(Fe3O4) znakomicie zakonserwowała wkręty tak, że korozja miała miejsce jedynie punktowo - tam, gdzie owa zgorzelina została odbita.
Otóż Kucyk muszę niestety udzielić Ci lekcji chemii

jakoże pisałem ponad 4 ata temu maturę z tego przedmiotu i co nieco jescze pamietam. Wspomniany przez Ciebie Fe3O4 zwany też tlenkiem żelaza jest najszlachetniejszą z rud żelaza i nazywa się Magnetytem, posiada ona pewne bardzo ciekawe włąściwości chemiczne (żelazo występuje w tym związku na różnych stopniach utleniania!) i wytworzenie się takiego związku wskutek korozji stopów żelaza z węglem zwanych tez potocznie stalą jest niemożliwe gdyż potrzebne są do tego silne i drogie katalizatory. A takich w ziemi nie ma, jeste jeszcze jedna opcja gdyż hematyt przy 1200 stopniach rozkłąda się na magnetyt i tlen... w ziemi chyba takiej temperatury nie bylo. Jeżeli chodzi o "rdzę" zwaną potocznie "tlenkiem zelaza" stąd dużo osób własnie myli się sądząc że ową rdzą jest Fe304 bądź Fe2O3. Natomiast rdza nie jest związkiem jednorodnym i jest to mieszanina różnych związków żelaza wśród których znajdują się : hematyt Fe2O3, wodorotlenki zelaza (czasem zapisywane jako uwodniony hematyt), oraz w śladowych ilościach Fe3O4, plus do tego cała masa innych niezidentyfikowanych związków żelaza tlenu i wodoru (czasem siarki). I to by było na tyle odnośnie pierwszej lekcji "Zastosowań chemii w Kolejnictwie"