Świat kolejek wąskotorowych SMF
12 Października 2025, 09:24:29 *
Witaj
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
w6 i... Rp 1: Serwer FTP już działa! Szczegóły na forum.
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kochasz kolej - popieram - tylko nie rób tego w sposób żałosny!  (Przeczytany 47503 razy)
Phinek
Gość
« Odpowiedz #20 : 25 Listopada 2010, 12:29:53 »
0

... po prostu czasem się niektórym osobom, rzeczom lub zjawiskom dziwię, i tyle.

A mnie na ten przykład dziwią panowie co głośni choć z lekką nutą konspiracji w tonie mówią "Piwo, jasne piwo..."
Zapisane
Brood.K
Dyrektor
*****
Długość toru:: 793 m

W terenie W terenie


Nic na siłę. Weź większy młotek.


WWW
« Odpowiedz #21 : 25 Listopada 2010, 13:21:53 »
0

O, to ja niedawno zaobserwowałem rozszerzenie oferty: " Piwo, soki, wafelki - piwo,soki,wafelki" pomału z tego rośnie konkurencja dla Warsu
Zapisane

102N
Zawiadowca
****
Długość toru:: 466 m

W terenie W terenie



jakub.luczak
« Odpowiedz #22 : 25 Listopada 2010, 15:15:58 »
0

Kochaj kolej - nie pajacuj!
Popieram!
Podpisuję się wszystkimi dostępnymi członkami!

Tak nawiasem.Jak wracamy z Gniezna w mundurach do Poznania to nie możemy jechać w normalnym przedziale,tylko dlatego że mamy mudnury i nie wysiadamy takjak wszystkie drużyny na stacji Poznań Główny,tylko 2 stacje przed?
Zazwyczaj jak wchodzimy do pociągu to witamy się z drużyną(i najczęściej słyszymy"O,wąski tor!" ) i pytamy się czy jest miejsce w przedziale służbowym.Ale czasami poprostu już nie ma miejsca. To co,nie możemy jechać, zostaje tylko możliwość biec za jednostką? Wchodząc do któregoś z przedziałów  na widok ludzi szukających biletów porpostu mówimy,że wracamy do domu i to nie nam sprawdzać. Ale mimo wszystko nie wolno nam jechać?
« Ostatnia zmiana: 25 Listopada 2010, 15:26:11 wysłane przez 102N » Zapisane

1. Admin / Moderator ma zawsze rację.
2. Gdy Admin / Moderator nie ma racji - patrz punkt 1.
konrad
Mechanik
***
Długość toru:: 296 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #23 : 25 Listopada 2010, 17:30:07 »
0

ech... jeszcze trochę i wyjdzie że wątek obróci się przeciwko twórcy... dlatego proponuje jasne i czytelne określenie zasad co jest pajacowaniem, czy jazda w mundurze jest pajacowaniem? a co z wymienionymi wyżej przykładami kolejarzy wracających? a może to kamizelki odblaskowe są pajacowe? i jak ktoś nie chce być rozjechany przez tira to też jest pajacem, w końcu po co mu ta pomarańczka jak może założyć czarną kurtkę... a może ten chłopak który osłaniał pusty przejazd jest pajacem? w końcu robił to zgodnie z głupimi przepisami... jeśli tak jak napisał któryś z poprzedników, plk wymaga właśnie takiego osłaniania przejazdów to osłaniajmy je właśnie tak, bo jak nie to ktoś kogoś podkabluje i będzie po drezynowaniu, nie będzie już pajacowania bo nie będzie już wąskiego!  Reasumując też podpisuje się pod sloganem, ale nie tym z tytułu postu  tylko tym drugim "Kochasz kolej- nie pajacuj"
Zapisane

Urok sapiącej ciuchci jest niepodważalny ale lokomotywa spalinowa to potęga.
OnlyBreslau
Mechanik
***
Długość toru:: 185 m

W terenie W terenie



adam.maciazek
« Odpowiedz #24 : 25 Listopada 2010, 17:40:59 »
0

No kolega Kuc to jest naprawdę gody człowiek do naśladowania. Osoba dająca prowadzić pociąg pełen dzieci osobie bez uprawnień, ba nawet bez szans na zdobycie ich bo jak je zdobyć w wieku 17 lat. Niektórzy lubią dresy, a niektórzy mundury. Jak chce to niech chodzi. Ja sam się bawię w rekonstrukcję, ale z okresu wojny i zaraz po niej. I to chyba tylę mam do powiedzenia w temacie.  Spoko
Zapisane

Ar kas jums patinka, o ne tai, ką jūs pasiūlymas
grzegorz_sykut
Global Moderator
*****
Długość toru:: 846 m

W terenie W terenie


waskotorowka
« Odpowiedz #25 : 25 Listopada 2010, 18:00:53 »
0

Jeżeli o mnie chodzi to nie czuje dyskomfortu mówiąc o swoim hobby i nie mając na sobie kolejowego mundurka.
Co więcej, jestem zadowolony kiedy potrafię zainteresować tematem współrozmówców bez używania kolejkowych gadżetów. Jeżeli współrozmówcy dyskutują na inny temat, także potrafię przyłączyć się do dyskusji, bez konieczności zmiany tematu zaraz na kolejowy.

Podobnie jak nie muszę udowadniać światu poziomu mojego zaangażowania i prawdziwości mojej miłości do kolei poprzez comiesięczny raport z ilości wyciętych krzaków, przeszlifowanych powierzchni, pomalowanych wagonów czy czegoś tam jeszcze.

Jeżeli jakiś miłośnik czuje się lepszym kolejarzem bo założy odblaskową kamizelkę na granatowy mundurek to jego sprawa. Nie stosowałbym jednak odpowiedzialności zbiorowej, że każdy w mundurku to kolejowy fetyszysta, a Kucyk piszący z miłością o swoich nalewkach to jakiś opij.

Jedyne co moim zdaniem możemy zrobić to edukacja młodych (i starych pewnie też) kolejowych onanistów. I tutaj mamy ogromne pole do popisu. Bo w gruncie rzeczy miłować kolej można na wiele sposobów. Grunt, żeby każdy ten swój sposób odnalazł. W końcu to nasze hobby a nie przykry obowiązek. Więc musi być to przede wszystkim przyjemne.
Zapisane

Pozdrawiam

Grzegorz Sykut
Stowarzyszenie
Na Rzecz Rozwoju
Nadwiślańskiej KW
Kucyk
Minister
******
Długość toru:: 4309 m

W terenie W terenie


Bimbrownik wąskotorowy


« Odpowiedz #26 : 25 Listopada 2010, 20:22:28 »
0

Bardzo dziękuję za całą masę trafnych uwag zawartych w powyższej dyskusji, które niewątpliwie wiele wniosły do rozbudowy objętości forum, jednak myślę, że czas wrócić do tematu stanowiącego meritum wątku.

Podstawowe założenia co do samej idei pajacowania zawarłem w poście http://750mm.pl/index.php?topic=3207.msg44100#msg44100, ale że znajduje się on na poprzedniej stronie, nie dla każdego może być łatwy do odnalezienia.

Otóż zapewniłem w nim kogo będę mieszał z tłuczniem - a mianowicie tych, którzy promują tandetną atmosferę na kolejach wąskotorowych wprowadzając rodzaj "klimatu" bazujący na podkręcaniu ludzi wszelkiego rodzaju gadżetami kolejowymi, mającymi na celu stworzenie czegoś na zasadzie wielkiej euforii że jest się wielkim kolejarzem.

Prościej napiszę. Wyśmiewam tych, którzy uważają za wspaniały "wiejski tuning" nastolatków przemieniający, w ich mniemaniu, młodzież w poważnych kolejarzy, poprzez ubranie w mundur, czapkę, kamizelkę, gwizdek, opaskę kierownika, chorągiewkę, lizak, smycz, rękawice, raportówkę, szynel, krawat PKP i jeszcze jedną kamizelkę (koniecznie wszystko jednocześnie, nawet podczas 30-sto stopniowego upału). Wyśmiewam tandetę i robienie z kolei cyrku - o ironio - standardowego miejsca zatrudnienia klaunów.

To po takim wstępie podam definicję:

Pajacowanie jest to czynność, bądź zespół czynności, wykonywanych zasadniczo na obszarze kolejowym, które, w mniemaniu pajacującego, mają go przybliżyć do wymarzonego zawodu kolejarza w sposób możliwie najkrótszy. Czynności ograniczają się wyłącznie do tych dających zadowolenie pajacującemu poprzez wyróżnienie się spośród ludzi nie mających związku z koleją poprzez charakterystyczny strój, oraz zapewniają identyfikację wizualną z innymi pajacami. Prawdziwy kolejowy pajac (skrót pkp) takie etapy stawania się kolejarzem jak zgłębianie materii kolejowej od podstaw, naukę w szkole technicznej, lata praktyki warsztatowej, prawdziwą pracę na kolei, czy zdawanie egzaminów kwalifikacyjnych przed komisjami powołanymi przez UTK pomija, gdyż nie są one w jego mniemaniu ciekawe, zatem w żaden sposób nie dąży do rozwoju swych umiejętności pozostając przy wizualnym upodabnianiu się do pracowników kolei. Pkp stroi się kolorowo.
Pajacowaniem nazywamy zatem powierzchowne stawanie się kolejarzem przez zastosowanie elementów kamuflażu w postaci umundurowania i innej galanterii kolejowej użytych bez żadnych racjonalnych powodów, dla których zastosowanie owego stroju miało by sens.

Wszystkich, którzy przebrnęli przez definicje pozdrawiam, i zapraszam na jutrzejszy, wieczorny wykład o podstawowych parametrach charakterystyki przeciętnego pajaca.
Zapisane

Na peronie zostało wszystko to Cię męczy.
Patrząc z kabiny FAURa* świat wydaje się lepszy.


*) tu można wstawić każdą serię lokomotywy.
Ariel Ciechański
Administrator
*****
Długość toru:: 973 m

W terenie W terenie



WWW
« Odpowiedz #27 : 25 Listopada 2010, 20:28:42 »
0


Prościej napiszę. Wyśmiewam tych, którzy uważają za wspaniały "wiejski tuning" nastolatków przemieniający, w ich mniemaniu, młodzież w poważnych kolejarzy, poprzez ubranie w mundur, czapkę, kamizelkę, gwizdek, opaskę kierownika, chorągiewkę, lizak, smycz, rękawice, raportówkę, szynel, krawat PKP i jeszcze jedną kamizelkę (koniecznie wszystko jednocześnie, nawet podczas 30-sto stopniowego upału). Wyśmiewam tandetę i robienie z kolei cyrku - o ironio - standardowego miejsca zatrudnienia klaunów.

No cóż... Kult młotka i klucza rulez... Żal.pl
Zapisane

Pozdr.<br />CAr.<br />
OnlyBreslau
Mechanik
***
Długość toru:: 185 m

W terenie W terenie



adam.maciazek
« Odpowiedz #28 : 25 Listopada 2010, 20:36:47 »
0

A kto dał starszemu koledzę certyfikat na wyznaczanie klimatu etc. Znając życię parę(naście) lat temu na widok przejężdżającego Ty2 miałeś kisiel w majtkach, a jak ktoś pozwolił ci wejść na maszynę i jeszcze "zatrąbić" to prawię dochodziłeś? Czy tak nie było? Dlaczego śmiejemy się z ludzi i rzeczy, które sami robiliśmy w tak nieodległej przeszłości...

To jest chyba wszystko co mam dopowiedzenia w temacie.


Ps. jak będe miał chęć to przejadę całą Polskę i nie tylko w mundurze kolejowym, ale mnie to akurat nie bawi. Jeżeli ktoś tak lubi to ma u mnie S2 na takie rzeczy  Spoko
Zapisane

Ar kas jums patinka, o ne tai, ką jūs pasiūlymas
Phinek
Gość
« Odpowiedz #29 : 25 Listopada 2010, 20:39:33 »
0

...miłować kolej można na wiele sposobów...

I niech każda kolejka ma swoją specyfikę i swoich specyficznych "pajaców"... bo niektóre ruchy "Piaseczna*" mogą się wydać w "Rogowie*" tak samo pajacowate jak niektóre ruchy "Rogowskie*" w "Piasecznie*".

Dlatego Kucu... proszę przestań "Pajacować"

* - w miejsce "Piaseczno" i "Rogów" można wstawić dowolne dwie inne koleje w Polsce.

Zapisane
Ogoniasty
Dyrektor
*****
Długość toru:: 631 m

W terenie W terenie


Toromistrz wąskotorowy


« Odpowiedz #30 : 25 Listopada 2010, 20:55:56 »
0

A kto dał starszemu koledzę certyfikat na wyznaczanie klimatu etc. Znając życię parę(naście) lat temu na widok przejężdżającego Ty2 miałeś kisiel w majtkach, a jak ktoś pozwolił ci wejść na maszynę i jeszcze "zatrąbić" to prawię dochodziłeś? Czy tak nie było? Dlaczego śmiejemy się z ludzi i rzeczy, które sami robiliśmy w tak nieodległej przeszłości...

To jest chyba wszystko co mam dopowiedzenia w temacie.


Ps. jak będe miał chęć to przejadę całą Polskę i nie tylko w mundurze kolejowym, ale mnie to akurat nie bawi. Jeżeli ktoś tak lubi to ma u mnie S2 na takie rzeczy  Spoko


Słuchaj no Onlybreslau czy też może Leserze torowy. Wierz mi że jak zobacze Cie gdziekolwiek jak pajacujesz na torze to osobiście strzele cie tarczą D0 i poprawie D1.
Boli Cie to że ten obrazek klauna idealnie pasuje do Ciebie. Mówie to ja, jak i wielu innych pracowników czy wolontariuszy pracujących na wąskim torze, którzy już Ciebie mieli okazje poznać
Zapisane

POZDRAWIAM !!!
a cygan
Dyrektor
*****
Długość toru:: 870 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #31 : 25 Listopada 2010, 21:03:05 »
0

Zawsze mnie ciekawiło dlaczego w Polsce nie ma kolejki dziecięcej (pionierskiej). Przyglądałem się z zazdrością tym młodym ludziom w mundurkach i we Lwowie i w Budapeszcie.  Ubiór zobowiązuje, a zarazem "mundur zmienia człowieka".
Zapisane
OnlyBreslau
Mechanik
***
Długość toru:: 185 m

W terenie W terenie



adam.maciazek
« Odpowiedz #32 : 25 Listopada 2010, 21:08:04 »
0

A kto dał starszemu koledzę certyfikat na wyznaczanie klimatu etc. Znając życię parę(naście) lat temu na widok przejężdżającego Ty2 miałeś kisiel w majtkach, a jak ktoś pozwolił ci wejść na maszynę i jeszcze "zatrąbić" to prawię dochodziłeś? Czy tak nie było? Dlaczego śmiejemy się z ludzi i rzeczy, które sami robiliśmy w tak nieodległej przeszłości...

To jest chyba wszystko co mam dopowiedzenia w temacie.


Ps. jak będe miał chęć to przejadę całą Polskę i nie tylko w mundurze kolejowym, ale mnie to akurat nie bawi. Jeżeli ktoś tak lubi to ma u mnie S2 na takie rzeczy  Spoko


Słuchaj no Onlybreslau czy też może Leserze torowy. Wierz mi że jak zobacze Cie gdziekolwiek jak pajacujesz na torze to osobiście strzele cie tarczą D0 i poprawie D1.
Boli Cie to że ten obrazek klauna idealnie pasuje do Ciebie. Mówie to ja, jak i wielu innych pracowników czy wolontariuszy pracujących na wąskim torze, którzy już Ciebie mieli okazje poznać


Tak może i pasuję, ale czy to jest powód do śmiania się z osób takich jak ja?! A za ten post masz u mnie paczkę ciasteczek(jakie tylko chcesz)
Zapisane

Ar kas jums patinka, o ne tai, ką jūs pasiūlymas
E583.002
Dyrektor
*****
Długość toru:: 541 m

W terenie W terenie

M-sta tr. elektr.


« Odpowiedz #33 : 25 Listopada 2010, 21:19:29 »
0

A czy jak pracuje na kolei a po godzinach przebieram sie za kolejarza to tez jestem pajacem?
Zapisane

Nazywam się Roman i od 35 lat naprawiam pralkę
2xm
Minister
******
Długość toru:: 1560 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #34 : 25 Listopada 2010, 22:56:26 »
0

Dla poszerzenia perspektywy, opowiem pewną historyjkę z ojczyzny Kucyków...

Dawno, dawno temu, gdy ostatnie pociągi turystyczne PKP docierały do Nowego Miasta, a ja byłem jeszcze małym miłośniczkiem, paradowałem przez chwilę w czapce kolejarskiej, co wystarczyło, żeby pajacem okazał się pewien pasażer bynajmniej nie wyróżniający się strojem.

Czapkę otrzymałem chwilę wcześniej w prezencie od mechanika, co oczywiście wywołało pewne zamieszanie (min. ojciec wysłał mnie do wagonu, żeby przynieść chociaż puszkę Okocimia, Żywca, Warki czy czego tam w ramach podziękowania). Nasz "pajac" (którego spotykałem później kilkakrotnie na różnych imprezach kolejowych) bardzo obruszył się, że całe to "nieprofesjonalne zachowanie" spowodowało opóźnienie pociągu (wskazując oczywiście odpowiednią rubrykę w swojej podręcznej cegle).

Niestety nie znalazł zrozumienia wśród pozostałych kilku wycieczkowiczów (wiadomo jak wyglądały przejazdy turystyczne pod koniec lat '90 ), więc do końca podróży skrupulatnie sprawdzał czasy odjazdu z poszczególnych przystanków, narzekając bardzo na "opóźnienie i niepoważne podejście"...

Oczywiście w Nowym Mieście większość czasu spędził w wagonie czekając na godzinę odjazdu...

Jak widać, nie strój czyni pajaca .
« Ostatnia zmiana: 25 Listopada 2010, 22:58:37 wysłane przez 2xm » Zapisane

Podejrzewam, że u źródła tej wiadomości kryje się czyjaś kpina, bardziej lubiana w Polsce niż uznanie dla prób postępu (...).
Phinek
Gość
« Odpowiedz #35 : 26 Listopada 2010, 01:05:45 »
0

He he... widzę że i 2xm wpadł na bodaj ten sam pomysł co i mi zaświtał w głowie gdym do domu jechał...

Powiedzmy sobie szczerze... Prawdziwych Kolejowych Pajaców jest wiele rodzai... i tak mamy:

  • PKP "Kamizelkowy" - zakłada maksymalną dostępną liczbę kamizelek, odblasków, świecidełek i paraduje w tym na przejazdach
  • PKP "Mundurowy" - dba o wręcz laboratoryjną czystość munduru i pilnuje, aby każdy guzik był przyszyty identyczną liczbą nici
  • PKP "Rozkładowy" - szczytuje gdy pociąg dojedzie o czasie z dokładnością do 1 sekundy, zaś obudzony w środku nocy potrafi wyrecytować wszystkie możliwie połączenia między Nowym Sączem a Szczecinem
  • PKP "Przejazdowy" - który wedle przepisów kolejowych przemyka przez przejazd bez zwalniania - utrata 1 mm/h to hańba!
  • PKP "Torowy" - który w zamian za torbę ciastek przeprowadzi NG torowiska wedle 5 książek naraz... i oczywiście czyściutką szmateczką wypoleruje szyny na błysk
  • PKP "Przekładniowy" - co liczy Lydkom zęby a potem dostaje rozkoszy gdy wykryje błąd w dokumentacji fabrycznej
  • PKP "Drezynowy" - co od x lat buduje swoją Hrabinę i dba aby każda śrubka miała odpowiednią powłokę ochronną
  • PKP "Przepisowy" - co o dowolnej porze dnia i nocy wymieni wszystkie obowiązujące przepisy kolejowe oraz w ciągu 5 sekund określi których to przepisów dana kolej nie spełnia
  • PKP "Rp1" - tu wyjaśniać nie trzeba 
  • PKP "Anty Rp1" - pogromca "Rp1"
  • PKP "Kolorystyczny" - dostaje spazmów gdy zobaczy tabor kolejowy pomalowany o pół tonu w innym kolorze niż to jest historycznie uzasadnione
  • PKP "Leser" - śmie relaksować się byciem na kolei... i to jeszcze co gorsza gdy inni pracują
  • PKP "Oświetleniowiec" - będzie dopieszczał każdą żarówkę, świetlówkę, zna wszystkie typy opraw oświetleniowych stosowanych na PKP
  • PKP "Modelowy" - buduje makiety, zbiera modele...
  • PKP "Literaturowy" - zbiera wszelakie kwity związane z koleją
  • PKP "Filatelistyczny" - kupi każdy znaczek kolejowy
  • PKP "Ratunkowy" - ratuje wszystkie koleje od Nasielska przez Radzymin aż po Milicz
  • PKP "Dobra rada" - zróbcie, musicie, powinniście... znajdzie radę na każdą bolączkę - nie splami swych rąk pracą
  • PKP "Kartonikowy" - znajdzie każdy możliwy bilet kartonikowy
  • PKP "Tabliczkowy" - zbiera wszystkie tabliczki kolejowe łącznie z tymi z WC
  • PKP "Szynkowy" - znajdzie szynkę z każdej kolejki, huty, daty
  • PKP "Fotograficzny" - ma dużego... obiektywa i przy użyciu zoomu, ruchem posuwisto-zwrotnym dobiera najlepszy kadr
  • PKP "Piecowy" - całymi dniami marzy, aby dobrze piec wyłożyć, klasę i granulację węgla dobiera niczym opony w F1
  • PKP "Historyczo-remontowy" - dba aby przy remontach używać jedynie farby ołowianki (minii) dopuszcza jedynie spawanie spawarkę wirową przy użyciu elektrod Baildon ale tylko gdy spawacz jest w gumofilcach i pali Sporty.
  • PKP "Trunkowy" - pędzi, warzy, spożywa...
  • PKP "..." - ...
i tak dalej i tak dalej...

Każdy z nas jest PAJACEM więc szanujmy się wzajemnie, a nie mieszajmy z błotem kanału odwadniającego...

Zapisane
Jsz
Zawiadowca
****
Długość toru:: 403 m

W terenie W terenie



Jakub Szadkowski
« Odpowiedz #36 : 26 Listopada 2010, 03:11:51 »
0

Popieram kolegów Kucyka i Ogona w 100%,dość pajacowania i przebierańców.
Z drugiej jednak strony obsługa pociągu powinna być ubrana w jednolity i adekwatny do pełnionego stanowiska strój służbowy co jak wiadomo ma odróżniać obsługę od pasażerów i pozytywnie wpływa na na wizerunek danego przewoznika.
Nie może być sytuacji że konduktor ma patki na marynarce np.służby drogowej a czapkę np.naczelnika bo i takie nieciekawe przypadki dane mi było widywać,drugi przykład który już zasygnalizował kolega Kucyk to ktoś chodzący w pełnym umundurowaniu podczas upału gdzie normalny człowiek i kolejarz zrzuca siebie co się da .
A na koniec podam bardzo pozytywny przykład z Rogowa gdzie podczas jednych z Dni Rawy zresztą na stacji w  Rawie udało mi się sfotografować pewną koleżankę Katarzynę pełniącą funkcję dyżurnej ruchu ubraną bardzo poprawnie i adekwatnie do letnich warunków pogodowych tzn.w czapkę dyżurnego ruchu,niebieską koszulę z krótkim rękawem,krawat i właściwe obuwie.
 :(Zdjęcia niestety nie zamieszczę gdyż jest ono w postaci analogowej a nie mam skanera.


A jeśli chodzi o umundurowanie hobbystów, to w Polsce przynajmniej ja zaobserwowałem parę pozytywnych przykładów, może nie w branży kolejowej, ale hobbystów komunikacji iż niektóre kluby i stowarzyszenia wprowadziły własne wzory umundurowania co znakomicie ich odróżnia od pracowników komunikacji miejskiej np.podczas imprez klubowych i nikt ich nie może posądzić że pajacują i kogoś udają bo są po prostu sobą(czyli członkami danej organizacji).
Może by coś takiego wprowadzić i organizacjach zajmujących się kolejami i stworzyć umundurowanie nawiązujące do kolejowego jednak w jakiś sposób odróżniające daną organizację.
« Ostatnia zmiana: 26 Listopada 2010, 08:13:30 wysłane przez Phinek » Zapisane

Jakub Szadkowski
janeczek
Dyrektor
*****
Długość toru:: 915 m

W terenie W terenie


« Odpowiedz #37 : 26 Listopada 2010, 11:50:12 »
0

Powiedzmy sobie szczerze... Prawdziwych Kolejowych Pajaców jest wiele rodzai... i tak mamy:

Wśród tego całego almanachu wymienionych z całą pewnością zabrakło:
- komputerowych,
- klawiaturowych,
- informatycznych,
- wirtualnych.
Do tej grupy zaliczam wszystkich wyżej piszących a także siebie.
I myślę, że to powinno wystarczyć.
To by było na tyle.......
Zapisane
Marcin117
Minister
******
Długość toru:: 1020 m

W terenie W terenie


Student - Drezyniarz


WWW
« Odpowiedz #38 : 26 Listopada 2010, 12:10:08 »
0

Jest jeszcze
  • PKP "Podróznik" - Wszędzie był, wszystko widział, a jak już gdzieś był gdzie się nic nie zmieniło to nie widzi potrzeby powrotu tam.
  • PKP "Inwentaryzator" - Prowadzi spis nr. inwentarzowych całego taboru w Polsce, z numerami muszli klozetowych włącznie.
Zapisane

AmaSoft
Młotkowy
**
Długość toru:: 66 m

W terenie W terenie



« Odpowiedz #39 : 26 Listopada 2010, 13:48:37 »
0

Jest jeszcze:
  • PKP Wycieczkowiec - jak mu się jedno miejsce spodoba to często tam wraca;
  • PKP Radioamator - nasłuchuje co kolejarze mówią przez radiotelefon;
  • PKP Interesant Nastawni - próbuje zobaczyć (wewnątrz) każdą nastawnię na ulubionej linii;
                     
Pisane na własnym przykładzie.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: 26 Listopada 2010, 13:50:45 wysłane przez AmaSoft » Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines
theme for 750mm.pl based on bisdakworldgreen design by jpacs29
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!