Może nie drugą szopę ale zadaszona wiata pod tabor zapewne by się przydało. Ja mam trochę materiału - są to krokwie dachowe, króre możnaby wykorzytać jako stemple do zadaszenia. Muszę je tylko jakoś sprowadzić z Wawy.
W którym miejscu mogłaby powstać taka wiata? Czy myślisz o zadaszeniu dwóch najdłuższych torów, obecnie wykorzystywanych przez letniaka i Bxhpi?
Obawiam się jednak o konstrukcję drewnianą, łatwo może zostać podpalona przez tą młodzierz, która zdemolowała MBd1.
Kolega Jacek Fink ma dostęp do furgonetki Lublina. Woził nią do Rogowa to i do Starachowic zawiezie, jak się zrzucimy na paliwo.