Likwidacja KL Pionki

[Saba]

Witam
V10C ani żaden inny tabor nie trafił do Janowa Lubelskiego. Skansen nawet nie był zainteresowany.

Pozdrawiam
Saba

[E583.002]

Dwa linki związane z likwidacją kolejki

http://www.kolejkarudy.pl/site/index/2/news/24.html
http://nadzagozdzonka.pl/component/content/article/34-informacje/526-koniec-marze-o-kolejce.html

I teraz małe porównanie:

OBECNIE:


DAWNIEJ

[OczeQ]

Lyd2 i Wm5 na przełomie listopada/grudnia zajechały do Rud (o V10c pojęcia nie mam)

[klon200]

http://www.7dni.radom.pl/news/2158

http://www.7dni.radom.pl/upload/pdf/264_17-12-2010.pdf

[dobrzyn]

znany aktor Paweł Szwed? E?

[PAFAWAG]

 

Jakie będą dalsze losy hali?

[Phinek]

O ile się nie mylę to hala zdana została już Lasom.

[E583.002]

@CX MANIAK - zanim zaczniesz kogoś obrzucać błotem to dowiedz się najpierw u źródła konkretów. Paweł był tak samo zaskoczony jak ja sytuacją z V10C i na tym temat zakońćzmy i nie wałkujmy go. Należy się cieszyć że, duża większość eksponatów została uratowana.

[isoxazolidine]

Tak dla uspokojenia nastrojów - fotki z mojego ostatniego wyjazdu do KL 'Pionki' (połowa lipca 2010). Na jednym ze zdjęć moja córcia i chłopaki ze stow. 'Kocham Radom'.

[Saba]

Miałem nie pisać ale... Jak pewnie wiecie nie wszystko poszło do Rud, lokomotywa wls40 (50) 931 kilka rozjazdów, chyba 3/4 torów, 4 wózki kłonicowe, 2 wózki plus pudło w którym znajdowało się trochę gratów typu krzyże św Andrzeja itp. Otóż przyjechało to do Lipy, może komuś miejscowość znana z racji tego że istniała tu dawniej KL, podawane są w sieci niebywałe wręcz bzdury nt tej kolejki, Nadleśnictwo Janów Lub. pisze " kolejka leśna lasów janowskich", bzdura,pierwsze primo: szlak wiedzie także przez Lasy Lipskie, drugie primo - lokomotywownia, kuźnie itd. znajdowały się właśnie w Lipie, no ale to OT, Miała powstać kolejka parkowa, coś w stylu Maltanki by w dalleeekiej przyszłości można było pomyśleć coś o powrocie na szlak, Jednak po niedługim czasie pewien pan zabrał kolejkę (która owszem była jego własnością) i została przewieziona do Huty Stalowa Wola, oficjalna wersja brzmi - gdzie zostanie poddana renowacji, tylko tak, jaką renowację można przeprowadzić na rozjazdach (no rozumiem można wprowadzać poprawki na takim wyjeżdżonym rozjeździe...) czy na szynach skoro huta ta nie ma odpowiedniego sprzętu do takich zadań, owszem walcuje się kwadrat na szyny ale całkowita obróbka jest już w innej hucie... . To by było na tyle odnośnie reszty taboru z Pionek

Pozdrawiam Saba

[Leśny Dziadek]

Hmm..A ja mało co z Twojej relacji zrozumiałem: gdzieś powstanie druga Maltanka,  do kogoś masz pretensje, gdzieś wietrzysz sensację, ktoś zezłomuje - rozwalcuje "kolejkę" w hucie  , no wszystko wiemy...Zlituj się, i napisz, o czym pisałeś, bo ciekawe chyba jest?

[Saba]

Ok, kolega ma racje post napisany chaotycznie - postaram się naprawić  więc tak :
W miejscowości Lipa (k Stalowej Woli) istniała sobie niegdyś kolejka leśna. Po rozbiórce dosłownie nic nie zostało, lokomotywownia, kuźnia, warsztat zostały zrównane z ziemią. Jest nawet temat na forum w dziale reaktywacje o "kolejce leśnej w lasach janowskich" pomysł nie wypalił bo to ogromne inwestycje, kilka lat po tym powstał pomysł w Lipie z inicjatywy stowarzyszenia rozwoju miejscowości o próbie reaktywacji kolejki leśnej. Na początek miała to być kolejka parkowa, bo bądźmy realistami- bez bazy nic się nie wskóra. Znaleziono sponsora, który zobowiązał się zakupić część taboru z likwidowanej KL Pionki. Został zakupiony wyżej wymieniony tabor (plus chyba jeszcze jedna platforma nie pamiętam już) i  tory. przyjechał transport do Lipy, zaczęło się oglądanie pielgrzymki przychodziły  zaczęło się spisywać pierwotne rzeczy do renowacji, jednak coś się odmyśliło panu inwestorowi i bez słowa zabrał lokomotywę potem resztę taboru do huty gdzie miała zostać ponoć odrestaurowana. Tylko powiedz mi drogi kolego jak może wyglądać renowacja taboru (jak i torów) w hucie dodając do tego jeszcze, że pewien inwestor popadł w długi?

[Szymek]

Tiaa - kolejny tabor pojechał do HUTY ...  
Tylko drogi kolego Saba sprawdź czym zajmuje się HUTA Stalowa Wola:
"Huta Stalowa Wola jest firmą, której działalność koncentruje się na dwóch rodzajach biznesu:
- maszyny do robót drogowych i ziemnych (HSW S.A. Oddział I w Stalowej Woli)
- sprzęt dla wojska (HSW S.A.)."
Ponadto oprócz produkcji maszyn budowlanych i sprzętu dla wojska prowadzony jest także serwis maszyn, produkcja części, oraz inne usługi techniczne.

[Paweł Niemczuk]

Uspokoję nieco - Huta Stalowa Wola jest hutą tylko z nazwy. Nie ma tam stalowni i pieców hutniczych, w których topi się złom i wyrabia stal. To bardziej zakłady przetwórcze i mechaniczne. Jeśli w/w tabor i tory staną się (odpukać!) wsadem piecowym, to na pewno nie w tej hucie. Ona po prostu nie ma takich pieców .

[janeczek]

A może to ta firma:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110216/POWIAT0303/214173892

[Saba]

Tiaa - kolejny tabor pojechał do HUTY ...  
Tylko drogi kolego Saba sprawdź czym zajmuje się HUTA Stalowa Wola:
"Huta Stalowa Wola jest firmą, której działalność koncentruje się na dwóch rodzajach biznesu:
- maszyny do robót drogowych i ziemnych (HSW S.A. Oddział I w Stalowej Woli)
- sprzęt dla wojska (HSW S.A.)."
Ponadto oprócz produkcji maszyn budowlanych i sprzętu dla wojska prowadzony jest także serwis maszyn, produkcja części, oraz inne usługi techniczne.

Uspokoję nieco - Huta Stalowa Wola jest hutą tylko z nazwy. Nie ma tam stalowni i pieców hutniczych, w których topi się złom i wyrabia stal. To bardziej zakłady przetwórcze i mechaniczne. Jeśli w/w tabor i tory staną się (odpukać!) wsadem piecowym, to na pewno nie w tej hucie. Ona po prostu nie ma takich pieców .

Koledzy, mówicie tutaj o HSW państwowej która faktycznie zajmuje się produkcją maszyn i sprzętu wojskowego, ale muszę Cię uświadomić, że Huta Stalowa Wola to nie jest już jedna wielka huta, większość wydziałów przejęli prywaciarze m.in- HSJ Złomrex -walcownia kalibrowa która jako jedyna w europie może walcować wysokogatunkowe stopy klasy 7 i 8,( nie zbudowali tego od nowa to istniało od początków COP-u) jak myślisz na czym polega walcowanie? Na roztopieniu metalu, i wpuszczeniu go pomiędzy walce. Więc jak roztopić metal? no trzeba złom włożyć do pieca... owszem nie ma tam pieców matenowskich( choć kiedyś był) ale piece do przetopu złomu są! Oddziały huty, które należą do państwa - M16(mechaniczne) Z5 (skrzynie biegów) wszystkie Z-ty(zespoły napędowe) zajmują się już tylko produkcją ładowarek i innego typu sprzętu czy rosomaków... Istnieje również walcownia blach, gdzie produkuje się blachy m.in. do tych rosomaków.

A może to ta firma:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110216/POWIAT0303/214173892

Hmm może to dziwne ale choć to moje strony, nie słyszałem o takiej firmie No cóż, jeśli faktycznie tam poszedł ten tabor to dobrze, niech sobie go pan inwestor wyremontuje. Dzięki za taką informację o tej spółce, mozę faktycznie niepotrzebnie robię z tego taką sensację i snuje dziwne przypuszczenia, jednak podkreślam iż informacja rzucona nam była taką , iż pan inwestor oddaje kolejkę do huty a nie do firmy dzierżawiącej teren od tegoż zakładu i zajmującej się restauracją, NG i Rew lokomotyw.

P.S. do kolegi Szymka
Słuchaj, nie ma się co bulwersować, spokojnie, a co do sprawdzania czym zajmuje się HSW proszę sobie sprawdzić:
http://www.hsw-hsj.com.pl/
http://www.hsw.pl/
http://www.hsw-zzn.com.pl/
http://www.hsw-kuznia.pl/
http://www.hsw-odlewnia.pl/
http://www.hsw-zn.com.pl/
http://www.hsw-zs.com.pl/
kiedyś jeszcze "cienka strona" - walcownia mniejszego kalibru -produkcja drutów, płaskowników... dziś jednak zrównana z ziemią

Przepraszam, nie znam się ale nie ubliżając mechanikom i pracownikom huty s.a. bo są to naprawdę wykwalifikowani pracownicy , to jak sobie kolega wyobraża renowację rozjazdu (ot choćby dorobienie nowej iglicy) przez ludzi którzy nigdy się tym nie zajmowali ?  To trochę tak jak wpuszczenie "firmy" budowlanej do "renowacji" torów - zamiast pomalutku wymieniać podsypkę, podkłady to od razu zerwali tor a wiekowe szyny "rozbiegły się" (proszę toromistrza o poprawę pisowni ponieważ nie wiem jak się to fachowo nazywa) i trzeba było wstawiać "wstawki" bo porobiły się ogromne odstępy.

[KLAN PALUCHOWSKICH]

jak myślisz na czym polega walcowanie? Na roztopieniu metalu, i wpuszczeniu go pomiędzy walce. Więc jak roztopić metal? no trzeba złom włożyć do pieca... owszem nie ma tam pieców matenowskich( choć kiedyś był) ale piece do przetopu złomu są!

Walcowanie na gorąco jest prowadzone w zakresie temperatur 0,6-0,7T_topnienia tak więc nie mamy do czynienia ze staniem ciekłym.

Przepraszam, nie znam się ale nie ubliżając mechanikom i pracownikom huty s.a. bo są to naprawdę wykwalifikowani pracownicy , to jak sobie kolega wyobraża renowację rozjazdu (ot choćby dorobienie nowej iglicy) przez ludzi którzy nigdy się tym nie zajmowali ?

Są rysunki techniczne, są technologie wytwarzania i jeśli tylko masz fachowców spokojnie możesz tego typu prace prowadzić. Zauważ że tak właściwie to jedyną częścią "typowo kolejową" są osie z kołami i wiązarami, cała reszta jest cywilna.

 To trochę tak jak wpuszczenie "firmy" budowlanej do "renowacji" torów - zamiast pomalutku wymieniać podsypkę, podkłady to od razu zerwali tor a wiekowe szyny "rozbiegły się" (proszę toromistrza o poprawę pisowni ponieważ nie wiem jak się to fachowo nazywa) i trzeba było wstawiać "wstawki" bo porobiły się ogromne odstępy.

Ależ tak właśnie się remontuje torowisko, zrywka i układka od nowa Owszem pewna część personelu firmy budowlanej powinna mieć odpowiednią specjalizację (drogi i mosty kolejowe ? tu musiałby mnie ktoś poprawić) ale robotnicy nadal są zwykłymi robotnikami budowlanymi, obsługującymi te same koparki, ciężarówki, walce, spychacze co na budowie autostrady czy elektrowni atomowej. Owszem jest cała gama maszyn dedykowanych pracom torowym ale to już inna bajka.

[Kucyk]

pewna część personelu firmy budowlanej powinna mieć odpowiednią specjalizację

Wystarczy że jedna osoba będzie posiadała uprawnienia do kierowania robotami w specjalności stacje, linie, węzły i bocznice kolejowe, bądź linie i bocznice kolejowe. Pozostali nie muszą mieć żadnych uprawnień budowlanych, jedynie wymagane oddzielnymi przepisami kwalifikacje do obsługi maszyn i urządzeń, bądź wykonywania czynności specjalistycznych (np. spawania).
Teraz uwaga: toromistrz może, ale nie musi posiadać ww. uprawnień budowlanych. Zatem nie każdy toromistrz może być kierownikiem budowy, czy przeprowadzać ocenę stanu technicznego (np. kontrole roczne) w rozumieniu ustawy Prawo budowlane.
To taki poranny OT. 

[Saba]

Walcowanie na gorąco jest prowadzone w zakresie temperatur 0,6-0,7T_topnienia tak więc nie mamy do czynienia ze staniem ciekłym.

Nie rozumiem, ok nie walcuje się ciekłego metalu, no bo jak. Ale najpierw trzeba to kęsisko z czegoś zrobić, w tym celu złom topiony jest w piecu łukowym, następnie dodawane są odpowiednie "dodatki" że to tak nazwę dla np utwardzenia, następnie wlewek idzie do kadzi odlewniczej, następnie już kęsisko odgrzewane jest w piecu obrotowym i wypuszcza się je na walcownię gdzie przez system walców walcowany jest odpowiedni kształt wymiar odpowiedniego produktu. Oczywiście to droga w przybliżeniu zostały pominięte niektóre etapy produkcji.

Ależ tak właśnie się remontuje torowisko, zrywka i układka od nowa Uśmiech Owszem pewna część personelu firmy budowlanej powinna mieć odpowiednią specjalizację (drogi i mosty kolejowe ? tu musiałby mnie ktoś poprawić) ale robotnicy nadal są zwykłymi robotnikami budowlanymi, obsługującymi te same koparki, ciężarówki, walce, spychacze co na budowie autostrady czy elektrowni atomowej. Owszem jest cała gama maszyn dedykowanych pracom torowym ale to już inna bajka.

Ok. skoro tak, jak napisałem wyżej nie jestem biegły ze spraw torowych, że to tak nazwę, po prostu słyszałem, iż tak się nie robi gdy remontuje się wiekowy tor, no ale dzięki za odpowiedź także koledze Kucykowi , człowiek uczy się przez całe życie 

[Ogoniasty]

Przenieście tą kolejke do działu "Nieistniejące" , tak dla porządku. Albo do działu "Pizzeria leśna Pionki