Patrol
Nowicjusz

Długość toru:: 39 m
W terenie
Żniniak
|
 |
« : 13 Lutego 2010, 11:48:53 » |
0
|
Witam. Szukam informacji nt. odmiany konstrukcyjnej lokomotywy Lyd2 mają na myśli lokomotywę Lyd2-67 ze Żnińskiej Kolei Powiatowej. http://www.tabor.wask.pl/Zdjecia/Lyd2-67,%20Znin,%2029.04.2001,%20foto%20Pawel%20Korcz.jpgLokomotywa ta jak widać różni się od innych Lydek długością, ilością drzwi do przedziału silnikowego czy dłuższym pierwszym wiązarem (od lewej). Chciałbym wiedzieć, ile FAUR zbudował takich odmian? Ile takich Lyd2 trafiło do Polski? Czym się jeszcze ta odmiana wyróżniała? Proszę o pomoc  Pozdrawiam Patryk
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #1 : 13 Lutego 2010, 12:08:54 » |
-1
|
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
Romas
|
 |
« Odpowiedz #2 : 14 Lutego 2010, 11:21:40 » |
0
|
Podepnę się pod pytanie. Dlaczego Żnińska Lyd2-53 oraz 57 mają żaluzję na drugich drzwiach po prawej stronie lokomotywy wystającą z płaszczyzny drzwi ? Widać to na tym zdjęciu http://lutek.kolej.org.pl/galeria/displayimage.php?album=45&pos=2Na tej samej kolejce lokomotywa Lyd2-64 takich drzwi nie ma. Lokomotywy bieszczadzkie też takiego wlotu nie mają. Czy to mógł być jakiś filtr czy też może po jakiejś przebudowie w środku coś wystawało i trzeba było "nadbudować" w bok drzwi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lisiogonek
|
 |
« Odpowiedz #3 : 14 Lutego 2010, 22:03:29 » |
0
|
Faktycznie sprawdzałem w moim albumie kolega Romas ma rację. Fachowcem nie jestem, ale podejrzewam że chodzi o typ silnika - Maybach (a taki ma min 56 z Białośliwia) ma wlot powietrza przez te żaluzje. Widocznie V12 Henschel ma to inaczej rozwiązane, a w taki jest wyposażona maszyna 64 ze Żnina.
|
|
|
Zapisane
|
TWKP : LKM 26004 - już pod parą!
|
|
|
Jsz
|
 |
« Odpowiedz #4 : 14 Lutego 2010, 22:19:41 » |
0
|
A według mnie chodzi o zastosowany typ wkładu filtra powietrza stąd konieczność zastosowania takiej wystającej obudowy i żaluzji. Podając jako przykład bieszczadzkie maszyny Lyd2-05,06,07 mające silniki MB,mają taki sam typ wkładów filtrów powietrza jak maszyna Lyd2-01 mająca silnik Henschla.
|
|
|
Zapisane
|
Jakub Szadkowski
|
|
|
lisiogonek
|
 |
« Odpowiedz #5 : 14 Lutego 2010, 22:29:26 » |
0
|
Zapewne kolega Powerpack ma rację - ja mój wniosek wysnułem na podstawie własnej znajomości "antomii" Lyd2 56 :mrgreen: Choć widziałem dokładne rysunki techniczne tego loka nie wpadł mi w oko taki szczegół...
|
|
|
Zapisane
|
TWKP : LKM 26004 - już pod parą!
|
|
|
MichałŁ
|
 |
« Odpowiedz #6 : 21 Lutego 2010, 08:00:30 » |
0
|
Mam pytanie związane z Lyd2 więc nie będę zakładał oddzielnego wątku. Będąc dawno dawno temu w kabinie Lyd2 zauważyłem przełącznik albo przycisk (już nie pamiętam dokładnie) który podpisany był jako "impuls przekładni". Może ktoś wie na czym polega ten impuls przekładni i do czego to się używa ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #7 : 21 Lutego 2010, 15:36:44 » |
0
|
W przypadku ustawienia przekładni nawrotnej (rewersu) w pewnym, specyficznym położeniu w którym zęby sprzęgła (przesuwka) trafiają centralnie na zęby kół transmisyjnych, zazębienie sprzęgła, a tym samym zmiana kierunku jazdy, nie jest możliwa. Należy zatem odrobinę przekręcić koła zębate względem tulei sprzęgła. Można tego dokonać ruszając lokomotywą, bądź naciskając ów przycisk "Impuls przekładni". Wtedy przetwornik na chwilkę się załączy i przestawi to deko elementy mające się zazębić..
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
 |
« Odpowiedz #8 : 21 Lutego 2010, 15:55:42 » |
0
|
W przypadku ustawienia przekładni nawrotnej (rewersu) w pewnym, specyficznym położeniu w którym zęby sprzęgła (przesuwka) trafiają centralnie na zęby kół transmisyjnych Ustawienie zwane tu i ówdzie (a także bodaj w jednej z instrukcji do Lxd2 "ząb na ząb") bywa na niektórych maszynach sygnalizowane kontrolką opisaną "zmiana kierunku jazdy", tj. po przekręceniu przełącznika zmiany kierunku jazdy kontrolka ta zapala się i gaśnie, gdy wszystkie bebechy ustawią się właściwie. Gdy zaś kontrolka podejrzanie długo nie gaśnie, to zwykle właśnie znaczy to, że bebeszki poustawiały się w pozycji "ząb na ząb".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jsz
|
 |
« Odpowiedz #9 : 21 Lutego 2010, 16:08:03 » |
0
|
W Lyd2 zmiana położenia nawrotnika sygnalizowana jest brzęczykiem. Działanie jest takie samo jak w Lxd2,tylko w miejsce sygnału optycznego zastosowano sygnał dzwiękowy.
|
|
|
Zapisane
|
Jakub Szadkowski
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #10 : 21 Lutego 2010, 16:10:22 » |
0
|
Gdy zaś kontrolka podejrzanie długo nie gaśnie ...lub załączona była/została inna niż zerowa pozycja nastawnika, bądź lok się turla/turlał nawet tak tyci-tyci... P.S. Piszę to nie dla tego, aby pochwalić się moją "wiedzą" która jest mierna, ale dlatego, że nie bardzo często spotykałem u mniej doświadczonych kolegów ten problem że "od 12 minut nie chce zmienić kierunku...".
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
MichałŁ
|
 |
« Odpowiedz #11 : 21 Lutego 2010, 18:43:29 » |
0
|
Dzięki za odpowiedź. Ale kiedy wcisnę ten przycisk to przetwornik załączy się na chwile czy będzie pracował cały czas puki będę trzymał przycisk ? Czy w Lxd2 tez jest podobny przycisk?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kucyk
|
 |
« Odpowiedz #12 : 21 Lutego 2010, 19:05:25 » |
0
|
Póki przycisk jest naciśnięty, póty przetwornik jest załączony. Dlatego jak się sprzęgło zazębi (słychać, widać i czuć) to puścić należy "Impuls" bo lok ruszy. Ja nie znam lokomotyw Lyd2 i opisuję sterowanie jej większej siostry L45H, więc mnie poprawcie jeśli łżę jak pies. Swoją drogą, to czy widział ktoś kłamiącego psa? Nie mówię o tym niebieskim... 
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy. Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
MichałŁ
|
 |
« Odpowiedz #13 : 21 Lutego 2010, 19:19:45 » |
0
|
Czyli mam rozumieć że w Lxd2 też jest taki guzior ? A co do sterowania to jeśli lokomotywy są z tej samej fabryki to i pewnie sterowanie jest takie samo. Nawet ciekawe ile procent części wspólnych mają Lyd2 i Lxd2.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
 |
« Odpowiedz #14 : 22 Lutego 2010, 01:19:42 » |
0
|
Lokomotywy podczas swojej służby w Polsce były wielokrotnie i dość spontaniczne przerabiane. W naszych (tj. GKW) maszynach takich przycisków nie ma, co nie znaczy, że w innych ich nie ma. Każda maszyna jest inna, nie ma dwóch identycznych. Podobnie w przypadku Lyd2 - trzeba by sprawdzić w dokumentacji, czy ten przycisk jest rozwiązaniem fabrycznym, czy dorobionym już podczas eksploatacji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bartosz Uryga
SGKW

Długość toru:: 343 m
W terenie
WRS Bytom Karb
|
 |
« Odpowiedz #15 : 22 Lutego 2010, 08:28:50 » |
0
|
W naszych (tj. GKW) maszynach takich przycisków nie ma, co nie znaczy, że w innych ich nie ma. Każda maszyna jest inna, nie ma dwóch identycznych. "Impuls przekładni"? Przynajmniej w dwóch jest... ;-)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
musso
SGKW

Długość toru:: 25 m
W terenie
|
 |
« Odpowiedz #16 : 22 Lutego 2010, 20:11:52 » |
0
|
Jest we wszystkich naszych maszynach, bez wyjątku (mam na myśli Lxd2) :wink:
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Paweł Niemczuk
|
 |
« Odpowiedz #17 : 22 Lutego 2010, 21:59:41 » |
0
|
Hmmmm, wygląda na to, że coś przeoczyłem? 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|