Jak zawsze Kucyk fachowo przedstawił odpowiedź.
Ja tylko dodam że jeśli chciałbyś się wgłębić w sposób działania to zajrzyj tutaj:
http://kolej.krb.com.pl/mw62/rozdz5.htmlDodam jeszcze tylko bo Kucyk nie wspomniał. że za czasów grzania parowego stosowano coś takiego co nazywało się Wagon Ogrzewczy.
To był taki wagon wyglądający podobnie do pasażerskiego (tylko miał mniej okien) wyposażony w kocioł parowy (np. od px48) zapas węgla i wody oraz Bolka. Ustrojstwo to miało za zadanie wytwarzać parę do ogrzewania gdy skład był bardzo długi lub ciągnęła go np lokomotywa spalinowa bez wytwornicy pary taka jak ST43/44.
Dodatek nr.2. U naszych wschodnich sąsiadów stosowane jest ogrzewanie wodne w wagonach, tylko ich piecyki mają możliwość opalania węglem (lub olejem) oraz parą i prądem.
Co do oświetlenia to tak jak mówisz.
Naftowe czyli działanie lampy ogólnie znane tylko jej budowa przystosowana do pracy na zewnątrz czyli odporność na warunki atmosferyczne oraz odpowiedni odbłyśnik.
Gazowe
Tu pod pojęciem gaz na kolei mamy na myśli głównie acetylen (C
2H
2) Ostatnim krzykiem ale to tylko na semaforach były lampy na propan-butan widziałem takie jeszcze 3 lata temu.
Wracając do acetylenu powstaje on w wyniku reakcji karbidu (CaC
2) z wodą. Acetylen daje jasny płomień. Mam taka lampę i użytkując ją (puki nie zbrakło mi karbidu) stwierdzam że daje światło nie gorsze od porządnej elektrycznej latarki.
Zasada działania takiej lampy jest bardzo prosta mamy dwukomorowy zbiornik do górnej komory nalewamy wody, do dolnej wsypujemy karbid. Miedzy komorami jest zaworek do regulacji przepływu wody ( tym samym możemy w ograniczonym stopniu regulować wielkość światła) gaz z powstałej reakcji przepływa z dolnej komory do palnika i lampa świeci. Po skończonej pracy ( musimy poczekać aż reakcja wytwarzania gazu się zakończy) otwieramy zbiornik i wylewamy wodę oraz wysypujemy powstałe w wyniku reakcji wapno gaszone ( mój pies lubiał je jeść ) i lampa jest gotowa do następnego cyklu pracy.
W parowozach były stosowane wytwornice acetylenu czyli jedna wytwornica wytwarzała gaz który był transportowany rurkami do wysztkich lamp na parowozie.