|
Phinek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1400 : 05 Września 2010, 02:04:12 » |
0
|
Sprzątać!
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #1401 : 05 Września 2010, 11:09:22 » |
0
|
Oczywiście! P.: Co ma pomocnik pod budą? O.: Pomocnik pod budą ma sprzątać!  Powiedzenie swe korzenie ma w pytaniu z gatunku pytań kaprala: Co ma żołnierz pod łóżkiem?W podobnym tonie utrzymane są inne kapralskie pytania np.: Ile szczebli ma mieć drabina? Odpowiedź: Wszystkie. itd. Jacku: 12,4 kN |
|
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
|
« Odpowiedz #1402 : 05 Września 2010, 11:54:26 » |
0
|
Pytanie jak zwykle z mechaniki... jednak tym razem nie tej młotkiem i przecinakiem, lecz mechaniki teoretycznej... a ściślej Teorii ruchu pociągów, w której onegdaj Langrod się specjalizował. Zagadnienie to jest obecnie mocno rozwinięte głównie ze względu na tramwaje. 188. Czym może być ograniczony minimalny promień łuku? ... i zależy on od szerokości torów... (całościowe opracowania pytania = 5xA4 więc jest to pytanie z serii "rzucam myśl, a wy ją łapcie"... temat zapewne niebawem dokładniej opiszę w osobnym słowotoku) |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
janeczek
|
|
« Odpowiedz #1403 : 05 Września 2010, 12:07:17 » |
0
|
Przepisami.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #1404 : 05 Września 2010, 12:13:14 » |
0
|
Tak na szybko:
Konstrukcja taboru,
Prędkość maksymalna + dopuszczalne niezrównoważone przyspieszenia,
Ograniczona wartość przechyłki (u nas np. przez ruch transporterowy)
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #1405 : 05 Września 2010, 12:36:29 » |
0
|
Uważam, że wyznaczając minimalny promień łuku dla danej linii musi być brany pod uwagę rodzaj eksploatowanego taboru. Od jego konstrukcji: rozstawu sztywnych osi, możliwości ułożenia się zespołu pojazd - pojazd na krzywiźnie i innych rzeczach wyznaczanych geometrycznie wg wykresu Vogel'a będzie zależało, czy coś w ogóle przejdzie po łuku. Pomijam tu uwarunkowania prędkościowo - przechyłkowe, bo one są zawsze do opanowania, ale nic się nie poradzi jak zderzaki zachodzą, czy sprzęgi się rwą.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
|
« Odpowiedz #1406 : 05 Września 2010, 12:51:21 » |
0
|
2xm oraz Kucyk już mi dali do myślenia... więc może dla ułatwienia komu zielone podać poproszę o rozwinięcie... cóż takiego jest w konstrukcji... i jak to możliwe, że w Norblinie są łuki o promieniu 2m?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #1407 : 05 Września 2010, 12:55:53 » |
0
|
...więc może dla ułatwienia komu zielone podać poproszę o rozwinięcie...
Proponuję zielone dla Kuca  . |
|
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #1408 : 05 Września 2010, 13:17:41 » |
0
|
Może w Norblinie kółeczka nie są na sztywnej osi? Wydaje mi się, że przy małym promieniu łuku poślizg zestawów wywołany różną długością toków szynowych byłby tak potężny, że mógłby powodować unieruchomienie pojazdu. Wszak "mechanizm różnicowy" wywoływany przez pochylenie powierzchni tocznych zestawów by już nie działał (różnica byłaby poza zasięgiem jego działania) więc któreś koło musiało by drzeć ostro szynę, co przy czystych powierzchniach zabiera jednak siły że ho-ho. Ale gdyby koła nie były na sztywno połączone, i każde mogło by hulać po swojemu, to problem znika. Tak myślę w kwestii norblinowskiej...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
|
« Odpowiedz #1409 : 05 Września 2010, 13:26:30 » |
0
|
I to jest właśnie ten trop o który mi chodziło.
Proponuje zwrócić uwagę co się dzieje gdy w deszczowy dzień tramwaj stanie w ciasnym łuku... oj ma bidak problem z ruszeniem. Właśnie wówczas brak mechanizmu różnicowego (pomijam tu stożkowatość) powoduje, że na łukach koła wchodzą w poślizg i nie mając przyczepności mogą pomarzyć o hamowaniu tudzież o napędzie.
A w Norblinie r=2 m jest na torze 435mm więc spoko wodza, jakoś leci... gdyż właśnie istotne jest różnica promieni toku wewnętrznego względem zewnętrznego (lub odwrotnie)... stąd kolejki wąskotorowe mogą mieć mniejsze promienie łuków (a modele jeszcze mniejsze).
Kuc dawaj do pieca.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #1410 : 05 Września 2010, 13:54:48 » |
0
|
Jak wiadomo nasi ustawodawcy nigdy się nie mylą, no chyba że chodzi o "lub czasopisma". Tam pomyłki nie było. Zatem bierzemy nasze ulubione rozporządzenie MTiGM z dnia 10 września 1998 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle kolejowe i ich usytuowanie i w paragrafie 60 znajdujemy niedorzeczność "dzięki" której teoretycznie żadna wąskotorówka nie ma prawa jeździć. Dodam, że § 60 posiada 2 niedorzeczności, z których jedna jest wynikiem niezręcznego operowania naszą polską mową, zaś druga... No właśnie: 189. Na czym polega pomyłka ustawodawcy zawarta w § 60 rozporządzenia nr 151 z 1998 r.? |
|
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #1411 : 05 Września 2010, 14:05:04 » |
0
|
Na umieszczeniu ostatniego zdania |
|
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #1412 : 05 Września 2010, 22:07:52 » |
0
|
Podpowiedź: Ężynier - jednostki...  |
|
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
|
Kajetan
|
|
« Odpowiedz #1413 : 05 Września 2010, 22:19:46 » |
0
|
Idzie o nacisk w kN - to jest jakieś 800 kG na oś. Gdzieś chyba ten temat był poruszony kiedyś na forum.
Mi osobiście w tym rozporządzeniu najbardziej podoba się to, że przechyłka (par. 73) jest podana niezależnie od szerokości toru...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #1414 : 05 Września 2010, 22:23:02 » |
0
|
No cóż - 8,3 kN to faktycznie raczej w wesołym miasteczku. I Kajetan był szybszy... ale to dobrze - nie muszę kombinować z pytaniem. PS Kto patrzy na jednostki skoro wie, ile ma być . |
|
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
|
Phinek
Gość
|
|
« Odpowiedz #1415 : 05 Września 2010, 22:26:29 » |
0
|
... przechyłka (par. 73) jest podana niezależnie od szerokości toru...
Kolega w Czerwcu bronił inż. a w pracy robił obliczenia wytrzymałościowe wózka wagonu znormalizowanego... i te przechyłki jak i wichrowatość toru dały mu ostro w kość... wyszło, że przy parametrach max, zgodnymi z przepisami, wózek nie ma szans i musi się rozpierniczyć. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #1416 : 05 Września 2010, 22:57:59 » |
0
|
Chwilkę pomyślałem i wychodzi mi jednak, że 8,3, czy 83 kN nie ma tutaj w zasadzie znaczenia. Aby się zakwalifikować wystarczy spełnić jeden z warunków (co oczywiście też jest idiotycznym stwierdzeniem, które sugeruje, że linia może należeć do dwóch różnych kategorii na raz). Oczywiście "wszyscy" wiedzą, że liczy się idąc od góry i pierwsze trafienie jest ważne...
EDYTA:
Pomyliłem się. Jest różnica. Wpisanie prawidłowej wartości (za to wszędzie jednakowej) byłoby dopiero błędem. Oznaczałoby, że każda linia o tym nacisku niezależnie od przewozów i prędkości należy (przy wspomnianym powyżej sposobie "od góry") do kategorii I.
|
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 05 Września 2010, 23:27:40 wysłane przez 2xm »
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
|
Kucyk
|
|
« Odpowiedz #1417 : 06 Września 2010, 08:03:56 » |
0
|
Oczywiście chodziło o niedorzeczność 8,3 wobec której tylko Cichów i Piko mogą jeździć. Marny materiał ludzki w legislatywie mamy...
Zatem Kajetan spawa dalej.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.
*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
|
|
|
|
2xm
|
|
« Odpowiedz #1418 : 06 Września 2010, 08:18:34 » |
0
|
Marny materiał ludzki w legislatywie mamy...
... zwłaszcza, że cała ta, nomen omen, piąta kolumna została umieszczona z niewiadomego powodu. Nie masz jednak racji jeśli chodzi o Cichów i Piko - one mają zbyt małe naciski i też nie pasuje . Musi przecież być równo 8,3 kN. |
|
|
|
|
Zapisane
|
Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
|
|
|
|
Kajetan
|
|
« Odpowiedz #1419 : 06 Września 2010, 22:07:19 » |
0
|
To będzie proste: 190. Gdzie w kolejnictwie spotykamy się z określeniem "Jaskółczego Ogona"? Oczywiście jakby ktoś rozwinął temat, to byłoby miło. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
i... Rp 1:
