ronnie861
Młotkowy
Długość toru:: 82 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #260 : 04 Czerwiec 2018, 14:10:34 » |
0
|
Producentem jest Minibrowar Kowal z Koszalina. Jakość ich trunków jest niestety faktycznie kiepska (sprawdzone m.in. na piwie Usteckim).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
prof_klos
|
|
« Odpowiedz #261 : 04 Czerwiec 2018, 15:12:05 » |
0
|
Zajrzałem w czeluści sieci Internet goniąc za danymi o tym miejscu. Restauracja klimatyczna, faktycznie wystrojem niczym piwnica browaru. Firma młoda, idąca "na fali" popularności małych wytwórni piwnych (podobnie jak ta z Łasku) - powstała po 2006 roku. Widać po asortymencie, że uderzają w lokalne tradycje. Wieleńskie, Usteckie, Kołobrzeskie... nie chciałbym jednak próbować piwa firmującego kochany Kołobrzeg, którym bym się srogo zawiódł. Korzystając z iście trunkowego tematu - czy ktoś z Was próbował domowej wytwórni piwa? Warzył ktoś sobie samemu złocisty trunek? Wiecie, pamiętam sprzed kilku lat, że sporą popularnością cieszyły się "domowe zestawy małego piwowara", składające się na odpowiednią aparaturę i składniki. Próbowaliście takiej zabawy? Warto? Efekty są godne podniebienia piwosza?
|
|
|
Zapisane
|
Filozofia sztuką życia...!
|
|
|
buczek_pkp
|
|
« Odpowiedz #262 : 04 Czerwiec 2018, 15:59:35 » |
+1
|
Na początku tego roku naszła mnie wena twórcza na stworzenie własnego złocistego trunku. Zakupiłem sobie zestaw do produkcji brewkitu. Producent zapewniał, że piwerko to będzie najlepsze jakie piłem w życiu. I tak jak proces produkcji a następnie rozlewania i butelkowania sprawił mi wielką frajdę to efekt końcowy już nie. Piwo smakowało jak podpiwek a nie jak dobre porządne piwo. Dlatego dalej jestem wiernym fanem Piwa Raciborskiego Klasycznie Warzonego oraz Mocnego. Moim zdaniem na rynku nie ma lepszego piwa niż te z Browaru Racibórz. Natomiast z piw nie sprzedawanych w sklepach numer jeden ma u mnie piwo Spiż Jasne z browaru Spiż.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
aronek
|
|
« Odpowiedz #263 : 05 Czerwiec 2018, 09:45:42 » |
+1
|
raczej niepotrzebnie się zniechęciłeś co prawda niby 30 czy 50 dni to niewiele czasu. Ale nie powinieneś się zniechęcać piwa nigdy nie zrobiłem. Natomiast jak spróbowałem pierwszy raz swojego wina, to miałem ochotę wylać. Jednak zabutelkowałem i otworzyłem ponownie po 3 latach. I było zajefajne. Cóż, nie polecam trzymania piwa 3 lata ale na pewno nie warto zrażać się po pierwszym, uznanym za nieudany, nastawie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kysrat
Młotkowy
Długość toru:: 82 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #264 : 05 Czerwiec 2018, 13:46:33 » |
+1
|
czy ktoś z Was próbował domowej wytwórni piwa? Warzył ktoś sobie samemu złocisty trunek? Wiecie, pamiętam sprzed kilku lat, że sporą popularnością cieszyły się "domowe zestawy małego piwowara", składające się na odpowiednią aparaturę i składniki. Próbowaliście takiej zabawy? Warto? Efekty są godne podniebienia piwosza?
Mi udało się już wiele dobrego piwa uwarzyć, ale też udało mi się kilka zepsuć i wtedy zrozumiałem przysłowie „Nawarzyłeś sobie piwa to teraz je wypij” bo przecież nie wyleję skoro ma procenty. Myślę, że warto spróbować ale lepiej warzyć po bożemu ze słodów niż z brewkitów, bo używając brewkitów to nie jest już warzenie tylko rozcieńczanie esencji. Jest już wiele sklepów w których można kupić gotowe zestawy (słody, drożdże, chmiele) i najlepiej zacząć od takiego zestawu. Efekty są jak ze wszystkim raz lepiej, raz gorzej ale nawet te piwa co nie wyjdą, to i tak są o wiele lepsze od takich sklepowych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
buczek_pkp
|
|
« Odpowiedz #265 : 05 Czerwiec 2018, 18:20:36 » |
+4
|
Po nieudanej próbie z brewkitem postanowiłem w zakupionej aparaturze spróbować na jesieni zrobić cydr. Co z tego wyjdzie-zobaczymy. Niestety moi obecni współlokatorzy nie są zwolennikami picia złocistego trunku co trochę zawęża moje możliwości działania. Jednakże postanowiłem sobie, że po zmianie miejsca zamieszkania, gdzie będę miał tylko swoje królestwo, uwarzę pierwszą warkę z prawdziwych słodów i chmieli. Mam nadzieję, że pod koniec tego roku lub początku następnego podzielę się z wami opinią na temat mojego wyrobu. Niestety co do smaku piwa jestem wymagający i same % mnie nie zadowolą. To musi smakować! Jednak opowiem wam pewną anegdotę dotyczącą mocnego piwa. Będąc na początku roku w górach, zgodnie z góralską i kolejową tradycją wraz z ekipą przestrzegaliśmy pkt.1 regulaminu naszej wyprawy. A brzmiał on tak: "Heeeeej Panocku, pamiętaj, że kto smaruje ten jedzie!!!". Jednak jak wiadomo po dobrym smarowaniu następnego dnia jednak trochę sucho jest w tych naszych panewkach. W celu nasmarowania tych wysuszonych i lekko zatartych panewek udałem się rano do okolicznej spółdzielni spożywczej w celu zakupu zacnego złocistego trunku. Wchodzę i dostałem zawału. Lodówka jest pusta !!! Piwa nie ma !!! Nawet na półkach!!! Poranny zawał murowany. Pani sklepowo, Pani sklepowo gdzie jest piwerko? A no Panocku u nas te piwa znanych firm to nie schodzo, nasze chopy nie chco go pić. W tej samej sekundzie zapytałem się, a co pijo te wasze chopy, hej? Pani sklepowa dumnie odpowiedziała a to o to pikne piwko co tam w rogu stoi. Podchodzę do kąta i widzę z 10 skrzynek pustych butelek i drugie tyle pełnych jakiegoś wynalazku. Nazwy niestety nie zapamiętałem (ale to później wyjaśni się czemu). Czarna butelka, z czarnym kapslem i nazwa jakiegoś szczytu górskiego lub pasma gór (nie pamiętam) z wielkim napisem MOCNE. Lekko zaniepokojony takim wynalazkiem pytam się czy jest to zdatne do picia??? Zza lady słyszę następujące wytłumaczenie. Panocku kochany pierwsze 2 łyki są najgorsze a później to już sama przyjemność. Ale niechaj Panocek uważa!!! Bo po paru tych piwerkach to nasze chopy chodzo jakby ciupażko po głowie dostali. I taką reklamę to ja lubię!!! Zakupiłem kilka butelek tego góralskiego trunku i przystąpiłem do konsumpcji jego w najbardziej zacnej miejscówce jaka tylko może być. A tą miejscówką jest przedział służbowy najbardziej kultowego taboru jakim jest EN57. W takt stuków na złączach szynowych rozpocząłem konsumpcję. Lokalni kolejarze dumni byli, że Warszawiok odważył się na spróbowanie tego wynalazku. I faktycznie. Dwa pierwsze łyki to armagedon, wykrzywienie mordy gwarantowane. Ale później z każdym następnym łyczkiem człowiek czuł się jakby Pan Jezusek gołą stópką po gardle szedł. I z każdym łykiem człowiek czuł jak ten góralski trunek wali w dekiel z coraz mocniejszą siłą. No i powiem werdykt taki. Pierwszy raz w życiu kilka piw poskładało mnie niczym rower Wigry 3. Jest MOC!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
prof_klos
|
|
« Odpowiedz #266 : 05 Czerwiec 2018, 20:13:03 » |
0
|
Jakbym słyszał recenzję piwa "Rysy", gdzie aż czuło się, jakoby wlewałoby się do buźki świeżą, rześką wodę z jakiegoś potoku, strumienia, a jednocześnie z minuty na minutę nogi jakby coraz bardziej posłuszeństwa potrafiły odmawiać, a i bełkot wtórować. Uśmiałem się z Twojego posta.
|
|
|
Zapisane
|
Filozofia sztuką życia...!
|
|
|
buczek_pkp
|
|
« Odpowiedz #267 : 05 Czerwiec 2018, 20:46:53 » |
+1
|
Właśnie nie były to kultowe Rysy... Następnym razem będąc w górach muszę odwiedzić tą spółdzielnię i zakupić ten zacny trunek. Jednakże przed spożyciem zapiszę sobie jego nazwę. W ramach filmowego wtorku polecam obejrzeć sobie wywiad z Panem Bogdanem Spiżem, właścicielem browaru Spiż. Bardzo ciekawie opowiada o tym jak mieszkał i wychował się w browarze a następnie ukończył technikum browarnicze w Tychach. Jego pasję do piwa można porównać do naszej pasji do kolei. Chłop robi to co lubi i zarabia na tym pieniądze. Rób to co lubisz a nie będziesz musiał pracować! A więc towarzysze, kolejarze i browarnicy łączcie się! https://www.youtube.com/watch?v=E_ZEmaRvl80
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
prof_klos
|
|
« Odpowiedz #268 : 05 Czerwiec 2018, 21:42:46 » |
0
|
Ja z kolei wysoce cenię sobie wytwory Mistrza Marka Suligi ze swojego browaru Sulimar w Piotrkowie Trybunalskim. Szczególnie piwo "Rebel Dubeltowy 0,33" o posmaku... bananowym o voltażu 8 procent lubi sponiewierać.
|
|
|
Zapisane
|
Filozofia sztuką życia...!
|
|
|
|
Juras XR4Ti
Młotkowy
Długość toru:: 103 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #270 : 06 Czerwiec 2018, 08:39:12 » |
0
|
Witam
Mam pytanie do Buczka: Gdzie w Warszawie można kupić Raciborskie mocne? Zacny trunek...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
buczek_pkp
|
|
« Odpowiedz #271 : 06 Czerwiec 2018, 19:31:10 » |
+1
|
Ja z kolei wysoce cenię sobie wytwory Mistrza Marka Suligi ze swojego browaru Sulimar w Piotrkowie Trybunalskim. Szczególnie piwo "Rebel Dubeltowy 0,33" o posmaku... bananowym o voltażu 8 procent lubi sponiewierać. Z tego browaru cenię sobie piwo Cornelius Grejpfrutowe. Tak, tak wiem, że zaraz mogą posypać się komentarze, że to piwo z gatunku tych babskich lub pedalskich. Ale jest to najlepsze lekarstwo na porannego kaczora lub na szybkie orzeźwienie. Jest to chyba jedyne piwo smakowe w którym nie czuć chemii. Spróbowałem to piwo przypadkiem. Relaksując się na plaży w Gdyni bajerowałem pewna grupę dziewczyn, które spożywały to właśnie piwerko. W pewnym momencie skomentowałem, że nie wiedzą co to jest dobre piwo i że jakieś smakowe dziadostwo piją. Zrobiła się z tego niemała awantura ale pod jej koniec dostałem do spróbowania Cerneliusika. No i prawie na kolanach przepraszałem fajne koleżanki za niepotrzebną awanturę Udając się w drodze powrotnej na dworzec, zakupiłem sobie do zestawu piwosza parę tych piwerek, które smakują mi do dzisiaj. Witam
Mam pytanie do Buczka: Gdzie w Warszawie można kupić Raciborskie mocne? Zacny trunek...
W Warszawie oraz w innych miastach piwa Raciborskie we wszystkich możliwych wersjach są dostępne w sieci sklepów Carrefour. Nie ma ich w Carrefour Express. Piwo Raciborskie Klasycznie Warzone można nabyć prosto z beczki do buteleczki w sklepie Świat Alkoholi na ulicy Wiertniczej. W Piasecznie: Auchan (Wszystkie rodzaje Raciborskiego) oraz 5-Bis (Klasyczne, Mocne).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Juras XR4Ti
Młotkowy
Długość toru:: 103 m
W terenie
|
|
« Odpowiedz #272 : 07 Czerwiec 2018, 11:34:04 » |
0
|
Witam
,,Kalafiora" mam pod ręką w Podkowie Leśnej. Cały przekrój Raciborskiego - oprócz mocnego...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
buczek_pkp
|
|
« Odpowiedz #273 : 07 Czerwiec 2018, 13:19:23 » |
0
|
Może spróbuj poprosić u siebie w sklepie aby zamówili również mocne? Ja kiedyś poprosiłem w moim sklepie, który nosi wdzięczną nazwę "Pogotowie Alkoholowe" aby sprowadzali dla mnie Raciborskie. I tak się stało. Jednak po każdej dostawie w przeciągu dwóch dni cały asortyment schodził. A kolejna dostawa za 2 tygodnie... Dlatego zmieniłem miejsce zaopatrzenia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
prof_klos
|
|
« Odpowiedz #274 : 08 Czerwiec 2018, 10:34:42 » |
0
|
Nazwy sklepów potrafią zaskakiwać. U mnie swego czasu wisiał wielki szyld "UDERZ W PUCHARA!". Wisiał, bo w końcu... ktoś uderzył.
|
|
|
Zapisane
|
Filozofia sztuką życia...!
|
|
|
Piottr_tt
|
|
« Odpowiedz #275 : 08 Czerwiec 2018, 16:36:02 » |
0
|
Piwo Raciborskie Klasycznie Warzone można nabyć prosto z beczki do buteleczki w sklepie Świat Alkoholi na ulicy Wiertniczej.
Ten sklep chyba właśnie się skończył, bo widziałem że ciemno i pusto w środku. Ale dziś jak będę jechał do domu, to sprawdzę organoleptycznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PiotrS
|
|
« Odpowiedz #276 : 09 Czerwiec 2018, 00:54:32 » |
0
|
Abstrahując od omawianego tu właśnie wątku, wtrącę pewną anegdotę. Otóż jakiś czas temu trafiłem na informację o piwach: http://widoki.info/po-prostu-nasze-piwo/Ponieważ piwem nie gardzę, a wszelkie motywy kolejowe cieszą oko, postanowiłem te piwa zamówić. Jest to towar lokalny, bardzo niszowy i w Krakowie niedostępny. Po wielu próbach udało mi się nawiązać połączenie z osobą odpowiedzialną z ramienia browaru za kolportaż marki. Okazało się, że browar nie prowadzi sprzedaży wysyłkowej w zakresie detalicznym a przecież nie zamówię całego tira. Ale ta osoba oznajmiła, że bywa często na Śląsku, bywa w Małopolsce, zapisała mój numer i obiecała, że gdy tylko się w okolicy pojawi to da znać i przywiezie kilka butelek. Zresztą po butelce obiecałem też kilku kolegom. Nie doczekałem się. Zadzwoniłem kilka tygodni później i nic nie załatwiłem. Za 3 etykietki (w dobrym stanie) z wszystkich trzech wąskotorowych marek, oferuję historyczny bilecik kartonikowy z Gubałówki oraz bilecik z lat 80. z Kolejki Parkowej WPKiW w Chorzowie. Oczywiście fajnie byłoby tego piwa spróbować, ale wystarczy, że nacieszę wzrok etykietkami. Pozdrawiam. PiotrS
|
|
|
Zapisane
|
PiotrS
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #278 : 26 Kwiecień 2022, 17:16:06 » |
0
|
Ostatnio głośno jest o zespole Gawryle - grupie jajcarzy którzy śpiewają o trunkach z Biedronki - a to za sprawą piosenki Harnaś Ice Tea która tak spodobała się Internautom, że sieć Żabka wprowadziła do swego repertuaru występującego w utworze Harnolda z LodoHerbatą. Tym nie mniej proszę zwrócić uwagę na drugą zwrotkę innego ich przeboju o koktajlusie "Mocny Fajrant" -> https://www.youtube.com/watch?v=VnP9OsqKU50
|
|
|
Zapisane
|
Żadna namiętność nie odziera umysłu równie skutecznie ze wszystkich władz działania i myślenia, co strach. (Edmund Burke)
|
|
|
|