewnie wyjaśnia czemu tak mało z nich ma kolejkę.

A właśnie, co mi teraz przyszło do głowy. Ciekawe czy modele RC przegrają z różnymi grami wyścigowymi czy symulacjami lotu? Różnica cenowa podobna jak w przypadku modeli kolejowych.
Zapisane
Phinek
Gość
« Odpowiedz #14 : 20 Grudnia 2008, 17:11:33 »
0

 .
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 01:53:25 wysłane przez Phinek » Zapisane
tompalec
Mechanik
***
Długość toru:: 211 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #15 : 20 Grudnia 2008, 20:33:25 »
0

W porządku piottrze  :razz:  Zwracam honor. Masz rację. Mniej więcej rok temu zacząłem wchodzić w świat tt-etki. Zagłębiałem się co raz bardziej gdy nagle stwierdziłem że żeby mnie było stać na tę impreze muszę pójść na studia i następnie dostać się na kierownicze stanowisko. Po co? Bo zwykłego człowieka nie stać na te koszta o których pisałeś.  Też zdążyłem się obeznać w cenach  i są masakryczne. Na pewno całkowicie nie umrze modelarstwo kolejowe ale będzie to 50% tego co teraz.
Rozumiem że Twoją nową miłością są Wąskie Tory  :mrgreen:
Pozdrawiam.
Zapisane

vutik
Młotkowy
**
Długość toru:: 126 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #16 : 21 Grudnia 2008, 18:12:07 »
0

Ja jeszcze do kwestii podjętej przez PioTTra:
Cytat: "Piottr_tt"
...Czy nagrywasz jeszcze muzykę na kasety audio? ...

To chyba niezbyt trafne porównanie. Dalej nagrywamy muzykę, filmy, czy pliki komputerowe, ale na innych nośnikach - CD, DVD, pendrive'ach. Efekt ich odtwarzania jest taki sam - dźwięk, obraz, działający program; może tylko lepszej jakości. "Modelarstwo" komputerowe NIGDY nie zastąpi fizycznego obcowania z modelami, podobnie, jak jazda symulatorem nie zastąpi podróży prawdziwym pociągiem.

Jestem właśnie na etapie przekazywania "bakcyla" młodszemu pokoleniu - 6 i 8 lat, bawią się moimi starymi modelami na makiecie z nie mniejszym zainteresowaniem, niż grą na komputerze. To, czy zostaną kiedyś modelarzami nie zależy od rozwoju techniki komputerowej. Idąc dalej: komputeryzacja umożliwiła modelarzom sięgnięcie po nieznane do niedawna narzędzia: programy graficzne, techniki fototrawienia, itp, itp...

NIe próbuję Ci tłumaczyć, że źle zrobiłeś rezygnując z modelarstwa - każdy ma prawo zmienić swoje zainteresowania, priorytety życiowe - ale nie wmawiaj innym, że to nie ma sensu. Czas pokaże. Swoją drogą ja też uważam, że kosmiczne ceny modeli i akcesoriów nie pomagaja młodym modelarzom w rozwijaniu swojej pasji.
Zapisane
a cygan
Dyrektor
*****
Długość toru:: 870 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #17 : 21 Grudnia 2008, 20:00:37 »
0

A jak to wygląda w przemyśle?
Czy jest ktoś na tym forum znający temat wykonywania modeli dla odlewnictwa?
Programista napisze program, a obrabiarka wykona model.
Może już niedługo będę mógł z programem na DVD wejść do zakładu usługowego i po kilkunastu minutach zabrać model do samodzielnego składania i malowania.
Zapisane
Phinek
Gość
« Odpowiedz #18 : 21 Grudnia 2008, 20:12:24 »
0

 .
« Ostatnia zmiana: 12 Stycznia 2011, 01:53:44 wysłane przez Phinek » Zapisane
tompalec
Mechanik
***
Długość toru:: 211 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #19 : 21 Grudnia 2008, 20:16:20 »
0

Fajnie by było. Ale jak w każdej gałęzi przemysłu pewne wzory i programy będą zastrzeżone dla danej firmy. Wiadomo że firmy produkujące modele nie pozwolą na dowolne użytkowanie danymi czy oprogramowaniem gdyż dla nich będzie to pewny upadek.
To tak samo jak z paliwami alternatywnymi. Wystarczyło by kilka lat badań większości firm światowych nad zastosowaniem takich paliw w silnikach samochodowych przy czym cena byłaby porównywalna z dzisiajszymi. Tylko wiadomo że lobby krajów wydobywujących ropę naftową  nie pozwoli na to. Pomyślcie czy USA, Rosja, mały Kuwejt czy Arabia Saudyjska pozwoliłyby na to? To byłby dla nich upadek. Daltego tak trudno przedostać się z nowymi technologiami na rynek.
To był większy przykład bo dotyczący całych krajów. Jeżeli chodzi o modelarstwo to dotyczyło by firm.
Może nasze dzieci doczekają takich czasów.
Zapisane

Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!